Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za głosem serca-Televisa 2014-TV PULS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 327, 328, 329 ... 696, 697, 698  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 19:16:51 28-01-14    Temat postu:

fantasma napisał:
A i mam jeszcze takie pytanie i prośbę w jednym mógłby ktoś przetłumaczyć rozmowę Josefiny i Dimitria

Która? Z sypialni czy wszystkie trzy? Wrzucę ci tak koło 22
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Espinava97
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 10797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:17:06 28-01-14    Temat postu:

marta87 napisał:
Ana182 napisał:
Avance 4 "Lo Que La Vida Me Robó " Capitulo 67 HOY
https://www.youtube.com/watch?v=D5ZKsuG-phM


Dziwię się, że w po takich chamskich słowach Alejandro Montse jeszcze będzie mu mówić o uczuciu i tym, że go potrzebuje... jakby zaprzeczała temu co mówiła wcześniej ciotce i matce... To on powinien ją tak błagać,w końcu do tego wszystkiego ma jeszcze w domu wywłokę!
Oj liczę, że po policzku od Maryny Rosario się złamie i wyzna prawdę, mógłby świadkiem tej sceny być Victor, który to oświeci to byle co kogo właśnie uderzyła...


No dokładnie Najpierw Monse mówi, że nie chce go znać i wgle a teraz nagle będzie go przepraszać ??! masakra...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantasma
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 3815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:20:32 28-01-14    Temat postu:

Marisa napisał:
fantasma napisał:
A i mam jeszcze takie pytanie i prośbę w jednym mógłby ktoś przetłumaczyć rozmowę Josefiny i Dimitria

Która? Z sypialni czy wszystkie trzy? Wrzucę ci tak koło 22


Wszystkie trzy?
A jak nie masz czasu to przynjamniej tą z sypialni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:20:43 28-01-14    Temat postu:

Co do Montserrat, to wydaje mi się, że mówi to aby to udobruchać. Chce za wszelką cenę zapobiec tragedii, a jak to mówią, tonący brzytwy się chwyta.

Myślałam, że trochę to inaczej rozegrają z przyjściem Alejandra do Montserrat. Spodziewałam się, ze dojdzie do zbliżenia, a on po tym wszystkim powie jej, że to niczego nie zmienia, że przespała się z nim żeby uratować życie kochanka i takie tam... ale to już byłby szczyt podłości, choć po Alejandrze można się spodziewać tego i więcej.

Nie mogę uwierzyć, że Rosario daje się tak traktować. Ja rozumiem, że świat telenowel jest odrealniony, że tam więcej wart jest ten, kto ma pieniądze i pozycję społeczną, a cała ta biedonia kłania mu się w pas, pozwala obrażać itd., no ale przecież Maria jest taka samą służącą jak i ona, a na dodatek Rosario ma dwa razy więcej lat od tej wywłoki, chociażby ze względu na wiek należy jej się szacunek...


Ostatnio zmieniony przez Iwi. dnia 19:33:12 28-01-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulez
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:57:45 28-01-14    Temat postu:

Iwi. napisał:
Myślałam, że trochę to inaczej rozegrają z przyjściem Alejandra do Montserrat. Spodziewałam się, ze dojdzie do zbliżenia, a on po tym wszystkim powie jej, że to niczego nie zmienia, że przespała się z nim żeby uratować życie kochanka i takie tam... ale to już byłby szczyt podłości, choć po Alejandrze można się spodziewać tego i więcej.


DOKŁADNIE to samo myślałam i tak samo sobie wyobrażałam ich spotkanie! Po Alejandrze można się spodziewać najgorszego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 22:28:42 28-01-14    Temat postu:

Scena w salonie, kiedy Dimitrio wraca do domu
Dimitrio: Ty nadal tutaj?
Josefina: Dimitrio, można wiedzieć skąd wracasz?
D: Jak to skąd, przecież już ci mówiłem, że poszedłem się zobaczyć z Adolfo.
J: Nie kłam Dimitrio, nie kłam!
D: Nie mów do mnie w ten sposób!
J: Więc powiedz mi dokąd poszedłeś, z kim byłeś!
D: Z Adolfo!
J: To nieprawda, bo wyobraź sobie, że Adolfo jest tutaj, w domu.
Adolfo: Bezwstydniku
J: Adolfo zjadł ze mną kolację i zaoferował, że dotrzyma mi towarzystwa dopóki nie wrócisz, dlatego wiem, że mnie okłamujesz i znowu bawisz się moim kosztem.
D: Co ty tu robisz, dlaczego tutaj jesteś jak mnie nie ma w domu? Dlaczego nie wymyśliłeś niczego, żeby mi pomóc?!
A: Źle to robisz, jeśli chcesz przekonać Josefinę, żeby dała ci pieniądze, to nie w taki sposób. Biedaczka myśli, że spotykasz się jakąś inną. No psotniku, chodzisz z kimś?
D: Nie, a z resztą co cię to interesuje?
A: Jasne, nie wierzę ci. Nie kochasz się ze swoją żoną, a ty nie jesteś jednym z tych, co mogą wytrzymać tyle czasu bez dupeczki
D: Myślisz, że tak dobrze mnie znasz. O co ci chodzi, co cię to intersuje?
A: Nic, ale lepiej bądź ostrożny. Josefina tak źle się czuła, że nawet zasugerowała mi, że jeśli odkryje, że sobie romansujesz, odpłaci ci tym samym.
D: I co, zdradzi mnie z tobą?
A: Nie dbasz o swoją kopalnię złota braciszku. Ktoś prędzej czy później może ci ją ukraść.

Sypialnia
D: Nie chcę, żeby Adolfo wchodził do tego domu, kiedy mnie nie ma!
J: Nie sądziłam, że cię to w ogóle obchodzi, a poza tym, niee masz o co się obrażać, bo Adolcito to nasz przyjaciel. Może lepiej mi wytłumaczysz dokąd poszedłeś.
D: Wyszedłem sobie pospacerować i tyle.
J: Nie wiesz, jak bardzo chciałabym ci wierzyć, ale wiem, że mnie okłamujesz.
D: Gdybym ci powiedział, że chciałbym sam sobie pospacerować, uwierzyłabyś mi? Oczywiście, że nie. Dlatego ci nie powiedziałem, chciałem być sam.
J: Tak, wiem, że nie lubisz być ze mną.
D: To nie to Josefino, po prostu jestem na ciebie obrażony, jestem na ciebie wkurzony, dlatego tak się zachowuję!
J: Na mnie?! No wyobraź sobie, że nie jesteś jedyny Dimitrio, bo ja też jestem zmęczona, jestem zmęczona tym wszystkim, twoim zachowaniem!
D: Dobra.
J: Co robisz?!
D: Porozmawiamy, siadaj. Pogadamy. Wiesz, że sytuacja mojej mamy jest bardzo ciężka. Po śmierci mojego ojca jest jeszcze gorzej. Ja jestem mężczyzną w tej rodzinie, muszę o nich dbać.
J: Jeśli chcesz mnie prosić o pieniądze, to dobrze wiesz, że Tomas nimi zarządza.
D: Nie chcę rozmawiać o twoim bracie! Nie chcę nic o nim słyszeć! Nie zdajesz sobie sprawy, że przez niego się kłócimy! Ja jestem twoim mężem! Postaw się na moim miejscu. Jestem w sytuacji, w której nie mogę nic zrobić, to śmieszne!
J: Powiedz mi jedną rzecz Dimitrio, dlaczego się tak zachowujesz w stosunku do mnie, dlaczego jesteś taki chamski, co mam zrobić?
D: Taki już jestem. Jestem, jaki jestem, nie mogę nic na to poradzić. Nie wiem, po co chcesz, żebym tu był. No ale obiecuję ci, że postaram się lepiej cię traktować.
J: Widzisz Dimitrio, jeśli chcesz mnie lepiej traktować... Jesteśmy już tyle miesięcy po ślubie i do tej pory nie chciałeś nawet.. Nie chcesz... Occhh Dimitrio, spójrz na mnie. Na prawdę wydaje ci się taka brzydka?
D: To nie o to chodzi, już ci mówiłem, jestem wkurzony, ale spróbujemy. Naszykuj się, ja tutaj na ciebie poczekam.
J: Już wracam.

---
Monolog Dimitria (gada sam do siebie)
D: Co tak długo?
Uchh Josefina mnie..czuję.. mnie odrzuca, nie mogę...
No ale.. jest kobietą. Jest kobietą i nie z takimi musiałeś się zadawać, nie udawaj.
A może? Nie.. Chwila, pomyśl sekundę. Chodzi o to, że składa się na to wiele rzeczy, a mężczyzna musi to robić, musi próbować, eksperymentować. Musi stawiać czoła temu, co go czeka, musi stawiać czoła swojemu przeznaczeniu. A co jeśli jest bestią w łóżku? I się zabawimy, zrobi się fajnie i mi się spodoba....
I MI SIĘ SPODOBA?! O nie, muszę uciekać!

---
J: Już jestem. Już jestem gotowa Dimitrio.
D: Super.
------
J: Och Dimitrio! (Gada tutaj fragment jakiegoś wiersza, ale nie skumałam go )
D: Co?? Poczekaj, poczekaj. Kochanie, nigdy w życiu nie czułem tego, co teraz czuję. Nigdy w życiu tego nie czułem.. Poczekaj, nie...
J: Co?
D: Nie, nie. Gdzie są moje majtki? Nie nie, to jest złe, tak nie może być. Muszę iść.
J: Dimitrio dokąd idziesz? CO?

-----
Rozmowa z Gracielą
D: Mamo spokojnie, już niewiele brakuje, żeby Josefina zmieniła zdanie odnośnie pieniędzy.
G: Och bobasku, kamień z serca. Można wiecieć co zrobiłeś?
D: A jak myślisz?
G: Nie.. Fuj, ale obrzydlistwo! No ale już był najwyższy czas. Gdyby tylko twoja siostra była taka jak ty, ale nie, ona jest uparta. Gdyby tylko zrozumiała, że przez intymność może rozwiązać wszystkie swoje problemy z Alejandro. Tylko uważaj, bo ty jesteś mężczyzną! Nie zaciąż przypadkiem Josefiny.
D: Co?! Nie!!
G: Wbij to sobie do głowy! Żebyś przypadkiem się w niej nie zakochał, błagam, nie rób mi tego. Co? Nie no, nie mów mi, że się zakochałeś.
D: Nie no mamo, oczywiście, że nie, o czym ty w ogóle mówisz.
G: No ja mam nadzieję, nie zakochuj mi się!
D: Nie, nie zakocham się.
G: Muszę już iść, mam kolację do przygotowania. Trzymaj kciuki, jeśli szczęście będzie nam towarzyszyć, to dzisiaj wieczorem rozwiążę problem twojej siostry. Życz mi powodzenia kochanie.
D: Powodzenia.
G: Niech Bóg cię błogosławi, dbaj o siebie.
Josefina: Dimitrio! Tylko na tym ci zależało tak? Na pieniądzach!
D: Nie, nie...
J: Powiedz mi jedną rzecz. Na prawdę takim poświęceniem było dla ciebie się ze mną kochać?
D: Nie, to nie tak.
J: Nawet się do mnie nie zbiżaj!
D: Daj mi wytłumaczyć.
J: Nie zbliżaj się, teraz to ty we mnie budzisz wstręt.
D: Nie Josefina, nie odchodź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:43:50 28-01-14    Temat postu:

Jejku, mam już dosyć Alejandra "Wszyscy są głupi, tylko ja jestem mądry!" - do tego sprowadza się jego myślenie A żeby JL walnął go porządnie w łeb, to może coś mu się tam naprostuje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana182
Komandos
Komandos


Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:10:48 29-01-14    Temat postu:





Ostatnio zmieniony przez Ana182 dnia 2:03:44 29-01-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalka0125
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 6294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:58:26 29-01-14    Temat postu:

Alejandro to skończony głupek jak on mógł ta wszytsko wygarnąć Monse ..... aż mi się serce krajało jak on zaczął się na nią drzeć a ona do niego spokojnie mówiła . Wieszak oczywiście musiał swoje trzy groszę wrzucić Monse pięknie jej powiedziała mam nadzieje że ten uśmiech twarzy wieszaka nie długo zniknie bo już patrzeć nie mogę ..... . Monse poszła do Angeliki i nie miała dla niej dobrych wiadomości widać że Monse nie chce a by Alejandro był Mordercą .... . strasznie podobała mi się scena kiedy Rosaura mówiła do wnuczka Monse namwia ją a by powiedziała Alejandrowi prawdę ..... . kocham Graciele za tego sms do Alejandra a już myślałam że to Wieszak do niego na pisał mam nadzieje że przyjdzie na kolację ..... . Dimitrio i Josefina mnie rozwali . Pedro jest chory psychicznie zaproponował swojej własnej żonie a by zaszła w ciąże z Victorem ..... . Alejandro chce dać nazwsiko swojemu synowi od kiedy on zaczął myśleć i zmienił zdanie on na prawdę jest nieprzywidwalny ..... . Victor świetnie przygadał wieszakowi że zostanie z niczym na dodatek ta zaczęła namawiać Alejandra na wyjazd ale ten ją wyrzucił z sypialni to było piękne ..... . jak zobaczyłam Avance to aż mnie ciary przeszły : Wieszak jest chory psychicznie nie miała prawa uderzyć Rosario mam nadzieje że ta jej powie że jest matką Alejandra to jej szczenka odpadnie ..... . Alejandro jednak przyjdzie na kolacje do Monse ale oczywiście pojawi się JL i dojdzie międy nimi do stracia . Monse chce przekonać Alejandra że go na prawdę kocha mam nadzieje że będzie jakieś beso między nimi i ten wreszcie zobaczy swojego synka ..... . Będzie nie złe stracie między Alejandro a JL i dojdzie do tragedii mam nadzieje że żadnemu nic się nie stanie ..... .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantasma
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 3815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 6:42:58 29-01-14    Temat postu:

Aisha7 napisał:
Jejku, mam już dosyć Alejandra "Wszyscy są głupi, tylko ja jestem mądry!" - do tego sprowadza się jego myślenie A żeby JL walnął go porządnie w łeb, to może coś mu się tam naprostuje...


Nic mu się nadal nie naprostowalo ale moze jak Monce pokaże mu testy DNA coś sie w jego zachowaniu zmieni.

Avence 2 https://www.youtube.com/watch?v=kWTyQXtlaMg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 6:48:58 29-01-14    Temat postu:

Avance 1 --> https://www.youtube.com/watch?v=Fy-f5jvhrc8
Avance2 --> https://www.youtube.com/watch?v=zCQy34jbvCo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulez
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:00:59 29-01-14    Temat postu:

WOW! Monse się znowu przed Alejandrem upokorzyła a ten ją potraktował jak śmiecia. Dlatego też jak się bili, to kibicowałam JL, ale to, że Alex jest w więzieniu też mi się podoba Mam nadzieję, że JL z tego wyjdzie! W sumie trochę dla mnie dziwne, że wyszkolony JL był na równi w walce z wieśniakiem (w sensie, że z wioski) Alejandrem No ale cóż...
Jutro będzie się działo! Będzie mega combo dla Alejandra! Dowie się, że Rosario jest jego matką, a Lauro synkiem! Już się nie mogę doczekać jego reakcji i przeprosin!!! No i miny Maryny jak się wszystkiego dowie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:08:35 29-01-14    Temat postu:

Scena, w której Victor cieszy się, że Alejandro poszedł do Monserrat - GENIALNA! Myślałam, że Maria zje go wzrokiem W ogóle cały odcinek był fantastyczny Szczególnie sceny JL i Alejandra - mimo wszystko uwielbiam ich razem A już jutro ten głupek dowie się, że Laurito to jego syn Chociaż wcale na niego nie zasługuje...

Ostatnio zmieniony przez Aisha7 dnia 10:18:49 29-01-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucysia21
Idol
Idol


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1894
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Merida, Yucatan:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:28:14 29-01-14    Temat postu:

Odcinek 67 !
Uwielbiam, kiedy tyle sie dzieje!

Na początek Alejandro. Nic go nie interesuje tylko chęć zemsty an JL. Nawet Wiktor nie jset w stanie odwlec od tego przyjaciela.

Monse wystroiła się na kolację z Alejandrem , bardzo ładnie wyglądała w tej niebieskiej sukience. Mimo wątpliwości chciała spotkać sie z mężem. Jaka była przejeta, gdy usłyszała dzwonek do drzwi. Myślała, ze to Alejandro a to... JL . Akurat musiał wybrać sobie taki moment. Zdązyła tylko mu powiedzieć, ze zaraz zjawi sie Alejandro a tu już kolejny dzwonek... W JL nagle wstąpiła odwaga i chciał wykorzystać sytuację i rozliczyć się Alejandrem raz na zawsze. Monse poprosiła JL aby wyszedł tylnymi drzwiami. No i... natknął sie na Alejandra. Sami pewnie sie domyślacie, ze Alejandro tylko utwierdził się w przekonaniu, ze Monse i JL wszystkich oszukują. JL zaczął mierzyć do przeciwnika z broni, ale stwierdził, ze to nie czas ani miejsce na pojedynek, wiec umówili się na następny dzień.

Alejandro pociagnął do domu Monse. Znowu na nią krzyczał, wpadł w szał. Monse próbowała sie tłumaczyć, przemówić mu do rozumu. Wyznała mu miłość, chciała pocałować, a on... wyzwał ją od najgorszych !!!! W rozmowie z Rosario Monse dobrze stwierdziała, ze Alejandro jest potworem!
Po co ten JL przylazł do domu Monse. Mogła być wpaniała kolacja, mże jakieś czułosci, może chciałby zobaczyć dziecko, a tak pozostało tylko cierpienie. Monse sugeruje, że Alejandro jej nie kocha, przecież jak on ją traktuje. Jeszcze ze wszystkiego musi tłumaczyć sie mamusi.

POJEDYNEK :shock: ! JL żegna sie z Angelicą, a następnie z Monse, Alejandro - z Marychą.
Sceneria idealna do męskich bijatyk. Plaża, szaro, odgłosy burzy, deszcz... Na przeciwko siebie stoja Alejandro i JL. Zdejmuja koszule i zaczynają sie bić. Normalnie, gorzej niz dzieci. W pewnym momencie mierzą do siebie z pistoletów i Alejandro rani JL. Monse to wszystko widziała . Na szczęście JL przeżył.

Alejandra aresztuje zawiadomiona przez Carlotę policja. Siedzi teraz w areszcie i... zaczyna odzyskiwać rozum :shock: . Prosi Wiktora, aby pomógł mu przeprowadzić test na ojcostwo.

Marycha to jest żmija. Rosario przyszła, aby porozmawiać z Alejandrem, a ta ja wyrzuciła i jeszcze miała czelność uderzyc ja w twarz ! Marycha mysli, ze dopieła swego, bo Alejandro nienawidzi żony. A jaka był wściekła, kiedy poszła do jego pokoju i go w nim nie zastała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
loca90
Idol
Idol


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:28:54 29-01-14    Temat postu:

paulez napisał:

Jutro będzie się działo! Będzie mega combo dla Alejandra! Dowie się, że Rosario jest jego matką, a Lauro synkiem! Już się nie mogę doczekać jego reakcji i przeprosin!!! No i miny Maryny jak się wszystkiego dowie


Mam nadzieje, że Monse mu nie wybaczy..niech cierpi..w więzieniu, sam ze świadomością, że stracił żonę i synka z własnej głupoty. Skoro Monse ma tyle dumy ile twierdzi, że ma to powinna go olać...to będzie dla niego najlepszą karą. Sam sobie wykopał swój grób. Dawno żaden protgonista tak mnie nie wkurzał swoją tępotą i bezmózgowiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 327, 328, 329 ... 696, 697, 698  Następny
Strona 328 z 698

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin