Telenowele

marta87 · Wysłany: 6:35:42 10-12-13 Temat postu:

I ucieli w najlepszym momencie a z rana Alek był już w stajni...

Nawet nie poczekał aż żona się obudzi

Victor wyciął Alkowi pół ogrodu

Oby tylko nie wykorzystał Nadii do swoich celów by dowiedzieć się czegoś o JL, bo stracę do niego szacunek. Obawiam się tylko, że Juventino może coś "palnąć" jej mężusiowi skoro taki uczynny jest. Esmeraldy bym nie podejrzewała o "długi" jęzor, bo jak dotąd wydaje się być w porządku
Maryna jak zazdrosna była o ten powóz kwiatów

Hehe debilka! Szkoda, że jeszcze jej cioteczka nie przywaliła za te komentarze.

Po tym co zobaczyłam w avance

Alejandro jest taką świnią, że nie będę mogła na niego patrzeć! Nie sądziłam, że po tak miłej dzisiejszej rozmowie protów zaserwują nam od razu jakieś obrzydliwe beso jego i Gospochy! Ona tylko powie, że go kocha a ten oczywiście da jej myśleć, że ma szansę!

Oczywiście wszystko przez nią, bo musiała dorwać list który pisał JL i pokazać Alejandro... wkurza mnie to, że nie dadzą nam jakiegoś fajnego odcinka z protami tylko serwują cały czas takie akcje

Oby tylko nie wylądował z tą p**** w łóżku, bo chyba ze złości rzucę tele!

Stokrotka* · Wysłany: 7:41:13 10-12-13 Temat postu:

Ana182 · Wysłany: 9:51:55 10-12-13 Temat postu:

Lo Que La Vida Me Robó avance 1 capitulo 32
https://www.youtube.com/watch?v=UEs5Bri9HMM

fantasma · Wysłany: 10:45:18 10-12-13 Temat postu:

Noż czy oni nie mogą dać nam choć ze dwa odcinki jakiegoś względnego spokoju tylko tak już zaczynało być sokojnie to daja nim coś takiego jak tan list na początku i maryne w avence.

Co do akcji to mogliby dać coś więcej bo jak narazie to nic właściwie nie widzieliśmy a szkoda.

Sunshine · Wysłany: 10:59:56 10-12-13 Temat postu:

kr86100 · Wysłany: 11:10:20 10-12-13 Temat postu:

eh scena była praktycznie taka sama jak w avance

ale pewnie najlepsze jeszcze przed nami

Monse po nocy z mężem była widocznie zadowolona

Alejandro kiedy usłyszał rozmowę Angelici że to ona tam była z facetem to miał wyzuty sumienia że znowu się rzucił na Monse... potem poszedł porozmawiać z Monse i ja przeprosił

scena była fajna ale brakowało mi w tej scenie buziaka...
Ale niestety nie dadzą nam jeszcze fajnych scenek bo Maryna przyniosła Alejandro list JL do Monse i Alejandro pewnie znowu zrobi Monse awanturę a potem jeszcze poleci w ślimaka z Maryną

kr86100 · Wysłany: 11:15:16 10-12-13 Temat postu:

[quote="Stokrotka*"]

Luimelia · Wysłany: 11:28:45 10-12-13 Temat postu:

Wyglada na to ze Monse zakochuje sie w Alejandro albo juz go kocha tylko nie chce tego zrozumieć xd Co za noc

Arwenka · Wysłany: 13:12:59 10-12-13 Temat postu:

Mam do nadrobienia odcinek. niestety , zabrakło silnej woli i zajrzałam na forum więc wiem min co mnie czeka:)Z drugiej strony to co piszecie bardzo zachęca do oglądania:)

marta87 · Wysłany: 13:41:35 10-12-13 Temat postu:

paulez · Wysłany: 14:44:24 10-12-13 Temat postu:

Mnie ta Maryna doprowadza do szału!!! Monse powinna ją za kudły złapać i wyrzucić z domu... albo powiedzieć Alejandrowi, że będzie wspaniałą żoną jak się pozbędzie Maryny!!!! Rosario powinna powiedzieć Alejandrowi jak Maryna ją traktowała po tym jak już on się dowie, że jest jego matką!!! Ogólnie nigdy nie życzę nikomu źle (nawet postaciom z telenowel xD), ale Marynę powinien ktoś oblać kwasem tak, żeby się wstydziła pokazać ludziom i zaczęła prowadzić życie pustelnika xD Niech spada i nigdy nie wraca

Sunshine · Wysłany: 14:59:20 10-12-13 Temat postu:

Myślę, że Monse raczej powie, że skoro Maryna tak bardzo mu się podoba, to powinien sobie wymienić, bardziej to do niej pasuje

marta87 · Wysłany: 15:14:50 10-12-13 Temat postu:

Po tym jak dziś Jose Luis powie kim jest - a na to wygląda to chyba nie ma co liczyć na miłe dla oka sceny protów przez następne kilka odcinków

Bez sensu...
Myślałam, że jak Montse ma zajść w ciążę to pokażą nam jakieś "ciekawe" scenki a tu ucinają w połowie i wychodzi na to, że ciekawiej pokali scenę jej i tego idioty niż jej i Alka