Telenowele

Miguel · Wysłany: 11:46:49 17-04-10 Temat postu:

Aldo wie już, że to Katia zwymyślała Estrelle w oczach kumpli Alda. I dobrze ona jest taka sama jak ta siostra. Nieves i Jacqueline w knajpie były najlepsze

Alicia jest bardzo dobra dla Mony i za to ją lubię. Szkoda tylko, że daje Isabel sobą manipulować.

marrtyska · Wysłany: 12:20:41 17-04-10 Temat postu:

Tak zachwalacie piątkowy odcinek, że aż nie mogę się doczekać kiedy go nadrobię

Costeno: Jest bardzo pogodną postacią, chyba najczęściej uśmiechającą się w całym Nokaucie. Chociaż pojawia się w UGAC-u bardzo sporadycznie, bardzo go lubię.

Alicia: Ogólnie jest bardzo miłą osobą, zależy jej na Valentinie i gdy tylko może pomóc komuś z kamienicy bardzo chętnie to robi. Fajnie droczy się z Nieves

Bezgranicznie ufała Isabel, która później otwarcie przyznała Marcosowi, że tylko wykorzystywała jej zaufanie i dobroć. Postać odbieram pozytywnie.

Alex · Wysłany: 14:04:29 17-04-10 Temat postu:

Costeno:

Pojawia się rzadko w UGAC jednak bardzo go lubię

Jest pogodny

Kumpluje się z Beto

Czasami fajnie mu dogada

Alicia:

Bardzo fajna postać

Przyjaźniła się z Isabel i jej bezgranicznie ufała

Najlepsze są jej kłótnie z Nieves

Troszczy się i opiekuje się Monitą chce jej dobra

Bardzo ją lubię

Evelina111 · Wysłany: 18:19:39 17-04-10 Temat postu:

Biore sie za nadrabianie odcinkow a pozniej za komentowanie

Evelina111 · Wysłany: 19:24:39 17-04-10 Temat postu:

Odcinek 158

Beto byl slodki mowiac ze bedzie ksiedzem, udzieli slubu Monie i Mau pozniej ochrzci ich dzieci, poprowadzi do 1 komunii i moze doczeka az udzieli tez slubu ich dzieciom

a pozniej jak mowil jak ksiadz do Mauricia

"synu"

Nieves byla super z tymi tekstami o perłach

"jak dla starej baby albo zakonnicy"

Jacqueline tez byla swietna

(bardzo ją lubie

)

Rolando...

on naprawde pokochał Ximene

a muzyczka która leci zawsze przy jakichs wyznaniach Rolu i Xime jest piekna

Gaby · Wysłany: 19:41:44 17-04-10 Temat postu:

Odcinek 162

Monita przyszła do Mauricia. Powiedziała mu, że Mumia wyznała jej iż Isabel żyje. Myśli że ona kłamie. Mauricio próbował jej wytłumaczyć że jej matka naprawdę żyje jednak ona mu nie uwierzyła

Beto i Estrella wlewali dalej alkohol w Jacky i Nieves aż w pewnym momencie obie padły na stół i był remis

Marcos przyszedł do Isabel. Rozmawiali na temat Connie i Valentiny. Marcos ponaglał Isabel żeby jak najszybciej zbliżyła się do Monity.

Aldo dowiedział się od chłopaków, że to Catia podała im adres Estrelli a także powiedziała im, że płaci za swoje usługi. Oni jej uwierzyli i dlatego Estrella teraz nie chce znać Alda. Przez bójkę Alda wsadzili za kratki dzieciaki

Ivan przyszedł do domu Constanzy. Ona mu powiedziała, że poszła na koncert kolegi ze szkoły, Andresa. Ivan bardzo się zdenerwował jej słowami ale bez kłótni wyszedł

Ximena nie mogła uwierzyć że to Rollu napisał ten przepiękny list miłosny. Powiedziała Rollu, że sprzeda udziały Mauriciowi i odda mu pieniądze za nie. Widać że między nimi nie ma już takiej chemii jak na początku

Mauricio wraz z Monitą przyjechali do aresztu gdzie przybyła Constanza a następnie Marcos. Mauricio z Connie zaczęli dyskutować na temat dzieci. Marcos bardzo się ucieszył na poznanie, Mauricia. Connie wyrzuciła z pomocą Marcosa wyrzuciła Mauricia z aresztu.

Nieves i Jacky wróciły do kamienicy przy pomocy don Cezara, Beta i paru chłopaków. Beto zaprowadził do mieszkania Nieves. Za to Jacky położyli w łóżku Estrelli

Constanza bardzo się zdenerwowała że ich aresztowała. Ostrzegła ich by już nigdy nie zawiadamiali Mauricia bo on już nie jest jego ojcem. Stwierdziła, że to wina Alda oraz że powinna zostawić ich na noc w areszcie. Marcos próbował załagodzić sytuację. Chciał zaprosić dzieciaki na kolację ale Connie była zgorzkniała i nie chciała go słuchać. Marcos powiedział że kiedyś robiła takie same rzeczy a może nawet gorsze. Wszyscy pojechali do domu

Mauricio przyszedł z Monitą do kamienicy próbował z nią porozmawiać na temat Isabel ale ona nie chciała go słuchać z powodu zmęczenia. Zaczekał aż Monita uśnie i wyszedł z jej mieszkania gdzie spotkał Beto któremu powiedziała, że Monita ma wątpliwości co do tego czy jej matka naprawdę umarła. Powiedział mu także że jutro zaprowadzi ją do niej bo ma dosyć już kłamstw

Monita obudziła się i nie zauważyła przy sobie Mauricia wtedy zaczęła wspominać swoją matkę i nie mogła uwierzyć by Isabel mogła znowu zrobić jej takie świństwo

Czekam z niecierpliwością na poniedziałkowy odcinek! Cieszę się że w końcu pojawi się Gaby i Salvador

Costeno : Jest pozytywną postacią choć rzadko pojawia się w UGAC. Kumpluje się z Beto i dogaduje się z nim.

Alicia: jest bardzo kochana dla Monity jak praktycznie dla wszystkich w kamienicy. Bardzo lubię jej kłótnie z Nieves, są zabawne. Jest miłą osobą. Bezgranicznie ufała Isabel która ją po prostu wykorzystywała. Szkoda, że jest bardzo naiwna względem Isabel i przez to nie najlepiej skończy.

Na prośbę Alexa:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Alex · Wysłany: 20:27:56 17-04-10 Temat postu:

Gaby jesteś niezastąpiona

Alex · Wysłany: 21:33:39 17-04-10 Temat postu:

Odcinek 162:
Maurcio potwierdził Monicie że Isabel żyje

Monita była wściekła na Mauricia

Lusia, Catia i Aldo wylądowali w areszcie

Ivan szukał Luisy w domu Connie

Connie wygoniła go z domu i powiedziała że Luisa poszła no koncert Andreasa

Marcos groził Isabel

Andreas flirtował w areszcie z Luisą

Luisa kłóciła się z Aldem

Aldo tłumaczył się siostrze i wyszło na jaw od kogo koledzy Alda dowiedzieli się o zawodzi Estrelli

Ximena podziękowała Rolandowi za list

Piękne scenki z nimi

Jeronimo przyszedł do Arnolda

Jest w kropce i te jego wizje przyszłości

Jero szukał pomocy u Arniego

Komentarz Arniego : Wszyscy musicie się leczyć ! - genialny

Jacky i Nieves z pomocnikami nadal piły

Ich wygląd genialny

Cezar protestował

Na koniec padły na stole remisując

Ich transport z baru genialny

Monita i Mauricio przyjechali do aresztu

Connie się na nich natknęła

Mauricio nieźle dogadał Connie

Marcos również zjawił się w areszcie

Marcos poznał Mauricia

Ivan był zazdrosny o Luisę

Żalił się Paulii i Alicii

Fajne przywitanie pijaczek

Marcos bronił Constanzy i zakpił z Mauricia

Monita stanęła w obronie ukochanego

Monita dobrze powiedział Connie : Rodzina jak z cyrku

Nie wiedzieli gdzie położyć Jacky

W końcu położyli ją u Estrelli

Christian kazał opuścić komisariat Monicie i Mauriciowi

Connie wykrzyczała się na Luisie, Aldo i Catii

Catia stanęła w obronie Alda

Marcos opanował Consti

Marcos zaprzyjaźnił się z Aldem i Luisą

Mauricio odprowadzał Monitę do mieszkania

Maurcio został z Monitą do póki nie zaśnie

Cezar i jego monolog

Zdarzył się cud Cezar zdjął okulary !!!!!!! Nieves we śnie mówiła że kocha Marcosa

Cezar to słyszał

Śliczne scenki jak Mona zasypiała

Mauricio powiedział Beto o swoich podejrzeniach

Mona obudziła się i przypomniała sobie o Isabel

Evelina111 · Wysłany: 22:17:07 17-04-10 Temat postu:

O kurcze jaka piekna scena w 160 odcinku

Arni dyktujacy slowa listu do Xime

i ta melodyjka w tle

a pozniej Ximena dyktujaca Lalu co ma napisac do Arniego

Wie ktos moze co to za melodyjka??

Evelina111 · Wysłany: 23:00:09 17-04-10 Temat postu:

Ale bym sobie poszla do takiej meksykanskiej knajpki napic sie tequili jak Nieves i Jacky (one są świetne!) przy takiej fajnej muzyczce

No nie moge Nieves nałożyła naszyjnik na glowe

super ta ich popijawka haha

Ximenka i Arni tacy słodcy jak czytali listy

chyba beda fajne scenki miedzy nimi

UGAC jest super

marrtyska · Wysłany: 10:05:38 18-04-10 Temat postu:

Ja właśnie zabieram się za oglądanie piątkowego odcinka

Gaby · Wysłany: 10:47:19 18-04-10 Temat postu:

Dla Alexa :

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję że Ci się spodobają

marrtyska · Wysłany: 10:55:42 18-04-10 Temat postu:

Odcinek z piątku-genialny. Wyszło na jaw, że to Katia powiedziała kłamstwa kolegom Alda o Estrelli. Szkoda było mi Ivana, który bardzo chciał zobaczyć się z Luisą i musiał kłócić się z Connie. Jacqueline i Nieves wreszcie zakończyły swoją pijatykę

Don Cesar dowiedział się dzięki temu o spotkaniu Nieves z Marcosem. Wątpliwości Monity niepokoją Mauricia, jest on między młotem a kowadłem. Podobało mi się podejście Marcosa do Alda i Luisy, chyba byłby dla nich całkiem niezłym dziadkiem.

Alex · Wysłany: 11:02:55 18-04-10 Temat postu: