Telenowele

Ustronianka · Wysłany: 19:40:35 16-06-14 Temat postu:

Ja też

Co jak co, ale nudno nie jest

Po avance widać, że miałam rację z tym, że Graciela będzie grać Fabioli na emocjach, oby nie dała się omamić (dobre słowo xD)! No i Fofito taki zdeterminowany właduje kulkę w Pedro, no ale on pewnie przeżyje, bo coś się musi dziać w finale

Luimelia · Wysłany: 9:55:09 17-06-14 Temat postu:

Graciela i Fabiola jak córka i matka, Fabiola jej powiedziala ze pewnie chodzi jej o kase a Graciela na to że nie chce pieniedzy tylko własną córke

No to teraz ma jedną córke przy sobie bo Fabiola ją zaakceptowała

paulez · Wysłany: 11:17:47 17-06-14 Temat postu:

One w sumie siebie warte. Dla nich najważniejsza jest kasa, nikt ich nie kocha, uwielbiają intrygi, etc.

Ciekawa jestem czy Monse i Dimitrio kiedyś zaakceptują Fabiolę. Na początku na bank się wkurzą jak się dowiedzą, ale ciekawe czy jej wybaczą (zwłaszcza Monse).

marta87 · Wysłany: 13:00:25 17-06-14 Temat postu:

Avance 1 --> https://www.youtube.com/watch?v=82UOH9m7IWc
Avance 2 --> https://www.youtube.com/watch?v=XxhY2UMFtO8

Sorry, ale jak dla mnie scena Graciela - Fabiola była straszna... a dziś już wiem, ze to samo będzie ze sceną Graciela - Monste...

dcola2 · Wysłany: 13:56:13 17-06-14 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

dcola2 · Wysłany: 13:59:17 17-06-14 Temat postu:

dcola2 · Wysłany: 14:02:54 17-06-14 Temat postu:

dcola2 · Wysłany: 14:05:49 17-06-14 Temat postu:

dubel

Ustronianka · Wysłany: 14:12:08 17-06-14 Temat postu:

A mi się ta scena BARDZO podobała! Brawa dla Danieli Castro i Lisset!

Normalnie aż się popłakałam jak Fabiola wspominała swoją samotność i to, że Benjamin odwiedzał ją tylko raz na rok+ ta muzyka w tle.. Może dlatego mnie tak poruszyło, bo bardzo się identyfikuję z postacią Fabioli. Nawet Gracieli mi było żal

Ale ciekawi mnie czy rzeczywiście będzie gotowa zrezygnować ze spadku. No i się dowiedzieliśmy jak to rzeczywiście było- Graciela zawsze była zakochana w Benjaminie, ale ten drań ją zniszczył. Powinien smażyć się w piekle za całe zło, które wyrządził! + Daniela Castro wyglądała dzisiaj obłędne

Fajna też scena z Amelią, która jej powiedziała "perdonate, porque te hace falta Jesus".

Wrzuciłby ktoś jakieś animki?

Ciekawa jestem reakcji Monse i Alejandra na to wszystko no i teraz co zrobi Fabiola, a raczej Graciela, bo Fabiola pewnie będzie robić to co jej Graciela każe

Normalnie cały odcinek jak na szpilkach

Już czekam na jutro!

marta87 · Wysłany: 14:24:35 17-06-14 Temat postu:

Najlepsze jest to, że syn Benjamina mógł zostać na hacjendzie jako wnuk jakiegoś peona, a jego matkę wysłał do więzienia, a Fabiolę wysłał daleko. W takim razie coś tam się Fabioli należy ze spadku po ojcu, ale nie chce by Monste się do niej zbliżała.

Jak widać na skanie ślubu Nadii i Victorowi udzielać będzie nie kto inny jak słynny ksiądz Anzelmo, którego Adolfito miał zabić

Zastanawiałyśmy się przecież niedawno co z nim a tu proszę... a więc Adolfito się nie odważył. Ciekawe co z księdzem.

Ustronianka · Wysłany: 14:29:53 17-06-14 Temat postu:

A ja mam nadzieję, że Graciela w końcu zacznie szczerze żałować swoich czynów, a Monse i Dimitrio jej wybaczą. To samo Alejandro, chciałabym, żeby się pogodzili z Fabiolą. Tutaj prawdziwym villanem był Benjamin Almonte, który niszczył życie wszystkim wokół. Śmierć we własnym łóżku to była dla niego za mała kara

Luimelia · Wysłany: 15:28:58 17-06-14 Temat postu:

No i wszystko jasne

Anselmo wróci nie długo

angella · Wysłany: 15:43:49 17-06-14 Temat postu:

Ach jakoś trudno mi uwierzyć, by Graciela się zmieniła i szczerze zaczęła żałować tych wszystkich krzywd, które wyrządziła.

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że Fabiola tak łatwo ją przyjmie. Taka matka to wstyd, ale jestem w stanie zrozumieć Fabi, że lęk przed samotnością zwyciężył. Od czasu jak Sandro nie żyje, nie miała nawet komu płacić za towarzystwo i odrobinę uczucia.
Teraz Graciela chyba nie pozwoli, by jej nowa córunia poszła siedzieć za udział w fałszowaniu testamentu.
Ciekawe, jak to się rozegra miedzy Montse a Gracielą, bo wątpię by matka hipokrytka zrezygnowała ze spadku..

Dimitro jaki zdeterminowany, by zabić alacrana haha

Ciekawe, co będzie jak się dowie, kim on naprawdę jest. JL wysnuł hipotezę, że może Medina i alacran to ta sama osoba.
Może to na jakiś czas odwróci uwagę od Adolfa.

Zresztą dziś najbardziej podobała mi się scena Adolfo-Pedro,
po mistrzowsku odegrana przez Adolfa 'przyszedłem ci podziękować, że przez ciebie się taki stałem' i władował mu kulkę, Brawo!

Szkoda, że go nie zabił. Ten popapraniec już gdzieś nawiał, bo go nie było w miejscu postrzału.
No właśnie, to przez tego śmiecia poco hombra Adolfo stał sie mordercą.
Czuję, że gdzieś w głębi duszy ma dobre serce i nie świadczy o tym tylko miłość do Josefiny, uosobienia dobroci i szlachetności, ale również troska o szczęście Nadii i ukochanej siostrzenicy Victorii.

(Piękna relacja ich łączy

)
Pomimo swego przeklętego fachu, pomaga i chroni tych, których kocha.
Dlatego jest postacią dramatyczną. Bo w żaden sposób nie może się to dla niego dobrze skończyć.
Już mi go szkoda..

angella · Wysłany: 15:44:33 17-06-14 Temat postu:

A zdjęcia ze ślubu Nadii i Victora piękne!

Cieszę, się, że udzieli go im padre Anselmo

Montse już w zaawansowanej ciąży, więc jeszcze trochę na to poczekamy..

patisia2000 · Wysłany: 15:48:17 17-06-14 Temat postu:

Ciekawe co wydarzy się jutro jestem bardzo ciekawa.
Jutro Graciela wyzna Monserrat prawdę ciekawe jaka będzie jej reakcja no i pózniej Alejandra i Dimitria.
W pewnym sensie Monserrat i Alejandro są rodziną.
Już nie mogę się doczekać kiedy Monserrat i Alejandro będą razem.
Ciekawe co się stanie z Jose Luisem.