Telenowele

Krzemo · Wysłany: 10:43:11 30-01-15 Temat postu:

To co teraz się dzieje jest najgorsze .... trwa drugi odcinek ... a dla mnie już to już męczarnia jakbym cały serial w takiej straszliwej atmosferze oglądał

no straszne bagno

Dobrze, że Stefka nie zaczęła mówić z zaświatów dzisiaj do Fernanda , żeby walczył o Anę bo myślę , że z obrazu zostałaby mokra plama

Tarmgea · Wysłany: 10:58:42 30-01-15 Temat postu:

Nie no, ale mieć żal do żony nieboszczki, że go swatała z kłamczuchą... ten frajer nie zna żadnych świętości

I nie ma serca:

Szerii · Wysłany: 11:21:41 30-01-15 Temat postu:

W sumie nie ma co komentować. Nando po tej przemianie myśli że jet królem a ciapa pozostanie ciapą taka jet prawda. Xime juz się po domu kręci i wyjada dzieciom śniadanie. Wasza sympatia do Konia ANgela mnie przeraża. Byle do finału, pierwszy raz nie moge się doczekać finału naprawdę bo przed finałem nic dobrego mnie nie czeka, was tak bo Angel to anioł dla was a dla mnie nie więc nie mogę sie doczekać finału Jak Ana kopnie Angela a Fernando Tarantule będzie ślub i napis Finał. Może łezka się zakręci w oku ale to łezka szczęścia, sczęścia że nie będzie kolejnego tygodnia gdzie może się posypać.

Tarmgea · Wysłany: 11:40:57 30-01-15 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 11:41:34 30-01-15 Temat postu:

Chyba Was specjalnie nie zdziwi jak Wam powiem, że nie mam najmniejszej ochoty oglądać tego odcinka, no ale obejrzeć muszę no... Ech.... Lecę ściągać...

Tarmgea · Wysłany: 11:43:18 30-01-15 Temat postu:

Spoko Shelle - Angel pracuje także na twoją sympatię - nie będzie tak źle

Ustronianka · Wysłany: 11:57:50 30-01-15 Temat postu:

Nie mogłam się powstrzymać

A co do odcinka- wczorajszego co prawda, wielkie, wielkie brawa dla Silvii, Jorge i (tu wielkie i miłe zaskoczenie) Pauliny Goto. Cała trójka fenomenalnie odegrała te sceny. Jorge bardzo profesjonalnie manipulował emocjami. I tak patrzę i patrzę i nie mogę się nadziwić, jak rozkwitła tutaj Mayrlin Villanueva. Nigdy bym się nie spodziewała, że potrafi być taka ekspresyjna. Rozwala mnie w każdej scenie

Shelle · Wysłany: 12:01:41 30-01-15 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 12:17:03 30-01-15 Temat postu:

Zawsze do usług, Shelle

Flor33 · Wysłany: 12:17:30 30-01-15 Temat postu:

Szerii spokojnie ja tam zdania co do kńskiego usmiechu nie zmienię

nawet ze względu na mojego mega focha na Fernanda

Uważam od samego początku że jego postać to taka zapchaj dziura

a po za tym ten aktor mnie okropnie drażni

Ale skoro już się tam kręci koło Any

to bym sobie życzyła żeby poszedł do Fernanda i zapytał czy definitywnie nie chce Any

I powiedział że on jest w niej zakochany i zrobi wszystko że zyskać jej miłosć

No i chciała bym zobaczyć minę Fernanda któremu zapewne by opadła kopara do podłogi

Wtedy może ta zakuta pała cos zrozumie

Chociaż teraz jeszcze Magda może polecieć do Fernanda i top samo mu powiedzieć

bo dzis wyszła wsciekła z domu Any

Podzielę się jeszcze z wami jednym spostrzeżeniem

w tym wideo z urodzin małej Isabeli był także aktor grający Pabla... a on miał wrócić z tej Argentyny chyba za rok

To może będzie przeskok czasowy o rok

Shelle · Wysłany: 12:20:19 30-01-15 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 12:24:24 30-01-15 Temat postu:

Masz rację, Shelle - jak zwykle

Geniusz umrze geniuszem

Shelle · Wysłany: 12:34:39 30-01-15 Temat postu:

No obejrzałam wreszcie i powiem Wam, że ja tego chyba nie zniosę. Jak dzisiaj Luz szukała Any to normalnie serce mi pękało na kawałki

I jak potem prosiła Fernanda, żeby przekazał Anie, że ją bardzo, bardzo, bardzo kocha.... No nie mogę, po prostu nie mogę!!!!

A jeszcze jak zobaczyłam avance z telefonem dzieciaków do Any to normalnie zaczęło mną telepać.....

Klara · Wysłany: 12:41:42 30-01-15 Temat postu:

Co przeskok czasowy a cały rok co to ma być .

makabra

Shelle · Wysłany: 12:45:17 30-01-15 Temat postu:

No jak chcą chociaż przez 5 sekund pokazać Anę z Feranitem to muszą zrobić przeskok