Telenowele

peelagiaaxd · Wysłany: 14:54:04 28-02-11 Temat postu:

a kto dzwonil do Alonso ??
z kims rozmawial ale z kim ktos wie co on tam mowi??
i przy tym zdj Marii ogladaxD

******
szybko zleci juz jutro bedzie 91 odc. aby patrzec juz bedzie wieczór i zaraz bedziemy ogladaly

)
tylko kurcze niech niedają tego mometu wejscia Marii w ostatnich minutach odcinka to byloby beznadziejne no bo czekamy i czekamy i d**a jednym slowem sie okaze ?

anulkaa18 · Wysłany: 16:46:03 28-02-11 Temat postu:

no niestety nie pokazali nam w avance miny Maxa... szkoda..

widze ze impreza chrzcinowa sie niezle rozwija.. tance, spiewy

Berni znowu cos tlucze do glowy Marii.. aj kochana babunia..

mam nadzieje ze bedzie jakies "osobiste" spotkanie protow...

Marisela · Wysłany: 17:26:21 28-02-11 Temat postu:

Dzięki wielkie dziewczynki za wszystkie avance

Jak widać jutro Viki czekają 2 niespodzianki do tego całą firme jedna GRAN SORPRESA...także bedzie bardzo interesująca.

Imprezka chrzcinowa nabrała tempa jak widać...śpiewy tańce...balanga na 102

Berni znów cos mamrotała Marii...ale jej nie zrozumiałam...no cóż...byle wytrzymać do jutra...mam nadzieję, że MD nie pojawi się na końcu ale podejrzewa, że nie bo wściekła Jim coś tam mamuśce paplała o MD w firmie także napewno jakoś wcześniej powinna się pojawić

Fotograf też jakies interesiki robi oglądajć fotki MD

gosia1216 · Wysłany: 17:29:49 28-02-11 Temat postu:

Teraz to Max musi się dowiedzieć, że MD jest w ciąży.
W sumie to mało pokazali w avance. Mam nadzieję, ze jutro nas zaskoczą!

Marisela · Wysłany: 17:32:20 28-02-11 Temat postu:

Obejrzałam, jeszcze raz avance i Berni coś o szansie mówiła do Marii aby udowodniła Viki, że się pomyliła...cos w tym stylu....no jutro będzie ciekawie...Jimena się boi, że odkryją ciąże Marii....flądra jedna...

mariposa1992 · Wysłany: 17:43:30 28-02-11 Temat postu:

MD w firmie. Jupiiiii!!! Nie mogę się doczekać

margotkaa · Wysłany: 18:42:30 28-02-11 Temat postu:

Oglądam odcinki trochę w tył i powiem Wam że Fer niesamowicie mnie wkurzyła tym atakiem na terapeutke, co za rozkapryszona dziewucha! Na poczatku mi jej było szkoda a teraz wcale, natrzaskałabym jej po twarzy za tę napaść, może by sie czegoś nauczyłą smarkula bo nie szanuje ludzi za grosz, a oni tylko koło niej skaczą.

miki152 · Wysłany: 18:47:37 28-02-11 Temat postu:

Racja w avance jakoś za wiele nie pokazali.. Cieszy mnie jedynie to że Maria wraca do domu mody

I mam nadzieje że wejście MD nie będzie na końcu odcinka. Byle do jutra. Coś mi się wydaje że wstanę rano by zobaczyć odcinek

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Juli Blueberry · Wysłany: 18:49:08 28-02-11 Temat postu:

ja chcę już wtorek. Jutro wstanę wcześnie, aby go oglądnąć. Dobrze, że chociaż avance są

miki152 świetny filmik

Nareszcie MD w firmie

Jednak Berni znowu ją przeciąga na swoją stronę. Teraz Vicki będzie znowu źle mówić o Marii, a może nawet ją porówna do Berni.............. i w tym momencie przyszła mi do głowy pewna teoria. Vicki będzie mówiła, że Maria jest zła itp i nawet, może w trakcie jakiejś kłótni z Maxem , powie, iż Maria jest podobna do Berni, gdyż jest tak samo złą kobietą jak Berni, a wtedy Max powie (na pewno w przypływie emocji): Jak ma nie być do niej podobna, przecież to jej babcia!
Ale tak nie będzie, bo ta teoria zakłada, że Max i MD będą pokłóceni, a żeby byli, aż tak pokłóceni to ja nie chcę

Chyba, że Max powiedziałby: Mimo, że Berni jest babcią Marii, Maria na pewno nie jest tak zła jak ona.

Marisela · Wysłany: 19:07:16 28-02-11 Temat postu:

A mnie co innego przyszlo do głowy...tylko, że ta wizja jest baaaardzo niepokojąca i dotyczy zarówno dziecka Marii jak i Jim.
Nie wiem dokładnie ile wkońcu będzie tych odcinków ale jeżeli ok 160 to pan Meja może wpaść na tak szalony pomysł jak "podmiana dzieci" gdyż ten motyw często pojawia się w telkach....ale mnie się on nie podoba

ani trochę

Jeżeli obydwie urodzą w tym samym czasie i dziecko Jim urodzi się chore no i wiadomo, że ono nie jest Maxa to locita Jimena może wpaść na szalony pomsył podmiany dzieci...wtedy pogrążyłaby Marię....bo okazałoby się, że to nie dziecko Maxa....napisałam co mi przyszło do głowy ale mam nadzieję, że to tylko moja wyobraźnia funduje mi ostatnio takie głupie pomysły

miki152 · Wysłany: 19:18:32 28-02-11 Temat postu:

Marisela to co napisałaś strasznie mi się nie podoba.. Ale w sumie Jimena mogła by wpaść na pomysł podmiany dzieci.. Mam jednak nadzieje, że coś takiego się nie wydarzy.

peelagiaaxd · Wysłany: 19:24:33 28-02-11 Temat postu:

noo MARISELA dobrze myslisz

no bo Jimena podła suczaa moglaby tak zrobic zeby podmienic dzieci.. ona wezmie to Maxa czyli Marii.. i kaze Maxowi zeby sie upewnil czy to dziecko naprawde jest jego no i oni zrobią DNA i okaze sie ze to nie dziecko Maxa no i Osądzi Marie ze go zdradzila .
A tak naprawde to dziecko Jimeny i tego szczura..;d
a Jimena przez krotki czas bedzie sie cieszyla ze dziecko Maxa i Marii jest przy niej bo moze przy sobie zatrzymać Maxa..;D

Marisela · Wysłany: 19:24:37 28-02-11 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 19:27:07 28-02-11 Temat postu:

Marisela Twój pomysł jest nieobliczalny .... Ale masz rację, wtedy by się działo, tylko Mejia musiałby to bardzo dobrze zrobić. Chociaż to by się pewnie długo ciągnęło... Ale w takim razie MD byłaby skreślona u Maxa, a i jeszcze wychowywałaby dziecko tej wariatki Jimeny i tego obleśnego Guillerma

Nie tylko nie to.
Jednak wtedy mogłaby wziąć ślub z Alonsem, Max nie miałby do niej pretensji, tylko byłby na nią zły. Ale... tutaj niespodzianka, tuż przed ślubem MD z Alonsem prawda o dziecku wyszłaby na jaw

To byłoby cudowne:)
Mam nadzieję, że takiego scenariusza nie będzie...

mariposa1992 · Wysłany: 19:45:48 28-02-11 Temat postu:

Oj dziewczynki... nie straszcie mnie tak

... te wasze scenariusze są coraz bardziej mroczne... ja wiem że przeżyć weekend bez TDA jest ciężko ale zastanawiam się co wam jeszcze może przyjść do głowy... w końcu jeszcze będziemy musiały przetrzymać kilka takich przymusowych dni "wolnych" od naszej telki.