Telenowele

Santiago · Wysłany: 22:09:18 12-07-11 Temat postu:

A do wczorajszego odcinka to się śmiałem też jak Fer jechała samochodem i się zaśmiała o wspomnieniu tego pocałunku z Cruzem i to, że go uderzyła...
Zastanawiałem się czy zaśmiała się z myślą o pocałunku czy z myślą, że go mu dała popalić

aqua · Wysłany: 22:22:42 12-07-11 Temat postu:

Luc@s oczywiście,że Fer sie zasmiała z mysla o pocałunku

iva · Wysłany: 8:44:42 13-07-11 Temat postu:

Cruz nieźle wkurzył Fer jak jej powiedział, że pocałunek skradziony to tak naprawdę nie jest pocałunek.
Viki mnie denerwuje. Już wie że Maxa coś łączy z Marią, jest pewna że ma nad nim władzę. Mimo że Maria jest jej najlepsza modelka nie chce jej w rodzinie. A córkę prostytutke hmmm... to jej nie zraża. Jej zachowanie czesto kupy sie nie trzyma.
Niby lubi charakter Marii, jak sama powiedziała jest podobna do niej a tak ja odpycha.
Osavaldo ciągle zaniedbywany przez Viki w końcu ulegnie nachalnej Lindzie.
Maria Magdalena nie mogę na nią patrzeć. Wiem w końcu jest panienka lekkich obyczajów. Dobrze gra ale nie przepadam za nią. Pewnie dlatego że to ja Viki będzie uważała za swoją córkę.
Biedny Juan Pablo. On w takim miejscu. Berni jak się wkurzyła że spotkał sie z Maria Magdaleną. Nie wiem co ona sobie myślała że bedzie czekał na niewiadomo co.

Aneta · Wysłany: 11:32:21 13-07-11 Temat postu:

Witajcie kochane siostrzyczki

Wczorajszym odcinku Bernadeta odnalazła Marię Magdalenę która ma być córką Victori. Fernanda zaprasza Lindę na obiad Victoria ma wyrzuty sumienia że jeszcze nie rozmawiała z mężem na temat przeszłości. Juan Pablo też odznalazł Marię Magdalenę jest załamany. Linda zaprasza juana jose do kawiarni w której jest Osvaldo w rozmowie z nim wyznając mu miłość. Juan Pablo z powodu córki wyznaje biskupowi że jego córka żle się prowadzi. Victoria zaprasza córkę do Maiami lecz ona odmawia pyta matkę czy do prawda że zna jej teścia. Dowiaduje się też od córki że jej syn jest zakochany w Mari. Osvaldo doradza żonie by się do tego nie mieszała. Juan Pablo informuje Victorię że odnalazł ich córkę ona ją odwiedza i wpada w ramiona córki

Marisela · Wysłany: 12:53:14 13-07-11 Temat postu:

Santiago · Wysłany: 13:39:12 13-07-11 Temat postu:

Może musiał ;D
Ale jak się pewnie poszuka to inne zdjęcia pewnie ma o wiele lepsze

Bo nazwiska to ja jego nie znam

Aneta · Wysłany: 13:50:04 13-07-11 Temat postu:

Dziewczynki powiedzie mi ile jest odcinków u nas

Marisela · Wysłany: 14:12:17 13-07-11 Temat postu:

Aneta · Wysłany: 14:22:18 13-07-11 Temat postu:

Marisela dziękuje za odpowiedz

justy · Wysłany: 14:40:31 13-07-11 Temat postu:

No raczej nie 172 prędziej 162 bo przez pierwsze 2 tyg emisji Triumf leciał na spółkę z Soy tu duena czyli po 30 minut

Juli Blueberry · Wysłany: 14:59:33 13-07-11 Temat postu:

Aneta · Wysłany: 15:07:59 13-07-11 Temat postu:

Julciu masz rację bo świat seriali żle informuje

maria desamparada · Wysłany: 15:50:02 13-07-11 Temat postu:

Bernarda odnalazla Marie Magdalene i sie niej wyrzeka. Juan Pablo odnajduje MM w barze i jest zawiedziony jaki tryb zycia wiedzie jego corka

Fernada zaprosila Linde na obiad za to ze ta swietnie zrobila jej makijaz ,a Linda proponuje ze pomoze jej w zwiazku z Fedriciem

Najlepsze bylo jak Padilla pokazal synowi nowe mieszkanie i chce by ozenil sie z Fer,a Fedrico nie wierzy w to i oznajmil ze to sciema i dostal w łeb od ojca

Linda paradowala w mieszkaniu w samej bieliznie i nie chciala by Juanjo zobaczyl ja nagą

Linda spotyka Osvalda w kawiarni i wyznaje mu milosc

Fer nie chce jechac z Viki na pokaz do Miami, oznajmia matce ze w domu mody az huczy od plotek ze Max jest w związku z Marią . Osvaldo prosi zone by nie wtrącala sie w zycie osobiste syna,jednak Viki ma inne plany, chce by pasierb poslubil Jimenę

Osvaldo nie moze przestac myslec o Lindzie. Cudne scenki miedzy Maria a Maxem w aucie,oboje odwiedzili Martincita

JP powiadomil Victorie kim jest jej corka. Viki pojechala do MM i przytulając ją nazwala ją swoją corka

Marisela · Wysłany: 15:52:23 13-07-11 Temat postu:

anulkaa18 · Wysłany: 16:05:08 13-07-11 Temat postu:

i znowu trzeba znosci Linde bez nazwiska

to ze chadzala w tej swoje jeansowej a'la bluzeczce - ok zniose to..

ale to ze sztafirowala sie przed NATY w stringolcach w ktorych o malo nie ujawnila swoich intymnych czesci ciala...

a widzialyscie jej mega odstep miedzy piersiami? ktos jej niezle spartolil silikony