 |
Telenowele
Forum Telenowel
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
saku
Dyskutant
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Gdyni
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: 16:02:18 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| Gibbs napisał: | | Tarmgea napisał: | | Gibbs napisał: | Frajerando nie. Ale czy to powód, aby widzów na całym świecie karać?  |
No nie, bynajmniej  Ale Frajerando tak - on zasługuje na dożywotnią karę niemożności spotkania z Lolą 
Zaś Diego jest taki fajniutki, że zasługuje na więcej niż ten "szczery" uśmiech, który zaserwowała mu Ana w ostatnim odcinku  |
No - i tak doszliśmy do konsensusu, który powinien wziąć pod uwagę Osorio. My się będziemy cieszyć razem z Diegiem, a Frajerando niech sobie gnije w tej jego domowej bibliotece  |
Fernando szybko po ślubie dowie ze Izabela to tarantula trochę głupkowi to zajmie odcinków ale dzieciaki otworzą mu oczy mam nadzieje a potem Anna z Diegiem to bujdzie to Loli |
|
| Powrót do góry |
|
 |
laura23
Motywator
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 16:21:59 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| Stokrotka* napisał: | | miranda777 napisał: | | Już wiele razy było pisane post pod postem ,nie tylko ja piszę ,a tak ogólnie skąd wiesz czy Fernando sam nie stworzył firmy ,bo gdyby jego ojciec to zrobił to chyba też by pracował w tej firmie ,albo by podzielił akcje na 3 części na siebie na Diega i na Fernanda , ale jak narazie to tylko Fernando pracuje i zarabia na utrzymanie całego wielkiego domu |
Nie oglądam tak mega dokładnie jak wy, ale z tego co zrozumiałam to jego ojciec tam pracował, tylko na stare lata chciał wreszcie mieć coś od życia i zrezygnował, przekazując tym samym stanowisko Fernandowi. Chyba był taki odcinek, gdzie rozmawiali na temat tego, że don Nicolas całe życie najpierw pracował, żeby rozbudować firmę, potem żeby ją utrzymać na rynku i między innymi dlatego zaniedbał rodzinę w tym i Fernanda, dlatego teraz kiedy ma pieniądze i jest stary chciałby choć trochę zasmakować życia, to dotyczyło też jego związku z Jenny - jak mi się będzie chciało to znajdę ten odcinek
A skąd wiadomo, że przypadkiem Diego nie ma akcji firmy?! Przecież może je mieć, tylko nic go to nie interesuję. A Fernando jest prezesem, bo go zarząd wybrał, jak w innych firmach. |
Ja też tak zrozumiałam i nie wykluczone że Diego nie ma akcji. |
|
| Powrót do góry |
|
|
oleńka
Dyskutant
Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 16:23:08 09-08-14 Temat postu: |
|
|
Głupia Isabela... tak mi się nie podoba jej zachowanie, jak by była jakąś małą księżniczkę, wszystko tak na pokaz robi.. Dobrze, że Fernando miał nie tęgą minę.. chociaż tyle 
Ana i jej łzy  gra to cudownie ale już naprawdę dość...
Podobało mi sie zachowanie Fany, protest toasotowy  i to, że Diego nie wyszedł z pokoju gdy go Ana poprosiła
Przyznam szczerzę, że nie rozumiem dlaczego pobili i zamknęli Johna? Ma to związek z poprzednią rozmową jego z szefem klubu?
Ale słodka była luz jak przyznała co zrobili z rodzeństwem Isabeli:serduszko:
Diego już wie, że Jenifer i Ana są jak siostry, mam nadzieję, że nie długo pozna wszystkie sekrety Any 
Jak nie Ana to chociaż Jenifer zrobiła małą rozróbę na imprezie:lol: Co powiedział takiego Isabela, że Yolanda zaczęła ją gonić?
Luz - swatka, oby tak dalej
Czytanie bajki prawie idealne, brakowało mi tylko tego aby w trakcie się w trójkę przytulali 
Dobrze, że chociaż Fernando nie pozwoli wyrzucić Any z domu, bo wie, że dzieci ją bardzo kochają
A Diego - takie bezpośredni  Ana też dlatego tak do siebie pasują
Coś mi się nie podoba ta ciąża Isabeli.. jakoś wątpię żeby była wyimaginowana czy wymyślona przez matkę Isabeli. Gdyby tak było to ona namawiała by córkę na szybkie za mąż pójście a tak naprawdę to jakoś nie naciska..
I znów zapłakana Ana.. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Gibbs
Komandos
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: 18:20:31 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| oleńka napisał: | Jak nie Ana to chociaż Jenifer zrobiła małą rozróbę na imprezie:lol: Co powiedział takiego Isabela, że Yolanda zaczęła ją gonić?
...
Coś mi się nie podoba ta ciąża Isabeli.. jakoś wątpię żeby była wyimaginowana czy wymyślona przez matkę Isabeli. Gdyby tak było to ona namawiała by córkę na szybkie za mąż pójście a tak naprawdę to jakoś nie naciska... |
1. Nie wiem dokładnie, ale to chyba wywiązało się z tej całej sytuacji, kiedy Jenny powiedziała, że Isabela jest córką Yolandy.
W sumie nie rozumiem Yolandy  Z jednej strony oburza się, że córka nazywa ją nianią, a z drugiej - sama wchodzi to i szczyci się tym, że jest "nianią". Jakby jej było naprawdę przykro, to chyba by się jakość z tym skrywała... No nie wiem
2. Też mi coś nie gra z tą ciążą. Śmierdzi na odległość  Może to jednak nie będzie dziecko Fernanda? |
|
| Powrót do góry |
|
|
oleńka
Dyskutant
Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 19:21:50 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| Gibbs napisał: | | Też mi coś nie gra z tą ciążą. Śmierdzi na odległość Może to jednak nie będzie dziecko Fernanda? |
Nie wydaje mi się, żeby Isabela miała kogoś na boku bo na pewno już byśmy o tym wiedzieli.
Jest jeszcze taka możliwość, że Isabela postanowi usunąć dziecko (sfinguje jego stratę)  ale wtedy to bym się wkurzyła bo to miała być lekka komediowa telenowela - RODZINNA! - a nie telenowela jakich wiele. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Tarmgea
Generał
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 19:24:20 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| oleńka napisał: | | Diego już wie, że Jenifer i Ana są jak siostry, mam nadzieję, że nie długo pozna wszystkie sekrety Any |
Jestem za Jestem za Diego z pewnością pozna prawdę o Anie znacznie wcześniej niż braciszek, więc mam nadzieję, że już niedługo uraczą nas jakąś specjalną choreografią dla Diega i przestaną karmić ochłapami tańca
| oleńka napisał: | Luz - swatka, oby tak dalej
Czytanie bajki prawie idealne, brakowało mi tylko tego aby w trakcie się w trójkę przytulali |
Mimo wszystko, przy całej mojej sympatii dla Luz, zbyt późno wpadła na ten genialny pomysł  Poza tym ja w mojej wyobraźni widziałam inny finał Mianowicie akcja działa się w pokoju Any, Luz poprosiła Anę i tatulka o utulenie, oczywiście obojga chciała mieć przy sobie, a kiedy starzy już zasnęli w ogromnych "męczarniach" głębokich spojrzeń w oczy, Luz wymknęła się z łóżka i zostawiła ich tak śpiących, do momentu pobudki rankiem w cudownych objęciach
I kto powinien pisać scenariusze, no kto? 
| oleńka napisał: | | A Diego - takie bezpośredni Ana też dlatego tak do siebie pasują |
A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, jakie oburzone miny strzela Ana, kiedy Diego z tymi bezpośrednimi tekstami a la ona do niej wylatuje
| Gibbs napisał: | | W sumie nie rozumiem Yolandy Z jednej strony oburza się, że córka nazywa ją nianią, a z drugiej - sama wchodzi to i szczyci się tym, że jest "nianią". Jakby jej było naprawdę przykro, to chyba by się jakość z tym skrywała... No nie wiem |
Kiedyś pod jakąś telką czytałam komentarz, że postać napisana jest tak, jakby ją tworzyły dwie różne osoby (po tygodniu każda naprzemiennie) oczywiście bez porozumiewania się między sobą I w MCET większość postaci tak jest napisana. Począwszy od Frajeranda, który jest hot & cold, poprzez Yolandę, która raz przejawia ludzkie odruchy, a raz jest jak automat na żetony, a na Anie skończywszy, która jest szalona & boleściwa
| oleńka napisał: | | Coś mi się nie podoba ta ciąża Isabeli.. jakoś wątpię żeby była wyimaginowana czy wymyślona przez matkę Isabeli. Gdyby tak było to ona namawiała by córkę na szybkie za mąż pójście a tak naprawdę to jakoś nie naciska.. |
skoro zaczęli ewidentnie odbiegać od scenariusza, to i ciąża może być naprawdę A to oznacza dłuuuugaśne chwile z Isabelą w rezydencji Zanim się wyjaśni, czyje to dziecko jest naprawdę
Głosujemy na Anę? [link widoczny dla zalogowanych]
Ana była na 1. ale fani Cristiny z LM spięli pośladki i znów ją wyprzedziła
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 19:26:54 09-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
oleńka
Dyskutant
Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 19:41:35 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| Tarmgea napisał: | | oleńka napisał: | | Diego już wie, że Jenifer i Ana są jak siostry, mam nadzieję, że nie długo pozna wszystkie sekrety Any |
Jestem za Jestem za Diego z pewnością pozna prawdę o Anie znacznie wcześniej niż braciszek, więc mam nadzieję, że już niedługo uraczą nas jakąś specjalną choreografią dla Diega i przestaną karmić ochłapami tańca |
Ja już widzę, jak Diego wymyka się z Aną wieczorami a to wszystko na oczach Fernanda
| Tarmgea napisał: | | Mimo wszystko, przy całej mojej sympatii dla Luz, zbyt późno wpadła na ten genialny pomysł Poza tym ja w mojej wyobraźni widziałam inny finał Mianowicie akcja działa się w pokoju Any, Luz poprosiła Anę i tatulka o utulenie, oczywiście obojga chciała mieć przy sobie, a kiedy starzy już zasnęli w ogromnych "męczarniach" głębokich spojrzeń w oczy, Luz wymknęła się z łóżka i zostawiła ich tak śpiących, do momentu pobudki rankiem w cudownych objęciach |
Co racja to racja.. szkoda, że Luz prędzej o tym nie pomyślała ale może teraz częściej zacznie stosować tą metodę i twój GENIALNY scenariusz się sprawi
| Tarmgea napisał: | | oleńka napisał: | | A Diego - takie bezpośredni Ana też dlatego tak do siebie pasują |
A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, jakie oburzone miny strzela Ana, kiedy Diego z tymi bezpośrednimi tekstami a la ona do niej wylatuje |
Myślę, że Ana nie miała jeszcze do czynienia z tak bezpośrednim facetem, z tond te jej miny:) |
|
| Powrót do góry |
|
|
Gibbs
Komandos
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: 19:41:56 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| Tarmgea napisał: | | Gibbs napisał: | | W sumie nie rozumiem Yolandy Z jednej strony oburza się, że córka nazywa ją nianią, a z drugiej - sama wchodzi to i szczyci się tym, że jest "nianią". Jakby jej było naprawdę przykro, to chyba by się jakość z tym skrywała... No nie wiem |
Kiedyś pod jakąś telką czytałam komentarz, że postać napisana jest tak, jakby ją tworzyły dwie różne osoby (po tygodniu każda naprzemiennie) oczywiście bez porozumiewania się między sobą I w MCET większość postaci tak jest napisana. Począwszy od Frajeranda, który jest hot & cold, poprzez Yolandę, która raz przejawia ludzkie odruchy, a raz jest jak automat na żetony, a na Anie skończywszy, która jest szalona & boleściwa |
Kurcze - coś w tym jest! Mimo wszystko mam nadzieję, że to się jakoś unormuje Nie podoba mi się ta dychotomia. Isabela jest spójna: żałosna, żenująca, wkurzająca i godna litości
| Tarmgea napisał: |
Głosujemy na Anę? [link widoczny dla zalogowanych]
Ana była na 1. ale fani Cristiny z LM spięli pośladki i znów ją wyprzedziła |
Cristina - 60503
Ana - 57308
Trochę nam brakuje
Ale mnie Sil trzymająca kartkę ze zdaniem, że moja opinia się liczy - PRZEKONUJE
EDIT:
Tam można praktycznie bez ograniczeń głosować Mam wolny wieczór - chyba się przyłożę do zadania
Ostatnio zmieniony przez Gibbs dnia 19:55:47 09-08-14, w całości zmieniany 4 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Tarmgea
Generał
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 19:52:57 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| oleńka napisał: | | Ja już widzę, jak Diego wymyka się z Aną wieczorami a to wszystko na oczach Fernanda |
A ja widzę najpierw jak Diego śledzi Anę, żeby sprawdzić dokąd nocami wychodzi, bo przecież już go to zdziwiło, że niania tak późno wraca do domu I zaciekawiło to, co skrywa pod płaszczykiem  No naprawdę mógłby oddać połowę swojej spostrzegawczości niekumatemu bratu
A tak przy okazji:
Silvia Navarro nos dio sus secretos para bailar en el tubo - fajny materiał do obejrzenia
| oleńka napisał: | | Myślę, że Ana nie miała jeszcze do czynienia z tak bezpośrednim facetem, z tond te jej miny:) |
A Johnny? Też na powściągliwego nie wygląda No tak Zapewne Johnny nie był takim dżentelmenem w swojej bezpośredniości
| Gibbs napisał: | | Kurcze - coś w tym jest! Mimo wszystko mam nadzieję, że to się jakoś unormuje Nie podoba mi się ta dychotomia. |
Mnie by wystarczyło, żeby te stany bohaterów nie zmieniały się jeden z drugiego tak prędko... niechby dali im możliwość bycia dłużej hot & crazy
| Gibbs napisał: | | Isabela jest spójna: żałosna, żenująca, wkurzająca i godna litości |
Taaak Ale nie wiem, czy to zaliczyć do plusów tellki? 
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 19:56:02 09-08-14, w całości zmieniany 3 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
*Espinava97
Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 10797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 20:10:23 09-08-14 Temat postu: |
|
|
Biedna Ana  Patrzyła i patrzyła na Isabelę&Frajerandra, aż w końcu nie wytrzymała i poszła do swojego pokoju  Fernando spoglądał za nią i nawet chciał iść do niej, ale Isabela go zaczęła bajerować. Natomiast Diego przyszedł do Any i porozmawiali sobie
Yolanda mnie rozwala xD Ledwo Jenni odeszła od Nico to ona musiała się przysiąść A potem jak się Jenni wkurzyła i zrobiła jej awanturę Przy okazji świetne były dzieciaki Kiedy Isabela nazwała Yolandę mamą one ze zdziwieniem "mama?!" A potem Yolanda do Isabeli "hija" i dzieciaki "hija?!"
Manuela tak się zachwycała tym kucharzem, a Bruno ją obserwował i aż kipiał z zazdrości
To jak ci ludzie urządzili Johnnyego aż mnie przeraziło...  Nieźle obili mu twarzyczkę... Ale wgle to za co?? Za to, że rzucał się do szefa "Chicago" ??
Jejku no normalnie nie mogę z Luz Najpierw jak Ana jej pytała co zrobili Isabeli to zaprzeczała, że nic xD Ale w końcu powiedziała iż dosypali jej Gastro-Popu (czy jak to się tam zwie) I kolejna genialna scenka to ta, w której Isabela całuje ją w czoło, a Luz potem je wyciera
Podobała mi się scenka, gdy Fernando czytał bajkę Luz i przy okazji Anie Fajnie zmieniał głosy Szkoda tylko, że zaraz przylazła Tarantula...
Ana coraz bardziej podoba się Diego Spodobało mu się to, jak go nie wpuściła do pokoju A scena, kiedy on prosi Anę aby się uśmiechnęła - świetna
Fernando strasznie mnie wkur... DENERWUJE!! Nie rozumiem już o co temu facetowi chodzi?! Najpierw wpada na Anę i robi do niej maślane oczy, jest milutki a potem (za przeproszeniem) z d**y wyjeżdża na nią z ryjem, bo ta nie chciała mu powiedzieć o czym rozmawiała z dziećmi Kiedy on w końcu przestanie być takim deklem ??!!  Wybaczcie, ale ja już nie mogę z tymi jego nastrojami... Można by wręcz rzec iż to chyba on jest w ciąży, a nie Isabela...
Na koniec Ana wygarnęła mu, że niby jak się ma czuć po tym, jak zaręczył się z Isabelą oraz jak robił jej nadzieję Czekam na przeprosiny z jego strony!! Bo jak on widząc Any w takim stanie tego nie zrobi to nogi mu z... pewnej części ciała powyrywam!!
Aż się uruchomiłam (jak to mówi moja mama ) pisząc o Fernandzie... |
|
| Powrót do góry |
|
|
*Espinava97
Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 10797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 20:11:27 09-08-14 Temat postu: |
|
|
Dubel...
Ostatnio zmieniony przez *Espinava97 dnia 20:22:48 09-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
oleńka
Dyskutant
Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 20:19:58 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| Tarmgea napisał: | | oleńka napisał: | | Ja już widzę, jak Diego wymyka się z Aną wieczorami a to wszystko na oczach Fernanda |
A ja widzę najpierw jak Diego śledzi Anę, żeby sprawdzić dokąd nocami wychodzi, bo przecież już go to zdziwiło, że niania tak późno wraca do domu I zaciekawiło to, co skrywa pod płaszczykiem No naprawdę mógłby oddać połowę swojej spostrzegawczości niekumatemu bratu |
Oj tak, najpierw Diego będzie chciał rozwiązać tą zagadkę a potem będzie regularnym gościem klubu:P
| Tarmgea napisał: | | oleńka napisał: | | Myślę, że Ana nie miała jeszcze do czynienia z tak bezpośrednim facetem, z tond te jej miny:) |
A Johnny? Też na powściągliwego nie wygląda No tak Zapewne Johnny nie był takim dżentelmenem w swojej bezpośredniości |
Johnny nie miał taktu, a Diego robi to wszystko w taki uroczy sposób
| *Espinava97 napisał: | | To jak ci ludzie urządzili Johnnyego aż mnie przeraziło... Nieźle obili mu twarzyczkę... Ale wgle to za co?? Za to, że rzucał się do szefa "Chicago" ?? |
Właśnie ja też tego wątku nie rozumiem, aż tak Johnny wkurzył szefa? |
|
| Powrót do góry |
|
|
Tarmgea
Generał
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 20:27:34 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| *Espinava97 napisał: | | Biedna Ana Patrzyła i patrzyła na Isabelę&Frajerandra, aż w końcu nie wytrzymała [...] |
Ta łezka, która spłynęła jej na koniec po policzku, to normalnie poezja płaczu
| *Espinava97 napisał: | | Yolanda mnie rozwala xD Ledwo Jenni odeszła od Nico to ona musiała się przysiąść A potem jak się Jenni wkurzyła i zrobiła jej awanturę Przy okazji świetne były dzieciaki Kiedy Isabela nazwała Yolandę mamą one ze zdziwieniem "mama?!" A potem Yolanda do Isabeli "hija" i dzieciaki "hija?!" |
A jak mogłoby być zabawnie, gdyby jeszcze wplątać w to wszystko pijaną Anę?
| *Espinava97 napisał: | | Jejku no normalnie nie mogę z Luz Najpierw jak Ana jej pytała co zrobili Isabeli to zaprzeczała, że nic xD Ale w końcu powiedziała iż dosypali jej Gastro-Popu (czy jak to się tam zwie) I kolejna genialna scenka to ta, w której Isabela całuje ją w czoło, a Luz potem je wyciera |
Luz nigdy nie zawiedzie Kochana nasza Tu scenarzyści trafili w dziesiątkę z postacią i płyną cały czas na potężnej fali
| *Espinava97 napisał: | Podobała mi się scenka, gdy Fernando czytał bajkę Luz i przy okazji Anie Fajnie zmieniał głosy Szkoda tylko, że zaraz przylazła Tarantula...
|
Gdyby jeszcze komuś podobała się ta scenka, to proszę, bo mnie wcale... ( )
 
| *Espinava97 napisał: | | Ana coraz bardziej podoba się Diego Spodobało mu się to, jak go nie wpuściła do pokoju A scena, kiedy on prosi Anę aby się uśmiechnęła - świetna |
Też uwielbiam te momenty - do nich wracam najczęściej
| *Espinava97 napisał: | | Aż się uruchomiłam (jak to mówi moja mama ) pisząc o Fernandzie... |
Nie Ty jedna, oj nie Ty jedna...
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 20:29:11 09-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
saku
Dyskutant
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Gdyni
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 20:41:09 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| *Espinava97 napisał: | Biedna Ana Patrzyła i patrzyła na Isabelę&Frajerandra, aż w końcu nie wytrzymała i poszła do swojego pokoju Fernando spoglądał za nią i nawet chciał iść do niej, ale Isabela go zaczęła bajerować. Natomiast Diego przyszedł do Any i porozmawiali sobie
Yolanda mnie rozwala xD Ledwo Jenni odeszła od Nico to ona musiała się przysiąść A potem jak się Jenni wkurzyła i zrobiła jej awanturę Przy okazji świetne były dzieciaki Kiedy Isabela nazwała Yolandę mamą one ze zdziwieniem "mama?!" A potem Yolanda do Isabeli "hija" i dzieciaki "hija?!"
Manuela tak się zachwycała tym kucharzem, a Bruno ją obserwował i aż kipiał z zazdrości
To jak ci ludzie urządzili Johnnyego aż mnie przeraziło... Nieźle obili mu twarzyczkę... Ale wgle to za co?? Za to, że rzucał się do szefa "Chicago" ??
Jejku no normalnie nie mogę z Luz Najpierw jak Ana jej pytała co zrobili Isabeli to zaprzeczała, że nic xD Ale w końcu powiedziała iż dosypali jej Gastro-Popu (czy jak to się tam zwie) I kolejna genialna scenka to ta, w której Isabela całuje ją w czoło, a Luz potem je wyciera
Podobała mi się scenka, gdy Fernando czytał bajkę Luz i przy okazji Anie Fajnie zmieniał głosy Szkoda tylko, że zaraz przylazła Tarantula...
Ana coraz bardziej podoba się Diego Spodobało mu się to, jak go nie wpuściła do pokoju A scena, kiedy on prosi Anę aby się uśmiechnęła - świetna
Fernando strasznie mnie wkur... DENERWUJE!! Nie rozumiem już o co temu facetowi chodzi?! Najpierw wpada na Anę i robi do niej maślane oczy, jest milutki a potem (za przeproszeniem) z d**y wyjeżdża na nią z ryjem, bo ta nie chciała mu powiedzieć o czym rozmawiała z dziećmi Kiedy on w końcu przestanie być takim deklem ??!! Wybaczcie, ale ja już nie mogę z tymi jego nastrojami... Można by wręcz rzec iż to chyba on jest w ciąży, a nie Isabela...
Na koniec Ana wygarnęła mu, że niby jak się ma czuć po tym, jak zaręczył się z Isabelą oraz jak robił jej nadzieję Czekam na przeprosiny z jego strony!! Bo jak on widząc Any w takim stanie tego nie zrobi to nogi mu z... pewnej części ciała powyrywam!!
Aż się uruchomiłam (jak to mówi moja mama ) pisząc o Fernandzie... |
Fernando Jeszce trochę nas będzie wnerwiał widzów bo on kocha Anne ale z niego idiota kompletny przynajmniej do momentu przyjechanie po podróży poślubnej i w tedy tez jeszcze będziemy musieli poczekać aż dzieci mu oczy otworzą jaka to Izabela jest wredna to one odegrają kluczową role aby tata się zbliżył do Anny |
|
| Powrót do góry |
|
|
julietta kinga
King kong
Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:19:55 09-08-14 Temat postu: |
|
|
| A moze Isabela w ofole nie jest w ciazy? moze to pomylka w koncu nie zawsze lekarz moze stwierdzic ciaze? |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
