|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
julietta kinga King kong
Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 2534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:16:24 05-09-14 Temat postu: |
|
|
ta scena w adidasach Any cudna !!!!!!!!!!! ciekawe kiedy bedzie ???? |
|
Powrót do góry |
|
|
Silviana Big Brat
Dołączył: 20 Cze 2014 Posty: 853 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: 13:37:42 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Niczego radosnego tu nie widac |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:47:04 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Zostawiam Wam ostatni kolażyk z 47 odcinka - nie mogłam się powstrzymać
A teraz spadam, bo mi się przerwa między setami kończy
Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 13:47:29 05-09-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:10:08 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | Tarmgea napisał: | Po znalezieniu tego zdjęcia nie mogę znaleźć... znaczy się podnieść szczęki |
Ty jak Ty, ale weź sobie mnie wyobraź!!!! | Dla Ciebie to normalne, że podobają ci się sceny A&F, a dla mnie to zaskakujące, przerażające wręcz, że zdjęcie A&F uczyniło na mnie wrażenie i to takie
Ale potrafię sobie mniej więcej wyobrazić twój zachwyt
julietta kinga napisał: | ta scena w adidasach Any cudna !!!!!!!!!!! ciekawe kiedy bedzie ???? | Oby jak najprędzej Bo to na pewno będzie genialne przyjęcie urodzinowe
Shelle napisał: | Zostawiam Wam ostatni kolażyk z 47 odcinka - nie mogłam się powstrzymać | Grzechem by było, gdybyś nie wstawiła tego kolażyku
Bliźniaki, budzenie i jeszcze Ana na dokładkę, to istny raj dla zmysłów Uwielbiam zwłaszcza sposób, w jaki Ana ich wyprowadza trzymając za podbródki - no cudooo
Dzia i miłego oglądania
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 14:11:26 05-09-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Silviana Big Brat
Dołączył: 20 Cze 2014 Posty: 853 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: 15:04:48 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Ale ja mówiłam że kiedys czekaliscie na besso protów wiec macie besso piekne pełne miłości besso więc sie nim cieszcie a nie narzekacie tylko na niego.
To że myslała ze to Diego to nic. Gdy pocałowała Fernanda czuła że trafiła w te usteczka które chciała trafić |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:29:26 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | Dla Ciebie to normalne, że podobają ci się sceny A&F, a dla mnie to zaskakujące, przerażające wręcz, że zdjęcie A&F uczyniło na mnie wrażenie i to takie
Ale potrafię sobie mniej więcej wyobrazić twój zachwyt |
No tak, u Ciebie szok połączony z przerażeniem, u mnie zachwyt sięgający zenitu... Jedno jest pewne - obojętnie się nie da przejść obok takiego zdjęcia
Dobra, zaczynam odcinek 48, ale pewnie kończyć będę dopiero wieczorem, bo za chwilę się muszę do roboty zwijać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:46:50 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | No tak, u Ciebie szok połączony z przerażeniem, u mnie zachwyt sięgający zenitu... Jedno jest pewne - obojętnie się nie da przejść obok takiego zdjęcia | No nie da się, nie da Chociażby ze względu na buty Any Ale też ze względu na wiele innych... że tak się wyrażę detali
Shelle napisał: | Dobra, zaczynam odcinek 48, ale pewnie kończyć będę dopiero wieczorem, bo za chwilę się muszę do roboty zwijać... | Ja już mam wyuczony i wypraktykowany ten "gest" porozumiewawczo-pożegnalny, jaki zaprezentowali Ana z Sebasem - uwielbiam to
Świetny kolażyk |
|
Powrót do góry |
|
|
oleńka Dyskutant
Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelce Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:53:27 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Płacząca Isabela najpierw sypia z innym a potem płacze, że mąż kocha inną wiem, wiem Fer ożenił się z nią ale w sumie od początku Isabekla wiedziała kogo on kocha i w sumie nigdy Fer nie wyznał jej miłości
Mądry Bruno - dobrze, że potrafi powiedzieć co myśli ale dziewczynki też na niego lecą
Don Dorotero musiał zajarzyć o co chodzi i nie wydał Any, nie ciągnął tematu i po prostu odszedł.
Isabela zachowuje się gorzej niż dziecko z tą swoją złością.
Beso po prostu mega, ale Ana szybko się opamiętała i bardzo dobrze zareagowała na to co się stało no ale radość Luz jak by dostała kucyka pod choinkę
Oj Fernandowi coraz ciężej jest, coraz częściej myśli o tym, że ożenił się z Isabelą.
Podobało mi się, że Ana powiedziała, że nie poleci od razu do Fer jak ten się rozwiedzie, bo to oznacza, że on będzie musiał ją zdobyć a to zwiastuje wiele cudownych scen |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:57:14 05-09-14 Temat postu: |
|
|
oleńka napisał: | Płacząca Isabela najpierw sypia z innym a potem płacze, że mąż kocha inną wiem, wiem Fer ożenił się z nią ale w sumie od początku Isabekla wiedziała kogo on kocha i w sumie nigdy Fer nie wyznał jej miłości | Nie usprawiedliwiam jej, bynajmniej, ale ona właśnie jest jaka jest pewnie dlatego, że nikt nigdy jej nie kochał, łącznie z matką, a Frajerando żeniąc się z nią bez miłości jeszcze bardziej ją unieszczęśliwił
oleńka napisał: | Mądry Bruno - dobrze, że potrafi powiedzieć co myśli ale dziewczynki też na niego lecą | No co atrakcyjny z niego facet Moim zdaniem to on by bardziej pasował na pana Lascurain, a don Nico na kamerdynera
No, ale odwagę lokaj ma Tak szefowi prosto w oczy powiedzieć, że małżeństwo z Isabelą, to jego największy życiowy błąd
Oby odpokutował za ten błąd... ale marne szanse na spektakularną pokutę, bo niby miał też umierać z zazdrości o Anę, kiedy Diego uderzy w konkury, a tu ledwo jakiś grymas w tej kwestii pojawia się na jego twarzy I na dodatek spotykają go nagrody w postaci niezasłużonego beso od Any Gdybym ja pisała scenariusz...
oleńka napisał: | Oj Fernandowi coraz ciężej jest, coraz częściej myśli o tym, że ożenił się z Isabelą. | Mimo tego, że pożycie małżeńskie mu się nie układa
oleńka napisał: | Podobało mi się, że Ana powiedziała, że nie poleci od razu do Fer jak ten się rozwiedzie, bo to oznacza, że on będzie musiał ją zdobyć a to zwiastuje wiele cudownych scen | Zdobyć? Chyba raczej odbić bratu, jak przed 20. laty To nie będą zbyt przyjemne sceny Na pewno nie dla mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Silviana Big Brat
Dołączył: 20 Cze 2014 Posty: 853 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: 18:45:05 05-09-14 Temat postu: |
|
|
oleńka napisał: | Płacząca Isabela najpierw sypia z innym a potem płacze, że mąż kocha inną wiem, wiem Fer ożenił się z nią ale w sumie od początku Isabekla wiedziała kogo on kocha i w sumie nigdy Fer nie wyznał jej miłości
Mądry Bruno - dobrze, że potrafi powiedzieć co myśli ale dziewczynki też na niego lecą
Don Dorotero musiał zajarzyć o co chodzi i nie wydał Any, nie ciągnął tematu i po prostu odszedł.
Isabela zachowuje się gorzej niż dziecko z tą swoją złością.
Beso po prostu mega, ale Ana szybko się opamiętała i bardzo dobrze zareagowała na to co się stało no ale radość Luz jak by dostała kucyka pod choinkę
Oj Fernandowi coraz ciężej jest, coraz częściej myśli o tym, że ożenił się z Isabelą.
Podobało mi się, że Ana powiedziała, że nie poleci od razu do Fer jak ten się rozwiedzie, bo to oznacza, że on będzie musiał ją zdobyć a to zwiastuje wiele cudownych scen |
Oby, oby niech od razu nie leci do niego nie ale niech zdobywa ja na nowo, a Diego niech wraca tam gdzie był zanim tutaj przyjechał. Już czas Wracac do domu Diegusiu i dać tej pięknej parze swobode aby mogli przezywać na nowo swoją miłość, juz nie moge sie doczekac jak Ana posle Diego do diabła a Fernando Isabell.
Tarmgea ale co ma odbić? Ana póki co nie należała, nie nalezy i nigdy nie bedzie należała do Diego wiec Fernando nie musi jej nikomu odbijać. Jak sam tytół mówi tylko powiem to troche inaczej jej serce nalezy do niego ( Mi cranzon es tuyo - Moje serce należy do ciebie )
Ostatnio zmieniony przez Silviana dnia 18:47:50 05-09-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13334 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:07 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny odcinek. Fernado świetnie wyglądał w Chicago. Z wyglądu bardziej mi się podoba od Diega, ale wciąż mu nie zapomniałam tego ślubu
Podobała mi się rozmowa Any z Diegiem i gdy ta powiedziała, że jak Fernando rozwiedzie się z Isabelą to od razu do niego nie pobiegnie, bo ten złamał jej serce i że dla niej i Fernanda nie ma przyszłości...
Isabela jednak kocha Fernanda, dlatego płakała, gdy usłyszała, że ten kocha Anę. To dziwne, że sypia z Enrique...
Aaa i wg mnie urocza była scenka, gdy Luz przybiegła do Any z prezentem od "szczura" i powiedziała jej, że chce te pieniądze jej dać, aby wykorzystała ich do szukania swojej mamy Aniołeczek
Jenni powiedziała Johnny'emu, że się zaręczyła.
Diego postanowił się wyprowadzić z domu brata po tym jak widział Anę całującą się z Fernandem, było mi go naprawdę szkoda. I jak stwierdził, że już jest zmęczony tą sytuacją... Ale już w avance zmienia zdanie i stwierdza, że będzie o Anę walczył
Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 19:54:57 05-09-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:13:14 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Silviana napisał: | Tarmgea ale co ma odbić? Ana póki co nie należała, nie nalezy i nigdy nie bedzie należała do Diego wiec Fernando nie musi jej nikomu odbijać. | Wybiegłam w przyszłość Nie widzę innej możliwości jak to, że Ana i Diego w końcu będą parą
Juli Blueberry napisał: | Diego postanowił się wyprowadzić z domu brata po tym jak widział Anę całującą się z Fernandem, było mi go naprawdę szkoda. I jak stwierdził, że już jest zmęczony tą sytuacją... Ale już w avance zmienia zdanie i stwierdza, że będzie o Anę walczył |
Nie wiem, czy się napalać na te rozmowy, czy lepiej będzie mieć jutro miłą niespodziankę? Muszę wziąć coś na uspokojenie Ale jak widzę lekki uśmieszek Any, to od razu wyobrażam sobie zaległe beso
No, ale pewnie będzie mi musiało wystarczyć, że Diego zadeklaruje chęć walki o miłość Any... ale dobre i to, że się nie obraził na amen za to beso, które pobłądziło i dotarło do błędnego adresata, bo Ana nie zaktualizowała oprogramowania w swoim GPS ie
Capsy z avances nadchodzącego odcinka
I jak tu się nie napalać?
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 20:18:07 05-09-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:18:55 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | oleńka napisał: | Podobało mi się, że Ana powiedziała, że nie poleci od razu do Fer jak ten się rozwiedzie, bo to oznacza, że on będzie musiał ją zdobyć a to zwiastuje wiele cudownych scen | Zdobyć? Chyba raczej odbić bratu, jak przed 20. laty To nie będą zbyt przyjemne sceny Na pewno nie dla mnie |
No właśnie to jest jedyny aspekt zejścia się Any i Fernanda, który mnie trochę martwi. Nie wiem czy nie byłoby lepiej gdyby Ana i Diego rozstali się zanim Fernando zacznie "oficjalnie" walczyć o Anę, żeby nie było tak jak 20 lat temu. Nie wiem, niech Diego spotka jakąś swoją dawną miłość i uświadomi sobie, że to jednak ją kocha, a nie Anę Albo po prostu niech to nie wypali zanim jeszcze coś się zacznie dziać między Aną i Fernando... Bo tak to naprawdę będzie kicha jeśli chodzi o Diega... |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:29:35 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | No właśnie to jest jedyny aspekt zejścia się Any i Fernanda, który mnie trochę martwi. Nie wiem czy nie byłoby lepiej gdyby Ana i Diego rozstali się zanim Fernando zacznie "oficjalnie" walczyć o Anę, żeby nie było tak jak 20 lat temu. Nie wiem, niech Diego spotka jakąś swoją dawną miłość i uświadomi sobie, że to jednak ją kocha, a nie Anę Albo po prostu niech to nie wypali zanim jeszcze coś się zacznie dziać między Aną i Fernando... Bo tak to naprawdę będzie kicha jeśli chodzi o Diega... | Dawna miłość, to chyba jedyne Fanny
I już mam w głowie pomysł, żeby zmałpowali scenariusz z AB i Fanny zmartwychwstała tak jak Miriam Wszyscy byliby szczęśliwi, bo Frajerando miałby pierwszą żonę, a Diego Anę |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13334 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:44:34 05-09-14 Temat postu: |
|
|
Lepiej niech nie zmartwychwstaje, bo wtedy jeszcze Diego stwierdzi, że wciąż kocha Fanny
Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 20:45:35 05-09-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|