Telenowele

Narin · Wysłany: 7:54:24 24-09-11 Temat postu:

Odcinek 160
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Karotka · Wysłany: 11:49:10 24-09-11 Temat postu:

Narin · Wysłany: 7:02:45 27-09-11 Temat postu:

Odcinek 161
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Karotka · Wysłany: 16:44:18 27-09-11 Temat postu:

No i stała się rzecz nieunikniona. Dobrnęłam do końca o wiele wcześniej niż przypuszczałam, jako że większość odcinków została pousuwana ze względu na naruszenie warunków korzystania z serwisu hostingowego

Ubolewam nad faktem, że pobieżnie widziałam historię miłosną Cheli i Enzza (zaczęło się super, bo szwagierce Pancha nie podobało się, że 'Transeti' obdarowuje ją kwiatami i czekoladkami). Tak czy inaczej, ta ciąża spadła na mnie jak grom z jasnego nieba, no ale jest to niewątpliwie spore ułatwienie, swoiste rzucenie kładki na wzburzoną rzekę relacji Cheli i Enzza.
Pancho tak mnie zdenerwował, że mnie szlag jasny trafił. Jak mógł tak igrać z uczuciami Cheli? Sam nie wie, czego chce. Kocha Rebe, pojawia się Mike, on chce zformalizować swój związek ze szwagierką, Rebeca chce wyjechać, on nie może na to pozwolić... Bla, bla, bla... Wkurzył mnie i spadł w rankingach mojej sympatii

Co do Rebeci, to jest bezbarwna i nudna jak flaki z olejem, no ale to do niej należy serce Pancha.
Freddy i Ana to wątek trochę prowadzony na siłę. Wolałabym ją z kimś innym, no ale są już razem tak długo i zmieniła swojego "Pollis", tak więc niech i tak będzie. Na trzeciego wepchnęła się i Kari, co było potrzebne tylko po to, żeby nie było zbyt różowo. No i Pina, która nie znosi swojej ewentualnej przyszłej synowej.
W którymś z odcinków Pancho dał Pinie fajną mowę pouczającą, kiedy ta wściekła się, że Temo podarował Melly laurkę. Myślałam, że po tym opinia Piny ulegnie zmianie, bo w końcu coraz częściej dochodziły w niej do głosu ludzkie uczucia, ale jakoś się nie doczekałam. I chciałam tylko dodać: "kochajcie się wszyscy, w końcu łączy was ten sam dzwonek w telefonach, niezależnie od klasy społecznej".
Żałuję również, że przegapiłam pierwsze kroki Moni i Pepe jako młodej pary, szukającej samodzielności w swoim własnym gniazdku. Widziałam ten wątek tylko pobieżnie i opuściłam kłótnię, na co bardzo liczyłam. Na szczęście śledziłam burzliwe przygody mamy Monici i infekcję Pepe, co trochę zrekompensowało utracenie tamtych scen.
Dochodzę do kluczowej kwestii śmierci Alexa, która zbiła mnie z nóg. Oczywisty jest dla mnie fakt, że chłopak został uśmiercony przez twórców dlatego, że Tomas zaczął się zmieniać i żałować swojego wcześniejszego zachowania i jego starania musiały być nagrodzone. Serce dziewczyny już mięknie, powzięła decyzję, że będzie żyć dalej i myślę, że kwestią czasu jest ponowne złączenie tych dwojga - wzbogaconych o nowe doświadczenia.
Wątek z Tomasem biorącym na siebie odpowiedzialność za domniemaną zbrodnię Eleny bardzo mi się spodobał (w przeciwieństwie do Paca i Ofelii no i Napoleona). Teraz wychodzi z więzienia no i zobaczymy, jak to będzie. W każdym razie zyskał w moich oczach. No i jaki nienażarty po tym więzieniu, choć na masie nic nie stracił

Candi stała się wkurzająca, w każdym odcinku tylko płacze i trzęsie portkami przed mafiosem, który nagle pojawia się po tylu latach praktycznie znikąd. Ten brak konsekwencji strasznie razi. I Vincente też mnie strasznie denerwuje.
No i stało się to, czego spodziewałam się od pierwszego odcinka (lub drugiego, nie pamiętam, w którym dona Fer opowiadała o swoim zaginionym synu). Mimo mieszania Irabiena, Octavio ujawnił wyniki badań.
Monia wbrew prośbie Cheli powiedziała ojcu prawdę. Radość Enzza - bezcenna.

Fotki z planu:

Narin · Wysłany: 8:06:25 28-09-11 Temat postu:

Odcinek 162
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Arabella · Wysłany: 13:45:47 28-09-11 Temat postu:

para Enzzo -Chela była ładnie prowadzona i według mnie mieli najwiekszą chemię spośród par w UFCS

pokazano piękny i romantyczny weekend w Spa ,który teraz zaowocował jej ciążą więc wydawało się,że Cheli wywietrzała z glowy miłość do szwagra ale jednak oświadczyn Enzza w Acapulco nie przyjęła mówiac,że musi mieć wiecej czasu ale gdy tylko okazało się,że Pancho z Rebecą zerwali Chela nagle z ochotą przystała na sformalizowanie związku z Panchem

i gdyby to sam senior Lopez jej nie porzucił mówiac,że wciąż kocha Rebecę to myślę,ze Chela nawet z dzieckiem innego zostałaby żoną Pancha

rację miała wiec Rebeca ,że podczas jej związku z Panchem zawsze przeszkadzała jej obecność Grazieli w domu Lopezów i teraz też Lidię zakochaną w Rinaldim przed Chelą przestrzegała

fotki z planu telenoweli 'Una Familia Con Suerte"
przygotowania do scenki pierwszego razu

pary Chela i Enzzo w UFCS

na obecnym etapie teli podaba mi się tylko para Donia Fernanda i doktor Ocavio oraz małolaty Temo i Melly

W 161 odcinku Pancho nareszcie dowiedział się, że Donia Fernanda jest jego prawdziwą matką i doznał małego szoku a mnie zdziwiło ,że przy tym najbardziej zmartwiło go to,że Candelaria nie jest jego prawdziwą siostrą....

Midory to jak sama przyznała hiperseksoholiczka i każdy facet na nią działa, zabawne to było jak Pancho i Vicent przed nią uciekali i dopiero sekretarki wyprowadziły nadpobudliwą kobietę z gabinetu szefa Avonu...

rozmowę Enzza z Chelą dobrze rozegrali bo oboje potrzebują czasu by ustalić wzajemne relacje a Rinaldi choć miał do Grazieli pretensje, że sama o ciąży mu nie powiedziała to uczciwie przyznał, że obecnie jest związany z Lidią ale wieścią o ojcostwie bardzo się ucieszył bo zawsze chciał mieć własne dziecko……
jednak myślę, że choć Lidia na poważnie się zakochała to nie ma szans wygrać z ciężarną rywalką choć Rebeca radziła jej by zawalczyła, sama jednak seniorita Trevino nie chce Panchowi dać szansy i trudno jej wybaczyć to wszystko co ich poróżniło zwłaszcza niefortunny związek Pancha z Chelą…..

zakochany Napoleon choć pojawił sie znikąd i bylo to mało wiarygodne by dopiero po 5 latach odszukał ukochaną i to po to by zmusić ją do ślubu to podoba mi się coraz bardziej

mina Candy gdy dostała koszulkę na noc poślubną bezcenna

podobnie później gdy Napo fantazjował na temat ich przyszłego dziecka małego Napoleoncita

Tomas ucieszony wolnością był wniebowzięty i słusznie w kontekście odzyskanej wolności i swojego życia powiedział, że doceniamy coś dopiero jak to stracimy.....

Pina na kolanach proszona przez Vinsa nadzwyczaj szybko zgodziła się wycofać pozew rozwodowy

i na weselu dawnej rywalki pojawi się razem z Vicentem przy boku jako jego prawowita żona...
natomiast nie udaje się Piniss na razie rozdzielić Freddiego i Any i nawet zaproszenie Kariny na posiłek do domu Irabienów a potem afiszowanie się przed domem ich przyjacielskimi relacjami by Ana Lopez to zobaczyła nic nie dało

a w avance pokazano,że Ana na weselu Napoleona i Candy nieżle za włosy Karinę wytarga a Pina omal zemdleje na wieść, że Vicent i Pancho są rodzonymi kuzynami ....

Karotka · Wysłany: 19:36:09 28-09-11 Temat postu:

Tylko małą część romantycznego weekendu miałam okazję zobaczyć, niestety ;/ Dlatego chciałabym, żeby wyemitowali telę w Polsce. No albo ktoś w Stanach może będzie nagrywał, to sobie pościągam. Parka mi się bardzo podobała, szkoda, że zniszczyli to na chwilkę łącząc Chelę z Panchem. Teraz nawet jeśli się zejdą, to nie będzie to samo

Ale dzięki za fotki :*
W ogóle strasznie podobają mi się sukienki Rebe i ostatnio Grazieli po przemianie. Ślicznie w nich wyglądają, no ale z takimi figurami

Oprócz wymienionych przez ciebie parek, to ja czekam aż się zadzieje między Tomasem i Lupitą. Wcześniej nie mogłam znieść myśli, że uśmiercili Alexa, ale teraz nie widzę jej z nikim oprócz Tomasa el plomero.
Muszę stwierdzić, że Napoleon budzi niejako sympatię, na przykład Temo. Candy dobrze go podsumowała, nie można go jednoznacznie określić. Raz jest czuły i troskliwy, a raz apodyktyczny i nieobliczalny. Nie zmienia to jednak mojego zdania, że wątek jest ciut niepotrzebny. Coś mi się wydaje, że Napoleon kipnie podczas nocy poślubnej, kiedy zobaczy wybrankę w seksownym wdzianku. No chyba, że do ślubu nie dojdzie, ale avance sugeruje coś innego.
Pina i Vince mnie denerwują, nie mogłam się doczekać ich rozwodu, a tu taka niespodzianka? Jestem ciekawa, jak poprowadzą dalej jej wątek, bo z Arnoldem jakoś chemii nie było.

Narin · Wysłany: 8:27:18 29-09-11 Temat postu:

Odcinek 163
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 164
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 165
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

loca90 · Wysłany: 12:27:44 01-10-11 Temat postu:

loca90 · Wysłany: 12:33:39 01-10-11 Temat postu:

Wrzuciłam filmik z nagrań nowych prom do UFCS.

http://www.youtube.com/watch?v=vVR2I2vQq0A

Karotka · Wysłany: 15:18:53 01-10-11 Temat postu:

No rzeczywiście widziałam, że chyba wszystko potoczyło się zupełnie inaczej niż miało w założeniu. Czasami wyglądało, jakby scenarzyści na prędce na kolanie dopisali kolejne sceny.
Daniela Castro zagrała właśnie tak, że zaczyna coś czuć do Tomasa el plomero i to nie tylko pociąg seksualny. Pocieszał ją w trudnych sytuacjach, a kiedy w końcu wyznał, co czuje, przeprosiła go, że go zwodziła i zakazała pojawiania się w domu. Zazdrosny mąż mógł mieć z tym coś wspólnego, w końcu młody, przystojny mężczyzna to większa konkurencja niż Sergio Sendel.
Dziwi mnie, że na facebooku Pina i Vince są uważani za super parkę. Ja osobiście nie widzę ich razem. Podejrzewam, że sympatia widzów do tego duetu wynika z komediowych sytuacji no i braku lepszego kandydata dla naszej Pinis.
W każdym razie Vince i do Candi mi nie pasuje. Jest teraz najgorszą postacią, według mnie.

loca90 · Wysłany: 11:09:21 02-10-11 Temat postu:

Tak, tym bardziej, że wg mnie Danka i Osvaldo naprawdę się zgrali, a ich scenki były świetne. Pamiętam do tej pory scenkę ze snu Piny w kuchni z Tomasem, boska była i tylko miałam chrapkę na więcej. W założeniu romans Piny i Tomasa miał być dość namiętny, więc na pewno bez mocniejszych scenek by się nie odbyło...no, ale niestety nie wszystkie mężatki chcą sobie na to pozwolić. Pewnie dlatego też aby uniknąć plotek, bo jak dobrze wiadomo często się takie pojawiają kiedy aktorzy się zgrają i udaje im sie wytworzyć coś na ekranie. Na początku miałam nadzieje, że Pina po odepchnięciu Tomasa coś z czasem do niego poczuje i że jak dowie się o zdradzie Vicenta to właśnie będzie się pocieszać w ramionach hydraulika, ale kiedy zabito Alexa to już wiedziałam, że nie ma szans i że Tomas zostanie z Lupe. Z kolei na wątek Piny tak jakby stracili na chwilkę pomysł...najpierw wymyślili tą ciążę, potem rozwód, ale pogodzenie się Piny i Vicenta to dla mnie największy absurd jaki może być. Mnie się wizualnie Danka i Sendel podobają razem, ale niestety ja wiem, że to połączenie znów źle się skończy...nie podoba mi się, że Pina chce mieć znów dziecko i mam nadzieje, że nie zajdzie po raz kolejny w ciążę. Poza tym po tych promach co nagrywali i Sendelu przystawiającym ucho do brzucha Candy tak mnie coś tknęło czy przypadkiem Candy w ciąże z nim nie zajdzie...to by było nadzwyczaj okrutne. Bohaterka Piny nacierpiała się już dość w tej telce i mogliby zaoszczędzić jej dalszych smutków....bardzo ciekawi mnie jak dalej potoczy się ten wątek, bo w to, że Pina i Vicente zostaną razem to ja nie wierzę...nie chce też Piny z Arnoldem, to było straszne

Mam nadzieje, że sprowadzą jakiegoś nowego aktora do teli, bo jak nie to czarno to widzę...

Narin · Wysłany: 5:27:38 04-10-11 Temat postu:

Odcinek 166
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 167
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Arabella · Wysłany: 19:34:18 05-10-11 Temat postu:

Narin · Wysłany: 6:16:55 06-10-11 Temat postu:

Odcinek 168
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 169
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 170
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.4: [link widoczny dla zalogowanych]