Telenowele

natalka0125 · Wysłany: 21:41:37 06-05-14 Temat postu:

wiedziałam że ta przeklęta małpa Nora rzuci całą winę na wypadek na Lucie która nie jest niczemu wina . mam nadzieje że Alosno nie weźmie strony Nory tylko wysłucha Luci jak na prawdę było

Shelle · Wysłany: 21:44:12 06-05-14 Temat postu:

karolinao · Wysłany: 21:45:20 06-05-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 21:45:51 06-05-14 Temat postu:

No jak dla mnie to Lucia ma przesłanki do tego, żeby się bronić - Norka nie raz i nie dwa powtarzała, że nie chce tego dziecka, a sama próba samobójcza też wskazuję, że życie jej dziecka nie obchodzi, więc oni powinni wyciągnąć z tego wnioski i pamiętać, ze skoro nie ma dziecka to nie ma ślubu, a ona ślubu nie chciała.

Ja liczę, że naprawdę podejdą do tej sprawy racjonalnie

A co do Lu i Marcela to ja w sumie wolałabym, żeby Marcelo wreszcie dał sobie spokój z chodzeniem za Lucia - okej ona może nie wiedzieć o co chodzi, ale on powinien jej wszystko wytłumaczyć, a ona jak nadal bedzie się upierała przy swoim to on przecież nic nie wskóra, a i ona jeszcze mu wyjedzie z Rodrigiem

Chociaż teraz tak myśląc to Lucia może powiedzieć dlatego właśnie z powodu Nory i jej usilnej chęci związania się z Marcelem

Aisha7 · Wysłany: 22:03:43 06-05-14 Temat postu:

Też jestem za tym żeby Marcelo przestał latać za Lucią! Niech ona najpierw włączy logiczne myślenie, a potem sama go poszuka...

madoka · Wysłany: 23:04:49 06-05-14 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 2:22:26 07-05-14 Temat postu:

Nora to nawet udawać nie potrafi w mojej ocenie: najpierw niby nie wiedziała co się stało a jak tylko mamuśka powiedziała, że straciła dziecko to raptem przypomniała sobie kto prowadził auto i że był wypadek. Każdy chyba by się zorienotował, że coś nie tak, ale to przecież tela

Rebeca się zorientowała, ale córeczka szła w zaparte

Minęło 30 parę odcinków a ja tak nienawidzę tej przeklętej dziewuchy, że patrzeć na nią nie mogę!

Jeszcze tego brakuje żeby mamuśka Marcela zjechała do Puebli!

Będzie prawdziwy zlot

Do tego mamuśka zwiozła prochy brata i zrobiła ołtarzyk żeby go tym "męczyć".

Jak Lucia mogła tak powiedzieć Marcelo

Taka głupota... co to ma być

Kocham Rodriga...Teraz kiedy Nora nie spodziewa się jego dziecka ona może być z nim. Wróć do ex-narzeczonej albo poszukaj innej kobiety...

Zawiodłam się na protce, bo po co takie akcje? Było mi go tak żal jak tego słuchał a potem jak sobie wszystko przypominał

Potem by taki stanowczy jak mówił Nazario, że przez poznanie Lucii "zapomniał" o tym po co przyjechał do Puebli itp. to obawiam się, że teraz to Lucia będzie musiała się postarać i nie będzie w tym tygodniu pojednania protów zwłaszcza patrząc na avance

Koniec trzeba zobaczyć!!!!
Marcelo nieźle pograł z Rebecą. Na bank ją w sobie rozkocha, tylko szkoda, że Lucia jak się dowie to znowu będzie go uważała za najgorszego drania.

Avance: Marcelo zobaczy Lucię z Rodrigo i teraz to już w ogóle będzie pewny, ze to co mu powiedziała to prawda

Norka nadal "rozmyśla" o Marcelo... oj szkoda, że nie wie, że ma rywalkę w postaci własnej matki.

Kurcze wychodzi na to, że będziemy mieć prawdziwy pięciokąt: Marcelo-Lucia-Rebeca-Norka-Daniela...

karolinao · Wysłany: 8:58:26 07-05-14 Temat postu:

No i powiało schematem, przewidywalnością i nuuudą...
Szkoda, że Norze udało się pozbyć dziecka.
Największa głupota jaką słyszałam w tej telce to, że Lucia po praktycznie 2-3 dniach stwierdza, że ona nie kocha Marcelo tylko Rodrigo. Panie widzisz i nie grzmisz...A on tak pięknie jej powiedział, że ją kocha

Teraz są dwie opcje, albo rzeczywiście odpuści, albo zrobi jeszcze jedno podejście np to co było w trailerze, żeby przysięgła, że nic do niego nie czuje (scena przy fontannie?!)

Życzę im jak największych raitingów, więc mam nadzieje, że wysłuchają tego co piszą ludzie na ich stronach, że czas zmienić ster i skupić się na protach

Stokrotka* · Wysłany: 10:29:04 07-05-14 Temat postu:

Nie, nie, nie

Jeżeli Lucia dalej się będzie tak zachowywać to może niech lepiej zostanie z Rodrigiem - skoro lubi być oszukiwana i zdradzana

Lubię Lucie, ale to co ona wyprawia jest pozbawione całkowitego sensu i logiki. Co jedyne mnie ucieszyło, że nie dała się wrobić w wypadek i powiedziała, że jak widać zarówno Nora jak i ojciec już wierzą a wersję Nory

Szkoda, tylko że potem zaczęła w to wierzyć

A tak w ogóle to myślę, że na samym końcu Nora oszaleje, ja już widzę symptomy - wmawia sobie, że to Lucia jej nienawidzi i wmawia matce- z którą w zasadzie powinna być szczera, to ona jej zawsze pomagała, mówi, że to Lu spowodowała wypadek, bo nienawidzi i jej i dziecka, kiedy jedyne co powtarzała, że jej dziecko nie obchodzi wcale.

Cały plan Amadora zaczyna się sypać - miał ożenić syna z Nora, ale teraz to nie ma sensu, a i Alonso nie będzie tego chciał, bo Nora jest teraz taka biedna

że nie będzie chciał jej jeszcze bardziej "komplikować" życia - i Norka pewnie znowu nie dostanie za swoje, bo oczywiście zrzuciła winę na Lu i wszystkie winy zostały jej wybaczone

No przynajmniej pamięta o tym co zrobiła Rebeka

Mamuśka wróciła i ołtarzyk zrobiła

jakby Marcelo kompletnie zapomniał o bracie, serio ten babsztyl jest nie to zniesienia i myśli wyłącznie o sobie, niech Marcelo wreszcie postawi między nimi granice i nie da się nabrać na jakieś jej sztuczki i niech sie wynosi do swojego domu!

A wzgardzona przez męża Rebeka pospieszyła do Marcela

A Marcelo

ojojojj to chyba pierwszy taki prot, który zrobił coś takiego

ale to trzeba zobaczyć

Jimenita · Wysłany: 12:52:25 07-05-14 Temat postu:

Lucia zaczyna mnie wkurzać i to bardzo. To cy wygaduje przechodzi ludzkie pojęcie, mam nadzieje że w końcu zrozumie swój błąd i naprawi relacje z Marcelo. No bo jak jeszcze da szance Rodrigowi to ja już chyba przestane oglądać telkę

Końcówka świetna Marcelo wdrąża swój plan w życie

Zapewne rozkocha w sobie Rebecę. Tylko teraz pewnie na jakieś scenki z protami nie ma co liczyć jak Lucia będzie myślała że Marcelo romansuje z jej ciotką

Verde · Wysłany: 13:05:01 07-05-14 Temat postu:

Matko ale sobie Nora u mnie nagrabiła

No normalnie dałabym jej solidnego plaskacza

Jak oni mogą jej w ogóle wierzyć po tym wszystkim... To się w głowie po prostu nie mieści...
Już normalnie sama nie wiem kto jest lepszy, Daniela czy jej niedoszła teściowa

Lucia to doprowadzi Marcelo do szału w końcu... Raz mówi jedno, raz drugie...
Rebeca była świetna

Walnęła Marcelo, wyrywała się a tu nagle sama przystąpiła do całowania

Aisha7 · Wysłany: 13:53:29 07-05-14 Temat postu:

Eh... Po Waszych komentarzach chyba odpuszczę sobie ten odcinek

madoka · Wysłany: 14:25:57 07-05-14 Temat postu:

To może, żeby się tak nie irytować przebiegiem odcinka, popatrzymy sobie na zdjęcia Ericka z planu

karolinao · Wysłany: 14:40:22 07-05-14 Temat postu:

Praktycznie nie wierzę, żeby coś się podziało między protami w tym tygodniu to jednak mała iskierka nadziei jest

Shelle · Wysłany: 14:41:30 07-05-14 Temat postu:

Na Ericka zawsze miło popatrzeć

A odcinka jeszcze nie oglądałam, ale z tego co czytam to niewielka strata...