Telenowele

Consuelo · Wysłany: 22:54:50 02-03-11 Temat postu:

Marisela i aqua a ja odstawiam dziś meliskę na boczek i dzisiaj się upiję i zapodam sobie jeszcze sto razy Sorti odc. 49 i 50 z Il Divo i jak to ktoś śpiewał:
"a niech tam chude mole moje najnowsze modele garniturów żrą"

Marisela · Wysłany: 22:56:01 02-03-11 Temat postu:

Po przemyśleniu sprawy doszłam do wniosku, że tej wredocie Jim nic poważnego się nie stanie po przewałkowaniu jej przez lamborghini....jak widać lisica ma kilka żyć...no ale wracając do tematu....gdy Max zobaczy, że z Jim już lepiej wystartuje do Marii aby poznać prawdę...ona oczywiście będzie zaskoczona

...oczy w słup postawi, dzielny Alonso przyjdzie z odsieczą i weźnie ojcostwo na siebie.....ale Maria po namyśle uzna, że to nie fair wobec Maxa...i tak już przechodzi przez gehenne we własnym domu to ona dobijać go nie będzie i przyzna wkońcu, ze to jego bebe

Jim się wkurzy i postanowi pozbyć się Marii raz na zawsze....i takim to sposobem Maria przeleci sobie po schodach....jakim cudem

się uratuje to nie wiem (moja wyobraźnia aż tak daleko nie sięga)...ale dojdzie do wniosku, że w dzielnicy jest zbyt niebezpiecznie i postanowi wyjechać na łono natury

Jak miło

...chętnie bym pojechała z nią zamiast Naty...śpiew ptaszków, czyste powietrze, woda, szum drzew....aj żyć i nie umierać

Anitunia · Wysłany: 22:57:15 02-03-11 Temat postu:

aqua · Wysłany: 22:59:42 02-03-11 Temat postu:

kasiar19 · Wysłany: 23:00:42 02-03-11 Temat postu:

Marisela, mam nadzieje ze Twój scenariusz sie sprawdzi

ja już uciekam z forum, jutro trzeba wczesnie wstac, bo zapowiada sie piekny odcinek

Consuelo · Wysłany: 23:02:56 02-03-11 Temat postu:

Maria sie uratuje bo najnormalniej w świecie jak to w takich upadkach ze schodów bywa rozłoży jej sie spadochron!

Marisela · Wysłany: 23:04:33 02-03-11 Temat postu:

Aurora · Wysłany: 23:06:30 02-03-11 Temat postu:

Cristina w Cristal też spadła i nic poważnego się jej nie stało, tylko tam było wiadomo, że ją Marion zepchnęła.

Consuelo · Wysłany: 23:07:20 02-03-11 Temat postu:

Anitunia jak tylko zobaczyłam to zdjęcie Marii i Alonso w fotogalerii od razu pomyślałam o Tobie i że Ci podpasuje ta foteczka naszych Niewiniątek!

aqua · Wysłany: 23:09:22 02-03-11 Temat postu:

obejrzała jeszcze raz Avance HOY,Max ma takie spojrzenie,ze szok

smutne,cierpiące i błagajace Marie,zeby powiedziała mu prawde,on chce usłyszeć,ze ona spodziewa sie jego dziecka,on nie chce słyszeć innej odpowiedzi

Maria plissssss, zlituj sie nad tym bidakiem, do cholery on cierpi,nawet chyba bardziej niz Maria....

Marisela melisa nie pomaga

ja dzis nie zasne

miki152 · Wysłany: 23:14:09 02-03-11 Temat postu:

Kudrę.. Nie było mnie kilka godzin a tu po przeczytaniu waszych komentarzy dowiaduję się takich nowości ! A kiedy zobaczyłam avance to mnie zatkało. Nie przypuszczałam, że Max dowie się o ciąży Mari w taki sposób.
Alonso powiedział, że to jego dziecko ale mam nadzieje że Maria się z tym nie zgodzi i wyzna Maxowi że to on jest ojcem. Zresztą nawet gdyby powiedziała że ojcem jest Alonso (Mam nadzieje że tego nie zrobi) to Max niech ruszy swoją główką i policzy sobie! Niech zobaczy jaki jego kobieta ma brzuszek i raczej nie mogła zajść w ciążę niedawno a Alonsa wcześniej nie znała!

Boże kochany jak ja wytrzymam do jutra! Będzie się działo. Max&Jimena w tej samej restauracji co MD&A. Upadek MD ze schodów. Wypadek Jimeny.. Kurdę i najważniejsza scena kiedy Max przyjdzie do Mari!

Maxiu błagam Cię tylko nie daj sobie wcisnąć kitu! Jimena wyraźnie powiedziała, że to twoje dziecko!

Marisela · Wysłany: 23:15:48 02-03-11 Temat postu:

aqua do jutra damy rady

Liczę na to, że Mejia nieznieczulił Marii na cierpienie innych i patrząc w te boskie oczęta Maxia

z których wyziera cierpienie Maria ulituje się nad nim i powie mu prawdę

gosia1216 · Wysłany: 23:16:26 02-03-11 Temat postu:

A może Maria powie prawdę, ale Jim będzie dalej ich szantażować dzieckiem, a ona nie będzie chciała mieć tego an sumieniu i postanowi wyjechać nic nie mówiąc Maxowi.

miki152 · Wysłany: 23:20:11 02-03-11 Temat postu:

Jej i Maria zgodzi się na wyjazd z Alonsem. Nawet gdy powie Maxowi prawdę że to jego dziecko to i tak wyjedzie. Mam tylko nadzieje że Max ją znajdzie albo ona sama wróci bo przecież tatuś musi być przy porodzie dziecka