Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pasion y Poder- Televisa - 2016 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 213, 214, 215 ... 470, 471, 472  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paro
Generał
Generał


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 9826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:30:15 30-12-15    Temat postu:

Jantar napisał:
Nie zgadzam się też z "sekundami" pary Julia & Arturo. Oglądam normalnie telę, bo ja akurat nie lubię na podglądzie i wyraźnie pamiętam wspólne pół odcinka w Cancun i jeszcze kilka ładnych scenek by się znalazło. A jak jest chemia miedzy parą, to nawet dwie minuty są znaczące, myślę że każdy z nas kojarzy taką parę.




Czymże jest to pół odcinka? To kropla w 60 - odcinkowym morzu Eladiowym. Ja nie mam zamiaru porównywać obu panów, bo obu ich uwielbiam, ja po prostu chcę pooglądać sceny Arturo i Julii, bo ja u nich przyciąganie widziałam, dlatego chciałabym tę parę częściej oglądać na ekranie. Ich pierwsze spotkanie mnie nie urzekło, ale scena na molo to już co innego, uważam, że tak właśnie powinna wyglądać ta ich pierwsza "schadzka". Często wiele zależy od samego scenariusza, gdy proci wyznają sobie wielką miłość po 5 minutach znajomości, a ich dalsza relacja polega na ciągłym utwierdzaniu się w tym, to para taka nie wzbudza mojego zainteresowania, mimo że aktorzy mi razem "współgrają". Magda Gessler mawia, że "klienta trzeba rozkręcić" i u mnie podobnie jest z protami, jeśli scenarzysta dobrze ich nie "rozkręci", to nici z oglądania. To działa też w drugą stronę, jeśli proci nie pasują mi do siebie, to nie zabiorę się za oglądanie, mimo świetnego scenariusza. Tyle, że to wszystko jest kwestią subiektywnej oceny. Kilka osób pisało tutaj wypowiedzi w stylu: Między nimi nie ma/nie było przyciągania, a ja bym do tego dodała "moim zdaniem", bo każdy sam potrafi ocenić, jeden widzi przyciąganie, drugi nie. Jeśli nie dadzą jakichś ciekawych (jakichkolwiek) scen między Arturo a Julią, to przyciąganie będziemy mogli zaobserwować, tyle że między Arturo a Agustinem, który raz po raz posyła mu zza biurka powłóczyste spojrzenia
Materiał dowodowy:




Jantar napisał:
To nie pierwszy raz, gdy Salinas ma problem ze stworzeniem chemicznego duetu. Bardzo go lubię, ale dobrze pamiętam zarzuty i po MDLN, gdzie chemia między nim a nomen omen Alejandrą Barros była zerowa, a telę jako villana uratowała niezawodna Angelica Rivera, czy w LVDA, teli która ci się podobała. Oczywiście że to twoje zdanie i go szanuję, ale faktem jest, że owej teli w czasie emisji wiele zarzucano, z brakiem chemii na czele, a i w Polsce była wielką klapą pogrążając pasmo Televisy w TVN już na stałe, budowane latami.
Więc ja osobiście byłabym ostrożna z wyrokowaniem czy te zmiany to "widzimisię" Castro i naciski fanów, czy on może po prostu widzi co się dzieje na ekranie. Bo dla mnie scena wspólnego poranka i "przytulańca Eladio i Julii jest jedną z lepszych jakie były w tej teli, piszę serio.


Jeśli chodzi o MDLN, to ja również nie widziałam pomiędzy protami przyciągania, jednak dla mnie wina leżała głównie po stronie Alejandry Barros, która była według mnie sztuczna. Perla i Gabriel z LVDA to jedna z moich ulubionych, telkowych par, więc z tym się nie zgadzam. Ja tam widziałam mega przyciąganie, mimo ugrzecznionego scenariusza (proci mieli mało wspólnych scen, nie było sceny łóżkowej). Ta para tak mi się podobała m.in. przez długi okres podchodów. Tak jak już mówiłam, każdemu podoba się co innego, więc nie ma co się sugerować czyjąś opinią. Napisałaś, że opierałaś się na oficjalnych artykułach, ale gdy alejandrabarros wspomniała, że przeczytała o braku przyciągania pomiędzy protami w AMF, to odpisałaś jej, że się myli, bo ty je tam widziałaś. Właśnie tak to działa, artykuły artykułami, ale liczy się indywidualny odbiór. Moim zdaniemSunshine ma rację z tym, że Jorge trudno jest się odnaleźć w tak mało charakterystycznej roli, bo ta rola według mnie jest po prostu beznadziejna i nie wiem czy jakikolwiek aktor mógłby tutaj zabłysnąć. Gra znudzonego wszystkim emeryta, który stanowi erotyczną zabaweczkę swojej żony. Ludziom ma prawo podobać się para Salinas i Susana, więc mają też prawo być oburzeni z tego powodu, że (zgodnie z Twoimi przypuszczeniami) Castro wedle swojego własnego widzi mi się sprawia, że Colunga góruje nad Salinasem pod względem ilości scen z protką. Powinni mieć zbliżoną ilość scen, tym bardziej, że Salinas jest protem. Ja to w ogóle myślałam, że w tej teli będziemy obserwować starcie dwóch tytanów, tymczasem utarczki obu panów są nudne, Pan Emeryt kontra Pan Elegancik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlueSky
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:37:03 30-12-15    Temat postu:

Nie jestem fanką ani Colungi ani Salinasa, ale muszę powiedzieć, iż chemia między partnerami nie zależy od ilości scen - albo jest albo jej nie ma. A w przypadku Susy i Jorge nie ma tej chemii - oni nie mają tego czegoś. Co stety lub niestety mają Susy i Fernando.

Chyba o wspólnej scenie Reginy i Davida mogę tylko pomarzyć Strasznie mi ich brakuje.

Uwielbiam dzisiejszą konfrontację Reginy i Danieli - wielkie brawa należą się Reginie, ale i tak pewnie do Danieli nic nie dotrze I jestem ciekawa na jak długo jeszcze starczy Reginie sił aby się bronić przed Danielą.

Podoba mi się to, że mimo rozstania Regina i David nadal w siebie wierzą - to wielki plus.
A Eladia w ogóle nie obchodzą uczucia syna i ten jego tekst do Davida - że przecież rozstał się z Reginą, więc nie powinien mieć żadnych oporów - czy on na serio nie rozumie, iż David kocha Reginę i że to uczucie jest silniejsze niż wszystko inne.

Bardzo bym chciała aby Regina i David usiedli i porozmawiali. I może Gaby powie Davidowi o spotkaniu w restauracji i o tekście Franca do Reginy - oby.

Przynajmniej będę mogła zobaczyć pocałunek Consuelo i Miguela - jestem ciekawa jej reakcji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolinao
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 4048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:59:32 30-12-15    Temat postu:

Tak szczerze powiedziawszy to moim zdaniem nie możemy za bardzo powiedzieć czy Susy i Jorge mają chemię czy jej między nimi nie ma, a to tylko i wyłącznie dlatego, że mieli kilka scen, a już tych niby bardziej "protowych" to ze dwie. Także ja to za bardzo nie chce się wypowiadać, bo nie ma za bardzo o czym mówić, niestety...Dla mnie to tylko widzimy codziennie takie 'walenie kotka za pomocą młotka", czyli bezsensowne próby naprawy Eladia Doprowadza mnie to chwilami do szału, ale w sumie dla protów i villanow nie zaczęłam oglądać tej telki, bo poza Susaną to za żadnym z aktorów nie przepadam Oczywiście oglądam codziennie, ale to dlatego, że jestem zachwycona (co nietrudno zauważyć ) wątkiem Consuelo i Miquela i po cichu bardzo liczę na to, że Gaby i Agustin stworzą kolejna parę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlueSky
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:35:20 31-12-15    Temat postu:

Ja też bym chciała aby Gaby na końcu była z Agustinem - dobrze mi się ogląda ich wspólne sceny. A na Gaby i Franca to nie mogę patrzeć.

Szykuje się Nam pierwszy pocałunek Consuelo i Miguela - a nie ma z Nami Shelle.


Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 0:43:18 31-12-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motyl 22
Idol
Idol


Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:55:52 31-12-15    Temat postu:

--

Ostatnio zmieniony przez motyl 22 dnia 14:54:53 28-03-22, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:07:35 31-12-15    Temat postu:

Paro to był przykład z tym Cancun, przykład, specjalnie go podałam, bo tam nie była jednej czy dwóch scen, ale pół odcinka, są tu przecież inne przykłady wspólnych scen. Często w klasykach proci mają w sumie tyle scen, ile proci tej teli dotychczas, spotkanie, wspólna noc, ciąża, porzucenie i zemsta, w ostatnim odcinku ślub na końcu, wsjo.

Logicznym też przynajmniej dla mnie jest, że jak ktoś coś tu pisze, to wyraża własne zdanie, nie wiem jak inni, ale ja nie widzę potrzeby potwierdzania tego za każdym razem.
Co do AMF to jak zauważyłaś (bądź nie) nie trawie tej telenoweli, nawet nie wiem czy połowę obejrzałam i potem rzuciłam w ... (cenzura).... Nie trawię w niej Colungi, nie trawię Aracely, długo samej Aracely przez nią nie trawiłam i omijałam jej tele z daleka, co myślałam o Ruffo lepiej pominę milczeniem, bo mogę jakieś ostrzeżenie dostać. Ale to moja opinia, bo na tą tele był szał, była wielkim sukcesem, wszyscy się zachwycali chemią protów. I tu jest pies pogrzebany, mogę być uprzedzona, kierować się sympatiami i antypatiami ale na tyle względnej obiektywności mnie stać, że nie uważam że dobre i "chemiczne" jest to, co mi się podoba i na odwrót, skoro mi się nie podoba (patrz ta tela) to chemii nie ma. Od zawsze uważam i uważałam, że gra aktorska i to czy para dobrze ze sobą współgra, zależy nie od naszej opinii, ale .... od samych aktorów i jest to coś obiektywnego, nie subiektywnego. Tym mocniej szanuję ludzi, którzy lubiąc danego aktora potrafią go skrytykować (jeśli zasługuje) i napisać że nie ma chemii i na odwrót, nie lubiąc oddadzą mu to co się należy: "nadal go nie lubię, ale świetnie zagrał i świetną stworzyli chemie z ...xyz". To dlatego tak odpowiedziałam odnośnie AMF, a nie, że polubiłam telę, albo co gorsza, Ferdka w niej.

I podpisuję się pod tym co napisała BlueSky i dziewczyny, chemia też nie zależy od ilości scen, bo ta energia jest w powietrzu, jak są też inni aktorzy w tle, wcale nie muszą nawet na siebie patrzeć. Scena wspólnej kolacji zapoznawczej Reginy i Davida. Przecież tam większe napięcie było między Niną i Eladio, czuć z ekranu było tą ich zazdrość, na tym człowiek mimowolnie skupiał uwagę, niż na spotkaniu protów, znów umknęli w cień. [/u][/list]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motyl 22
Idol
Idol


Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:25:03 31-12-15    Temat postu:

---

Ostatnio zmieniony przez motyl 22 dnia 14:56:52 28-03-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paro
Generał
Generał


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 9826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:45:30 31-12-15    Temat postu:

Jantar napisał:
Paro to był przykład z tym Cancun, przykład, specjalnie go podałam, bo tam nie była jednej czy dwóch scen, ale pół odcinka, są tu przecież inne przykłady wspólnych scen. Często w klasykach proci mają w sumie tyle scen, ile proci tej teli dotychczas, spotkanie, wspólna noc, ciąża, porzucenie i zemsta, w ostatnim odcinku ślub na końcu, wsjo.


Tak skandalicznie małej ilości scen protów, to już dawno nie widziałam.




Jantar napisał:
Logicznym też przynajmniej dla mnie jest, że jak ktoś coś tu pisze, to wyraża własne zdanie, nie wiem jak inni, ale ja nie widzę potrzeby potwierdzania tego za każdym razem.


Mnie to trochę przeszkadza. Gdy czytam tego typu wypowiedzi, to odnoszę wrażenie, że ktoś już coś z góry ustalił i narzuca to innym, ale może jestem przewrażliwiona, no cóż.


Jantar napisał:
I podpisuję się pod tym co napisała BlueSky i dziewczyny, chemia też nie zależy od ilości scen, bo ta energia jest w powietrzu, jak są też inni aktorzy w tle, wcale nie muszą nawet na siebie patrzeć.


No właśnie, mieli krótką scenę na molo i ja tam to przyciąganie wyczułam. Jednak nie mogłam sprawdzić czy to odczucie się utrzyma, ponieważ nie mieli więcej wspólnych scen


Ostatnio zmieniony przez Paro dnia 1:49:11 31-12-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motyl 22
Idol
Idol


Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:51:09 31-12-15    Temat postu:

I kto wie czy będą mieli ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paro
Generał
Generał


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 9826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:56:16 31-12-15    Temat postu:

alejandrabarros napisał:
I kto wie czy będą mieli ?


Wątpię Salinas jest protem, a miał z protka tylko (ok.) 3 sceny, mimo to producent dalej zmienia scenariusz na korzyść Colungi sprawiając, że Salinas w ogóle już nie ma scen z protką i dla widzów jest to w porządku, bo "producent zauważył, ze Susy i Colunga maja większe przyciąganie", to jest trochę śmieszne Z jednej strony można by powiedzieć, że producent dobrze kombinuje, ale w takim razie po co w ogóle Salinas w tej telce?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:00:07 31-12-15    Temat postu:

A może Salinas przez zazdrosną żonę nie może mieć "ostrych" scen w telce?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paro
Generał
Generał


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 9826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:02:34 31-12-15    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
A może Salinas przez zazdrosną żonę nie może mieć "ostrych" scen w telce?


A kto niby mydlił Ninie plecki pod prysznicem? Toć łon
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motyl 22
Idol
Idol


Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:03:01 31-12-15    Temat postu:

No kurcze właśnie chciałam to napisać poco Salinas potrzebny jest w tej telce Ubiegłaś mnie Czytasz w moich myślach, On jest jak piąte koło u wozu był by czy nie nic by nie zmieniło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paro
Generał
Generał


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 9826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:11:39 31-12-15    Temat postu:

alejandrabarros napisał:
No kurcze właśnie chciałam to napisać poco Salinas potrzebny jest w tej telce Ubiegłaś mnie Czytasz w moich myślach, On jest jak piąte koło u wozu był by czy nie nic by nie zmieniło


Ok, scenarzysta chce nam pokazać piękną przemianę Elusia, może nawet go wybielić i zrobić z niego prota, no ale gdzie w tym wszystkim Salinas? Chyba przed kręceniem teli robili jakieś zdjęcia próbne i widzieli czy do siebie pasują

Ja wam powiem szczerze, że chciałam sobie pooglądać Salinasa i Susy, bo po prostu spasowali mi razem. Za Ferdkiem w parze z Susy nie przepadam, mam uraz po Pasion i po tym co o tej telce przeczytałam. Gdzieś pisało, że telka była klapą i Colunga obwiniał o to Susy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
feline
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:16:06 31-12-15    Temat postu:

Z moich obserwacji:

1. W tej telce IMHO jest pewne zatarcie różnic miedzy protami a antagonistami, bo:
a) Julia wcale nie jest taka święta do końca
b) Arturo w niejednym kałamażu swoje pióro maczał i z niejednego maczania wyszedł życiorys dziecięcia
c) Eladio mimo wszystko dla mnie nie jest na tyle złą postacią, co przeogromnie pogubioną, bo widzi, że Julia się zmusza do niego, a tak naprawdę gdyby nie konwenanse, David, jej ojciec to najchętniej by poleciała do Artura.
Eladio poza kasą tak naprawdę nie ma nic, bo nie ma ani miłości Julii, ani wielce wow relacji z Davidem, jedyne co ma to podziw Franca
d) jedynie Nina jest bezsprzecznie zła, przez co jest JAKAŚ.... i jako postać imo mimo wszelkiego wku...wa jest najlepiej napisana z głównych, bo jest od razu okreslona i konsekwentnie prowadzona
Z mlodych
a) David to pierdoła pomimo wszystko
b) z Reginy wychodzi damulka bogatego tatusia
c) Eric jest mdły i gówniany, że aż żal
d) Daniela mnie wkurza, ale jest znowu JAKAŚ, a nie pierdu mierdu/pierda mierda

Co do Consuelo i Miguela to oni będą razem, ale musimy poczekać, bo Consuelo jest uczciwa wobec Erica i mimo, że jak pisane tu było wiele razy jako zarzut, ze go nie rzuciła imo to sprawia, że jest spójna i jako postać dobrze prowadzona.

Co do chemii to w scenie Eladia i Julii z przedostatniego odcinka (z wtorku chyba) nie tyle była chemia co czuc było takie ciepełko. Chemia to była tak naprawdę imo tylko w przypadku Erica i Monse no i może Marintii i Franca (scena z kajdankami)

Old School Visy jest prowadzony po dziadkowemu bez większego polotu. Młodzi lepiej sobie dają radę nawet Franco jest taką francą co chodzi i co i rusz coś odpe.....

Jak tu większośc czeka na parkę Consuelo i Miguela tak ja czekam na porządny seksik i sceny z Gaby z Agustinem, nie wiem, ale ten facet mnie mocno jara sorki wszystkim, ale pomimo, ze ogólnie wizualnie podobierali super aktorów (Colunga, Salinas), tak dla mnie cąłkowitym odkryciem jest Mendez <3 bralabym kreskami ach ach ach a zdjęcie wstawione przez Paro sprawi, że kurka blaszka nie usne .... masakra jakaś aaaaaaa Paro ZŁA KOBIETA swoją drogą to dla mnie (nie bijcie) mogliby zrobić nawet parę homo z Artura i Agustina byłabym równie ukontentowana byle coś się działo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 213, 214, 215 ... 470, 471, 472  Następny
Strona 214 z 472

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin