Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Vino el amor - Televisa - 2016
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 67, 68, 69  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25946
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:30:17 17-08-16    Temat postu:

Katina napisał:
Potwierdzam! W LCH, Laura była bezpośrednia, broniła swojego, znała swoją wartość i jak ktoś trafnie napisał, była też trochę męska i zwyczajnie waliła prosto z mostu a poza tym radosna i wiecznie pozytywnie nastawiona. Nawet jeżeli miała słabszy moment, migiem brała się w garść i broń Boże nie lamentowała.
Oglądając pierwsze spotkanie protow w VEA, miałam wrażenie, że wszystko zostało przesadzone i wyolbrzymione, jedynie przypomnieli mi odklepany tekst z oryginału.
Szczerze...juz mnie zmeczyła ta telenowela. Za dużo tej niepotrzebnej dramaturgii, więc odpadam. Telenowele Castro chyba nie są dla mnie.



Może z czasem przypadnie Ci do gustu.
Ja Ci tą telę polecam
Spróbuj obejrzeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matilda_la
Idol
Idol


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:12:03 17-08-16    Temat postu:

Katina napisał:
Potwierdzam! W LCH, Laura była bezpośrednia, broniła swojego, znała swoją wartość i jak ktoś trafnie napisał, była też trochę męska i zwyczajnie waliła prosto z mostu a poza tym radosna i wiecznie pozytywnie nastawiona. Nawet jeżeli miała słabszy moment, migiem brała się w garść i broń Boże nie lamentowała.
Oglądając pierwsze spotkanie protow w VEA, miałam wrażenie, że wszystko zostało przesadzone i wyolbrzymione, jedynie przypomnieli mi odklepany tekst z oryginału.
Szczerze...juz mnie zmeczyła ta telenowela. Za dużo tej niepotrzebnej dramaturgii, więc odpadam. Telenowele Castro chyba nie są dla mnie.



Zgadzam sie z Tobą to samo oklepane w telkach spotkanie protów. Mi osobiście jakoś ta Irina nie pasuje tu na protkę i lata minęły a ten właściciel David tez sie nawet nie postarzał co dziwne mi sie wydaje.

Telka sie dopiero zaczęła a mnie również juz zmęczyła. Na przewijaczu obejrzałam te ostatnie odcinki taka świetna jest ta telka. Miałam nadzieję na coś lepszego i ja tez sobie ja raczej odpuszczam. Castro po świetnej "LQNPA" nie umie mnie jakoś zachwycić tymi swoimi telkami.


Ostatnio zmieniony przez Matilda_la dnia 22:13:11 17-08-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25946
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:18:06 17-08-16    Temat postu:

Warto dać szansę teli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 22:22:40 17-08-16    Temat postu:

Obejrzałam ten odcinek co wrzuciła Stokrotka i momentalnie zakochałam się w Laurze!!!! Czytając wasze komentarze na temat bezpośredniości i odwadze troszkę się obawiałam, ponieważ często te cechy niestety mylone są ze zwykłym chamstwem i bezczelnością i tak właśnie sklasyfikowałabym młodą Lucianę, choć wcześniej o tym nie wspomniałam. Ale tak, mi osobiście nie podobało się starcie młodej Lu z Lilian, bo ja nie widziałam dziewczynki z charakterem, ja w tej scenie widziałam właśnie rozwydrzonego bachora i troszkę mnie to odrzuciło. Myślałam, że taka właśnie była protka w oryginale, ale nie, zupełnie nic takiego! Uwielbiam ten typ postaci, z takim prostolinijnym poczuciem humoru i luzackim podejściem do życia, ale również z niesamowitą wewnętrzną delikatnością (a widziałam raptem dwie sceny!). I tamten prot mi się bardziej podobał, widać, że z leksza zgorzkniały, ale nie taki popadający w skrajność jak tutaj David. Tylko że tam chyba nie ma wątku śmierci ojca? Dlatego może Laura jest pogodniejsza niż Luciana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:30:25 17-08-16    Temat postu:

Ustronianka przybij piątkę! Bo i ja zapomniałam napisać, że dla mnie mała Lu była po prostu bezczelna i chamska
Wydaję mi się, że w LC właśnie nie było kwestii ze śmiercią ojca (obejrzałam tylko 2 odcinki), tym samym Laura była bardziej żywsza w starciu z protem, ale ... cóż Castro sam sobie wrzucił ten niepotrzebny dramat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25946
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:31:43 17-08-16    Temat postu:

Mnie ta młoda Luciana przypominała bardziej taką waleczną,że mimo,że młodsza to starszej nie da się poniżyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katina
King kong
King kong


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 2631
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:03:15 17-08-16    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Katina napisał:
Potwierdzam! W LCH, Laura była bezpośrednia, broniła swojego, znała swoją wartość i jak ktoś trafnie napisał, była też trochę męska i zwyczajnie waliła prosto z mostu a poza tym radosna i wiecznie pozytywnie nastawiona. Nawet jeżeli miała słabszy moment, migiem brała się w garść i broń Boże nie lamentowała.
Oglądając pierwsze spotkanie protow w VEA, miałam wrażenie, że wszystko zostało przesadzone i wyolbrzymione, jedynie przypomnieli mi odklepany tekst z oryginału.
Szczerze...juz mnie zmeczyła ta telenowela. Za dużo tej niepotrzebnej dramaturgii, więc odpadam. Telenowele Castro chyba nie są dla mnie.

Ojć, ja obejrzałam tylko 2 odcinki oryginału, a mam dokładnie takie samo wrażenie. Odświeżone teksty z oryginały, choć nie miały one takiej mocy jak powinny, Lu jest jak dla mnie zbyt stonowana, owszem jest wesołym promyczkiem w wielu scenach, ale w tej akurat wypadła strasznie sztywno, co ma też związek z tym, że jednak przyjechała po śmierci ojca. A David jakiś taki narwany
Także uważam, że za dużo dramaturgii dodano do telki, LC oprócz tego wszystkiego była również niesamowicie zabawna. Mnie VeA odrzuciła po 1 odcinku, teraz tylko utwierdzam się w przekonaniu, że co muszę obejrzeć to LC

Laura nie była ani trochę sztywna. Jej zachowanie mogę określić jako niesamowicie naturalne oraz swobodne. Taka zwyczajna dziewczyna, co to nie musi być najbardziej święta, najbardziej poprawna, czy "idealna" jak to w telach główne bohaterki. Irina jak na ten moment jest niesamowicie wyważona i tak słodka, może nawet za bardzo ?. U Laury nie było tak ewidentnej słodyczy, aczkolwiek była ciepłą i czułą osobą o dużym sercu. Dodam jeszcze, że cechowała ją prostota, ale w najlepszym znaczeniu tego słowo. Wykształcona, bystra, inteligentna, pracowita i jeszcze potrafiła się zareklamować .
David został przedstawiony jako gbur. Vicente był sztywnym smutasem ale na pewno nie chamem obrażonym na cały świat.
Ooo, w La Chucara było tyle zabawnych momentów, że jak sobie niektóre przypomnę, to aż się znowu śmieję . Bardzo często wracam do niektórych scen. W ogóle, oryginał spodobał mi się za tą swojskość i brak nadmiernego kombinowania.

Mision nie przekonasz, jak już po tylu odcinkach mi telenowela nie leży, dalej też nie będzie lepiej. Poza tym mam jeszcze 4 inne produkcje do oglądania i wydaje mi się, że i tak za dużo

Jeszcze odnosząc się do waszych komentarzy na bieżącej stronie.
Fakt, Castro powymyślał z ojcem protki. W oryginale, główna bohaterka nie miała z nim tak dobrze jak Luciana z Marcosem i w ogóle ten wątek przebiegł inaczej (nie powiem, jak bo może ktoś się kiedyś skusi na "La Chucara").


Ostatnio zmieniony przez Katina dnia 23:22:39 17-08-16, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25946
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:07:45 17-08-16    Temat postu:

Tela mnie ciekawi i to bardzo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katina
King kong
King kong


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 2631
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:12:12 17-08-16    Temat postu:

Mision napisał:
Tela mnie ciekawi i to bardzo.

Dobrze dla Ciebie, masz co oglądać .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:17:44 17-08-16    Temat postu:

Katina napisał:

Laura nie była ani trochę sztywna. Jej zachowanie mogę określić jako niesamowicie naturalne oraz swobodne. Taka zwyczajna dziewczyna, co to nie musi być najbardziej święta, najbardziej poprawna, czy "idealna" jak to w telach główne bohaterki. Irina jak na ten moment jest niesamowicie wyważona i tak słodka, może nawet za bardzo ?. U Laury nie było tak ewidentnej słodyczy, aczkolwiek była ciepłą i czułą osobą o dużym sercu. Dodam jeszcze, że cechowała ją prostota, ale w najlepszym znaczeniu tego słowo. Wykształcona, bystra, inteligentna, pracowita i jeszcze potrafiła się zareklamować .
David został przedstawiony jako gbur. Vicente był sztywnym smutasem ale na pewno nie chamem obrażonym na cały świat.
Ooo, w La Chucara było tyle zabawnych momentów, że jak sobie niektóre przypomnę, to aż się znowu śmieję . Bardzo często wracam do niektórych scen. W ogóle, oryginał spodobał mi się za tą swojskość i brak nadmiernego kombinowania.

To widać już w początkowej scenie pierwszego odcinka. Laura jest swobodna, lubi robić to co ona chce, ale też nie działa ze specjalnym skrzywdzeniem kogoś - duża część rzeczy wynika także z jej niewiedzy odnośnie pani domu. Widać, że cieszy się z życia i czerpie z niego garściami. Zupełnie inna jest także relacja matki z Laurą - co także na plus dla Laury, ale też nie spoileruję innym
Natomiast Lu z VeA jest bardziej stonowana, troszeczkę sztywna - również względem tego, że wtargnęła do obcego domu. Jest słodka, ale jakoś tak energia z niej nie bucha.
No, a jeżeli chodzi o prota to masz zdecydowaną rację. Vicente to typ skryty, który nie lubi gdy coś robi się nie po jego myśli,a tak w dużej mierze działa Laura ale jednocześnie nie jest chamski (patrz końcówka pierwszego odcinka ). Również nie wyrzucił jej jakby była złodziejką, a zapytał się kim jest i co robi w jego domu, natomiast David strasznie gburowaty i chamski.
Katina napisał:

Jeszcze odnosząc się do waszych komentarzy na bieżącej stronie.
Fakt, Castro powymyślał z ojcem protki. W oryginale, główna bohaterka nie miała z nim tak dobrze jak Luciana z Marcosem i w ogóle ten wątek przebiegł inaczej (nie powiem, jak bo może ktoś się kiedyś skusi na "La Chucara").

Ja się skuszę! Wiec cicho sza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25946
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:20:15 17-08-16    Temat postu:

Zachęcam do oglądania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania192
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2014
Posty: 4822
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:30:04 17-08-16    Temat postu:

Scena spotkania protów dla mnie była średnia, ale może przy kolejnych spotkaniach będzie lepiej. Nie podobało mi sie też spotkanie Marty i tego policjanta ale to on dziwnie w niej zagrał.
Marta wypadła w raz z synkiem źle w scenie opłakiwania męża. Jak na razie Jose Eduardo mi sie nie podoba.

Sofia Castro jako Fer wypada dobrze do tego podoba mi sie z tym chłopakiem za którym sie ugania i naprawde wygląda jak nastolatka.
Podobała mi sie też postać Carito. Nie wiem czemu nikt jeszcze sie nie zachwyca postacią Verónicy Jaspeado Czy tylko mnie bawią sceny z jej udziałem
Licze na szybki powrót cioci Gracieli bo babcia Lilian zbytno sie rozkręca wiec przydałaby jej się konkurencja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katina
King kong
King kong


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 2631
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:32:18 17-08-16    Temat postu:

Można by tak pisać i pisać a skoro Stokrotko masz zamiar oglądać, sama wyrobisz sobie opinię. Chociaż przygotuj się na Robertę ...
Aaaa i jeszcze nie omieszkam skomentować stylizacji. Tam protka (reszta z resztą również) ubierała się typowo, jak do pracy na gospodarstwie. Laura miała zestaw kilku koszul i koszulek, naturalne włosy i minimalny make up oraz pomykała sobie rowerkiem, co mi się bardzo podobało. Mam niestety wrażenie, że w VEA będzie przeginka z garderobą xP. Domniemam, że protka musi być najpiękniejsza ze wszystkich xP. Chociaż nie powinnam więcej rozmyślać i przypuszczać jak będzie, a może z kolejnymi odcinkami telenowela się poprawi . Tak więc, już nie będę zakłócała seansów, osobom oglądającym VEA i to na tyle .

Z Sonią zapewne będziecie mieli niezły ubaw . Miłego oglądania =).


Ostatnio zmieniony przez Katina dnia 23:33:39 17-08-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25946
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:42:37 17-08-16    Temat postu:

Katina napisał:
Można by tak pisać i pisać a skoro Stokrotko masz zamiar oglądać, sama wyrobisz sobie opinię. Chociaż przygotuj się na Robertę ...
Aaaa i jeszcze nie omieszkam skomentować stylizacji. Tam protka (reszta z resztą również) ubierała się typowo, jak do pracy na gospodarstwie. Laura miała zestaw kilku koszul i koszulek, naturalne włosy i minimalny make up oraz pomykała sobie rowerkiem, co mi się bardzo podobało. Mam niestety wrażenie, że w VEA będzie przeginka z garderobą xP. Domniemam, że protka musi być najpiękniejsza ze wszystkich xP. Chociaż nie powinnam więcej rozmyślać i przypuszczać jak będzie, a może z kolejnymi odcinkami telenowela się poprawi . Tak więc, już nie będę zakłócała seansów, osobom oglądającym VEA i to na tyle .

Z Sonią zapewne będziecie mieli niezły ubaw . Miłego oglądania =).



Dla mnie protka ubiera się tak zwyczajnie i to dobrze.
Tam chusteczka na szyji,tu jakaś koszulka i to wygląda fajnie.

Sonia mimo,że taka postać zgorzkniała Moim zdaniem to fajnie widzieć Veronikę jako taką postać inną od poprzednich,które grała.
Podoba mi się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:51:35 17-08-16    Temat postu:

Zwyczajnie owszem, ale nie w tym sensie zwyczajnie i prosto, żeby pracować na rancho. Nie chce ciągnąć dalej tego tematu, ale wystarczy spojrzeć na dwie poniższe fotki by wyczuć różnice:



Obydwie to fotki promocyjne. Zrobili to jakieś modniejsze. Irinka owszem ładnie się prezentuję, ale nie tak swojsko jakby zaraz miała wyjść na pole i zrywać winogrona. To strasznie schludne i czyste - a Laura często nosi zwykły podkoszulek, jakąś za dużą koszulę w kratę i stare, sprane jeansy czy ogrodniczki, a do pracy popyla na rowerze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 67, 68, 69  Następny
Strona 37 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin