Telenowele

Konrad · Wysłany: 0:00:15 09-07-10 Temat postu:

No i koniec UGAC

Będzie mi brakowało tej teli

Odcinek finałowy uważam że był dobry, choć zabrakło w nim jednej według mnie ważnej rzeczy - pojednawczego uścisku pomiędzy Monitą a Constanzą. Liczyłem też na jakiś większy przeskok w czasie, gdzie Mauricio z Monitą a Beto z Constanzą będą mieli dzieci czy jakiś scen gdzie Mauricio z Betem razem prowadzą firmę

A co do samej końcóweczki to zna ktoś tytuł tej piosenki co leciała podczas ślubu?

malgosia22 · Wysłany: 8:41:31 09-07-10 Temat postu:

Konrad · Wysłany: 11:25:11 09-07-10 Temat postu:

Znalazłem

Ha*Ash - Que Hago Yo?

EDIT:
A tutaj link do piosenki

[link widoczny dla zalogowanych]

Corazon. · Wysłany: 13:39:53 09-07-10 Temat postu:

Przyznam że UGAC było lepsze od Sos Mi Vida,na końcu sie popłakałam,widok Constanzy bijącej brawo doprowadził mnie do łez oczywiście ze szczęścia.
Super odcinek,kocham UGAC!!!

Ja też myślałam że pokażą jak Constanza pogodzi sie z Monitą ale cóż
i tak odcinek finałowy mi sie podobał!!!!

malgosia22 · Wysłany: 14:43:10 09-07-10 Temat postu:

Prince · Wysłany: 20:32:08 09-07-10 Temat postu:

Luisę to chętniebym schrupał.

Camila · Wysłany: 1:11:13 10-07-10 Temat postu:

A co stalo sie z Jeronimem i Oskarem??

Prince · Wysłany: 2:04:43 10-07-10 Temat postu:

Oscar zginął w wyniku obławy policyjnej; natomiast Jeronimo zmienił chirurgicznie twarz, lecz w przedostatnim odcinku został pomylony z dealerem narkotykowym i trafił do więzienia.

malgosia22 · Wysłany: 8:12:17 10-07-10 Temat postu:

Camila · Wysłany: 13:20:56 10-07-10 Temat postu:

Dzieki za odpowiedzi:)
czyli obaj zle skonczyli
podobno Monita i Constansa byly siostrami, ich ojciec byl dobry czy zly>?
co pod koniec z nim sie stalo??
Aldo byl z Estrella??mieli dziecko czy nie?
ja narazie obejrzalam 155 odcinkow, ale co nieco tez gdzies wyczytalam.

Prince · Wysłany: 14:21:33 10-07-10 Temat postu:

Miguel · Wysłany: 16:13:33 10-07-10 Temat postu:

Ciekawe jak Monita się czuła jak z radością mamusia opowiadała jej o wszystkich swoich świństwach. Na koniec spotkała ją za to surowa kara. Podobało mi się jak Constanza zachowała się wobec siostry. Uważam, że Ximena słusznie wybrała Rolu, bo on jakoś bardziej do niej pasował.

Miłosny nokaut był świetną telenowelą. To była niesamowita rozrywka po dniu w szkole wrócić sobie i obejrzeć nokaut. Na koniec wielkie wyrazy uznania wobec Veronicy Jaspeado i Raula Araizy, bo w tym serialu wypadli z********e i bez nich ten serial i te postacie nie byłyby takie same. Oczywiście reszta obsady też świetnie wypadła. I już mi brakuje Monity i innych.

malgosia22 · Wysłany: 16:36:41 10-07-10 Temat postu:

Camila · Wysłany: 16:57:07 10-07-10 Temat postu:

Miguel · Wysłany: 17:01:44 10-07-10 Temat postu: