Telenowele

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:56:08 10-04-23 Temat postu:

Na razie były tylko 4 odcinki, także możesz obejrzeć na CDA te pierwsze 4, a potem kontynuować w TV

Evela · Wysłany: 19:06:11 10-04-23 Temat postu:

Fakt, a jak się pospieszę to i 4 z powtórek jeszcze obejrzę.

M@rcin · Wysłany: 19:41:43 10-04-23 Temat postu:

Evela · Wysłany: 21:05:25 10-04-23 Temat postu:

Evela · Wysłany: 12:08:26 11-04-23 Temat postu:

Nadrobiłam te odcinki i tak z perspektywy czasu, teraz widzę jakim tchórzem był Jose Luis. Niby kapral, a bał się porozmawiać z ojcem Monse i wolał ją wiecznie namawiać do ucieczki, kiedy nawet nie spróbował poprosił Laura o zgodę na ich związek.

Maryśka tak naprawdę od początku była irytująca i aż żal, że nie zabiła się na tym koniu na początku telenoweli.

justyn.13 · Wysłany: 12:25:52 11-04-23 Temat postu:

Dla mnie Maryśka z początku wydawała się taka niepozorna. Dopiero po przybyciu Montserrat na hacjendę pokazała jaka z niej jędza

Montse się nie dawała, ale szkoda było mi Rosario. Maryśka okropnie ją traktowała. Swoją drogą bardzo czekam na pojawienie się matki Prota. Jedna z lepszych postaci w telce

Taka prawda, że Jose Luis stracił Montserrat na własne życzenie. Też uważam, że ten pomysł z ucieczką był głupi. Powinien on postawić czoła sytuacji i zmierzyć się z Lauro. Graciela to wiadomo jaka jest, ale Lauro na pewno by zrozumiał córkę i być może by ją wsparł.

Evela · Wysłany: 12:59:08 11-04-23 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 13:33:21 11-04-23 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 18:38:01 11-04-23 Temat postu:

W dzisiejszym odcinku doszło do pierwszego razu Montserrat i Jose Luisa. Jakoś nie ruszyła mnie ta scena miłosna. Między tą dwójką nie czuć chemii, bynajmniej ja tak uważam

Już pewnie niedługo wydarzy się coś strasznego w tej telce. Nie lubię tej sceny, która lada dzień nadejdzie, bo jest ona brutalna 🤦‍♀️

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:47:13 11-04-23 Temat postu:

Ja już nie pamiętam, nie przychodzi mi do głowy co to może być, taki plus, że nic nie pamiętam więc jakbym oglądała nową telkę

ale już się boję, co to za scena może być..

Tak w ogóle to ktoś się orientuje w którym odcinku będzie ślub Montserrat i Alejandra?

Mi Montserrat i Jose Luis są obojętni jako para. Jestem Team Montserrat i Alejandro + szczęśliwy Jose Luis

nie potrafię nie lubić całej trójki

u Jose Luisa podoba mi się jego historia, lubię śledzić jego losy, w dodatku świetnie zagrana przez aktora postać 👏

justyn.13 · Wysłany: 18:53:30 11-04-23 Temat postu:

Ja oglądałam tylko raz i to może z 3-4 lata temu

Jakieś tam szczegóły pamiętam

Ślub chyba będzie w 13 odcinku. Tutaj w ogóle było dużo ciekawych postaci. Alejandro, Jose Luis, Dimitrio, Adolfo czy Josefina i Rosario. Ci bohaterowie chyba największą przemianę przeszli na przestrzeni całej telki

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:59:30 11-04-23 Temat postu:

O tak Rosario też świetna postać

Ana Bertha Espin jest genialną aktorką, jedna z moich ulubionych starszego pokolenia

uwielbiam scenę, gdy Montserrat i Alejandro są z nią w pokoju i chyba oboje ubierają Rosario w lepsze ciuchy i Alejandro klęka i zaklada buty, bardzo wzruszająca

mało pamiętam, ale ta scena utkwila mi w pamięci

justyn.13 · Wysłany: 19:06:17 11-04-23 Temat postu:

Ja też pamiętam tą scenę i chyba nawet w niej też Rosario opowiadała im swoją historię i nagle dostała histerii

To była piękna i poruszająca scenka

Uwielbiam też postać Dimitria

Teraz taki cwaniaczek, a później taki słodziak

Dulcecitaaaa · Wysłany: 19:24:34 11-04-23 Temat postu:

Dzisiaj mnie rozbawił jego tekst jak Alejandro pytał czy w życiu Montserrat są/byli jacyś meżczyźni, a ten zaczął wymieniać: trener tenisa, listonosz..