Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Vai Na Fé / Za głosem serca - Globo- 2023 - TTV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:58:47 21-02-24    Temat postu:

Też jestem tym zawiedziona, ale ogólnie jestem zawiedziona chyba wszystkim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:03:02 22-02-24    Temat postu:

Odcinek też był kiepski, ale zapowiedź mnie jeszcze dodatkowo przybiła. Chyba nie ma wątku, z którego prowadzenia byłabym zadowolona... no może jestem zadowolona z tego, że ograniczają sceny z Dudą do minimum, za to jestem im wdzięczna. Cieszę się, że jutro koniec.

Ja już chyba nie mam żadnych oczekiwań co do jutrzejszego odcinka... niech se robią co chcą, i tak już się nic nie da naprawić...

W tym odcinku załamał mnie też wątek z Orfeu - myślałam, że zaplanuje coś super, że jakoś porządnie zaatakuje Theo, a on co? Poszedł do niego do mieszkania i poprosił o pieniądze... no ludzie... to po co on w ogóle z tego więzienia uciekł? Równie dobrze mógł Benowi przekazać wszystkie informacje z więzienia.

Ta telka się tak dobrze zapowiadała, a wszystko tak skrzętnie zepsuli... Ech... ech... i jeszcze raz ech.

Co do L+L to niby fajnie... Lui się stara, scena z graniem na lotnisku superowa... ale czemu dopiero teraz?! Gdyby tylko ten wątek zaczął się wcześniej, to mogliby pokazać jak ta dwójka dobrze na siebie oddziaływuje i jak spełniają wzajemnie swoje potrzeby co do partnera. Z tego naprawdę mógłby być super związek do oglądania, ale nie... lepiej było pół telki dawać Luiego uganiającego się za Sol. Właściwie to nawet więcej niż pół...

Strasznie marudzę, ale okropnie zawiódł mnie dzisiejszy odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:15:44 22-02-24    Temat postu:

Ja chyba też nie mam wątku, z którego byłabym zadowolona. Wszystko muszą psuć.
Duda w sumie już od dłuższego czasu nie irytuje, ale i tak nie chciałabym oglądać wątków z nią, więc też mnie cieszy, że odgrywa tło

Wątek z Orfeo to mega rozczarowanie. To ma być wielki mafiozo?!

Wątek L&L mógł się zacząć dawno temu. Byłoby to ciekawsze niż Lui uganiający się za Sol. A teraz mimo iż mamy L&L to watek stoi w miejscu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:45:01 22-02-24    Temat postu:

A mnie Duda denerwowała wczoraj, jak gadała, że się wstydziła znowu za matkę. xD Niby potem ją zapewniła, że rozumie co się stało i jej lepiej, ale sama ta jej gadka, że jej było wstyd mnie zdenerwowała. xD

A ja sobie oglądam właśnie 90 odcinek i na razie nie jest źle, koncert Sol nawet fajny, tylko po co te głosy Jeny i babki w piosence?

Jak Theo zmieniał wizerunek, to miałam nadzieję, że bardziej poszaleje, że zmieni kolor włosów na blond, czy coś, ale nic z tego. Nie zmienił się za wiele.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:57:13 22-02-24    Temat postu:

No muszę powiedzieć, że podobał mi się ostatni odcinek. W końcu coś się działo. Choć akcja Orfeu jak zwykle kiepska, nie wiem jak on mógł się dać tak wyrolować Theo. On to w ogóle był w tej mafii, czy nie? Ale podobały mi się te przejścia między koncertem Luiego, a "pogonią" za Orfeu, fajnie to było zrobione.

L+L w końcu razem. Jak tylko Lumiar weszła na salę, to wiedziałam, ze złapie bukiet. No i załapała, a potem Lui. Potem złapała babka, ale to już nieważne. Ogólnie bardzo fajna ta scena z przerzucaniem bukietu, ten ostatni odcinek był naprawdę dobrze zrobiony, nie mogli tak już od paru odcinków? Cieszę się, że Lumiar przyznała się, że najbardziej tęskniła za Luim.

Wszystkie pary były szczęśliwe, ale jednak... minus za scenę, gdy Eduardo stoi koło Jeny i Hugo. Co to ma być?! Serio on nie ma nic innego do roboty? Jeny już się określiła, wiec dałby sobie spokój, widać zasługuje na kogoś lepszego.

Theo skończył jednak za kratami i dobrze. Nawet się cieszę, że Sol go uratowała. Trochę śmiechłam jak krzyczał, by go wypuścili, bo ma pieniądze. Niby nie wiemy za co siedzi i ile, ale najważniejsze że siedzi.

Podobały mi się też tańce na weselu do piosenki Bena i Sol. Szkoda, że częściej tej piosenki nie puszczali, ona tworzy super klimat.

I cóż jeszcze? Jestem pewna, że o czymś zapomniałam, ale nie mogę sobie przypomnieć. Ciekawe w sumie co się stało z Eriką, czyżbym coś ominęła?

A jeśli chodzi o całą telenowelę, to tak jak już kiedyś pisałam - nie żałuję, że ją obejrzałam, nie mam poczucia, ze straciłam czas, ale nie mam zamiaru już nigdy oglądać jej drugi raz. I do żadnych scen z tej telenoweli wracać nie będę. Do czego będę wracać? Do muzyki z telki, bo ta bardzo mi się podobała. Ja to jednak lubię watki romantyczne w telkach, po to właściwie się ogląda telenowele i tu mi niestety takich super wątków romantycznych zabrakło. Z postaci drugoplanowych najbardziej polubiłam Luiego i Lumiar. Luiego, bo był zabawny, zawsze coś ciekawego się u niego działo. A Lumiar to właściwie sama nie wiem czemu lubię, ale zawsze ją usprawiedliwiałam, haha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:21:14 23-02-24    Temat postu:

Odc. 90 FIM

martoslawa napisał:
No muszę powiedzieć, że podobał mi się ostatni odcinek. W końcu coś się działo.

Tak, odcinek był ciekawy i trochę się w nim działo. O dziwo nawet spójnie wszystko wyszło i nie było poczucia chaosu.

martoslawa napisał:
Choć akcja Orfeu jak zwykle kiepska, nie wiem jak on mógł się dać tak wyrolować Theo. On to w ogóle był w tej mafii, czy nie? Ale podobały mi się te przejścia między koncertem Luiego, a "pogonią" za Orfeu, fajnie to było zrobione.

Również uważam, że akcja Orfeo była kiepska. Pozwolił sobie zabrać broń i w końcu sam został zastrzelony przez Theo. Zachowywał się jak amator. Dlatego mam coraz większe wątpliwości co do tego, czy był z niego taki mafiozo Raczej szef małego gangu składającego się z takich bandziorów jak Hugo.
Przejścia między koncertem Luiego a starciem z Theo i Orfeo nawet fajnie wyszły.

martoslawa napisał:
Jak Theo zmieniał wizerunek, to miałam nadzieję, że bardziej poszaleje, że zmieni kolor włosów na blond, czy coś, ale nic z tego. Nie zmienił się za wiele.

Ja do teraz nie rozumiem po co ta zmiana wizerunku, która ani nic nie zmieniła tak naprawdę ani w niczym nie pomogła Theo miał jedynie ciemniejsze włosy

Co do akcji w magazynie to nie rozumiem, jak Ben mógł się wykazać taką głupotą i iść sobie tam sam, bez broni, bez niczego... Dopiero na miejscu powiadomił policję. Jak dla mnie miał więcej szczęścia niż rozumu, że nic mu się nie stało podczas pożaru. Co do Theo to też nie popisał się. Mógł porwać Jeny Po informacji, że Theo został uznany za zaginionego już wiedziałam, że przeżył i się schował, by za jakiś czas znowu zaatakować. Czy nie lepiej by było w tym właśnie momencie zmienić wizerunek (tylko tak naprawdę zmienić) i uciec zagranicę na jakieś fałszywe papiery? Chyba jeszcze zostały mu jakieś pieniądze, by coś takiego załatwić.

Theo pojawił się na ślubie Sol i Bena. Coś podejrzane mi się wydało, że babka zasnęła na ślubie własnej córki Theo zaatakował Sol scyzorykiem. Czy nie prościej było też ją uśpić/otruć? Znowu Theo zawiódł. Ale przynajmniej dużo się działo, jak wszyscy się rzucili na ratunek Sol, a Theo prawie wypadł przez balkon.

martoslawa napisał:
Theo skończył jednak za kratami i dobrze. Nawet się cieszę, że Sol go uratowała. Trochę śmiechłam jak krzyczał, by go wypuścili, bo ma pieniądze. Niby nie wiemy za co siedzi i ile, ale najważniejsze że siedzi.

Więzienie to najlepsza kara za Theo. Niech płaci odsiadką za to, co zrobił. Lista długa: gwałty, zabicie Orfeo, oszustwa podatkowe. Chyba powinien za to mieć dożywocie. Ricardo już go nie wybroni Też mnie rozwaliło, jak Theo krzyczał, że ma pieniądze.
Ale patrząc na to, jak łatwo Orfeo uciekł z więzienia, Theo mógłby komuś zapłacić, by taką ucieczkę zorganizować

martoslawa napisał:
L+L w końcu razem. Jak tylko Lumiar weszła na salę, to wiedziałam, ze złapie bukiet. No i załapała, a potem Lui. Potem złapała babka, ale to już nieważne. Ogólnie bardzo fajna ta scena z przerzucaniem bukietu, ten ostatni odcinek był naprawdę dobrze zrobiony, nie mogli tak już od paru odcinków? Cieszę się, że Lumiar przyznała się, że najbardziej tęskniła za Luim.

W którymś momencie się zorientowałam, że jeszcze nie widziałam Lumiar w tym odcinku i przeraziłam się, że Lui zostanie jednak sam, ale zaraz się pojawiła Lumiar pięknie wyglądała. To było do przewidzenia, że złapie bukiet. Fajnie, że w końcu oficjalnie została z Luim, ale szkoda, że nie zobaczyliśmy ich wspólnej podróży.
Trzeba przyznać, że babka przeszła dużą przemianę w telce Również z wyglądu, bo zmieniła fryza i ubiór. Dostała faceta i dobrze. A tak nas irytowała wcześniej haha

martoslawa napisał:
Wszystkie pary były szczęśliwe, ale jednak... minus za scenę, gdy Eduardo stoi koło Jeny i Hugo. Co to ma być?! Serio on nie ma nic innego do roboty? Jeny już się określiła, wiec dałby sobie spokój, widać zasługuje na kogoś lepszego.

Zrobili z Eduarda idiotę... a co do Jeny to, tak jak pisałam, ona nigdy nie wiedziała czego chce. Jak była z Hugo obczajała Eduarda, a teraz nagle woli Hugo. Jak dla mnie powinna zostać sama. Uważa się za nie wiadomo kogo.

martoslawa napisał:
I cóż jeszcze? Jestem pewna, że o czymś zapomniałam, ale nie mogę sobie przypomnieć. Ciekawe w sumie co się stało z Eriką, czyżbym coś ominęła?

Nie pokazali Eriki. Szkoda, bo jej wątek nie został zakończony. Liczyłam, że ujawni co wie o Theo. Ale w obecnej sytuacji to i tak bez sensu, bo nie brakuje zbrodni, by go skazać.
Erika nie była do końca złą osobą, ale jednak zachowała się wiele razy podle.

Nie pokazali chyba dziecka Guigi i Yuriego. Ale oni chyba zostali razem?

Fabio i Wilma wrócili razem do grania.

Ta recepcjonistka z Lumiar i czarnoskóra pracownica Wilmy chyba zostały parą? Masakra, ile było par homoseksualnych w tej telce.

Jeszcze była scena z menadżerem Sol, który zabronił jej śpiewać na koncercie Luiego. I tu coś dziwnego, bo menadżer się odgrażał z prawnikiem, a nagle się okazało, że nic nie może zrobić Sol i prawnik też się z tym zgodził? Ja bym całkiem zrezygnowała z tego wątku, bez sensu.

Jeny jednak pozostała córką Theo. Nic się tu nie zmieniło.

martoslawa napisał:
A jeśli chodzi o całą telenowelę, to tak jak już kiedyś pisałam - nie żałuję, że ją obejrzałam, nie mam poczucia, ze straciłam czas, ale nie mam zamiaru już nigdy oglądać jej drugi raz. I do żadnych scen z tej telenoweli wracać nie będę. Do czego będę wracać? Do muzyki z telki, bo ta bardzo mi się podobała. Ja to jednak lubię watki romantyczne w telkach, po to właściwie się ogląda telenowele i tu mi niestety takich super wątków romantycznych zabrakło. Z postaci drugoplanowych najbardziej polubiłam Luiego i Lumiar. Luiego, bo był zabawny, zawsze coś ciekawego się u niego działo. A Lumiar to właściwie sama nie wiem czemu lubię, ale zawsze ją usprawiedliwiałam, haha.

Też nie żałuję, że obejrzałam tę telkę, ale tak jak i ty nie wróciłabym do niej. Taka bardziej do obejrzenia i zapomnienia dla mnie Brakowało romantycznych scen, sensownie poprowadzonych par.

martoslawa napisał:
A mnie Duda denerwowała wczoraj, jak gadała, że się wstydziła znowu za matkę. xD Niby potem ją zapewniła, że rozumie co się stało i jej lepiej, ale sama ta jej gadka, że jej było wstyd mnie zdenerwowała. xD

A kiedy ona się nie wstydziła Głupi dzieciur i tyle

martoslawa napisał:
A ja sobie oglądam właśnie 90 odcinek i na razie nie jest źle, koncert Sol nawet fajny, tylko po co te głosy Jeny i babki w piosence?

Hmm nie zwróciłam uwagi


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 0:26:58 23-02-24, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agaahar
Obserwator


Dołączył: 05 Sty 2024
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:18:19 23-02-24    Temat postu:

Kurczę, a mi bardzo przykro, że to już koniec, bo zżyłam się z Lumiar, Benem, Luim i Sol. Bardzo lubię takie telenowele, podobalo mi się, że ona była świeża, a nie sprzed 10 czy więcej lat xd Nie wiem czy nie pokazano porodu Guigi czy przegapiłam ten moment? W brazylijskiej wersji był i z tego co kojarzę Juri zemdlał xD dla mnie w całości trochę za dużo było Willmy później rozwlekali kwestie jej aktorstwa (ten kręcony film itd), a Dudy i Marlene mogłoby w ogóle nie być. Gdy zaaresztowano Theo i siedział w radiowozie, była scena, że wszyscy na niego patrzą, a on na nich i Kate takie dziwne miny robiła, jakby pokazywała swoją wyniosłość i wygraną, aż mi się z tego śmiać chciało xd moim zdaniem brazylijskie telenowele mają fajny vibe i podobają mi się wiele bardziej niż np tureckie. Na początku myślałam, że Jeny skończy z tym byłym chłopakiem Guigi, przyjacielem Rafy (zapomniałam jak miał na imię). Zdziwiło mnie, że Sol pomyślała, że jej matka zasnęła przed ślubem, to było dla mnie jakieś nielogiczne, że miałaby tak nagle usnąć, no ale cóż xD i dziwne, że to było tylko coś nasennego, a nie trucizna. Ale by było jakby Theo otruł babkę, albo Sol 🙆🙆 zastanawiam się czy Sol rozwiodłaby się z Carlao, gdyby ten przeżył wypadek? Pewnie nie i byliby nadal mniej lub bardziej szczęśliwym małżeństwem.
Ogólnie przyjemnie mi się to oglądało. A piosenki Luiego będę sobie puszczala pewnie jeszcze przez wiele miesięcy, bo bardzo mi się ta muzyka spodobała. Uważam, że Sol i Lumiar są prześliczne, a Ben to niezły przystojniak. Aktorka grająca Lumiar w tym roku kończy 46 lat, a jest taka piękna... Chciałabym w jej wieku tak wyglądać i nie mieć żadnych zmarszczek. Sol będzie miała 41 lat, a ja bym jej może 30 dała xD chociaz i tak wyglądała dojrzałej niż w Palomie, chyba przez te fryzurę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agaahar
Obserwator


Dołączył: 05 Sty 2024
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:18:24 23-02-24    Temat postu:

Tak się jeszcze zastanawiam, czy Brazylijczycy są serio tacy religijni? Bo Sol była bardzo wierząca, aż byłam zdziwiona

Ostatnio zmieniony przez Agaahar dnia 2:20:22 23-02-24, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:37:30 23-02-24    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Również uważam, że akcja Orfeo była kiepska. Pozwolił sobie zabrać broń i w końcu sam został zastrzelony przez Theo. Zachowywał się jak amator. Dlatego mam coraz większe wątpliwości co do tego, czy był z niego taki mafiozo Raczej szef małego gangu składającego się z takich bandziorów jak Hugo.
Przejścia między koncertem Luiego a starciem z Theo i Orfeo nawet fajnie wyszły.

Chyba on faktycznie postrach wzbudzał tylko wśród chłopaczków z dzielnicy. Kate też się go w sumie wystraszyła. Ale czekaj, przecież ona kiedyś była w jego gangu!!! Pamiętam, że raz dla kasy dołączyła, ale jak zaczęli strzelać, to się wystraszyła i uciekła. xD

Sylwia94 napisał:
Ja do teraz nie rozumiem po co ta zmiana wizerunku, która ani nic nie zmieniła tak naprawdę ani w niczym nie pomogła Theo miał jedynie ciemniejsze włosy

Też nie pojmuje, jak już dali taką scenę, to mogli go bardziej zmienić, chociaż jakiegoś wąsa mu dokleić, czy coś. Chciałabym go zobaczyć w blondzie.

Sylwia94 napisał:
Co do Theo to też nie popisał się. Mógł porwać Jeny

Padłam jak to przeczytałam. Faktycznie zabrakło w tej telce porwania Jeny, ani na Theo, ani na Orfeu nie można było liczyć.

Sylwia94 napisał:
Theo pojawił się na ślubie Sol i Bena. Coś podejrzane mi się wydało, że babka zasnęła na ślubie własnej córki Theo zaatakował Sol scyzorykiem. Czy nie prościej było też ją uśpić/otruć? Znowu Theo zawiódł. Ale przynajmniej dużo się działo, jak wszyscy się rzucili na ratunek Sol, a Theo prawie wypadł przez balkon.

Ja z jednej strony byłam skłonna uwierzyć, że babka zasnęła w takim dniu, a z drugiej wydawało mi się to podejrzane. Bo z babką to naprawdę nigdy nic nie wiadomo. W ogóle babka ani słowem nie wspomniała chyba o Carlao od czasu jego śmierci, a tak go uwielbiała za życia. No i Sol w ostatnim odcinku dowiedziała się, że Theo był zamieszany w śmierć Carlao i też wcale nie pokazali jak to przeżywała. xD Tak szybko zapomnieli o bokserze.

Sylwia94 napisał:
Ale patrząc na to, jak łatwo Orfeo uciekł z więzienia, Theo mógłby komuś zapłacić, by taką ucieczkę zorganizować

Faktycznie, nie pomyślałam o tym. Ale nie no, gwałciciele nie są zbytnio lubiani przez kolegów, więc raczej nikt mu nie pomoże. Naszemu budzącemu postrach mafiozowi zorganizował ucieczkę jakiś współwięzień.

Sylwia94 napisał:
Trzeba przyznać, że babka przeszła dużą przemianę w telce Również z wyglądu, bo zmieniła fryza i ubiór. Dostała faceta i dobrze. A tak nas irytowała wcześniej haha

Przeszła przemianę, ale i tak jej nie lubię, nie wiem, jest tak marudna, że nigdy nie mam ochoty jej słuchać.

Sylwia94 napisał:
Nie pokazali chyba dziecka Guigi i Yuriego. Ale oni chyba zostali razem?

Faktycznie, byłam pewna, że pokażą narodziny małej Dory i przeszczęśliwego z tego powodu Fabio. Ale widać uznali, że to niepotrzebne. Ja tam nie wróżę tej parze stworzenia stabilnego związku, ech.

Sylwia94 napisał:
Ta recepcjonistka z Lumiar i czarnoskóra pracownica Wilmy chyba zostały parą? Masakra, ile było par homoseksualnych w tej telce.

A nawet nie zauważyłam.

Sylwia94 napisał:
Jeny jednak pozostała córką Theo. Nic się tu nie zmieniło.

Pewnie gdyby nie Ty, to bym się nad tym nie zastanawiała, ale jednak pamiętając Twoje rozmyślenia byłam przygotowana na to, że szalony Theo w którymś momencie zdradzi, że sfałszował wyniki. Wystarczyłoby, by o tym wspomniał.

Agaahar4 napisał:
Nie wiem czy nie pokazano porodu Guigi czy przegapiłam ten moment? W brazylijskiej wersji był i z tego co kojarzę Juri zemdlał xD

Nie pokazali porodu Guigi.

Agaahar napisał:
Gdy zaaresztowano Theo i siedział w radiowozie, była scena, że wszyscy na niego patrzą, a on na nich i Kate takie dziwne miny robiła, jakby pokazywała swoją wyniosłość i wygraną, aż mi się z tego śmiać chciało xd

Serio? Nie zwróciłam uwagi, widać nie patrzyłam wtedy na ekran. Muszę sobie chyba zrobić powtórkę tego w takim razie, bo też się chętnie pośmieję z Kate. Czyli patrzyła się na niego jakby cokolwiek zrobiła, by doprowadzić do jego aresztowania. Jego największa ofiara.

Agaahar napisał:
moim zdaniem brazylijskie telenowele mają fajny vibe i podobają mi się wiele bardziej niż np tureckie.

Ja oglądam obecnie tylko brazylijskie telenowele i zgadzam się, że one mają w sobie coś wyjątkowego, coś nie do podrobienia.

Agaahar napisał:
Tak się jeszcze zastanawiam, czy Brazylijczycy są serio tacy religijni? Bo Sol była bardzo wierząca, aż byłam zdziwiona

Nie mam pojęcia, oglądam globówki, ale mało wiem o Brazylii i brazylijczykach. Ale wydaje mi się, ze tak jak na całym świecie, coraz mniej ludzi jest tam wierzących. Sol to chyba była wierząca ze względu na tytuł - vai na fe.

To teraz czekam na kolejny tytuł od TTV. Zastanawiam się, czy znowu zapożyczą tytuł jakiejś telki już wcześniej emitowanej w Polsce - bo taka jest chyba ich strategia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:40:17 24-02-24    Temat postu:

martoslawa napisał:
Chyba on faktycznie postrach wzbudzał tylko wśród chłopaczków z dzielnicy. Kate też się go w sumie wystraszyła. Ale czekaj, przecież ona kiedyś była w jego gangu!!! Pamiętam, że raz dla kasy dołączyła, ale jak zaczęli strzelać, to się wystraszyła i uciekła. xD

Też zapominałam o tym, że Kate była chwilowo w gangu Ona zgrywała zawsze taką odważną, a w praktyce coś innego...

martoslawa napisał:
Też nie pojmuje, jak już dali taką scenę, to mogli go bardziej zmienić, chociaż jakiegoś wąsa mu dokleić, czy coś. Chciałabym go zobaczyć w blondzie.

Noo ja też myślałam o wąsach albo ciemnych okularach, soczewkach, cokolwiek. Bo to "przebranie" to była żenada

martoslawa napisał:
Padłam jak to przeczytałam. Faktycznie zabrakło w tej telce porwania Jeny, ani na Theo, ani na Orfeu nie można było liczyć.

Od dłuższego czasu życzyłam Jeny porwania Ale miałoby to sens, bo jakby Theo porwał Jeny i zadzwonił do Bena, że ma jego "córkę" i ten ma po nią przyjść, nie może wzywać policji to Theo miałby większe szanse na sukces. Ben raczej by nie wezwał policji, bo bałby się o życie Jeny. A tak to Ben nawet nie musiał tak naprawdę przychodzić do tego magazynu. A jak już to mógł spokojnie zawiadomić policję. To że zrobił to dopiero na miejscu i ryzykował bez sensu na własne życzenie to już inna sprawa

martoslawa napisał:
Ja z jednej strony byłam skłonna uwierzyć, że babka zasnęła w takim dniu, a z drugiej wydawało mi się to podejrzane. Bo z babką to naprawdę nigdy nic nie wiadomo. W ogóle babka ani słowem nie wspomniała chyba o Carlao od czasu jego śmierci, a tak go uwielbiała za życia. No i Sol w ostatnim odcinku dowiedziała się, że Theo był zamieszany w śmierć Carlao i też wcale nie pokazali jak to przeżywała. xD Tak szybko zapomnieli o bokserze.

Ja bym uznała na miejscu Sol, że to niegrzeczne, że własna matka zasnęła przed samym weselem Chyba że ta praca w restauracji tak ją wykończyła + pomoc w organizacji wesela
Chyba już nikt potem raczej nie wspominał Carlao? Ja sama o nim zapomniałam Ta sprawa wypadku to też tak naprawdę już nieistotna, bo nic to nie zmieni ani nie przywróci Carlao ani nie zwiększy kary Theo (bo domyślam się, że dostał dożywocie)

martoslawa napisał:
Faktycznie, nie pomyślałam o tym. Ale nie no, gwałciciele nie są zbytnio lubiani przez kolegów, więc raczej nikt mu nie pomoże. Naszemu budzącemu postrach mafiozowi zorganizował ucieczkę jakiś współwięzień.

Pewnie Theo nie ma łatwego życia w więzieniu ze współwięźniami. Nie wiadomo też, ile rzeczywiście ma pieniędzy i czy ma do nich dostęp.

A sekretarka jednak uciekła

martoslawa napisał:
Przeszła przemianę, ale i tak jej nie lubię, nie wiem, jest tak marudna, że nigdy nie mam ochoty jej słuchać.

No taka typowa maruda, ale na szczęście nie było jej dużo potem.

A w ogóle chyba widziałam na otwarciu restauracji sąsiadkę Czyli wszystko zostało jej wspaniałomyślnie wybaczone?

martoslawa napisał:
Faktycznie, byłam pewna, że pokażą narodziny małej Dory i przeszczęśliwego z tego powodu Fabio. Ale widać uznali, że to niepotrzebne. Ja tam nie wróżę tej parze stworzenia stabilnego związku, ech.

Fabio zajął się karierą, co go obchodzą cudze dzieci Też nie wróżę nic dobrego temu związkowi.

martoslawa napisał:
Pewnie gdyby nie Ty, to bym się nad tym nie zastanawiała, ale jednak pamiętając Twoje rozmyślenia byłam przygotowana na to, że szalony Theo w którymś momencie zdradzi, że sfałszował wyniki. Wystarczyłoby, by o tym wspomniał.

Tak naprawdę to Theo nie miał żadnego powodu, by zdradzać taką informację, bo wtedy Ben, Sol i Jeny byliby szczęśliwi, a to nie po myśli Theo W każdym razie ja na miejscu Bena i Jeny zrobiłabym prywatnie jeszcze jeden test DNA, by mieć 100% pewności. Bo skoro pierwszy test zlecony przez sąd był sfałszowany to drugi też mógł być.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 2:43:23 24-02-24, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:12:06 02-03-24    Temat postu:

Trochę szkoda, że sekretarka uciekła. Chyba, że w naszej wersji tego nie pokazali. Co do wścibskiej sąsiadki, to ona nawet była na ślubie Sol. Nie rozumiem czemu, była przecież po stronie gwałciciela protki... ja rozumiem że należy wybaczać, ale bez przesady. Pewnie w ogóle się baba nie zmieniła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:27:23 03-03-24    Temat postu:

Szukałam w internecie, ale nie znalazłam żadnej sceny z sekretarką. Wygląda na to, że się wywinęła od odpowiedzialności.

Nie ogarniam, jak po wystąpieniu w sądzie i szpiegowaniu Sol i Ben mogli zaprosić sąsiadkę na ślub
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32
Strona 32 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin