Telenowele

Aneta · Wysłany: 13:25:12 19-01-11 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był smutny jak Max wspominał Marię a Maria wspominała Maxa w kościele fajna scena była jak Viki tak się cieszyła ze pozna Marię Magdalenę a tu nagle podjezdża Bernarda z winikami DNA bardzo mi się dzisiaj podobała Fernanda jak rozmawiała z Marią na koniec Viki dowiedziała się od Maxa ze Osvaldo odszedł z domu Fer mówiła ze to jej wina

madiz86polonia · Wysłany: 13:31:56 19-01-11 Temat postu:

Dzięki MaI za streszczenie, ja zrozumiałam tak samo i też znam hiszpański tylko z telek dlatego fajnie, że można na Was liczyć

Widziałam linki odnośnie Joaquima i czy to jest nowa gazeta czy jeśli tak to czy sugerują tam, że to właśnie on będzie rywalem Maxia? Jeśli to prawda to jestem zachwycona. Joaquim jest bardzo przystojny i Maxiu ma godnego konkurenta. Pierwsze zatargi już mają za sobą

Jeśli to okaże się prawdą to będę w niebie i już nie mogę doczekać się miny Maxa jak zobaczy Marię z Joaquinem

A J jest chyba bogaty i wpływowy więc Maria będzie miała wsparcie!

Marisela · Wysłany: 13:40:42 19-01-11 Temat postu:

Monia81 wiem, że w tamtej wersji było tak jak napisałaś, chodziło mi o tą późniejszą z 1998

A Max nie jest głupcem i dobrze wiem, że Jimenie zależy głównie na forsie

madiz86polonia Max ochrzanił Jimenę i powiedział jej, że jakim prawem rusza jego rzeczy i że nie miała prawa pójść do Marii z powodu listu, który ona mu napisała. Jimena odpowiedziała, że ma prawo bo jest jego żoną. Max prosił Boga o cierpliwość

Powiedział jej, że jest już zmęczony tym że miesza się w jego zycie i czy nie wyraził się jasno. Dodał, że nie interesuje go jej życie tylko dziecko i jak się urodzi to się z nią rozwiedzie.
Następnie Jimena powiedziała, że przyszła po pieniądzę dla siebie i dla swojej mamuśki. Max jej powiedział, że wypisze jej czek bo ma wobec niej zobowiązania bo jest jego żoną ale jak jej mami chce pieniądze to powinna iść do pracy. Jimena zaczęła gadkę, że nie chce się kłocić. Max że nie ma żadnych zobowiązań wobec jej matki. Jime zaczęła że jej matka nigdy nie pracowała. Max że najwyraźniej powinna, bo ludzie pracują (coś takiego). Chyba powiedział, że mogłaby pracować tutj w domu mody (ale nie wiem dokładnie).

Jeżeli chodzi o jej rozmowę z JP to poszła aby się dowiedzieć czy to o Viki to prawda bo Berni powiedziała jej, że Viki to zła kobieta. JP powiedział jej, że nie wie co tak naprawdę wydarzyło się w życiu Viki i że trzeba znać całą prawdę aby móc stwierdzić jaka jest i że jeżeli byłaby złą kobietą Osvaldo nie ożeniłby się z nią (coś takiego zrozumiałam). Dodał, że między nimi jest konflikt, który spowodowały i który dotyka wszystkich i jego matka jest jaka jest i żeby obiecała mu, że przemyśli to co jej powiedział. Maria podziękowała mu za rozmowę i poszła jak zobaczyła Viki (tak to mniej więcej zrozumiałam).

madiz86polonia · Wysłany: 13:46:14 19-01-11 Temat postu:

[quote="Marisela"]Monia81 wiem, że w tamtej wersji było tak jak napisałaś, chodziło mi o tą późniejszą z 1998

A Max nie jest głupcem i dobrze wiem, że Jimenie zależy głównie na forsie

madiz86polonia Max ochrzanił Jimenę i powiedział jej, że jakim prawem rusza jego rzeczy i że nie miała prawa pójść do Marii z powodu listu, który ona mu napisała. Jimena odpowiedziała, że ma prawo bo jest jego żoną. Max prosił Boga o cierpliwość

Powiedział jej, że jest już zmęczony tym że miesza się w jego zycie i czy nie wyraził się jasno. Dodał, że nie interesuje go jej życie tylko dziecko i jak się urodzi to się z nią rozwiedzie.
Następnie Jimena powiedziała, że przyszła po pieniądzę dla siebie i dla swojej mamuśki. Max jej powiedział, że wypisze jej czek bo ma wobec niej zobowiązania bo jest jego żoną ale jak jej mami chce pieniądze to powinna iść do pracy. Jimena zaczęła gadkę, że nie chce się kłocić. Max że nie ma żadnych zobowiązań wobec jej matki. Jime zaczęła że jej matka nigdy nie pracowała. Max że najwyraźniej powinna, bo ludzie pracują (coś takiego). Chyba powiedział, że mogłaby pracować tutj w domu mody (ale nie wiem dokładnie).

Jeżeli chodzi o jej rozmowę z JP to poszła aby się dowiedzieć czy to o Viki to prawda bo Berni powiedziała jej, że Viki to zła kobieta. JP powiedział jej, że nie wie co tak naprawdę wydarzyło się w życiu Viki i że trzeba znać całą prawdę aby móc stwierdzić jaka jest i że jeżeli byłaby złą kobietą Osvaldo nie ożeniłby się z nią (coś takiego zrozumiałam). Dodał, że między nimi jest konflikt, który spowodowały i który dotyka wszystkich i jego matka jest jaka jest i żeby obiecała mu, że przemyśli to co jej powiedział. Maria podziękowała mu za rozmowę i poszła jak zobaczyła Viki (tak to mniej więcej zrozumiałam).

Ok, dzięki

miki152 · Wysłany: 14:09:16 19-01-11 Temat postu:

Odcinek obejrzałam już rano ale nie maiłam czasu żeby się wypowiedzieć

Więc zrobię to teraz.

A zacznę od Fer bo pozytywnie mnie zaskoczyła, jestem pod wrażeniem jej zachowania. Podobało mi się ta jej rozmowa z Marią.. Aj widać, że martwi się o braciszka i pragnie jego szczęścia. Na końcu odcinka też nieźle nagadała Victori i dobrze że wszystko jej wygarnęła iż to przez nią Osvaldo wyjechał i wgl. Fernanda zaskakuje mnie coraz bardziej i normalnie zaczynam ją lubić

Haa! Max dobrze powiedział Jimenie! Całe szczęście że domyślił się że ona chce tylko jego kasy.. Albo to żeby jej matka poszła do pracy to było dobre.. Oj podobało mi się to

Myślałam, że teraz to Max nie będzie miał łatwo ale widzę że Jimena z nim też nie zaciekawię.

Hym.. Co do Mari to jestem ciekawa co zrobi teraz po rozmowie z Fer. Ona chyba sama była w szoku tym co siostra Maxa jej powiedziała.

No to teraz czekam na odcinek 63.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Anitunia · Wysłany: 14:19:55 19-01-11 Temat postu:

madiz86polonia · Wysłany: 14:22:31 19-01-11 Temat postu:

Mnie też Fer pozytywnie zaskoczyła bo ona tak naprawdę jest dobrą dziewczyną tylko trochę się pogubiła ale to przez swoich rodziców przez ta całą sytuację. I podoba mi się to, że zawsze mówi to co myśli zwłaszcza Viktorii!
Też jestem ciekawa co teraz zrobi Maria

po rozmowie z Fer bo zaskoczona była nieźle

ale jeśli to prawda z tym Joaquimem to nie sądzę, że Maria powalczy o Maxa to by było bez sensu. A tak w ogóle to Max powinien walczyć o nią! co ona mu takiego niby zrobiła?

Czekam na Avance cap 63 no i na odcinek

miki152 · Wysłany: 14:26:38 19-01-11 Temat postu:

Dziewczyny a wiecie może jaki ma tytuł ta piosenka kiedy Max stał w gabinecie i weszła Fer ?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

madiz86polonia · Wysłany: 14:28:09 19-01-11 Temat postu:

madiz86polonia możesz nie pisać kilku postów zaraz po sobie tylko edytować poprzedni!

Ok Anitunia, dobrze, że zwracasz uwagę. Z czasem się nauczę

Marisela · Wysłany: 14:43:49 19-01-11 Temat postu:

Kilka fotek z ekipą TDA

olga1231 · Wysłany: 16:08:59 19-01-11 Temat postu:

[quote="miki152"]Dziewczyny a wiecie może jaki ma tytuł ta piosenka kiedy Max stał w gabinecie i weszła Fer ?

ta piosenka to Thalia - Que sera de ti

Anitunia · Wysłany: 16:11:44 19-01-11 Temat postu:

Cinderella · Wysłany: 16:26:34 19-01-11 Temat postu:

TDA Avance cap 63

http://www.youtube.com/watch?v=Pizs8ghfcb8

Marisela · Wysłany: 16:35:37 19-01-11 Temat postu:

Cinderella dziękuję za avance

Ulala ale akcja nabrała tempa...Viki dowie się, że Osi ją zdradzał i to na dodatek z Liną

Ojojoj...kobitka dostaje jeden cios za drugim...a Max jak zwykle przechodzi do ataku...nie dziwię mu się z jednej strony...ojciec wyjechał i nikt nie wie gdzie...

maria desamparada · Wysłany: 16:46:21 19-01-11 Temat postu:

szkoda że Max broni Victorii

świetne są dalsze odcinki