Telenowele

madoka · Wysłany: 22:10:42 27-05-14 Temat postu:

Jak pomyślę, że jutro czeka nas kolejny, emocjonujący odcinek, a ja będę w drodze do Rumunii - i za cholerę nie wiem, czy uda mi się go obejrzeć - to krew mnie zalewa

Ale tak to już jest, gdy praca koliduje z uzależnieniem od ECDLP

Liczę jednak na Wasze super obszerne relacje odnośnie kolejnych odcinków/scen/wydarzeń - dzięki którym będę w miarę na bieżąco

Co do gróźb Rebecci, to i ja nie pojmuję, jak też atak Lu na Norę mógł ją zaślepić na tyle, by wykrzyczała, że ją zabije, jak tylko odważy się jeszcze raz tknąć jej córkę. Całe szczęście, że Marcelo był w pobliżu - bo inaczej nie wiem, jak Lucia wytrzymałaby kolejne groźby ze strony cioteczki. Swoją drogą, Rebeca po raz kolejny zjawiła się ni stąd, ni zowąd, by rzucić się Norze na ratunek.