Telenowele

Consuelo · Wysłany: 21:22:13 02-03-11 Temat postu:

Ale odwróćmy kota ogonem? No co byście sobie pomyślały na miejscu faceta, przed którym jego kobieta ukrywa swoją ciążę ? no jaki może mieć powód? dlaczego chce tę ciążę zataić chociaż wie , że on o niczym innym nie marzy tylko zeby mieć z nią dziecko? No ja tam pomyślałabym, że chyba to nie moje dziecko skoro ona nie chce o tej ciąży powiedzieć więc Max może w pierwszym ataku zazdrości dać sobie wcisnąć każdy kit! A potem Jimena bedzie miała atak spazmów a wtym czasie Maria i Alonso znikną a potem Osvaldo mu powie a JP potwierdzi i Cruz i reszta wsi!

aqua · Wysłany: 21:28:10 02-03-11 Temat postu:

Consuelo no mozna by było odwrocic kota ogonem,ale juz bez przesady,plis,ile mozna sciemniać....a tak na prawde to komu Maria zrobi na zlosc oklamujac Max'a-tylko sobie,dziecku no i jemu,a to nie wyjdzie jej na dobre.a tak wogole,to MD & M rozstali sie tylko do czasu porodu Jimeny,sama Maria powiedziała,ze jak jest im pisane to beda razem,tak wiec jak juz zada jej to pytanie to powinna powiedziec mu prawde ... bo inaczej to ja tu na zawał padne

przez ta suke jimene,Maria spadnie ze schodów wrrrrrr,no chyba ja udusze.....tzn.,ze ona nic jej nie bedzie po tym niby wypadku

Consuelo · Wysłany: 21:34:38 02-03-11 Temat postu:

aquaNo ja też uważam, że powinna powiedzieć mu prawdę bo to normalnie jest znęcanie się nad zakochanym mężczyzną ale próbuję wyobraźić sobie tok rozumowania zrozpaczonego faceta, któremu Maria powie, że to nie jego dziecko!

aqua · Wysłany: 21:36:21 02-03-11 Temat postu:

Consuelo wiem wiem,ale nich ta jego rozpacz nie przyćmi mu oczu,niech nie bedzie taki głupi (a raczej Mejia-udusze go jak tak to sie skonczy jutro)

Katharina10919 · Wysłany: 21:42:17 02-03-11 Temat postu:

Widać, że Jimenie-Hienie nic się nie stanie;( Wiadomo złego licho nie weźmie...
Oby Boski Maxio nie dał sobie kita wcisąć

Cinderella · Wysłany: 21:46:52 02-03-11 Temat postu:

Naty es casi violado y Fernanda volvera a caminar !!!

La actriz Susana Diazayas, se dijo contenta y muy agradecida con la oportunidad que le brindó Salvador Mejía de integrarse a "Triunfo del Amor" y poder dar vida a un personaje como "Naty" lleno de muchos matices desde su caracterización hasta su nobleza. Destacó en entrevista con Flor Rubio que su personaje es una mujer muy tímida, noble, sincera, capaz de dar todo por los amigos. Reveló que en los meses que faltan de grabación la mejor amiga de "María Desamparada" sufrirá una serie de cambios, de entrada mejorará un poco su apariencia física. Hay que destacar que es una chica de lentes con una forma de vestir muy peculiar, sin nada de maquillaje. Por otro lado, en lo emocional, el amor que siente hacia el personaje de Cuauhtémoc Blanco, "Juanjo" va a crecer aún más porque éste impide que sea víctima de una violación. El Alacrán me empieza a acechar trata de violarme, no lo consigue, me rescata Juanjo y el amor de Naty se eleva porque lo ve como un héroe", indicó. Diazayas, destacó que la relación que tiene con el futbolista, es muy buena; es un hombre muy caballeroso, muy gentil con un deseo muy grande de aprender día a día más en lo referente a la actuación. Recordó que cuando empezó a realizar sus primeras escenas se le veía muy nervioso sudaba frío cuando se equivocaba, pero "con el paso del tiempo se ha ido relajando y empezó a entrar a este juego de la actuación". En tono simpático la actriz mexicana refirió que pese al amor que su personaje le tiene a "Juanjo" aún no se han besado, pero "Naty se muere de ganas".
En su oportunidad, Livia Brito, quien da vida a "Fer" hija de "Victoria y Osvaldo Sandoval, destacó que la clave para que su personaje vaya creciendo día con día en la historia que protagoniza Maite Perroni y William Levy son las críticas que ha recibido desde que inició su participación en la trama. Además del constante apoyo que ha recibido de sus compañeros de trabajo de quienes ha aprendido mucho. La joven cubana, adelantó que "Fer" tendrá un cambio muy radical porque al parecer volverá a caminar luego de perder la movilidad de sus piernas tras un accidente automovilístico que sufrió con su novio "Federico" donde este perdió la vida. Con Pablo Montero, dijo, la relación es muy bonita, se ha logrado conjuntar un buen equipo de trabajo.
Finalmente tanto Susana Diazayas como Livia Brito, se dijeron satisfechas con lo realizado en esta producción de Salvador Mejía. ya que por el lado de Diazayas marca su regreso a las telenovelas con Televisa, tras varios años fuera haciendo otros proyectos como "Las Dos Caras de Ana" en Miami.

Consuelo · Wysłany: 21:48:58 02-03-11 Temat postu:

Moje uczucia już się klarują i jeżeli Maria jutro nie zlituje się nad Maxem i nie powie mu prawdy kiedy on tak o tę prawdę żebrze i zabiega to normalnie chyba jej tego nie wybaczę i przestanę jej żałować! A jak ucieknie i zostawi go takiego opuszczonego i z tą wielką jak 5ciomiesięczna ciąża niewiadomą to stwierdzę, że Maria jest bez litosci i wrodziła się w mamusię Viki i babcie Berni i powinni je wszystkie 3 zamknąć w kojcu z psem Guierma!

kasiar19 · Wysłany: 21:50:13 02-03-11 Temat postu:

jesli jutro MD znowu wcisnie kit maxowi to w piatek wsiadam do samolotu, lece to meksyku, kupie tam bron, sprzatne jimene i jej matke oraz mejie i skorpiona, maxa porwe i pomoge mu w rozwiazaniu zagadki kto jest ojcem dziecka MD

.bo ile mozna nam wciskac kit. nie wierze zeby ktorykolwiek facet byl takim idiota i nie potrafil racjonalnie myslec

Marisela · Wysłany: 21:51:45 02-03-11 Temat postu:

To co napisałaś Consuelo wydaje się całkiem logiczne

.....zazdrość, złość, frustracja może przyćmić usmysł, zdolność do racjonalnego myślenia.....żadna kobieta nie ukrywa ciąży przed facetem, którego kocha......dlatego Max może poczuć się jak zaszczute zwierzątko....jednak Osvaldo, JP, Cruz i cała okolica znają prawdę także Max wcześniej czy później ją odkryje

tessia · Wysłany: 21:53:19 02-03-11 Temat postu:

Tak sobie myślę,że skoro Maria zwiała z Alonso do jego domku to pewnie powiedziała Maxowi,że to jego dziecko,bo po co miałaby się wynosić ze swojego miejsca zamieszkania? No chyba,że ten fotograf zabrał ją tam tylko na krótka chwilę, bo przecież nie ma przyzwoitki Naty.

I jeszcze jedna rzecz mnie dziwi skoro wczoraj był kręcony wypadek Jimeny to bardzo szybko znajduje się w odcinku u nich w dniu dzisiejszym.Jak Oni tak dokręcają na ostatnia chwilę to nie dziwie się,że mają różne wpadki.

may1011 · Wysłany: 21:58:32 02-03-11 Temat postu:

omg
dopiero teraz ogladnelam avance i zamarlam ciekawe czy Maria powie prawde Maxowi. Pewnie jak to w telenowelach bywa to wcisnie mu jakis kit a on w to uwiezy. Jak on moze byc taki niedomyslny preciez jak to mozliwe zeby Maria była w ciazy z Alonso przeciez on dopiero się pojawil to jest nierealne!!!
Senior Mejia zlituj się!!!

kasiar19 · Wysłany: 22:00:03 02-03-11 Temat postu:

no wlasnie jak oni kręcą tą ttelkę???? no bo jesli wczoraj krecili jutrzejszy odcinek, to czy bedzie jakas przerwa zeby zdazyli nakrecic kolejne???

Marisela · Wysłany: 22:01:18 02-03-11 Temat postu:

Czytałyście info Cinderelli dziewczynki

Biedna Naty padnie ofiarą tego degenerata Skorpiona....całe szczęście, że Juanjo zdąży ją uratować przed tym popaprańcem

Consuelo · Wysłany: 22:01:51 02-03-11 Temat postu:

Dzięki Bogu Marisela no o to właśnie mi chodziło tylko jakoś tak nie mogłam tego wyklarować!

Lotos · Wysłany: 22:05:35 02-03-11 Temat postu: