Telenowele

Danny · Wysłany: 0:30:20 31-10-21 Temat postu:

Oj, dajcie już spokój z tym ciężkim klimatem, o którym praktycznie piszecie przy okazji każdej produkcji Giselle González. Nie każda telka musi być słodko pierdząca.

Lineczka · Wysłany: 0:46:36 31-10-21 Temat postu:

Reyyan · Wysłany: 14:35:48 06-11-21 Temat postu:

Telenowela jest ciężka klimatycznie to nie jest typowa telenowela Televisy.
Ma swój ciężki i mroczny klimat,więc próżno tu szukać romantycznych scen czy par itp..Televisa w tamtym czasie chyba odeszła od tych klasycznych.Nie mówię,że telka jest zła, ale żeby była do oglądania np dla relaksu wieczorkiem czy coś to raczej nie. Oglądam ją naprawdę z wielkim zainteresowaniem, choć w pewnym momencie porzuciłam,bo była dla mnie zbyt ciężka i przerzuciłam się na lżejsze telki.Teraz planuje skończyć,jeśli mi się uda oczywiście.
Oglądam 48 odcinek jest ciekawie fabuła jest fajnie prowadzona, Silvia jest genialna i ma chemie z Carlosem . Najbardziej mnie irytuje Mia, okropna dziewczyna naprawdę to z niej wielka egoistka,ale Ela świetnie sobie radzi.Oczywiście rażą mnie też Damian i Carolina-dwójka hipokrytów, ale mają ciekawy wątek.
Nie cierpię Andresa i jeszcze bardziej Miriam- gdy tylko nadaży się okazja dokucza Raquel .

roksi 20 · Wysłany: 14:58:11 06-11-21 Temat postu:

Reyyan · Wysłany: 21:41:18 19-01-22 Temat postu:

Jestem po ostatnim odcinku i finał wbił mnie w fotel

chociaż tak po jakimś czasie podejrzewałam już kto zabił Caro. Mimo wszystko szkoda,że tak się zakończył wątek Raquel i Santiago.Chociaż liczyłam się z tym,że happy endu to tu raczej nie będzie. Ona przez swoją chorobę zapomniała co zrobiła i,że to ona zabiła Caroline

Telke raz przerywałam, a potem wracałam do niej,do najlżejszych nie należy.Korzystając,że siedzę na kwarantannie podgoniłam z odcinkami bardzo dużo. Na pewno nie jest to telka do oglądania dla relaksu.Mimo wszystko mi się spodobała. ciekawe wątki, tajemnice,super chemia u Sil i Carlosa przekonały mnie do oglądania

Największy plusy to:

1.Silvia Navarro-jak zwykle mnie nie zawiodła.Nie bez powodu jest jako pierwszy plus telki.
Już w AB i CME była świetna,a teraz też dała popis swoich umiejętności. Perfekcyjna w każdym calu. Silvia świetnie odgrywała swoją role. Złość, smutek, radość.- w każdym wydaniu się spisała.Jej bohaterka z przeszłości bardzo mi się podobała, taka żywa, pełna energii, pozytywna postać.Ta z obecnego czasu była zupełnie odwrotna,ale Silvia świetnie sobie poradziła. Rauel sporo wycierpiała i Silvia była w tym tak autentyczna,że cierpiałam razem z nią.Szkoda,że po całym cierpieniu po tym wszystkim co przeszła zakończyli jej wątek tak fatalnie, jakby jeszcze było jej mało

2. Carlos Ferro-oglądałam go w kilku telkach,gównie grał poboczne postacie, ale tu mnie nie zawiódł.Spisał się świetnie .
3. Wspaniała chemia miedzy Silvią i Carlosem. Raquel i Santiago byli najlepsi.

4. Oczywiście wartka akcja, nie ma czasu na nudę,ciągle coś się dzieje. Tajemnice,zagadki,które potrafią namieszać w głowie.
5. Wspaniała muzyka ,tytułowa piosenka bardzo pasuje do całości.

Plus/Minus

Adriana Louvier jako Carolina- nawet spoko grała,zyskiwała przede wszystkim w scenach z Damianem .
Nie łączyła ich raczej miłość, a namiętność i pożądanie,ale mogę powiedzieć,że chemie to oni mieli

Carlos Valencia jako Vicente brat Caroliny-mega mnie wnerwiał czasami,ale bardzo dobrze go dopasowali i zagrał nawet dobrze.

Minusy
1. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to ciężkość telenoweli, co rusz dzieje się coś złego,co chwile płacz,cierpienie,krzyki itp
2. Damian i Carolina mimo,że mieli chemie, to denerwowali mnie strasznie.Niby Damian kochał Caroline, a ona jego,ale nie byli w stanie walczyć o swoją miłość.Zwłaszcza Damian,który na koniec to nie wiedział czego chciał, kiedy Carolina była już pewna.
Jego śmierć, i w jaki sposób to się stało nie zdziwiła mnie.Został bez Caroliny i bez rodziny.Nie wiem na co liczył.
Raquel w życiu by mu nie wybaczyła, i dzieci też. Pozostała mu tylko śmierć.
3. Mia - cóż za okropne dziewuszysko.Od początku do końca taka sama. Na koniec nic się nie zmieniła i nie zmądrzała. Wzbudzała we mnie tylko same negatywne emocje. Dla postaci Eli zaczęłam oglądać, ale nie wyobrażałam sobie,że jej postać będzie tak okropna.
4. Alina-cóż za wnerwiają baba.Niby chodziło jej o Nico, a tak naprawdę chciała Santiago. Przeliczyła się.
5.Andres- aktorsko porażka, a wnerwiał mnie jeszcze gorzej niż Alina to samo Miriam.

Ulubiona bohaterka:Raquel <3
Ulubiony bohater:Santiago <3
Ulubiona para Raquel i Santiago
Irytujące postacie: Miriam,Alina,Andres,Mia,Carolina,Damian,Laura,Juan
Ulubiony Villan:chyba nie ma

Oceniając jako całość nie żałuje,ze zaczęłam oglądać. Telenowela mnie nie zawiodła, od początku do końca

LiviaScarlet · Wysłany: 10:06:57 20-01-22 Temat postu:

Fajnie że udało ci się obejrzeć Cet do końca

telka jest dość cięzka ale ze względu na parę protów ( Raquel i Santi oraz chemię między nimi oglądałam ją z zaciekawieniem

Dla mnie największym minusem telki było to że nie mieliśmy żadnego ciekawego villiana , same postacie irytujące które niczym nie zaciekawiły
Dla mnie Raquel to zdecydowanie najlepsza rola Silvii , widziałam ją w AB , CME oraz MCET ( do połowy) ale jako Raquel dała prawdziwego popisu

jedna z najlepszych protek jakie widziałam

Świetny masz podpis

aż płakałam na tej scence jak morze porywa Raquel

zdecydowanie najsmutniejszy finał jaki widziałam

LuzPablo85 · Wysłany: 0:26:48 13-01-24 Temat postu:

Ja zamierzam wkrótce zacząć oglądanie tej telenoweli aczkolwiek szkoda że np Novelas+ ani Red Carpet Tv lub TTV nie zakupi tej telenoweli w niedalekiej przyszłości? Dla Silvii Navarro obejrzę tą telenowelę.