Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lo imperdonable - Televisa - 2015 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 198, 199, 200 ... 344, 345, 346  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:09:32 28-05-15    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
Julita napisał:
A ja tam mogę zrozumieć Vero. Ona kocha Martina, w końcu znalazła kogoś przy kim czuje coś czego nie zaznała wcześniej. Może odgrażając się, ma nadzieję, ze Martin zmieni swoje zachowanie, bo przecież ona ma w pamięci to jak ją w sobie rozkochiwał: był czuły, opiekuńczy i ona właśnie tego pragnie. Nie wiem, może rozumiem Vero - a przynajmniej próbuję, bo widzę w niej sierotę. Dziecko bez rodziców, wychowywane gdzieś po kątach u innych. Zawsze szukała w ludziach tego ciepła, którego nie zaznała od rodziców. Ma wujka, ma nianie, ale to nie to samo. Teraz żyje nadzieją, ze wszystko się odwróci i będzie szczęśliwa z Martinem. Jego prośba o to aby wyjechała, raczej nie skusi ją do wyjazdu, bo prosząc ją o to w taki sposób, pokazuje, że mimo wszystko mu na niej zależy.
Zgadzam się z tym, co napisałaś i mam identyczne spostrzeżenia.

Popieram
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matilda_la
Idol
Idol


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 1:00:53 29-05-15    Temat postu:

Aisha7 napisał:
Juli Blueberry napisał:
Julita napisał:
A ja tam mogę zrozumieć Vero. Ona kocha Martina, w końcu znalazła kogoś przy kim czuje coś czego nie zaznała wcześniej. Może odgrażając się, ma nadzieję, ze Martin zmieni swoje zachowanie, bo przecież ona ma w pamięci to jak ją w sobie rozkochiwał: był czuły, opiekuńczy i ona właśnie tego pragnie. Nie wiem, może rozumiem Vero - a przynajmniej próbuję, bo widzę w niej sierotę. Dziecko bez rodziców, wychowywane gdzieś po kątach u innych. Zawsze szukała w ludziach tego ciepła, którego nie zaznała od rodziców. Ma wujka, ma nianie, ale to nie to samo. Teraz żyje nadzieją, ze wszystko się odwróci i będzie szczęśliwa z Martinem. Jego prośba o to aby wyjechała, raczej nie skusi ją do wyjazdu, bo prosząc ją o to w taki sposób, pokazuje, że mimo wszystko mu na niej zależy.
Zgadzam się z tym, co napisałaś i mam identyczne spostrzeżenia.

Popieram



Co to ma być w ogóle??? laska wychodzi za mąż i chce byc szczęśliwa a tu nagle Martin zmienia sie o 45' bo podczas narzeczeństwa tez miał odchyły)
Moje pytanie brzmi czy ona jest normalna? pakuj walizki i wyjeżdżaj z tego buszu a nie udaj cierpiętnicy na siłę i wmawiaj sobie miłość której jak jeszcze przez te 28 odcinków nie dostrzegłam bynajmniej.

Ja wiem ze to telka i takie tam...ale sorry jak można serwować ludziom taki badziew i na silę unieszczęśliwianie się przecież to nawet niezbyt realnie wygląda.
Martinek dopiero wtedy doceniłby Vero a nie tak jak teraz gdzie chodzi i żebrze o jego miłość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julietta kinga
King kong
King kong


Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:55:52 29-05-15    Temat postu:

Doktorek przystojniak jest nie tylko lekarzem ale i psychiatra, psychologiem, wszystkim ..... zaluje ze Ana przyjela ta role bo telenowela od poczatku jest do kitu (mowiac delikatnie wczesniej bardziej podobal mi sie Ivan teraz jakos zdecydowanie mniej bo widze co robia z jego postacia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:55:53 29-05-15    Temat postu:

Matilda_la napisał:
dubel


Aisha7 napisał:
Juli Blueberry napisał:
Julita napisał:
A ja tam mogę zrozumieć Vero. Ona kocha Martina, w końcu znalazła kogoś przy kim czuje coś czego nie zaznała wcześniej. Może odgrażając się, ma nadzieję, ze Martin zmieni swoje zachowanie, bo przecież ona ma w pamięci to jak ją w sobie rozkochiwał: był czuły, opiekuńczy i ona właśnie tego pragnie. Nie wiem, może rozumiem Vero - a przynajmniej próbuję, bo widzę w niej sierotę. Dziecko bez rodziców, wychowywane gdzieś po kątach u innych. Zawsze szukała w ludziach tego ciepła, którego nie zaznała od rodziców. Ma wujka, ma nianie, ale to nie to samo. Teraz żyje nadzieją, ze wszystko się odwróci i będzie szczęśliwa z Martinem. Jego prośba o to aby wyjechała, raczej nie skusi ją do wyjazdu, bo prosząc ją o to w taki sposób, pokazuje, że mimo wszystko mu na niej zależy.
Zgadzam się z tym, co napisałaś i mam identyczne spostrzeżenia.

Popieram



Co to ma być w ogóle??? laska wychodzi za mąż i chce byc szczęśliwa a tu nagle Martin zmienia sie o 45' bo podczas narzeczeństwa tez miał odchyły)
Moje pytanie brzmi czy ona jest normalna? pakuj walizki i wyjeżdżaj z tego buszu a nie udaj cierpiętnicy na siłę i wmawiaj sobie miłość której jak jeszcze przez te 28 odcinków nie dostrzegłam bynajmniej.

Ja wiem ze to telka i takie tam...ale sorry jak można serwować ludziom taki badziew i na silę unieszczęśliwianie się przecież to nawet niezbyt realnie wygląda.
Martinek dopiero wtedy doceniłby Vero a nie tak jak teraz gdzie chodzi i żebrze o jego miłość.


Taak, uciekając to by dopiero pokazała klasę
Przecież ona z jakiegoś powodu wyszła za niego za mąż, z jakiegoś powodu obiecywała mu na dobre i na złe. Ona walczy, a nie unieszczęśliwia się na siłę. Widzi to, że Martin ją kocha, ale jednocześnie coś go od niej odpycha, nie wie co to jest, więc chce się dowiedzieć. I jak widać jest normalna, bo nie tchórzy jak pierwsza lepsza protka, uciekając i chowając się, tylko pyta się go o to wprost i mówi, że ona będzie walczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 8:58:23 29-05-15    Temat postu:

W końcu coś się dzieje między protami. Urocza ostatnia scena.
No i avance
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:16:07 29-05-15    Temat postu:

Magdalena.Kamila napisał:
W końcu coś się dzieje między protami. Urocza ostatnia scena.
No i avance


Ooo tak! Ostatnia scena z dzisiejszego odcinka byłą cudna a avance jest ciekawsze!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elyon
Komandos
Komandos


Dołączył: 16 Maj 2013
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:30:24 29-05-15    Temat postu:

odc 29 w miarę spoko. Podobała mi się scena Vero nad grobem Demetrio.

Dziś o dziwo nie wkurzała mnie Claudia

Scena protów na koniec - cudowna

avance z protami: fajne, zobaczymy jak to wyjdzie w odcinku mam nadzieję, że dadzą nam kilka fajnych odcinków zanim Martin znów postanowi się bardziej mścić niż kochać

chciałabym żeby Vero już się dowiedziała, że Demetrio był bratem Martina.

No i była w końcu ta scena rzekomego grobu Vero.

tak sobie pomysłałam że w tym buszu brakuje jeszcze emiliano i virgini


Ostatnio zmieniony przez elyon dnia 10:31:14 29-05-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:44:07 29-05-15    Temat postu:

Emiliano to jeszcze może dojedzie
Claudia będzie śpiewać w spelunie, akurat robota dla niej
A Vero pewnie zostanie nauczycielką

Tak mi coś data śmierci ojca Vero nie pasuje, 2010, przecież ona była dzieckiem jak umarł.
Coś to przykombinowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:53:17 29-05-15    Temat postu:

Matilda_la napisał:



Co to ma być w ogóle??? laska wychodzi za mąż i chce byc szczęśliwa a tu nagle Martin zmienia sie o 45' bo podczas narzeczeństwa tez miał odchyły)
Moje pytanie brzmi czy ona jest normalna? pakuj walizki i wyjeżdżaj z tego buszu a nie udaj cierpiętnicy na siłę i wmawiaj sobie miłość której jak jeszcze przez te 28 odcinków nie dostrzegłam bynajmniej.

Ja wiem ze to telka i takie tam...ale sorry jak można serwować ludziom taki badziew i na silę unieszczęśliwianie się przecież to nawet niezbyt realnie wygląda.
Martinek dopiero wtedy doceniłby Vero a nie tak jak teraz gdzie chodzi i żebrze o jego miłość.


Heheh ale Vero nie jest nami Może dla niektórych jej zachowanie jest nienormalne, ale właśnie ja widzę w niej jakąś spójność. Postawiła wszystko na jedną karte, opuściła dom, prace dla człowieka którego pokochała i któremu zaufała. Chce być z nim szczęśliwa, czemu ma się od razu poddawać.
Jaką ma pewność, że Martin pojedzie za nią? Możesz napisać, że wtedy on nie będzie jej wart i powinna dać sobie spokój, ale pomyśl: ona pragnie jego, nie chce z niego rezygnować, chce powalczyć, zrobić wszystko aby później nie mieć pretensji do siebie że nie zrobiła wszystkiego aby uratować ten związek. Wie, że Martin ma trudny charakter, ale czuje że on ją kocha. Przecież ona nie ma pojęcia o zemście. Może sądzi, ze Martin przeżywa wątpliwości, jakie i ją targają. Przecież pobrali się dość szybko, ale ona chce udowodnić i sobie i jemu oraz wszystkim innym, że nie popełnili błędu
Ja tam podziwiam Vero, bo możliwe że ja nie odważyłabym się na takie poświęcenie, ba! Wątpię aby pobrała się tak szybko z kolesiem, o którym tak mało wiem.

Chcę już JUTRO!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:05:09 29-05-15    Temat postu:

Julita napisał:

Ja tam podziwiam Vero, bo możliwe że ja nie odważyłabym się na takie poświęcenie, ba! Wątpię aby pobrała się tak szybko z kolesiem, o którym tak mało wiem.

No dla mnie to jest jeden z głównych problemów w tej telce. Przecież my nawet nie mieliśmy okazji zobaczyć kiedy i za co Vero tak strasznie pokochała Martina, a teraz znosi takie upokorzenia w imię tej wielkiej miłości. Scenariusz tej telki mnie po prostu załamuje i nic na to nie poradzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:40:04 29-05-15    Temat postu:

No ja się będę upierała, że to dlatego że Vero to sierota, która szuka w ludziach akceptacji i miłości, zdecydowana poświęcić się dla tego czego pragnie już od bardzo dawna. I wszystko co w tym temacie napisałam wcześniej- nadal tak uważam

Aaaa i jeszcze o avance: ładnie będzie Nie będzie pluszowego dywanu ( patrz. LT ), kwiatki i wszystko co wokół Mejia nie udziwnił, nie dodał żadnych róż, pozostał przy tym co przyroda mu dała w tych okolicach No i Ana ma cuuuudną ( w końcu! ) scenę miłosną. (Z Rogeliem podobało mi się to co było po )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matilda_la
Idol
Idol


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:43:37 29-05-15    Temat postu:

Shelle napisał:
Julita napisał:

Ja tam podziwiam Vero, bo możliwe że ja nie odważyłabym się na takie poświęcenie, ba! Wątpię aby pobrała się tak szybko z kolesiem, o którym tak mało wiem.

No dla mnie to jest jeden z głównych problemów w tej telce. Przecież my nawet nie mieliśmy okazji zobaczyć kiedy i za co Vero tak strasznie pokochała Martina, a teraz znosi takie upokorzenia w imię tej wielkiej miłości. Scenariusz tej telki mnie po prostu załamuje i nic na to nie poradzę.



dokładnie o to mi chodzi, ze my nawet nie wiemy za co Vero pokochała Martina bo nikt tego w tej telce nam nie pokazał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:58:51 29-05-15    Temat postu:

Matilda_la napisał:
Shelle napisał:
Julita napisał:

Ja tam podziwiam Vero, bo możliwe że ja nie odważyłabym się na takie poświęcenie, ba! Wątpię aby pobrała się tak szybko z kolesiem, o którym tak mało wiem.

No dla mnie to jest jeden z głównych problemów w tej telce. Przecież my nawet nie mieliśmy okazji zobaczyć kiedy i za co Vero tak strasznie pokochała Martina, a teraz znosi takie upokorzenia w imię tej wielkiej miłości. Scenariusz tej telki mnie po prostu załamuje i nic na to nie poradzę.



dokładnie o to mi chodzi, ze my nawet nie wiemy za co Vero pokochała Martina bo nikt tego w tej telce nam nie pokazał.


Bo to miłość od pierwszego wejrzenia, szczera i bezinteresowna taka ślepa i trochę naiwna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:26:57 29-05-15    Temat postu:

Magdalena.Kamila napisał:
Bo to miłość od pierwszego wejrzenia, szczera i bezinteresowna taka ślepa i trochę naiwna

Sorry, ale ja za stara (albo zbyt cyniczna) jestem na takie bajki. Bo nawet w klasycznych telkach mimo że też nam na ogół wciskają absurdalną miłość od pierwszego wejrzenia to jednak potem z reguły jakoś pokazują rozwój tej początkowej fascynacji. A tutaj wszystko totalnie z d.... bez ładu i składu i bez krzty wiarygodności jak dla mnie. Przynajmniej ze strony Vero, bo jak Martin się w niej zakochuje to akurat jakoś tam jest pokazywane, bo następuje to już po ślubie. Ale ta wielka miłość Vero to jest dla mnie jakieś nieporozumienie. Sorry, ale nie każdy fan telek musi kupić każdą "miłość" tylko dlatego, że telka ma niby o niej opowiadać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:43:59 29-05-15    Temat postu:

Shelle napisał:
Magdalena.Kamila napisał:
Bo to miłość od pierwszego wejrzenia, szczera i bezinteresowna taka ślepa i trochę naiwna

Sorry, ale ja za stara (albo zbyt cyniczna) jestem na takie bajki. Bo nawet w klasycznych telkach mimo że też nam na ogół wciskają absurdalną miłość od pierwszego wejrzenia to jednak potem z reguły jakoś pokazują rozwój tej początkowej fascynacji. A tutaj wszystko totalnie z d.... bez ładu i składu i bez krzty wiarygodności jak dla mnie. Przynajmniej ze strony Vero, bo jak Martin się w niej zakochuje to akurat jakoś tam jest pokazywane, bo następuje to już po ślubie. Ale ta wielka miłość Vero to jest dla mnie jakieś nieporozumienie. Sorry, ale nie każdy fan telek musi kupić każdą "miłość" tylko dlatego, że telka ma niby o niej opowiadać.


Według mnie takie jest tej miłości założenie w scenariuszu, który wiadomo, że nie jest doskonały. I uważam że Martin też się zakochał od pierwszego spotkania tylko się bronił i oszukiwał siebie, że tak nie jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 198, 199, 200 ... 344, 345, 346  Następny
Strona 199 z 346

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin