Telenowele

Eternal_smile · Wysłany: 16:19:36 04-05-08 Temat postu: Juliet Burke

Przed przybyciem na wyspę, doktor Juliet Burke, mieszkała w Miami, niedaleko swojej chorej na raka siostry, Rachel. Prowadziła badania nad płodnością, aby pomóc swojej siostrze, która nie mogła zajść w ciążę. Badania w końcu przyniosły oczekiwany skutek - Rachel udało się zajść w ciążę. Niedługo potem doktor Richard Alpert składa Juliet ofertę pracy w Mittelos. Ta żartobliwie odpowiada, iż mogłaby ją przyjąć gdyby jej były mąż Edmund "wpadł pod samochód". Wkrótce w dziwnym zbiegu okoliczności Edmund ginie potrącony przez autobus. Do kostnicy, w której leżało ciało Edmuna, przybywa Alpert wraz z Ethanem Romem, aby ponowić prośbę o przyjęcie ich oferty pracy. Tym razem Juliet zgadza się. Jak jednak okaże się później - miejscem, w którym ma pracować nie jest Portland, a tajemnicza wyspa, na która można dostać się tylko łodzią podwodną.

Na wyspę Juliet trafia prawdopodobnie 5 bądź 22 września 2001 roku, a więc na 3 lata przed katastrofą. Po wyjściu z łodzi podwodnej zostaje przywitana przez Bena. Pracuje nad badaniem płodności kobiet. Okazuje się, że żadna z ciężarnych kobiet nie jest w stanie przeżyć na tej wyspie. Tymczasem Juliet zbliża się do Goodwina. Jej półroczne badania nie przynoszą jednak większych rezultatów, ale Ben oznajmia, że nie opuści ona wyspy "dopóki nie wykona pracy". Juliet pragnie wrócić do swojej chorej siostry - Rachel. Ben mówi, że miała ona nawrót choroby i umrze zanim Juliet zdąży wrócić. Jednakże, obiecuje on, że jeśli Juliet zostanie na wyspie to pomoże on wyleczyć jej siostrę z nowotworu. Oznajmia jej też, że na wyspie nikt nie może zachorować. Przypadkowo spostrzega jednak rentgenowskie zdjęcie kręgosłupa Bena. Widać na nim nowotworowego guza. Odkrywa, że tym samym Ben okłamał ją na temat leczniczych właściwości wyspy. Po tym po raz kolejny z płaczem pyta Benjamina czy może opuścić wyspę i wrócić do umierającej siostry i jej małego dziecka. Ten znowu odmawia.
*
To takie podstawowe informacje zaczerpnięte z wikipedii.
Ja osobiście bardzo lubię tę postać.
Bardzo zaimponowała mi, za wszelką cenę próbując ratować życie Sun.
I Jakoś wcale nie przeszkadza mi, że między nią a Jackiem, coś jest. Wręcz przeciwnie. Cieszę się.
A co wy myślicie o tej postaci?

Zaglebista · Wysłany: 19:37:02 05-05-08 Temat postu:

Ja jej nie znoszę ;/ jest fałszywa i do wszystkiego się wpierdziela no dodatek zarwywa do Jacka

Wiwi · Wysłany: 14:48:57 11-05-08 Temat postu:

A ja uwielbiam Juliet! Jest naprawdę świetną położną, wspaniałe prawi Jackowi kazania....czego chcieć więcej?????? Jest śliczna miła mądra i długo by wymieniać... Jest wg mnie dobrą postacią. I myslę, że będzie z Jackiem, bo bardzo bym tego chciała!!!

giovanna · Wysłany: 17:20:54 11-05-08 Temat postu:

nie znoszę jej i jeszcze przyczepiła się do Jacka " jak rzep do psiego ogona"

Aguśka · Wysłany: 20:06:41 11-05-08 Temat postu:

Ja też jej nie znoszę! Nie mam w sumie nic do tego że jest z Jackiem, ale wkurza mnie strasznie, że jest fałszywa i ciągle kłamie!

Aniaaax__X · Wysłany: 1:24:51 19-08-08 Temat postu:

Z buzi wydaje się całkiem sympatyczną postacią....

Lubię ją.

Pulek · Wysłany: 12:05:37 18-04-09 Temat postu:

Bardzo jej nie lubie... wkurza mnie. Taka płowa, bezbarwna postać.

green_tea · Wysłany: 13:57:48 18-04-09 Temat postu:

Nawet ją lubie, ciekawa postac. Ale nie chce zeby była z Sawyerem.On ma byc z Kate:)

Karoleczka · Wysłany: 17:26:41 01-05-09 Temat postu:

Na początku 3 sezonu mnie denerwowała,ale potem ją polubiłam

Ustronianka · Wysłany: 22:45:48 20-05-09 Temat postu:

Ja ją ogólnie już lubiłam w 3 sezonie, ale po 5 wręcz ją pokochałam

Była boska z Jamesem, najpiękniejsza para z LOST <3
Beznadziejne, co zrobili w finale, mam nadzieję, że jakoś się to wyjaśni.
Bo ja Lost bez Juliet oglądać nie zamierzam

A i btw ta scenka z upadkiem była niesamowita, aż się popłakałam

Juliett · Wysłany: 13:45:35 21-06-09 Temat postu:

Moja ulubiona kobieca postać w serialu. Uwielbiam ją. Jest taka opanowana. W końcu była szczęśliwa z Sawyerem a tu takie coś.
Marisa - zgadzam się z tobą

Carlisle Ott · Wysłany: 16:59:48 22-09-09 Temat postu:

Juliett jest wspaniała - uwielbiam ją

Najlepsza postać z Lost

Szkoda mi jej było, jak zarywała do Jacka, ale teraz tworzy piękną parę z Sawyerem

W ostatnim odcinku 5 sezonu, jak trzymała go za rękę i spadła w tą dziurę to się popłakałem

Ale jak ją potem pokazali na dole, to cieszyłem się niesamowicie, że nie zginęła

KlaudiaLaFleur · Wysłany: 21:50:57 19-10-09 Temat postu:

uwielbiam, i mam nadzieje ze ona bedzie zyla, bo z Sawyerem idealnie do siebie pasowali, kocham ta pare

Davioz · Wysłany: 19:48:45 19-12-09 Temat postu:

nie lubiłem jej, ale 5 sezon wszyskto zmienił. Szczegółnie ostatnie sceny, gdy Juliett wpada do tej studni. I z tego co wyczytałem, to ona nie żyje

Rafaqio · Wysłany: 23:57:00 22-12-09 Temat postu:

Uwielbiam ją zarówno jako postać w serialu jak i aktorkę

W Loscie bardzo dobrze odgrywa swoją rolę

Jak an swój wiek wygląda bardzo młodo