Telenowele

Ustronianka · Wysłany: 21:03:52 10-04-15 Temat postu:

Fabiola? Napiszę Ci, ale to taki dość potężny spoiler i nie wiem czy warto go czytać

Graciela jak sobie romansowała z Benjaminem to zaszła w ciążę, próbując go złapać na dziecko. Ten jednak powiedział, że w życiu się z nią nie ożeni, a to był czas, w którym Lauro zaczął o nią zabiegać. Graciela urodziła dziecko, które chciała oddać. Jej przyjaciółka Amelia (matka Angeliki) i Macario na rozkaz Benjamina zabrali małą i oddali ją na wychowanie siostrze Benjamina. Gracieli powiedzieli, że jej córeczka umarła. Tą córką jest właśnie Fabiola, która wychowywała się jako siostrzenica Benjamina. Do miasteczka przyjedzie domagać się spadku, jako kuzynka Alejandra

Raquel Becker · Wysłany: 21:05:12 10-04-15 Temat postu:

To wiesz co nie przeczytam

Wolę być zaskoczona

Ustronianka · Wysłany: 21:06:45 10-04-15 Temat postu:

No i dobrze

Raquel Becker · Wysłany: 21:16:39 10-04-15 Temat postu:

Czasem lepiej mieć zaskoczenie

Raquel Becker · Wysłany: 17:04:15 11-04-15 Temat postu:

Odcinek 23 :
Dimek jaki jest dobry xd dał Gracieli i Laurowi czek . Lauro nie chciał go przyjąć za to Graciela tak

. No i Lauro myśli że Dimek wreszcie dojrzewa hahhaha

. Szkoda mi Rosario

Bo głupia Maria strasznie ją traktuje , ale Monse postawiła do pionu ją . A ta z płaczem do Alejandra że Monse ją strasznie traktuje i poniża . Ona jest coraz gorsza

. Szkoda mi Nadii

Z Pedrem ma nie łatwe życie i on próbował jej wmówić że ma kochankę . Gracieli nie podoba się że Carlota chce pojechać do Monse . Boi się że jej sekret wyjdzie na jaw . Szkoda że Monse nie chce uciec z Jose Luisem

.

Odcinek 24 :
Alejandro znów mnie wkurzył jak poprosił Monse by była miła dla Marii , przecież to Maria uprzykrza jej życie

. No i Adolfo zobaczył Esmeralde z Pedrem i od razu o tym doniósł Nadii . Ajjjj Esmeralda i Refugio się spotkali jak ja ich uwielbiam

. Szkoda że zjawiła się Nadia i robiła wąty o to że Pedro ją niby zdradził z nią

. No i Refugio wściekły wyszedł

Ale nie dziwie się mu . No Esme z Nadią wreszcie doszły do porozumienia . Esme wyznała jej że do niczego nie doszło między nią a Pedrem tylko on kazał jej by tak mówili jego znajomym . Odbył się fałszywy ślub Josefiny i Dimka , żal mi jej Josefina jest tak zakochana w Dimku a jest oszukiwany

. Monse jest za dobra dla tej głupiej Marii powiedziała jej że może jeść z nimi posiłki a ona wielce że Alejandro na pewno jej tak kazał powiedzieć . Dobrze że Rosario tak broni Monse przed tą głupią Marią . Graciela jaka była wściekła że Carlota pojechała na hacjendę Alejandra . Monse ucieszyła się na widok Carloty będzie miała kogoś z kim może pogadać

. No i Alejandro został postrzelony , ciekawe czy Jose Luis jeszcze do niego strzeli . Robi się gorąco ajjj xd .

Odcinek 25 :
Jednak Jose Luis nie strzelił do Alejandra i zaprowadził go do domu , Monse jak się zmartwiła że Alejandro jest rany. W tym odcinku Maria jeszcze bardziej mnie wkurzyła

, jak odciągnęła Monse od Alejandra i wyła przy nim że go kocha . Dobrze że Monse ją uderzyła i wyrzuciła . Monse jest taka kochana czuwała przy Alejandrze . Hahhaha Dimek jest najlepszy jak się opił

xd . No i potem zastanawiał się czy między nim a Josefiną do czegoś doszła , jednak ona mu wyznała że do niczego nie doszło bo on był pijany i razem z Adolfem go przyprowadziła do łózka . Josefina zrobiła mu śniadanie i chciała się z nim kochac ale Dimek zwiał nie mogłam z niego on jest prześwietny

. Monse wyznała Carlocie że Jose Luis jest na hacjendzie , dobrze że może liczyć Monse na wsparcie swojej cioci Carloty . Rosario jak się zmartwiła o Alejandra . Monse myślała że to Jose Luis zranił Alejandra .

Odcinek 26 :
Monse myślała że Alejandro przekupił Graciele żeby ją okłamała że to Dimek zabił Bruna . Szkoda że nadal Monse nie chce uciec z Jose Luisem

. Adolfo przeszkodził Josefinie i Dimkowi w pocałunkach on zawsze zjawi się nie w porę . Ale była mocna kłótnia Monse i Alejandra , on chciał nawet sprowadzić Victora , Graciele by udowodnić że nie miał nic wspólnego ze śmiercią Bruna , ale w końcu Monse mu powiedziała że mu wierzy .

Odcinek 27 :
Alejandro powiedział Carlocie że jeśli jeszcze raz coś powie Monse na jego temat to wyrzuci ją z hacjendy ale mnie on wkurza

. No i było spotkanie Nadii i Victora , Nadia jest dobra oblała go wodą , ojjj szykuje się ciekawa parka

Ale szoda że Victor chce wyciągnąć od Nadii wiadomości na temat Jose Luisa ale przyznał że jest ona ładna

. No i Alejandro jeszcze okłamuje Monse

. Pojawiła się wreszcie Angelica ale ona jest słodka

i jak rysowała Jose Luisa i potem zabrała mu ubrania i powiedziała że mu je odda jeśli on powie jej jak ma na imię

Ale się tak peszyła

. Już ją uwielbiam

. Alejandro spytał się Monse czy Jose Luis żyje ciekawe , co Monse mu powie xd .

Ustronianka · Wysłany: 22:39:59 11-04-15 Temat postu:

Ale gonisz

No, Angelica jest świetna, jest taką iskiereczką, a przy tym niedokońca aniołeczkiem

Dobrym tekstem walnie jak będzie kolacja u Alejandra

Te sceny ze ślubu są genialne, szczególnie ta sesja zdjęciowa i te grobowe miny

Albo jak Finita chciała "padresito" zaproponować jakąś przekąskę, a ten podstawiony ksiądz wziął całą flachę i był taki opryskliwy

Dimek się schlał w trupa, żeby móc jakoś przetrwać noc, ale i tak nie dał rady nic skołować

Ta scena z postrzeleniem Alejandra bardzo mi się podobała, pamiętam jak się zastanawiałam, czy JL go dobije

Ale na szczęście on taki nie jest

Raquel Becker · Wysłany: 22:47:16 11-04-15 Temat postu:

Dzisiaj przez 2 h nie miałam światła bo była awaria

Ale fart że wczoraj naładowałam lapka

I mogłam sobie pooglądać odcinki

A potem jak dali światło to tak się ucieszyłam

Wiem że Angelica będzie z Jose Luisem bo widziałam ich filmiki

I czekam już na ich wątek

. To było dobre

A Finice to ja współczuje została tak przez nich oszukana

. Mnie to rozwalało jak Dimek się zastanawia czy między nim a Josefiną do czegoś doszło biedny by się załamał

. Jose Luis jest za dobry

I ja byłam też pewna że nic mu nie zrobi

A teraz świetne odcinki bo widziałam na avance że Esmeralda zjawi się na hacjendzie to wreszcie będą jakieś scenki jej i Refugia

.

Ustronianka · Wysłany: 22:51:48 11-04-15 Temat postu:

Teraz to się zacznie na hacjendzie dziać, bo będzie się zjeżdżać coraz więcej "gości"

Angelica będzie miała dużo cudnych akcji, a najlepsza to chyba jak zorganizuje ślub Esme i Refugio bez ich wiedzy

Raquel Becker · Wysłany: 22:55:36 11-04-15 Temat postu:

O to nie mogę się doczekać

Za to , to ja kocham Angelice

I odbędzie się wtedy ich ślub

?
W ogóle w LQLVMR wiele jest ciekawych par drugoplanowych

Jak na razie najbardziej mi się podobają Esme z Refugio oraz Josefina z Dimkiem

Ustronianka · Wysłany: 23:01:04 11-04-15 Temat postu:

Taaaak, to będzie cudny ślub

Odc.101, Esmeralda przyjdzie rano do Angeliki, a ta jej wtedy da suknie ślubną i powie, że dzisiaj bierze ślub xD A Refugio nie będzie o niczym wiedział, aż go JL postawi przed ołtarzem i Esmeralda wejdzie

Raquel Becker · Wysłany: 23:03:18 11-04-15 Temat postu:

To ja teraz chyba tak pośpieszę odcinki żeby być jak najszybciej na tym odcinku

BO nie mogę się go doczekać

O widze że Angelica i Esme się zaprzyjażnią

.

Ustronianka · Wysłany: 23:06:29 11-04-15 Temat postu:

Tak zaprzyjaźnią się bardzo, Angelica nawet kupi Escondidę i podaruje ją właśnie Esmeraldzie

A synek Esme będzie się nazywał po niej Angel

Raquel Becker · Wysłany: 23:16:20 11-04-15 Temat postu:

A kiedy one się poznają ?

Ustronianka · Wysłany: 23:40:16 11-04-15 Temat postu:

To jest jakoś po 30 odcinku. Alejandro ściągnie na hacjendę Esmeraldę, kapitana Robledo i Victora, żeby wyjaśnili Montse, jak się sprawy miały. Wtedy JL i Refugio oczywiście będą musieli się ukryć, a Angelica będzie takim jakby ich łącznikiem

Raquel Becker · Wysłany: 23:41:37 11-04-15 Temat postu:

O to będzie się działo

Chyba sporo razy widziałaś LQLVMR bo tyle wiesz