Telenowele

Julita · Wysłany: 18:32:37 16-06-15 Temat postu:

Niestety, nic tu sensu nie ma. Wygląda tak jakby później nagrali piękne sceny protów a teraz wrócili do zaległych scen

No cóż, ja i tak oglądam wyrywkowo więc dla mnie ta tela to taki zlepek scen

Aisha7 · Wysłany: 19:09:36 16-06-15 Temat postu:

A w avance z HOY kolejny bezsensowny pojedynek na szpady w domu... Boże, biedna Ana i Ivan

Eclipse · Wysłany: 20:53:16 16-06-15 Temat postu:

Mam chociaż nadzieje, że Martin się opamięta i w końcu dotrze do niego, że oskarża niewłaściwą pannę, bo jak dalej będą ciągnąć ten wątek do stracę cierpliwość

Stokrotka* · Wysłany: 20:53:47 16-06-15 Temat postu:

Czytając takie artykuły mam wrażenie, że to Claudia jest główną postacią

Aisha7 · Wysłany: 20:56:38 16-06-15 Temat postu:

EizPerAng · Wysłany: 21:18:49 16-06-15 Temat postu:

Was tez wkurza ciągłe śpiewanie tej Claudii

I to jej pokazywanie swoich walorów i umiejętności. Ciekawe czy w tej telce Vero i Martin będą mieli dziecko

Stokrotka* · Wysłany: 21:21:54 16-06-15 Temat postu:

Julita · Wysłany: 21:43:23 16-06-15 Temat postu:

Wiecie co dziewczyny, w LM podobały mi się pojedynki między protami, ale to były pojedynki SŁOWNE. Nie wiem czemu u Mejii wszystko musi być takie udziwnione. W LM proci walczyli ze sobą, ale w przenośni, nie dosłownie i to na szpady

Stokrotka* · Wysłany: 21:50:51 16-06-15 Temat postu:

No przecież właśnie o to chodzi! Sytuacja jest taka, że on obwinia ją o coś o czym ona nie ma pojęcia, a ona zamiast konfrontacji wyciąga szpade

ja rozumiem, że Vero miała być silną protką, ale w moim mniemaniu walka na szpady w każdej konfrontacji takim uosobieniem nie jest

przecież tu trzeba porządnej afery, kłótni

Aurita · Wysłany: 22:25:50 16-06-15 Temat postu:

A mi podoba się mini avance. Wynika z niego, że Martin w końcu powie Vero, dlaczego się tak zachowuje. Czyżby godzina prawdy nadeszła????

Iwi. · Wysłany: 22:32:09 16-06-15 Temat postu:

Lol. Jakie to było dziwne. Tak nagle, ni z gruchy ni z pietruchy wyciąga szpadę zza pleców

Co jeszcze, może karabin?

To ja już bym wolała, żeby sobie po razie dali. Chociaż nie, prot bijący protkę to byłaby patologia

Czemu oni się nie mogą pokłócić normalnie, ale tak żeby pioruny leciały?

Matilda_la · Wysłany: 1:24:39 17-06-15 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 8:19:34 17-06-15 Temat postu:

Ja pierdzielę - jeszcze tam tych szpad brakowało

Chociaż ostatnia scena niczego sobie

Poprosiłabym z niej dużą animkę

Aurora:) · Wysłany: 8:31:18 17-06-15 Temat postu:

Koszuli Vero szkoda, taka ładna była

Martin z tymi szpadami wyskoczył niczym diabeł z pudełka. Ale użył jej nie tylko do walki:) Doszło do konfrontacji i guzik. Vero dalej nic nie wie, a nie, dowiedziała sie ze Martin miał brata. Jak ona chciała prawdy Martin unikał odpowiedzi, teraz on chce wyjasnic przyczynę swojego zachowania, ona nie chce go słuchać. Martin chyba trochę się przestraszył gdy usłyszał o rozwodzie. I dobrze mu tak.

Aisha7 · Wysłany: 8:53:12 17-06-15 Temat postu:

Powinien się przestraszyć, bo te jego wątpliwości to się scenarzystom spod kontroli wymknęły

I nadal obstaję przy tym, że Veronica powinna spakować manataki i wrócić do MX