Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za głosem serca-Televisa 2014-TV PULS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 460, 461, 462 ... 696, 697, 698  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
angella
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Cze 2014
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:14:12 04-07-14    Temat postu:

Ustronianka napisał:
Scenarzyści mają tu jakąś wenę do paprania najfajniejszych wątków xDD
Jedyny plus dla mnie takiego obrotu sprawy to rozwój postaci Adolfa, a jeszcze bardziej- możliwość popisu aktorskiego przez Ferdinanda Valencię, który jest po prostu genialny.(...)


No właśnie! Tak zepsuć najlepszy wątek to naprawdę 3ba mieć talent. To samo zrobili z JL totalnie odbierając mu mózg. Normalnie dno i wodorosty. Mam 2 odc do nadrobienia i zaraz zabieram się za oglądanie, bo dziś są mecze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matilda_la
Idol
Idol


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:32:50 04-07-14    Temat postu:

dulcecorazon2014 napisał:
Matilda_la napisał:
ZampiVanez napisał:
Psycholem na chwile obecną jest JL bo nie sadze zeby Alejandro znizył sie do jego poziomu i napisał "ZORRA" na aucie Monse , JL jak dla mnie to on juz sie kwalifikuje do leczenia..


Avance 3

https://www.youtube.com/watch?v=WiKg7tNA02I



Na chwile obecna nie wiemy kto napisał to na aucie Monse wiec skąd ta pewność?


Ale głupiutka ta Monse myślała ze JL już od razu na nią poleci jak zobaczy ja pod prysznicem ale niestety nie jest taki głupi jak ona i Ale (ten psychol!!!)
Patrząc na zachowanie Alexa trudno odmówić mu przydomka "psychol".


Matilde zastanów się czasami co piszesz pls...bo chyba nie oglądałaś ze zrozumieniem albo twój hiszpański jest bardzo kiepski...Monse nie chciała aby JL na nią poleciał...myślała że to Alex...a jak się zorientowała że to on w pokoju to była w szoku, przerażona jak się dostał do domu skoro pilnuje Marina...Alexowi można wiele zarzucić ale na pewno to nie psychol...a co do auta stawiam że to Jl tak na zdrowy rozsądek...bo nikt inny nie mógł tego zrobić ...a Pedro był zajęty Adolfem w tym czasie...no że chyba wrowadzą nową postać w ostatnich 17 odcinkach...trochę logiki pls


Z moim hiszpańskim jest bardzo dobrze bo tak sie składa ze skończyłam iberystykę ale to nie ważne, bo widze ze problem jest z twoim polskim skoro nie rozumiesz co napisałam.

Chodziło mi ze ta głupiutka Monse jak widzi JL to już boi się ze on na nią leci a tak się składa (tak mi się wydaje), że on ma ją już gdzieś i dobrze robi, bo na pewno na nią nie zasługuje. To samo tyczy się tego "psychola" Alexa bo dla mnie jego zachowane = psychol (nie wiem jak inaczej można nazwać ta zazdrość), on tez ma alergie na JL i za każdym razem gdy widzi go z Monse to już myśli ze on chce się z nią przespać. Pls.....ale na drugi raz zastanów się co piszesz. Ja i tak nie zmienię zdania o Alexie, bo on już przez ponad 170 odcinków pokazał na co go stać i już się nie zmieni....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulez
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:46:38 04-07-14    Temat postu:

Ja też uważam Alexa za idiotę i psychola. Dobrze wie, że Monse ma w d***e JL a i tak jest zazdrosny. Szczyt głupoty
Jak dla mnie to JL już nie kocha Monse i teraz tylko chce się zemścić (nie wiem jednak czy wciąż go fizycznie nie pociąga). I niech się mści- może wreszcie ta para zarozumialców zrozumie, że nie wszystko im się należy i że trzeba też się liczyć z innymi i ich uczuciami

Mimo mojej ogromnej sympatii do Angelique i Sebastiana to dla mnie pozytywnym zakończeniem byłoby jakby Monse umarła w jakimś wypadku razem z Alexem, a JL znalazłby sobie kogoś wartego zachodu i wychowywałby Rominę i Laurita Albo gdyby Alex, Monse i Laurito byli razem, a JL wychowywałby Rominę z jakąś swoją nową miłością i Monse CZASAMI by ich odwiedzała traktując z SZACUNKIEM JL


Ostatnio zmieniony przez paulez dnia 18:50:55 04-07-14, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dulcecorazon2014
Motywator
Motywator


Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: 19:33:54 04-07-14    Temat postu:

Matilda_la napisał:
dulcecorazon2014 napisał:
Matilda_la napisał:
ZampiVanez napisał:
Psycholem na chwile obecną jest JL bo nie sadze zeby Alejandro znizył sie do jego poziomu i napisał "ZORRA" na aucie Monse , JL jak dla mnie to on juz sie kwalifikuje do leczenia..


Avance 3

https://www.youtube.com/watch?v=WiKg7tNA02I



Na chwile obecna nie wiemy kto napisał to na aucie Monse wiec skąd ta pewność?


Ale głupiutka ta Monse myślała ze JL już od razu na nią poleci jak zobaczy ja pod prysznicem ale niestety nie jest taki głupi jak ona i Ale (ten psychol!!!)
Patrząc na zachowanie Alexa trudno odmówić mu przydomka "psychol".


Matilde zastanów się czasami co piszesz pls...bo chyba nie oglądałaś ze zrozumieniem albo twój hiszpański jest bardzo kiepski...Monse nie chciała aby JL na nią poleciał...myślała że to Alex...a jak się zorientowała że to on w pokoju to była w szoku, przerażona jak się dostał do domu skoro pilnuje Marina...Alexowi można wiele zarzucić ale na pewno to nie psychol...a co do auta stawiam że to Jl tak na zdrowy rozsądek...bo nikt inny nie mógł tego zrobić ...a Pedro był zajęty Adolfem w tym czasie...no że chyba wrowadzą nową postać w ostatnich 17 odcinkach...trochę logiki pls


Z moim hiszpańskim jest bardzo dobrze bo tak sie składa ze skończyłam iberystykę ale to nie ważne, bo widze ze problem jest z twoim polskim skoro nie rozumiesz co napisałam.

Chodziło mi ze ta głupiutka Monse jak widzi JL to już boi się ze on na nią leci a tak się składa (tak mi się wydaje), że on ma ją już gdzieś i dobrze robi, bo na pewno na nią nie zasługuje. To samo tyczy się tego "psychola" Alexa bo dla mnie jego zachowane = psychol (nie wiem jak inaczej można nazwać ta zazdrość), on tez ma alergie na JL i za każdym razem gdy widzi go z Monse to już myśli ze on chce się z nią przespać. Pls.....ale na drugi raz zastanów się co piszesz. Ja i tak nie zmienię zdania o Alexie, bo on już przez ponad 170 odcinków pokazał na co go stać i już się nie zmieni....


Z moim polskim jest ok skończyłam S. Humanistyczne ...dlatego wiem że twoją wypowiedz kierowała tylko w jeden tok myśleniowy...bo tym jak wyjaśniłaś jest ok...Monse boi się że Jl na nią "leci" jak to ujełaś ale mi wydaje się że ma powody...Ty możesz mieć odwrotne zdanie szanuję to ...To tylko telenowele nie ma o co się kłócić... Oni wogóle zepsuli tą telkę...Zepsuli postać JL, Adolfa a Alex fakt jest zazdrosny i to bardzo ...ale z drugiej strony to mu się nie dziwię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angella
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Cze 2014
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:20:05 04-07-14    Temat postu:

paulez napisał:
Mimo mojej ogromnej sympatii do Angelique i Sebastiana to dla mnie pozytywnym zakończeniem byłoby jakby Monse umarła w jakimś wypadku razem z Alexem, a JL znalazłby sobie kogoś wartego zachodu i wychowywałby Rominę i Laurita Albo gdyby Alex, Monse i Laurito byli razem, a JL wychowywałby Rominę z jakąś swoją nową miłością i Monse CZASAMI by ich odwiedzała traktując z SZACUNKIEM JL


Ten ostatni pomysł zakończenia mi się podoba, ale żeby mogli tak żyć, musieliby być dojrzałymi i szanującymi się ludźmi, a nic na to nie wskazuje. Teraz jak słyszę te odzywki JoseLo do Monse to aż mi włosy dęba stają (tak się zwraca do matki swojej córki..szok!) Zemsta i tak nie da mu satysfakcji.

Graciela nigdy się nie zmieni. Mimo, że umierająca, jeszcze rozkazuje Rosario, by ta jej usługiwała.. szczyt chamstwa

Macario dowiedział się, że ma syna, ale jakoś nie kwapi się do rodzicielstwa. Dominga lepiej zachowała się od niego.

No i kwestia Adolfito.. Naprawdę mi go żal. Widać, chce z tym skończyć, przestać zabijać, a nie może.. będzie mi szkoda, jak to wszystko wyjdzie na jaw
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:09:59 04-07-14    Temat postu:

paulez napisał:
Ja też uważam Alexa za idiotę i psychola. Dobrze wie, że Monse ma w d***e JL a i tak jest zazdrosny. Szczyt głupoty
Jak dla mnie to JL już nie kocha Monse i teraz tylko chce się zemścić (nie wiem jednak czy wciąż go fizycznie nie pociąga). I niech się mści- może wreszcie ta para zarozumialców zrozumie, że nie wszystko im się należy i że trzeba też się liczyć z innymi i ich uczuciami

(...)


A czy ten Twój wspaniały JL (sorry, nie chce być złośliwa) liczył się z uczuciami Montse i Alejandro jak oszukiwał Montse przed ślubem z nią? Tłumaczenia, że nie wiedział na 100% mnie nie przekonują, bo wolał z Gracielą spiskować niż powiedzieć prawdę. To byłoby coś, może nie byłby z Montse, ale na pewno byłaby mu wdzięczna i go szanowała, że powiedział jej o tym, że najprawdopodobniej jej ukochany Alex żyje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55406
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:26:00 04-07-14    Temat postu:

Spokojnie nie kłućcie się bo na prawde nie ma o co.. To jest tylko telenowela i nie ma co sie denerwować.
Każdy ma swoje zdanie jedni są dla Alexem drudzy za Jose Luisem. I spoko
Aczkolwiek to co obecnie robi JL jest nie do przyjęcia, Alejandro na pewno nie zniżyłby sie do tego zeby napisał na samochodzie to co JL i na pewno nie chciałby odebrać dziecka Monse a wiezienie zmieniło JL na tyle ze on żyje przeszłością i nie chce sie pogodzić z tym ze nigdy Monse go nie kochała kompletna żenada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulez
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:38:37 04-07-14    Temat postu:

Ja się nie chcę kłócić czy nie daj Boże kogoś obrażać
Po prostu się bulwersuję pewnymi sprawami, bo pewne rzeczy są dla mnie absurdalne. Jak np. bycie z takim agresywnym, egoistycznym i zaborczym facetem jak Alejandro.

marta87- ja się z Tobą zgadzam, że nie powinien był jej oszukiwać. To, że ona kocha takiego idiotę jak Alejandro to jej problem. Jak chce być z takim frustratem i zaborczym wariatem to jej sprawa. Niech codziennie przez niego płacze i to jej wybór. Powinien był jej powiedzieć, ale niestety tego nie zrobił. Tylko też rozumiem jego zmianę postawy. Całe życie się poświęcał dla Monse i SWOJEGO RYWALA Alexa i nie dziwię się, że po 7 latach spędzonych w więzieniu ZA ALEJANDRA postanowił przestać się poświęcać, bo nic z tych poświęceń nie miał. Nie jest przecież matką Teresą. NIKT by się tak dla nikogo nie poświęcał CAŁE ŻYCIE, a już na bank nie Alex, który NIGDY NIC DLA NIKOGO NIE ZROBIŁ, bo myśli tylko o czubku swojego nosa.
Ja tu bardziej mam problem z Monse i Alexem traktujących JL jak śmiecia, bo przyszedł odwiedzić WŁASNĄ CÓRKĘ. Zwłaszcza, że on by nawet DO NICH DO DOMU NIE WCHODZIŁ gdyby Monse pozwoliła mu zabierać córkę poza ich dom. Ona mu żadnej łaski nie robi, że pozwala mu widywać córkę, BO TO JEGO PRAWO.
Ja nie uważam że JL jest Święty. Bardzo zepsuli jego postać i nie podoba mi się WIĘKSZOŚĆ rzeczy, które teraz robi, ale go rozumiem. Bo Alex robił wszystko co teraz JL robi i jakby był na jego miejscu to by teraz też robił TO SAMO, przy czym NIGDY DLA NIKOGO SIĘ NIE POŚWIĘCIŁ. A więc moje tutaj oburzenia nie są w obronie "wspaniałego" JL, tylko przeciwko idiocie Alexowi. Po prostu nie trawię tej postaci!!! No i bardzo mnie też oburzyło jak ta wspaniała parka protów traktuje JL gdy przychodzi odwiedzić córkę i tyle


P.S. Nie mam z kim komentować telenowel, które oglądam, więc wszystkie zachwyty, żale i rzeczy, które mnie bulwersują opisuję Wam tutaj na forum. Broń Boże nikogo nie obrażam. Nigdy nie miałam zamiaru się kłócić, tylko wyrażam swoje opinie w dość emocjonalny sposób


Ostatnio zmieniony przez paulez dnia 22:45:30 04-07-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matilda_la
Idol
Idol


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:59:07 04-07-14    Temat postu:

dulcecorazon2014 napisał:
Matilda_la napisał:
dulcecorazon2014 napisał:
Matilda_la napisał:
ZampiVanez napisał:
Psycholem na chwile obecną jest JL bo nie sadze zeby Alejandro znizył sie do jego poziomu i napisał "ZORRA" na aucie Monse , JL jak dla mnie to on juz sie kwalifikuje do leczenia..


Avance 3

https://www.youtube.com/watch?v=WiKg7tNA02I



Na chwile obecna nie wiemy kto napisał to na aucie Monse wiec skąd ta pewność?


Ale głupiutka ta Monse myślała ze JL już od razu na nią poleci jak zobaczy ja pod prysznicem ale niestety nie jest taki głupi jak ona i Ale (ten psychol!!!)
Patrząc na zachowanie Alexa trudno odmówić mu przydomka "psychol".


Matilde zastanów się czasami co piszesz pls...bo chyba nie oglądałaś ze zrozumieniem albo twój hiszpański jest bardzo kiepski...Monse nie chciała aby JL na nią poleciał...myślała że to Alex...a jak się zorientowała że to on w pokoju to była w szoku, przerażona jak się dostał do domu skoro pilnuje Marina...Alexowi można wiele zarzucić ale na pewno to nie psychol...a co do auta stawiam że to Jl tak na zdrowy rozsądek...bo nikt inny nie mógł tego zrobić ...a Pedro był zajęty Adolfem w tym czasie...no że chyba wrowadzą nową postać w ostatnich 17 odcinkach...trochę logiki pls


Z moim hiszpańskim jest bardzo dobrze bo tak sie składa ze skończyłam iberystykę ale to nie ważne, bo widze ze problem jest z twoim polskim skoro nie rozumiesz co napisałam.

Chodziło mi ze ta głupiutka Monse jak widzi JL to już boi się ze on na nią leci a tak się składa (tak mi się wydaje), że on ma ją już gdzieś i dobrze robi, bo na pewno na nią nie zasługuje. To samo tyczy się tego "psychola" Alexa bo dla mnie jego zachowane = psychol (nie wiem jak inaczej można nazwać ta zazdrość), on tez ma alergie na JL i za każdym razem gdy widzi go z Monse to już myśli ze on chce się z nią przespać. Pls.....ale na drugi raz zastanów się co piszesz. Ja i tak nie zmienię zdania o Alexie, bo on już przez ponad 170 odcinków pokazał na co go stać i już się nie zmieni....


Z moim polskim jest ok skończyłam S. Humanistyczne ...dlatego wiem że twoją wypowiedz kierowała tylko w jeden tok myśleniowy...bo tym jak wyjaśniłaś jest ok...Monse boi się że Jl na nią "leci" jak to ujełaś ale mi wydaje się że ma powody...Ty możesz mieć odwrotne zdanie szanuję to ...To tylko telenowele nie ma o co się kłócić... Oni wogóle zepsuli tą telkę...Zepsuli postać JL, Adolfa a Alex fakt jest zazdrosny i to bardzo ...ale z drugiej strony to mu się nie dziwię



Zgadzam się ze telka jest zepsuta i to bardzo, co jest frustrujące ponieważ oglądałam ją od początku i kompletnie nie spodziewałam się że nabierze z czasem takiego charakteru. Jakbym wiedziała wcześniej to bym sobie ją darowała.

ZampiVanez napisał:
Spokojnie nie kłućcie się bo na prawde nie ma o co.. To jest tylko telenowela i nie ma co sie denerwować.
Każdy ma swoje zdanie jedni są dla Alexem drudzy za Jose Luisem. I spoko
Aczkolwiek to co obecnie robi JL jest nie do przyjęcia, Alejandro na pewno nie zniżyłby sie do tego zeby napisał na samochodzie to co JL i na pewno nie chciałby odebrać dziecka Monse a wiezienie zmieniło JL na tyle ze on żyje przeszłością i nie chce sie pogodzić z tym ze nigdy Monse go nie kochała kompletna żenada.


No nie byłabym taka pewna czy Alex nie chciałby odebrać dziecka Monse gdyby Monse chciała być z JL. Zachowanie jego pozostawia dużo do życzenia i mieliśmy możliwość o tym przekonania sie w poprzednich a nawet pierwszych odcinkach kiedy Alex tak bardzo był zazdrosny o Monse, a także gdy nie chciał jej wierzyć itd....


paulez napisał:
Ja się nie chcę kłócić czy nie daj Boże kogoś obrażać
Po prostu się bulwersuję pewnymi sprawami, bo pewne rzeczy są dla mnie absurdalne. Jak np. bycie z takim agresywnym, egoistycznym i zaborczym facetem jak Alejandro.

marta87- ja się z Tobą zgadzam, że nie powinien był jej oszukiwać. To, że ona kocha takiego idiotę jak Alejandro to jej problem. Jak chce być z takim frustratem i zaborczym wariatem to jej sprawa. Niech codziennie przez niego płacze i to jej wybór. Powinien był jej powiedzieć, ale niestety tego nie zrobił. Tylko też rozumiem jego zmianę postawy. Całe życie się poświęcał dla Monse i SWOJEGO RYWALA Alexa i nie dziwię się, że po 7 latach spędzonych w więzieniu ZA ALEJANDRA postanowił przestać się poświęcać, bo nic z tych poświęceń nie miał. Nie jest przecież matką Teresą. NIKT by się tak dla nikogo nie poświęcał CAŁE ŻYCIE, a już na bank nie Alex, który NIGDY NIC DLA NIKOGO NIE ZROBIŁ, bo myśli tylko o czubku swojego nosa.
Ja tu bardziej mam problem z Monse i Alexem traktujących JL jak śmiecia, bo przyszedł odwiedzić WŁASNĄ CÓRKĘ. Zwłaszcza, że on by nawet DO NICH DO DOMU NIE WCHODZIŁ gdyby Monse pozwoliła mu zabierać córkę poza ich dom. Ona mu żadnej łaski nie robi, że pozwala mu widywać córkę, BO TO JEGO PRAWO.
Ja nie uważam że JL jest Święty. Bardzo zepsuli jego postać i nie podoba mi się WIĘKSZOŚĆ rzeczy, które teraz robi, ale go rozumiem. Bo Alex robił wszystko co teraz JL robi i jakby był na jego miejscu to by teraz też robił TO SAMO, przy czym NIGDY DLA NIKOGO SIĘ NIE POŚWIĘCIŁ. A więc moje tutaj oburzenia nie są w obronie "wspaniałego" JL, tylko przeciwko idiocie Alexowi. Po prostu nie trawię tej postaci!!! No i bardzo mnie też oburzyło jak ta wspaniała parka protów traktuje JL gdy przychodzi odwiedzić córkę i tyle


P.S. Nie mam z kim komentować telenowel, które oglądam, więc wszystkie zachwyty, żale i rzeczy, które mnie bulwersują opisuję Wam tutaj na forum. Broń Boże nikogo nie obrażam. Nigdy nie miałam zamiaru się kłócić, tylko wyrażam swoje opinie w dość emocjonalny sposób


Paulez, bardzo dobrze ze piszesz co czujesz...tak powinno być i nikt nie sądzi ze chcesz się kłócić. Każdy ma prawo do wyrażania emocji i dzięki temu ze powstały takie fora jak to dla miłośników telenowel mamy taką możliwość.


Ostatnio zmieniony przez Matilda_la dnia 23:07:37 04-07-14, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 23:56:02 04-07-14    Temat postu:

Dla mnie ta telenowela jest taka zawirowana, że z dnia na dzień zmieniam zdanie i już sama nie wiem co myśleć.
Powiem tak- po części rozumiem Jose Luisa, dlaczego zachowuje się tak jak się zachowuje, aczkolwiek troszkę przesadza.
No bądźmy szczerzy, przez intrygę paru osób zniszczyli mu życie, stracił kobietę, którą kochał ponad wszystko, stracił pracę, zamknęli go w więzieniu bez prawa jakiejkolwiek obrony. Próbował to odzyskać, ale jak wiemy, nie udało mu się z Montserrat, co nie zmieniło faktu, że on dalej świata poza nią nie widział i był dla niej zdolny do wszystkiego.
Wiele osób zarzucało mu, że jak był z Angeliką to latał za Monse i nie dbał o żonę, co jest kompletną bzdurą, bo Jose Luis Angelikę kochał i zawsze ją szanował. Wiadomo, że w jego sercu na pierwszym miejscu była Monse, ale Angelika również była dla niego bardzo ważna, a poza tym on nie latał za Monse, żeby do niego wróciła, tylko chciał się upewnić, że jest szczęśliwa. Postawa godna podziwu. Po tym wszystkim co przeszedł udało mu się odzyskać to, co tak bardzo pragnął, co kochał i co było zapisane w jego scenariuszu życia, ale czar prysł i znowu wszystko stracił. Teraz jest rozgoryczony i szuka zemsty, no ale ciężko mu się dziwić. Patrzy jak ktoś inny przeżywa chwile, które były przeznaczone dla niego. Przesadza, to fakt, ale jego zachowanie nie jest bezpodstawne.

Co do Alejandro- nie umiałam polubić jego postaci, bo rozczarowywał mnie pod każdym względem. Był wykreowany na człowieka uczciwego, zdolnego, który mimo przeciwności losu potrafi wyjść na prostą. A tak na prawdę to po prostu pieniądze w jakimś stopniu uderzyły mu do głowy.
Majątek, który tak na prawdę dostał fartem, bo nie dlatego, że był synem Benjamina i ten nagle poczuł przypływ uczuć i postanowił mu to zrekompensować, tylko dlatego, że stary Almonte zmienił testament, by Graciela się nie dobrała do jego pieniędzy (w tym wypadku akurat nie udało się oszukać przeznaczenia ). No i jak już trafił mu się ten spadek to czemu z niego nie skorzystać i kupić sobie żonę. To co najbardziej mnie zawsze w nim irytowało to to jego roszczeniowe podejście do wszystkiego, przesadny egoizm i poczucie, że jest pępkiem świata.

A Monse, no co tu dużo mówić. Dla mnie ona jest po prostu głupiutka, bo pozwala sobą tak manewrować między Alejandrem i JL. Sama prowokowała wiele nieprzyjemnych sytuacji. Graciela jest królową manipulacji i potrafiła sobie ustawić córkę tak jak chciała, ale Monse też nigdy nie potrafiła się jej postawić.

Najbardziej mnie jednak drażni to, że oni popełnili wiele błędów i mają wiele wad, jednak im to wszystko będzie zapomniane i będą żyli długo i szczęśliwie, a reszcie, którą spotkał cięższy los i zachowywali się jak zachowywali przez okoliczności, nie będzie to dane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55406
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:00:54 05-07-14    Temat postu:

Telka miala miec 90 odcinkow jakos tak i na tyle byłoby dobrze ale przedłużyli bo oczywiscie Nicandro chciał wejść po mundialu wiec co miala zrobic biedna producentka jak przedłużyc telke no i tyle błędów sie pojawiło że szok no ale Meksykanom sie podoba co widac po ratingach.. Co do Alejandro to sie on zmienił pod wzgledem swojej zazdrości , dawniej pewnie by zabronił JL przychodzić nawet zeby sie z dzieckiem zobaczyc cos tak mysle a on teraz jest pewny uczuc Monse wiec nie robi scen typu A po co on przychodzi, A ty co sie tak na niego patrzysz Po co u niego bylas itd itd , teraz on stara sie ją wspierać a JL po wyjsciu z wiezienia jest tak odmieniony że tylko pije ten alkohol i mysli o przeszłości.. Ja rozumiem ze ma córke z Monse itd no ale powinien wziac sie w garść nie on jeden został bez miłości a moglby znaleźć kogos przeciez nie jest brzydki.. Scenarzysci powinni troche pomyslec bo na poczatku JL był kochany i do rany przyłóz a teraz jest gorszą wersją Alejandro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 0:09:20 05-07-14    Temat postu:

A ja Ci powiem szczerze, że jak usłyszałam o przedłużeniu telki to się wystraszyłam, a teraz po czasie, uważam, że to była słuszna decyzja. Odbili się kompletnie od schematu Amor Real, telka zaczęła żyć własnym życiem. I tak, nie podoba mi się jak poprowadzili wiele wątków, ale każdy odcinek oglądam z zapartym tchem i wyczekuję następnego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55406
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:03:28 05-07-14    Temat postu:

Finita na rynku słuchała jak spiewa Alex szkoda ze nie beda parą ach w UGAC oboje byli mega az mi sie przypomnieli Rolu i Xime
Powrót do góry
Zobacz profil autora
notemetas
Idol
Idol


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 1764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:47:23 05-07-14    Temat postu:

ZampiVanez napisał:
Ja rozumiem ze ma córke z Monse itd no ale powinien wziac sie w garść nie on jeden został bez miłości a moglby znaleźć kogos przeciez nie jest brzydki.. o


ZampiVanez ale mnie to rozbawiło No ale fakt faktem brzydki nie jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 11:49:40 05-07-14    Temat postu:

Ej no, ja miałam to samo, ciągle mi się wydawało, że zaraz wyskoczy "Ayy Roluu, te puedo decir tres cosas?"
No i jednak się okazało, że to nie JL zniszczył samochód Monse tylko Maria i to ona pomaga Pedro.
Nawet mi się jej żal dzisiaj zrobiło, to te prochy ją kompletnie zniszczyły.
Graciela nawet umierająca dalej cyniczna i manipulatorka
Ciekawe czy Ezequiel przeżyje? I czy Carlota dowie się o tych wszystkich świństwach, które wyprawiał..
Bardzo mi się podoba parka Esme&Alex (nie wiem jak jego postać ma na imię )

ZampiVanez napisał:
Ja rozumiem ze ma córke z Monse itd no ale powinien wziac sie w garść nie on jeden został bez miłości a moglby znaleźć kogos przeciez nie jest brzydki.. o

No nie jest Ale mi się wydaje, że JL jest na takim etapie życia, że mu wszystko jedno, został sam (jak praktycznie większość postaci w tej teli, lol ) i szuka zemsty, przez rozgoryczenie i żal do losu.


Ostatnio zmieniony przez Ustronianka dnia 11:52:22 05-07-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 460, 461, 462 ... 696, 697, 698  Następny
Strona 461 z 698

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin