Telenowele

Flor33 · Wysłany: 14:06:42 09-10-14 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był genialny

tyle smiechu w jednym odcinku to już dawno nie było

Rozmowa Any z Fernando przed wyjsciem była super ma tak trzymać

ach Fernando nie mysl że dostaniesz Anę na tacy

Ana znowu wywijała na rurce

ale Ana nauczycielka tańca na rurce w ,,chicago,, to dopiero będzie jazda

Nie mogłam jak Bruno zrobił Fernando maseczkę z awokado

ten chciał szybko zwiać z kuchni żeby nikt go nie zobaczył

otwiera drzwi a tu niespodzianka Ana czatuje na niego z wazonem w ręku

A później wykład Any na temat bezsennosci Fernanda i jaką to ona mu herbatkę przygotuje

A ten taki zmieszany jak chciał się zakryć żeby Ana na niego nie patrzyła

to było genialne

Sekrety Bruna w końcu odkryte

pomaga chorym dzieciom , bardzo mi się podobały scenki ze szpitala

Fernando olewający Tarantulę

wyprowadził się ze swojej sypialni

ta idiotka chyba naprawdę liczyła na to że Fernando się zlituje i odwoła rozwód

Rozmowa ojca z Alicia na temat Any chyba też przyniosła jakis skutek

oby.
No i avance normalny

dzieci dadzą gitarę Anie ta aż się popłacze i Ana z Fernando w jednym łóżku

Tak sobie myslę że Ana od razu wywali Fernanda z tego łoża

bo było avance kiedy mówi do Jenny o tej nagrodzie pocieszenia to może będzie po tej akcji w łóżku

Shelle czy ja dobrze zrozumiałam że Yolanda powiedziała do Tarantuli że to dziecko Enrique

Shelle · Wysłany: 14:20:04 09-10-14 Temat postu:

A tak, zapomniałam o scence w której Fernando elegancko ignorował Tarantulę

Tak trzymać!!

Flor33, tak, z tego fragmentu w avance wynika, że dziecko jest Enrique, a Tarantula panikuje, żeby nikt się o tym nie dowiedział. Mam nadzieję, że niedługo jej panika się skończy i ktoś odkryje ten sekret!

A jeszcze tak a propo Any zarzekającej się, że nie poleci do Fernanda na pierwsze jego skinięcie to przeczytałam gdzieś ostatnio ciekawą obserwację na ten temat. Otóż Ana się tak zarzeka, że nie poleci, nie padnie mu do stóp i tak dalej, jakby tylko na to czekała tak naprawdę i tego chciała

A przecież Fernando póki co jeszcze nie wykonał żadnego ruchu, a ona już się nakręca czekając kiedy będzie mogła mu dać kosza

Ale byłby zonk jakby Fernando ją olał i nie miała okazji posłać go do diabła

Ale oczywiście mam nadzieję, że tak nie będzie

Tarmgea · Wysłany: 14:40:37 09-10-14 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 14:41:37 09-10-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 14:49:35 09-10-14 Temat postu:

Nie no byłoby idiotyczne gdyby Ana nie miała okazji dać Fernandowi popalić, ale obserwacja jest bardzo trafna - Fernando jeszcze nic nie zrobił, a Ana już zakłada co on zrobi, tak jakby sobie tego życzyła, mimo że oczywiście zarzeka się, że go spuści na drzewo

Ale ja mam nadzieję, że tak właśnie będzie - Fernando będzie się płaszczył, czołgał i nie wiadomo co jeszcze, a Ana go obcasikiem w ziemię

Zostawiam Wam drugi kolażyk - scena zdecydowanie za krótka, ale i tak uwiecznić trzeba

Tarmgea · Wysłany: 15:06:42 09-10-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 15:09:36 09-10-14 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 15:23:30 09-10-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 16:02:04 09-10-14 Temat postu:

*Espinava97 · Wysłany: 16:39:03 09-10-14 Temat postu:

Odcinek obejrzany!!

Diego pytający Diega czy jest gejem

Dzieciaki "jadące samochodem" oraz Luz: "Noo! Este es el fin!"

Podobała mi się scena, kiedy Fernando bronił Any przed Alicią

Świetnie jej "przygadał"

Widać, że po części dotarły do niej jego słowa

Taniec Any

Ehh szkoda tylko, że znowu był króciutki...

Bruno i Fernando z maseczkami

A Ana aż z lampą na nich wyskoczyła haha

W końcu poznaliśmy sekret Bruna

To bardzo fajne z jego strony

Avance:
Enrique jest ojcem dziecka Isabeli!!

Dzieciaki dadzą Anie nową gitarę

Fernando w łóżku Any, całujący ją...

Aaaaaa!!!

Ileż ja bym dała, aby to nie był sen...

Kolażyki -

"Ana Matrix"

Shelle · Wysłany: 16:56:51 09-10-14 Temat postu:

Oj tak, scenka jak dzieciaki bawiły się w przygody wujka Diega była świetna

A ja zostawiam Wam jeszcze jeden kolażyk, tym razem Ana z Luz i Alicią.

Flor33 · Wysłany: 17:09:51 09-10-14 Temat postu:

Nie tylko nie to

Ana miała by na skiniecie palca od razu polecieć do Fernanda

To by chyba był największy z absurdów tej telki

lepiej niech Osorio nawet przez mysl nie przejdzie bo go rozstrzelam

Fernando ma się od teraz płaszczyć przed Aną i błagać na kolanach o wybaczenie a Ana niech będzie przez jakis czas nie ugięta

Don Hiello musi teraz stanąć na głowie aby ją odzyskać

Szerii · Wysłany: 17:17:42 09-10-14 Temat postu:

Mina Any raczej nie wskazuje że wie co sie dzieje, dla mnie to wygląda albo na lunatykowanie Fernando albo nie daj borze pijany. Chyba że ....... ale nie sądzę, jutro się dowiemy, niestety dopiero jutro

Shelle · Wysłany: 17:24:59 09-10-14 Temat postu:

Kurczę dawno tak nie wyczekiwałam odcinka MCET

Niesamowicie mnie zaintrygowali tym avance z A&F w łóżku i nosi mnie, żeby się dowiedzieć jak do tego doszło i co się tak naprawdę stało

nawet jeżeli to będzie najgłupszy z możliwych motywów i tak nie mogę się doczekać

Edit: Właśnie miałam zrobić to samo, ale ktoś mnie ubiegł