Telenowele

kr86100 · Wysłany: 11:42:36 07-12-13 Temat postu:

Odcinek był świetny

Victor jest mistrzem

nie mogłam z tej sceny jak Victor powiedział ze chce zatańczyć z najpiękniejsza kobietą w tym domu... Maryna wstała a ten kazał jej się przesunąć i podszedł do Nadii

mina Maryny bezcenna... tylko potem ta głupia krowa zaczęła się narzucać Alejandro a on nic nie zrobił i Monse się obraziła...
Angelica to umie się narzucać facetowi

a JL z tego korzysta jak większość facetów... na szczęście Monse ich widziała i może wreszcie przejrzy na oczy...
Alejandro jest z deka stuknięty skoro podpali tą chatkę

*Espinava97 · Wysłany: 11:43:53 07-12-13 Temat postu:

Scenka kiedy Victor prosi do tańca najpiękniejszą kobietę w domu jest mega

Głupi Wieszak myślał, że to o nią chodzi i wstała i tak się cieszy, a Victor idzie w jej stronię i mówi: "Przepraszam..." i podchodzi do Nadii

Ehh no i jak Alejandro chciał zatańczyć z Monse, to Maryna oczywiście szarpnęła go w swoją stronę...

Ale jakby Alejandro był taki, to mógłby ją odepchnąć czy coś a ten tylko oglądał się za Monse i miał taką bezradną minę...

No i na koniec Monse zobaczyła JL całującego się z Angelicą

Mam nadzieję, że teraz coś ruszy między nią a Alejandrem...
Ehh w następnych odcinku Alejandro spali tą chatkę bo będzie myślał, że Monse była tam z kochankiem...

Sunshine animki jak zawsze mega!!

Heh a szczególnie te w Twoim podpisie

Porywam sobie pare do podpisu

Szeszunia · Wysłany: 11:55:23 07-12-13 Temat postu:

Nadii brakuje faceta, a Victor jest dla niej wszystkim czym nie jest jej mąż

Monse niby nie, ale jakby ją ten Alejandro stanowczo złapał za łapki to by poszła się z nim pobujać

ale oczywiście był w pobliżu wieszak.. nie wiem co sobie myśli Alejandro jeśli przed nosem własnej żony i innych ludzi urządza takie cyrki .. powinien ją odepchnąć

Bardzo ucieszyła mnie scena pocałunku JL z inną

utwierdziło mnie to w przekonaniu że ta ich miłość z Monse wcale taka wielka nie jest, bo ona też leci na Alejandra, po drugie fakt że Monse to widziała może coś zmienić ..

Avance poniedziałkowe mnie przerażają .. znowu to samo .. chociaż Rulli idący tym butnym krokiem po zchajceniu chatki jest sexi *_* oby tylko wszystko sobie wyjaśnili ..

Były już wszystkie sceny promocyjne oprócz tej co mam w podpisie jako 1 animacje .. ileż można

Ana182 · Wysłany: 12:36:08 07-12-13 Temat postu:

Jeszcze czekają nas te sceny z promocyjnych filmików

*Espinava97 · Wysłany: 12:57:19 07-12-13 Temat postu:

Ana narobiłaś mi smaka na te scenki

Niech już się zaczyna coś dziać między A&M!!!

Ana182 · Wysłany: 13:00:34 07-12-13 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 13:35:37 07-12-13 Temat postu:

kr86100 · Wysłany: 13:39:34 07-12-13 Temat postu:

*Espinava97 · Wysłany: 13:43:40 07-12-13 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 14:15:57 07-12-13 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 14:53:56 07-12-13 Temat postu:

kr86100 · Wysłany: 15:42:36 07-12-13 Temat postu:

Savannah 92 · Wysłany: 15:58:20 07-12-13 Temat postu:

Odcinek był świetny, nie nudziłam się ani przez chwilę

Piękna akcja Victora z Nadią plus mina Maryny - bezcenna

A najlepsze na końcu, bardzo się cieszę że Monse zobaczyła JL. Teraz trzymam kciuki, żeby już postanowiła pokochać Alejandra i dać mu szansę. Ta scena kiedy Alejandro poprosił ją do tańca byłaby idealna, gdyby nie Maria. Jak oni słodko na siebie patrzyli

Sunshine · Wysłany: 16:04:13 07-12-13 Temat postu:

Czasem mam ochotę walnąć Alejandra za to, że jest taki "miły" i tak bardzo nie chce zranić Maryny (choć czynnik chęci wywołania zazdrości Monse też pewnie odegrał jakąś rolę), że rani Monse

Jak między nimi ma być dobrze, skoro to Maryna wczuwa się w rolę żony, zamiast Monse, a Alejandro zdaje się tego nie zauważać

Dobrze, że przynajmniej Maryna go w ogóle nie pociąga jako kobieta, bo byłaby masakra

Savannah 92 · Wysłany: 16:08:37 07-12-13 Temat postu:

Mam dokładnie tak samo. A najbardziej wkurza mnie jak zamiast Monse, Alejandro wierzy Marynie. Powinien dać jej raz a porządnie do zrozumienia, że nie ma u niego szans. On w ogóle nie widzi, że Maria jest ścianą między nim i Monse...