Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za głosem serca-Televisa 2014-TV PULS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 695, 696, 697, 698  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbuntowana.
Motywator
Motywator


Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 270
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 6:43:41 16-08-23    Temat postu:

Montse robi dokładnie to samo co na początku na hacjendzie z Alejandrem. Oskarża go o głupoty i traci logiczne myślenie.
Jose Luis nieźle odleciał. Mimo wszystko ta scena mi się podobała. Była taka chemiczna jak nie mógł się powstrzymać żeby się na nią nie rzucić. Angelice kocha jak towarzyszkę, przyjaciółkę a do Montse czuje pociąg, namiętność.
Alejandro trochę płaci za to wszystko teraz. Ciągle jakieś koszmary w więzieniu,nie ułatwia mu nikt wyjścia z więzienia.

Pedro to jest chyba najgorszy antagonista. Dosyć,że jest podły i bez sumienia to jeszcze w jaki sposób poniża ludzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zbuntowana.
Motywator
Motywator


Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 270
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 6:43:43 16-08-23    Temat postu:

Montse robi dokładnie to samo co na początku na hacjendzie z Alejandrem. Oskarża go o głupoty i traci logiczne myślenie.
Jose Luis nieźle odleciał. Mimo wszystko ta scena mi się podobała. Była taka chemiczna jak nie mógł się powstrzymać żeby się na nią nie rzucić. Angelice kocha jak towarzyszkę, przyjaciółkę a do Montse czuje pociąg, namiętność.
Alejandro trochę płaci za to wszystko teraz. Ciągle jakieś koszmary w więzieniu,nie ułatwia mu nikt wyjścia z więzienia.

Pedro to jest chyba najgorszy antagonista. Dosyć,że jest podły i bez sumienia to jeszcze w jaki sposób poniża ludzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Generał
Generał


Dołączył: 13 Gru 2018
Posty: 7864
Przeczytał: 104 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 2:54:31 23-08-23    Temat postu:

Nowy zwiastun bieżących odcinków w Novelas+:
https://youtu.be/omQ9cF9Z9gQ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:19:47 28-08-23    Temat postu:

Nadrabiam odcinki. Tak jak mówiłam, JL poświęcił się dla Alejandra, by ten mógł wyjść na wolność i być z Monse. Już nie wspominając, że cały czas mu pomagał. Chyba te 7 lat, które prot będzie w śpiączce, JL spędzi za kratami. Więc zarówno Alejandro jak i Monse winni byli wyznać prawdę, zamiast sypiać ze sobą za jego plecami. To było bardzo nie w porządku wobec JL.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:57:02 28-08-23    Temat postu:

Evela napisał:
Nadrabiam odcinki. Tak jak mówiłam, JL poświęcił się dla Alejandra, by ten mógł wyjść na wolność i być z Monse. Już nie wspominając, że cały czas mu pomagał. Chyba te 7 lat, które prot będzie w śpiączce, JL spędzi za kratami. Więc zarówno Alejandro jak i Monse winni byli wyznać prawdę, zamiast sypiać ze sobą za jego plecami. To było bardzo nie w porządku wobec JL.


Tak, ale zachowanie JL też nie było w porządku, gdy dowiedział się, że Alejandro żyje i ukrywał prawdę przed Montse.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 214 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:27:32 28-08-23    Temat postu:

Tutaj każdy z bohaterów Miał Swoje za uszami , że tak powiem .
Ale szczerze nigdy specjalnie nie przepadałam za Alejandrem wolałam JL .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:12:43 28-08-23    Temat postu:

Mnie w ostatnich odcinkach irytuje Montse. Szczególnie przeszła samą siebie na ślubie Esmeraldy i Refugia. To jej spojrzenie kiedy JL złapał Angelicę za rękę, a później na weselu chciała wzbudzić w nim zazdrość całując się z Alejandrem. Zachowanie Protki było żałosne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:08:00 29-08-23    Temat postu:

Ja aktualnie jestem po tyłach, bo na 100 odcinku jak Alejandro wyszedł z więzienia. Rozbawiło mnie to, bo wszyscy się cieszyli z jego powrotu i w ogóle a pierwsze co zrobił to z Monse do sypialni.

Graciela też udana, tak nie lubiła Ezequiela, a jak dał jej czek, to nagle wielka przyjaźń. Co za fałszywa, obłudna kobieta. Ale jednak bawi.

Fakt, że JL zatai potem to, że Alejandro żyje. No źle się zachował, jednak nie tylko ze względu na Monse, ale i Laurita. Pewnie chciał zaznać odrobinę szczęścia przy kobiecie, którą kochał, a zostało mu to odebrane. Co oczywiście nie tłumaczy jego zachowania. Ale proci powinni być z nim szczerzy, że chcą wrócić do siebie, a nie spotykać się po kątach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25911
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:57:01 29-08-23    Temat postu:

Według mnie Daniela Castro jest przerysowana w rolach czarnych charakterów. Na Premiosach powinna wygrać bardziej Azela Robinson za fenomenalną kreację Josefy w YNCELH.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:50:40 30-08-23    Temat postu:

justyn.13 napisał:
Mnie w ostatnich odcinkach irytuje Montse. Szczególnie przeszła samą siebie na ślubie Esmeraldy i Refugia. To jej spojrzenie kiedy JL złapał Angelicę za rękę, a później na weselu chciała wzbudzić w nim zazdrość całując się z Alejandrem. Zachowanie Protki było żałosne


Monse się zachowywała od zawsze jak pies ogrodnika. Już jak Angelica chciała się zbliżyć do JL, to protka robiła problemy. Mówiła, że raczej się jej to nie uda
i nie chciała jej wtedy pomóc czy jakoś tak. Ewidentnie jej to było nie na rękę mimo, że tak podobno chciała być już tylko z mężem i pozbyć się byłego ukochanego. Mina Monse, gdy tulił się do żony była bezcenna. Niby nic nie czuję do JL, ale nadal jest zazdrosna.

Angelica to jest szalona, zorganizowała ślub dla Esme i Refugia, z pomocą Amelii. Jeszcze mamę posadziła obok przyjaciółek panny młodej. JL też mnie rozbawił, jak Refugia oszukiwał, by mu zrobić niespodziankę. A jego przyjaciel nieświadomy do księdza, że pana młodego nie ma.

Virginia przegięła, pocałowała Dimitria, a potem się cieszyła, gdy ten miał problemy z żoną. No ale niestety. Josefina mu teraz nie wierzy, jeszcze się dowiedziała, że zdradzał ją przez jakiś czas bycia małżeństwem. Ale zmienił się dla niej, wstąpił do marynarki, pracuje, kocha ją. Ale ona ma też bardzo zaniżoną samoocenę. Carlota ładnie ją uczesała i ubrała, ale Josefina i tak czuje się nieatrakcyjna. Szkoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 214 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:50:27 30-08-23    Temat postu:

Mnie Monte wkurza zwłaszcza pod koniec telenoweli .
Niby wielce zakochana w mężu , ale jednak nadal patrzyła za JL , przez co też dawała Mu nadzieję jakby nie patrzeć .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:33:59 30-08-23    Temat postu:

natalia** napisał:
Mnie Monte wkurza zwłaszcza pod koniec telenoweli .
Niby wielce zakochana w mężu , ale jednak nadal patrzyła za JL , przez co też dawała Mu nadzieję jakby nie patrzeć .


A to tego nie pamiętam. Wiem, że irytowała mnie zarówno ona jak i Rosario. Monse wróciła do Alejandra, okazało się, że jest w ciąży z JL. Nie mógł być przy narodzinach, robili problemy, że tam w ogóle przyjechał, by zobaczyć córkę. A gdy Romina była już większa to protka razem z teściową problemy robiły, że on w ogóle się chce z dzieckiem zobaczyć. Dlatego nie przepadam za Rosario. Poza tym też wiele razy niesprawiedliwa była wobec JL, tymbardziej, że ocalił życie jej synowi, dodatkowo pomagał mu odzyskać wolność do tego stopnia, że sam poszedł do więzienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 214 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:58:57 31-08-23    Temat postu:

Evela napisał:
natalia** napisał:
Mnie Monte wkurza zwłaszcza pod koniec telenoweli .
Niby wielce zakochana w mężu , ale jednak nadal patrzyła za JL , przez co też dawała Mu nadzieję jakby nie patrzeć .


A to tego nie pamiętam. Wiem, że irytowała mnie zarówno ona jak i Rosario. Monse wróciła do Alejandra, okazało się, że jest w ciąży z JL. Nie mógł być przy narodzinach, robili problemy, że tam w ogóle przyjechał, by zobaczyć córkę. A gdy Romina była już większa to protka razem z teściową problemy robiły, że on w ogóle się chce z dzieckiem zobaczyć. Dlatego nie przepadam za Rosario. Poza tym też wiele razy niesprawiedliwa była wobec JL, tymbardziej, że ocalił życie jej synowi, dodatkowo pomagał mu odzyskać wolność do tego stopnia, że sam poszedł do więzienia.


Ja juz wszystkich wątków nie pamiętam , ale wiem że Monte i ALejandro będą robili problemy by JL widywał Swoją córkę , a potem będą go obserwować jakby Miał zrobić Jej kzywdę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zbuntowana.
Motywator
Motywator


Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 270
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:12:12 01-09-23    Temat postu:

Ja nie uważam żeby Montserrat była psem ogrodnika i jakoś ograniczała Jose Luisa. Fakt,może było kilka spojrzeń,ale przecież zawsze była miła dla Angelici, odwiedzała ją i życzyła im razem szczęścia. Nie widziałam nigdy złego zachowania Montse w tym przypadku. To JL nawet na pogrzebie żony myślał jakby przytulić Montserrat.
Jest mi go bardzo szkoda. Dla każdego się poświęca i wszystko traci.
W tym przypadku Montse i Alejandro mają dużo z egoistów ale i tak nie będzie być im dane razem... ciągle coś.

Josefina zrobiła to co powinna. Nie chciałam żeby została z Dimitrio po tych upokorzeniach. Wróci piękna i silna. Nie da sobą pomiatać,ale niestety już Dimitrio nie będzie myślał tylko o niej. Ten czas pokaże,że ona jednak była sama. Chciała odbudować siebie,ale w nikim się nie zakochała. Dimitrio jednak nic nie robił w tym kierunku.
Team Josefina i Adolfito.
Adolfo wygląda bosko po przemianie. Totalnie mój typ.

Co do Gracieli to chwilami można uwierzyć w tą rozpacz i w to że kocha dzieci.
Jest dobra aktorka a to,że pragnie bogactwa dla dzieci nie można jej odmówić.

Edit.
Będą robili problemy,ale to już nie będzie ten sam poświęcający się i szlachetny Jose Luis.
Wtedy mu trochę odbije. Będzie celował do każdego z broni,wiecznie chodził pijany.
Nie dziwię się ,że Montse jako matka się bała z nim zostawić córki.
Ja wiem,że to przez nią taki się stanie ,ale każda matka myśli o dobru dziecka a on miał takie wahania nastrojów,że ciężko było mu zaufać. Raz wypuścił Laurita i Montse a na drugi dzień pijany celował z broni.

Jedno powiedział ostatnio dobrze.
Nikt go tak nie kochał jak Angelica. Ta miłość go ratowała a ta do Montse na każdym etapie telenoweli niszczyła. Tak się uparł na nią...


Ostatnio zmieniony przez Zbuntowana. dnia 15:18:16 01-09-23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evela
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1057
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:06:38 01-09-23    Temat postu:

Zbuntowana. napisał:
Ja nie uważam żeby Montserrat była psem ogrodnika i jakoś ograniczała Jose Luisa. Fakt,może było kilka spojrzeń,ale przecież zawsze była miła dla Angelici, odwiedzała ją i życzyła im razem szczęścia. Nie widziałam nigdy złego zachowania Montse w tym przypadku. To JL nawet na pogrzebie żony myślał jakby przytulić Montserrat.
Jest mi go bardzo szkoda. Dla każdego się poświęca i wszystko traci.
W tym przypadku Montse i Alejandro mają dużo z egoistów ale i tak nie będzie być im dane razem... ciągle coś.

Josefina zrobiła to co powinna. Nie chciałam żeby została z Dimitrio po tych upokorzeniach. Wróci piękna i silna. Nie da sobą pomiatać,ale niestety już Dimitrio nie będzie myślał tylko o niej. Ten czas pokaże,że ona jednak była sama. Chciała odbudować siebie,ale w nikim się nie zakochała. Dimitrio jednak nic nie robił w tym kierunku.
Team Josefina i Adolfito.
Adolfo wygląda bosko po przemianie. Totalnie mój typ.

Co do Gracieli to chwilami można uwierzyć w tą rozpacz i w to że kocha dzieci.
Jest dobra aktorka a to,że pragnie bogactwa dla dzieci nie można jej odmówić.

Edit.
Będą robili problemy,ale to już nie będzie ten sam poświęcający się i szlachetny Jose Luis.
Wtedy mu trochę odbije. Będzie celował do każdego z broni,wiecznie chodził pijany.
Nie dziwię się ,że Montse jako matka się bała z nim zostawić córki.
Ja wiem,że to przez nią taki się stanie ,ale każda matka myśli o dobru dziecka a on miał takie wahania nastrojów,że ciężko było mu zaufać. Raz wypuścił Laurita i Montse a na drugi dzień pijany celował z broni.

Jedno powiedział ostatnio dobrze.
Nikt go tak nie kochał jak Angelica. Ta miłość go ratowała a ta do Montse na każdym etapie telenoweli niszczyła. Tak się uparł na nią...


Z tym psem ogrodnika chodziło mi, gdy Angelica mówiła Monse, że jest zainteresowana JL, a protka, dała jej do zrozumienia jakby miała nie mieć u niego szans. Wiem, że to było na początku telenoweli, a już wtedy Monse zdecydowała się zostać z mężem i mówiła, że go kocha.

Fakt, JL po śmierci Angelici, odsiadce 7 lat w więzieniu bardzo się zmieni. Też wpływ na to będzie miało też to jak proci go potraktują. Było w nim dużo bólu i żalu. Nie pamiętam, żeby nadużywał potem alkoholu, ale wiem, że o Rominę bardzo dbał i ją kochał. I nie można odebrać mu też tego, że zapłacił życiem, by ratować Laurita.

Oglądając 1-szy raz telenowelę było mi szkoda, że Dimitrio i Josefina się rozstali. Ale fakt, źle ją traktował przez dłuższy okres, zdradzał z Virginią, obrażał jej wygląd. A ona miała bardzo zaniżoną samoocenę. W sumie wielce Tomas tak o nią dbał, przecież stać ich było na fryzjera/stylistę, mógł jej przecież w jakiś sposób pomóc, a trzymał ją pod kloszem. Aczkolwiek można mieć co do niego mieszane uczucia, bo w sumie zablokował jej pieniądze, ale dzięki temu Dimitrio z Adolfitem bardziej jej nie okradli. Więc w sumie zrobiła co dla niej najlepsze. Rozstała się z mężem, odsunęła od nadopiekuńczego brata i zaczęła żyć własnym życiem. Ale swoją drogą rozbawiło mnie, że Josefina wychodząć w koszuli nocnej do męża na dwór, miała ładną fryzurę i w sumie dobrze się prezentowała, a wychodząc na miasto z Dimitriem, wyglądała jakby się w ogóle nie uczesała przez 2 dni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 695, 696, 697, 698  Następny
Strona 696 z 698

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin