 |
Telenowele Forum Telenowel
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:13:14 08-02-15 Temat postu: |
|
|
| Krzemo1909 napisał: | Angel narzeka na swoją postać Ciekawe co na temat swojej ma do powiedzenia Jorge Salinas ??
To jest pierwsza tak krytykowana postać Salinasa w jego karierze... nie przypominam sobie , żeby dostawał tyle bomb w jakąkolwiek swoją postać
Co do Araveny ... ten wpis jest nieprofesjonalny po prostu dostajesz scenariusz to go grasz choćby miało się walić i palić (tak jest u Fernanda )  | Może jakby Aravena dostawał tyle kasy co Salinas, to też by nie narzekał, że musi grać marzyciela bujającego w obłokach
A zresztą, ja tam nie rozumiem, dlaczego wszyscy się tak uparli na tego doktorka... przecież kiedy Anie odebrało już na początku rozum od tej miłości do FraGBURanda, to czemu doktorek nie może zachowywać się jak idopta... walczyć, kiedy jest na z góry straconej pozycji?
Tylko ten, co nie ryzykuje nie pije szampana
| Krzemo1909 napisał: | Ana jest motorem napędowym... takiej ciekawej postaci serialowej nie spotkasz nigdzie indziej (do tego zagrana przez Silvie ) | I "zasługą" Osiołria i bandy nieudaczników, którzy go otaczają, jest to, że potencjał Silvii nie został wykorzystany w 100 procentach
Ale nawet na takie blokowanie przez bandę debili, Silvia wychodzi z tej produkcji z podniesioną głową! A ja uważam jej rolę, za najlepszą w dotychczasowej karierze
Ale jej postać niestety jest mimo wszystko zbyt "słaba"... nie ma ikry... w miłości
| Krzemo1909 napisał: | Efekty mojej pracy trochę później jak coś Pozostaje tylko czekać  | Czekanie to nasza specjalność 
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 11:19:37 08-02-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Krzemo Wstawiony

Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 4238 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:15:25 08-02-15 Temat postu: |
|
|
Właśnie na początku to napisałem ... że to jest giga paradoks , bo co by nie mówić gra człowieka , który jest szlachetną , pozbawioną wad osobą i tak jest kicha ... po tym wpisie będzie jeszcze gorzej....
Ja go osobiście nie lubię, ale postać mi nie przeszkadza jakoś specjalnie , tylko , że moim mniemaniu jest kiepsko prowadzona... wszystko źle zrobione.. do tego Magda i niewiedza czy kocha Anę czy nie ... (na bank będzie sytuacja w której magicznie się ogarnie i stwierdzi , że kocha Magdę )
Ostatnio zmieniony przez Krzemo dnia 11:23:17 08-02-15, w całości zmieniany 5 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:26:22 08-02-15 Temat postu: |
|
|
| Krzemo1909 napisał: | Właśnie na początku to napisałem ... że to jest giga paradoks , bo co by nie mówić gra człowieka , który jest szlachetną , pozbawioną wad osobą i tak jest kicha ... po tym wpisie będzie jeszcze gorzej.... | Tak jest, kiedy się nie kocha swojej roboty Robi się coś wyłącznie, żeby mieć z czego żyć Później wychodzą frustracje
| Krzemo1909 napisał: | | Ja go osobiście nie lubię, ale postać mi nie przeszkadza jakoś specjalnie , tylko , że moim mniemaniu jest kiepsko prowadzona... wszystko źle zrobione.. do tego Magda i niewiedza czy kocha Anę czy nie ... | Miałeś rację pisząc, że lepiej by było, gdyby zrobili z niego softvillana... współpracowałby z tarantulą, żeby zdobyć Anę i rozdzielić ją z FraGBURandem
A tak, to mamy groch z kapustą - niczegowatego doktorka, który nie wiadomo, co do której kobiety czuje i najgorsze: prota potwora
I masz rację: obydwaj w mgnieniu oka dostaną olśnienia i ich uczucia zmienią się w sekundę  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Krzemo Wstawiony

Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 4238 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:35:10 08-02-15 Temat postu: |
|
|
Fernando... Od nienawiści do miłości jeden krok
a Angel... stara miłość nie rdzewieje
sto razy lepiej gdyby Angel był softvillanem... tak jak David w oryginale, który doskonale wiedział o tym, że tarantula szykuje się na Anę... Potem wykorzystał sytuację Może jest to typowy telkowy schemat , ale dużo ciekawszy niż baboplacek Anioł... Tym cudownym antagonistą był już Diego... kolejny jest zbędny ... ten powinien mieć nieszczere sposoby zdobycia Any.. no tak sytuacja byłaby bardziej naturalna ... jeszcze mógłby pocałować Anę na siłę na oczach Fernanda (praktycznie od razu po wyjściu sekretu ) ... wtedy miałby powody na takiego gburowatego focha 
Ostatnio zmieniony przez Krzemo dnia 11:43:28 08-02-15, w całości zmieniany 5 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tria Idol

Dołączył: 14 Sie 2014 Posty: 1298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: za sciany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:49:25 08-02-15 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | I "zasługą" Osiołria i bandy nieudaczników, którzy go otaczają, jest to, że potencjał Silvii nie został wykorzystany w 100 procentach | zgadza się a potencjał Jorge Salinasa tez nie został wykorzystany nawet w 30 procentach Sylvia mala większego farta jej postać jest ciekawsza i potencjał jej został wykorzystany na 70 procent Aravena to nie aktorem gra sztucznie dla mnie  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:54:49 08-02-15 Temat postu: |
|
|
| Krzemo1909 napisał: | Fernando... Od nienawiści do miłości jeden krok  | Krok do nienawiści: krótki i prędki, ale krok do miłości... to już siedmiomilowa sprawa
Straszną trudność miał FraGBURando, żeby zakochać się w Anie... później sporo czasu mu zajęło, żeby się do tego przyznać... i najgorsze nigdy jej szczególnie tej miłości nie okazywał... naprawdę beznadziejny prot
Teraz tylko przyklepuje tę beznadziejność
W tej nienawiści do Any nie ma nawet nutki sentymentu do tego, co było... prot gardzi protką tak autentycznie, że to aż boli
| Krzemo1909 napisał: | sto razy lepiej gdyby Angel był softvillanem... tak jak David w oryginale, który doskonale wiedział o tym, że tarantula szykuje się na Anę... Potem wykorzystał sytuację Może jest to typowy telkowy schemat , ale dużo ciekawszy niż baboplacek Anioł... Tym cudownym antagonistą był już Diego... kolejny jest zbędny ... ten powinien mieć nieszczere sposoby zdobycia Any.. no tak sytuacja byłaby bardziej naturalna ... jeszcze mógłby pocałować Anę na siłę na oczach Fernanda (praktycznie od razu po wyjściu sekretu ) ... wtedy miałby powody na takiego gburowatego focha  | No przynajmniej teraz mógłby doktorek nabruździć, żeby FraGBURando jeszcze bardziej znienawidził Anę... pocałunek na siłę - bardzo dobry pomysł
Diego, to przynajmniej potrafił postawić się bratu, odszczekać, a doktorek ma takie przestraszone oczka, jakby trząśł kolanami i chciał wziąć nogi za pas, mając przed oczyma wredną gębę FraGBURanda
Ale skoro z Diega zrobili pijaka na koniec, to kto wie, czy doktorek nie skończy jako pedofil, żeby ocieplić wizerunek prota? 
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 11:56:55 08-02-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Szerii Mistrz

Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:03:04 08-02-15 Temat postu: |
|
|
Każdemu z nas będzie dziwnie, nasz codzienny rytm dnia zmieni się. Może z niektórymi się potkamy na innych forum, ale to nie będzie to samo to moje pierwze i tak szalone forum, codziennie można sobie poczytać czasem nawet i kilka stron ciekawych komentarzy haha no i zdjęć
Ostatnio zmieniony przez Szerii dnia 12:14:18 08-02-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Shelle Arcymistrz

Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:13:27 08-02-15 Temat postu: |
|
|
| Tarmgea napisał: | W tej nienawiści do Any nie ma nawet nutki sentymentu do tego, co było... prot gardzi protką tak autentycznie, że to aż boli
|
Dokładnie. Zero jakiegoś bicia się z myślami, walki pomiędzy rozumem, który nie toleruje kłamstwa, a sercem które nie może zapomnieć wszystkiego co dobre.... Tylko normalnie jakby mu ktoś wykasował z pamięci wszystkie cudowne chwile. No ale w sumie w przypadku cyborgów nie jest to aż takie trudne  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Juli Blueberry Mistrz

Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13345 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:28:27 08-02-15 Temat postu: |
|
|
| Shelle napisał: | | Tarmgea napisał: | W tej nienawiści do Any nie ma nawet nutki sentymentu do tego, co było... prot gardzi protką tak autentycznie, że to aż boli
|
Dokładnie. Zero jakiegoś bicia się z myślami, walki pomiędzy rozumem, który nie toleruje kłamstwa, a sercem które nie może zapomnieć wszystkiego co dobre.... Tylko normalnie jakby mu ktoś wykasował z pamięci wszystkie cudowne chwile. No ale w sumie w przypadku cyborgów nie jest to aż takie trudne  | Mam identyczne spostrzeżenia...
Kilka fotek
 |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:29:18 08-02-15 Temat postu: |
|
|
| Shelle napisał: | Dokładnie. Zero jakiegoś bicia się z myślami, walki pomiędzy rozumem, który nie toleruje kłamstwa, a sercem które nie może zapomnieć wszystkiego co dobre.... Tylko normalnie jakby mu ktoś wykasował z pamięci wszystkie cudowne chwile. No ale w sumie w przypadku cyborgów nie jest to aż takie trudne  | Wystarczy trochę pogrzebać, przywrócić ustawienia fabryczne... albo po prostu wcisnąć "delete"
W tym przypadku zaklęcie Any: "cancelo, cancelo, cancelo" podziałało wyśmienicie - FraGBURando anulował wszystko, co było piękne między nim a Aną... może dlatego, że trwało to zbyt krótko i nie zdążyło się zagnieździć w jego systemie?
Ale to avance, które kiedyś zapodały Franie sugeruje, że FraGBURando będzie wspominał... chyba, że to jak zawsze pobożne życzenie pracowników Televisy... jak wtedy z tymi artykułami o zdobywaniu Any przez FraGBURanda
| Szerii napisał: | Każdemu z nas będzie dziwnie, nasz codzienny rytm dnia zmieni się. Może z niektórymi się potkamy na innych forum, ale to nie będzie to samo to moje pierwze i tak szalone forum, codziennie można sobie poczytać czasem nawet i kilka stron ciekawych komentarzy haha no i zdjęć | no na pewno, kiedy MCET się skończy, mój dzień będzie wyglądał zupełnie inaczej... tyle zaległych rzeczy mam do zrobienia i nie będę się potykać biegając z wirtualnego świata do... rzeczywistości
Ale tego forum nigdy nie zapomnę
Cudowne miejsce 
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 12:31:17 08-02-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Flor33 Idol

Dołączył: 01 Lip 2014 Posty: 1726 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sweden Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:40:29 08-02-15 Temat postu: |
|
|
Witajcie widzę ze nowe info sie pojawiło ślub progów ale tylko cywilny i nisko budżetowy bo w ogrodzie Lascurainow Ana chyba rzeczywiście w zaawansowanej ciąży bedzie bo widać to po sukni No nawet na ślubie Osioł nie zaoszczędzi nam dramatu skoro jak to pisze Krzemo Tarantula bedzie za Tadzia Norka przebrana to chyba oznacza ze Fernando bedzie już wiedział kto jest ojcem DN pewnie mały zostanie z Ana i Fernandem bedzie sie wychowywał z ich córeczkami
Co do odc to brak słów nie ma co komentować w następnym to samo dalej Fernando bedzie robił za buraka niech już Ana sie ogarnie i przestanie zebrać o przebaczenie Więcej godności kobieto !!! skoro Jonny otwiera lokal to bedzie to starcie ze Scyzorykim ale to chyba spowoduje ze tylko Ana z Fernando zaczną normalnie ze sobą rozmawiać a nie ze sie pogodzą z pogodzeniem Osioł zaczeka do finału  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Shelle Arcymistrz

Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:13 08-02-15 Temat postu: |
|
|
Miejmy nadzieję, że chociaż na swoim ślubie będą pogodzeni, bo jeszcze może być tak że Don Correcto będzie się z Aną żenił z poczucia obowiązku Osła by absolutnie było stać na takie rozwiązanie  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:58:06 08-02-15 Temat postu: |
|
|
Hhehe... Frajernado ma przecież doświadczenie w tej kwestii... ożenek z obowiązku, bo przespał się z kobietą, której nie znał dobrze... tylko na kogo by teraz cierpiętniczo patrzył podczas składania przysięgi, skoro poza Aną nikt go nie kocha?
| Flor33 napisał: | Ana chyba rzeczywiście w zaawansowanej ciąży bedzie bo widać to po sukni | Hmmm... no różnie to na różnych fotkach wygląda, ale bez względu na to, czy zaawansowana, czy nie - nie podoba mi się, że Ana jest w ciąży "wpadkowej" - jeszcze pamiętam jak nabijała się z tarantuli, że wychodzi za mąż będąc w ciąży, w sensie, że łapie frajera na dziecko, a teraz sama jest w identycznej sytuacji... ten scenariusz jest beznadziejny
| Flor33 napisał: | No nawet na ślubie Osioł nie zaoszczędzi nam dramatu skoro jak to pisze Krzemo Tarantula bedzie za Tadzia Norka przebrana to chyba oznacza ze Fernando bedzie już wiedział kto jest ojcem DN pewnie mały zostanie z Ana i Fernandem bedzie sie wychowywał z ich córeczkami | "Już" będzie wiedział, bo kręcą jeden z ostatnich odcinków DN faktycznie będzie na ślubie
I gdyby się nie znało tarantuli, to można by pomyśleć, że przyszła w przebraniu wykraść syna
| Flor33 napisał: | Co do odc to brak słów nie ma co komentować w następnym to samo dalej Fernando bedzie robił za buraka niech już Ana sie ogarnie i przestanie zebrać o przebaczenie Więcej godności kobieto !!! | Ana tylko potrafiła swego czasu gadać o godności... ale od słów do czynów daleka droga
Albo po prostu dziewczyna myli pojęcia
| Flor33 napisał: | skoro Jonny otwiera lokal to bedzie to starcie ze Scyzorykim ale to chyba spowoduje ze tylko Ana z Fernando zaczną normalnie ze sobą rozmawiać a nie ze sie pogodzą z pogodzeniem Osioł zaczeka do finału  | Widzę, że tobie też nie daje spokoju kwestia ślubu J&J, na który Ana pójdzie z doktorkiem? Mi to już się nawet śni
A Franie myślą, że akcja w lokalu Johnnyego, to będzie przełom, podczas którego nastąpi pogodzenie protów
Może też tak zacznijmy myśleć, bo przesyłamy same negatywne wibracje i wszystkie nasze scenariusze się sprawdzają... baaa są nawet jeszcze bardziej czarne 
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 13:01:24 08-02-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Flor33 Idol

Dołączył: 01 Lip 2014 Posty: 1726 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sweden Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:37:42 08-02-15 Temat postu: |
|
|
Tarmgea bo bo przyszłość protow wgląda beznadziejnie do tego doprowadził Osioł a co do tego ślubu to może oznaczać ze Fernando sie oficjalnie na Ane za doktorka i dla tego pójdzie z Angelem  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Shelle Arcymistrz

Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:38:32 08-02-15 Temat postu: |
|
|
Mi się też nie podoba, że Ana będzie w ciąży podczas ślubu. Tak jak mówisz, tak się nabijała z Tarantuli, a teraz sama co? Oczywiście my w teorii wiemy, że raczej Frajerando nie ożeni się z nią tak z musu jak z Tarantulą (oby ), ale tak czy inaczej nie podoba mi się. Przecież i tak będą musieli zrobić przeskok czasowy i tak jeżeli chcą bliźniaczki pokazać, więc mogli sobie tą ciążę darować i po prostu potem pokazać od razu dzieci i tyle. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|