Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za głosem serca-Televisa 2014-TV PULS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 201, 202, 203 ... 696, 697, 698  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnesita653
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:21:42 21-11-13    Temat postu:

Ja też myślę, że może dojść do tego, że Monse targnie się na własne życie. W sumie chciałabym taki wątek, bo może wtedy Alejandro zdałby sobie sprawę z tego co robi. Rzeczywiście zachowuje się jak desperat, przecież to co on robi to w dzisiejszych czasach jest karalne. I też mam wrażenie, że on jest zafascynowany Monse, a nie zakochany. Mam nadzieję, że z czasem to się zmieni i zacznie ją inaczej traktować.

Ale śmieszna była scena jak Dimitrio całował się z Josefiną. Robił takie miny, że myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu.

A właśnie, Kochani! Jakiś czas temu pytaliście się, czy ktoś by nie potłumaczył scen protów. Ja z przyjemnością mogę potłumaczyć, tylko powiedzcie, które sceny Was interesują.


Ostatnio zmieniony przez Agnesita653 dnia 19:28:19 21-11-13, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:24:18 21-11-13    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
+czy tylko mnie denerwują ciągłe kłótnie o to samo między Monse a Alejandor. Już mnie to naprawdę męczy.
Chciałam jakiś awantur, kłótni, ale żeby między nimi coś iskrzyło, a tu nic
Monse cały czas tylko Jose Luis, Jose Luis, a Alejandro swoje. Mnie to już powoli męczy

Nie tylko Ciebie - są jak zdarta płyta - w kółko to samo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:25:37 21-11-13    Temat postu:

Consuelo napisał:
Iwi Stokrotko i kr86100 z całym szacunkiem ale miłość o której piszecie to opisy miłości prawdziwej nie spotykanej w życiu (ile znacie osób, które tak sie zachowują? ilu macie znajomych po przejściach i rozwodach?) taka miłość o jakiej piszecie jest chyba tylko w bajkach, pobożnych życzeniach, marzeniach i......telenowelach (prędzej czy później pewno w tej teli też sie ziści a zresztą JL też myślał o jej ciele bo nie potrafił z niej zrezygnować dla jej świętego spokoju) oczywiście to sa dywagacje takie luźne bo przeciez nie zważy sie tego wszystkiego i nie podzieli ani nie obliczy za pomoca kalkulatorka ale najfajniejsze że Ci bohaterowie wzbudzają tyle emocji i prowokują do takich fajnych dywagacji i dyskusji i tak rozbieżnych opinii bo wtedy Forum po prostu żyje i chce się tu klikać


Ja wiem, że to się raczej nie zdarza. Ale serio denerwuje mnie Maryne, która wcale nie jest lepsza od Rosario, a obnosi się jak pani domu. I do tego jak się na nią wydarła w tym odcinku. Po prostu nie znoszę takiego zachowania. Już nawet Monse się lepiej zachowuje.
Za to Maryna tylko mówi jak to Monse może się nie podobać, że Alejandro traktuję służbę przyjaźnie, za to sama już tak nie robi. Jej jakoś nie przeszkadza traktowanie innych ludzi gorzej i pomiatanie nimi, tylko jeżeli są od niej biedniejsi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:30:05 21-11-13    Temat postu:

Consuelo napisał:
Iwi Stokrotko i kr86100 z całym szacunkiem ale miłość o której piszecie to opisy miłości prawdziwej nie spotykanej w życiu (ile znacie osób, które tak sie zachowują? ilu macie znajomych po przejściach i rozwodach?) taka miłość o jakiej piszecie jest chyba tylko w bajkach, pobożnych życzeniach, marzeniach i......telenowelach (prędzej czy później pewno w tej teli też sie ziści a zresztą JL też myślał o jej ciele bo nie potrafił z niej zrezygnować dla jej świętego spokoju) oczywiście to sa dywagacje takie luźne bo przeciez nie zważy sie tego wszystkiego i nie podzieli ani nie obliczy za pomoca kalkulatorka ale najfajniejsze że Ci bohaterowie wzbudzają tyle emocji i prowokują do takich fajnych dywagacji i dyskusji i tak rozbieżnych opinii bo wtedy Forum po prostu żyje i chce się tu klikać
ok ale chodzi mi o to: facet ci się podoba ale jemu podoba sie inna to co robisz? walczysz do upadłego? czy odpuszczasz i stajesz się jego przyjaciółką? jeśli ci się naprawdę podoba to odpuszczasz bo chcesz żeby był szczęśliwy... przynajmniej ja tak miałam a w telenowelach zawsze walczą nawet wtedy gdy szans żadnych nie ma czasem sobie myślę ze fajnie by tak było nie mieć żadnych skrupułów wtedy życie byłoby o wiele łatwiejsze

Ostatnio zmieniony przez kr86100 dnia 19:34:37 21-11-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda.m
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:34:03 21-11-13    Temat postu:

A ja bym chcoała żeby to MOnse dała mu szanse czy ktoś na siłe ją ciągnoł do tego kościoła mogła zwiać!!!!Ale sama dobrowolnie poszła do ołtarza.No cóż Alejandro nie jest święty ,ale Monse sama sobie jest winna.A Monse to juz niema na kogo zwalać winny jak Alejandro mogł zabic Jose skoro cały czas ja pilnuje????????????!!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:34:29 21-11-13    Temat postu:

Aisha7 napisał:
Stokrotka* napisał:
+czy tylko mnie denerwują ciągłe kłótnie o to samo między Monse a Alejandor. Już mnie to naprawdę męczy.
Chciałam jakiś awantur, kłótni, ale żeby między nimi coś iskrzyło, a tu nic
Monse cały czas tylko Jose Luis, Jose Luis, a Alejandro swoje. Mnie to już powoli męczy

Nie tylko Ciebie - są jak zdarta płyta - w kółko to samo


Czyli nie jestem sama.
Czekam aż wreszcie coś ruszy, chociaż teraz jeszcze JL pojawi się na hacjendzie
Mam nadzieję, że już w tym tygodniu doczekam się jakieś normalnej rozmowy, a nie ciągłych kłótni o to samo.

Agnesita653 napisał:

[...]
Ale śmieszna była scena jak Dimitrio całował się z Josefiną. Robił takie miny, że myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu.

[...]


Ta scenka była mega

magda.m napisał:
A ja bym chcoała żeby to MOnse dała mu szanse czy ktoś na siłe ją ciągnoł do tego kościoła mogła zwiać!!!!Ale sama dobrowolnie poszła do ołtarza.No cóż Alejandro nie jest święty ,ale Monse sama sobie jest winna.A Monse to juz niema na kogo zwalać winny jak Alejandro mogł zabic Jose skoro cały czas ja pilnuje????????????!!!!!!!!!


Dla mnie to już z jej strony totalne przegięcie
Monse już nie myśli racjonalnie, co mi się nie podoba.
Jak zwykle najłatwiej zwalić na Alejandra


Ostatnio zmieniony przez Stokrotka* dnia 19:36:51 21-11-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:36:55 21-11-13    Temat postu:

[quote="Stokrotka*"][quote="Aisha7"]
Stokrotka* napisał:


Agnesita653 napisał:

[...]
Ale śmieszna była scena jak Dimitrio całował się z Josefiną. Robił takie miny, że myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu.

[...]


Ta scenka była mega
Oj ja śmiałam się z tego baaaardzo głośno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Consuelo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 2618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:40:13 21-11-13    Temat postu:

kr 86100 powiem szczerze nie wiem czy bym walczyła czy zrezygnowała bo nie byłam w takiej sytuacji chyba trafiła mi sie łatwiejsza miłość

Stokrotko ja też potępiam zachowanie Mariji w tych kwestiach bo nie uznaję pomiatania drugim człowiekiem z racji jego posiadania albo braku wykształcenia albo gorszej pracy no w ogóle racze nie uznaję pomiatania chyba że ktoś pomiata nami to wtedy wet za wet więc może to na tym polegają relacje Alejandra i Monse


Ostatnio zmieniony przez Consuelo dnia 19:47:20 21-11-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:41:30 21-11-13    Temat postu:

PaolaiAndrea napisał:
Avance Nº3 {HOY} Capitulo 19 Lo Que La Vida Me Robo
http://www.youtube.com/watch?v=ILsbFC14PEQ

Będzie fajny odcinek


Nie wiem jak dla Was, ale moim zdaniem na tą chwilę szykuje się nieciekawy odcinek Przybycie JL na hacjendę - beznadziejnie, za wcześnie, proci nie mieli kiedy się lepiej poznać, zbliżyć do siebie, nawet myślałam, że Montse trochę porozpacza a tu nic
Wiedziałam, że tak będzie, że Montse oskarży Alejandro... ciekawe co by powiedziała Graciela na to jak wpakowała zięcia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantasma
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 3815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:44:02 21-11-13    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Aisha7 napisał:
Stokrotka* napisał:
+czy tylko mnie denerwują ciągłe kłótnie o to samo między Monse a Alejandor. Już mnie to naprawdę męczy.
Chciałam jakiś awantur, kłótni, ale żeby między nimi coś iskrzyło, a tu nic
Monse cały czas tylko Jose Luis, Jose Luis, a Alejandro swoje. Mnie to już powoli męczy

Nie tylko Ciebie - są jak zdarta płyta - w kółko to samo


Czyli nie jestem sama.
Czekam aż wreszcie coś ruszy, chociaż teraz jeszcze JL pojawi się na hacjendzie
Mam nadzieję, że już w tym tygodniu doczekam się jakieś normalnej rozmowy, a nie ciągłych kłótni o to samo.

Agnesita653 napisał:

[...]
Ale śmieszna była scena jak Dimitrio całował się z Josefiną. Robił takie miny, że myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu.

[...]


Ta scenka była mega



mnie tez już to zaczyna męczyć.

Dimitrio calujacu Josefine byl przezabawny uwielbiam ich
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:45:30 21-11-13    Temat postu:

marta87 napisał:
PaolaiAndrea napisał:
Avance Nº3 {HOY} Capitulo 19 Lo Que La Vida Me Robo
http://www.youtube.com/watch?v=ILsbFC14PEQ

Będzie fajny odcinek


Nie wiem jak dla Was, ale moim zdaniem na tą chwilę szykuje się nieciekawy odcinek Przybycie JL na hacjendę - beznadziejnie, za wcześnie, proci nie mieli kiedy się lepiej poznać, zbliżyć do siebie, nawet myślałam, że Montse trochę porozpacza a tu nic
Wiedziałam, że tak będzie, że Montse oskarży Alejandro... ciekawe co by powiedziała Graciela na to jak wpakowała zięcia...


Ja się z Tobą zgadzam. I w ogóle mi się nie podoba to, że JL pojawi się na hacjendzie.
Alejandro i Monse cały czas się kłócą o niego, nie ma między nimi żadnej choćby najmniejszej nici porozumienia. A teraz jeszcze ten przyjedzie
Może coś się zdarzy i JL zniknie na jakiś czas
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:47:58 21-11-13    Temat postu:

Consuelo napisał:
kr 86100 powiem szczerze nie wiem czy bym walczyła czy zrezygnowała bo nie byłam w takiej sytuacji chyba trafiła mi sie łatwiejsza miłość

[:
bo ja mam zawsze pecha i zakochuje sie w facetach którzy nie sa dla mnie ale nie raz miałam taki dylemat czy walczyć czy odpuścić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda.m
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:59:33 21-11-13    Temat postu:

Ja bym chciała żeby coś stało sie Alejandro i zeby Monse sie nim zajeła zobaczyła go takie bezbronnego rannego i uświadomiła sobie w tej rozpieszczonej głowie że nie jest sama na tym świecie !
Wyszła za mąż bez miłości z własnej woli dla własnej wygody (niby dla ojca)ale patrzac na nia dla siebie również.
Wiec niech sobie uświadomi że wina leży po obu stronach tym bardziej ze zna lepsza strone Alejandra ,ale podsyca i wywołuje w nim agresje.

A Alejeandro powinnien ja troszke po olewać i pokusić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:03:41 21-11-13    Temat postu:

magda.m napisał:
Ja bym chciała żeby coś stało sie Alejandro i zeby Monse sie nim zajeła zobaczyła go takie bezbronnego rannego i uświadomiła sobie w tej rozpieszczonej głowie że nie jest sama na tym świecie !
Wyszła za mąż bez miłości z własnej woli dla własnej wygody (niby dla ojca)ale patrzac na nia dla siebie również.
Wiec niech sobie uświadomi że wina leży po obu stronach tym bardziej ze zna lepsza strone Alejandra ,ale podsyca i wywołuje w nim agresje.

A Alejeandro powinnien ja troszke po olewać i pokusić
W AR tak było ze prot był w ciężkim stanie i żona się nim opiekowała... wtedy tez zdała sobie sprawę ze jej na nim zależy... może tu też tak będzie ze Alejandro zostanie ranny a Monse będzie przy nim czuwać i bać się o niego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesita653
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:08:27 21-11-13    Temat postu:

kr86100 napisał:
magda.m napisał:
Ja bym chciała żeby coś stało sie Alejandro i zeby Monse sie nim zajeła zobaczyła go takie bezbronnego rannego i uświadomiła sobie w tej rozpieszczonej głowie że nie jest sama na tym świecie !
Wyszła za mąż bez miłości z własnej woli dla własnej wygody (niby dla ojca)ale patrzac na nia dla siebie również.
Wiec niech sobie uświadomi że wina leży po obu stronach tym bardziej ze zna lepsza strone Alejandra ,ale podsyca i wywołuje w nim agresje.

A Alejeandro powinnien ja troszke po olewać i pokusić
W AR tak było ze prot był w ciężkim stanie i żona się nim opiekowała... wtedy tez zdała sobie sprawę ze jej na nim zależy... może tu też tak będzie ze Alejandro zostanie ranny a Monse będzie przy nim czuwać i bać się o niego


Ja bym wolała, żeby było w drugą stronę: Monse ranna, a Alejandro czuwający przy niej, opiekujący się nią. Potem mogłby dać jej wolność, a wtedy ona stwierdziłaby, ze chce zostać...

I też uważam, ze zdecydowanie za szybko Jose Luis pojawi się na hacjendzie. Przez to będzie trudniej o nić porozumienia między protami, o możliwość zbliżenia się ich do siebie... Eh...


Ostatnio zmieniony przez Agnesita653 dnia 20:10:27 21-11-13, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 201, 202, 203 ... 696, 697, 698  Następny
Strona 202 z 698

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin