Telenowele

hayleyss · Wysłany: 8:24:15 05-06-19 Temat postu:

Ej ja też bardzo się wciąglam. Uznaję 4 odcinek za przełomowy. I to czego nie ma w telkach-zero przeciągania.

wszyscy dowiedzieli się że Alejandro żyje.

Mnie obaj kupili. I David i Wiliam, ale z racji że zazwyczaj wolę "dobrych" to i tym razem Alejandro góra.

Ale Bruna też uwielbiam.

hayleyss · Wysłany: 18:54:04 05-06-19 Temat postu:

Skończyłam już 5 odcinek.

Robi się coraz ciekawiej

Podoba mi się tak jak mówisz, że Alejandro nie jest głupi i nie daję sobie wmówić pierdół. No i to jakim spokojem mówi do MJ, podpuszcza Ją, fajnie. Podoba mi się. Mój numer jeden. Nie sądziłam, że Levy umie tak fajnie grać

Podobały mi się Jego sceny z MJ, mają chemię

chodź dalej nie mogę się do Niej przekonać

pierwszy pocałunek całkiem urocza scena

Podobało mi się z jakim wzruszeniem Victoria przywitała Alejandra. Widać, że bardzo Go kocha.

Bruno wielu rzeczy nie przemyślał. Jego dziwna relacja z żoną brata nie może zostać przeoczona i od razu widać, że coś jest nie tak. Natomiast MJ powinna od razu zauważyć, że Bruno jest złym człowiekiem.

Najbardziej mi się podoba, że akcja nie zwalnia tempa i cały czas coś się dzieję

buldozka · Wysłany: 22:40:00 05-06-19 Temat postu:

Odcinek 5:

Levy jest moją słabością od dawna, pomimo, że mam świadmość wszystkich rzeczy, które się o nim mówi itp., ale tu nie można nie zauważyć, że gra na prawdę dobrze. Zresztą Zepeda tak samo, jak już pisałam - to aż niesamowite, jak dużo bardziej komfortowo zdaje się czuć w rolach tych złych

Bruno faktycznie nie przemyślał wszystkiego w 100%, ale już teraz widać bardzo, że jest mocno porywczy i wybuchowy, więc pewnie nie umie kalkulować na chłodno wszystkiego i stąd te niedociągnięcia w jego planie. Zresztą widząc MJ z Ale w łóżku też słabo się kontrolował. Ciekawe na ile faktycznie coś czuje do MJ..

MJ ma słabą rodzinę - musi ich utrzymywać, a dodatkowo nie ma w nich oparcia i już by ją chętnie sprzedali dla pieniędzy

Jak na razie chemia między protami jest spora

A ten Fernando to chyba bardzo BARDZO lubi Victorię

Mnie też wciągnęła telka, tempo jest szybkie jak na razie, ale póki co nie ma żadnych absurdów znaczących, oby tak dalej

hayleyss · Wysłany: 22:45:11 05-06-19 Temat postu:

Też zauważyłam, żę Fernando chyba nie patrzy na Nią jak na przyjaciółkę. Chodź jest raczej młodszy od Niej, to wygląda, że mu się podoba

Ja tam nie wiem co mówią o Wiliamie haha. Ja Go w sumie lubię. Chciałam z Nim obejrzeć Burzę, ale jakoś telenowela mnie nie wciągła. Tutaj za to gra świetnie

poza tym wizualnie mi się podoba. Pamiętam jak oglądałam tylko dla Niego CCEA

Siostrzyczka MJ też niezła. Na miejscu siostry wskoczyła by od razu do łóżka Alexowi dla kasy

hayleyss · Wysłany: 8:19:20 06-06-19 Temat postu:

Odcinek 6 i 7.

nie wiem który dzisiaj miałyśmy oglądać ale nadrobiłam już za jutro, bo mogę nie mieć czasu. Chętnie obejrzałabym i kolejny, naprawdę świetna produkcja

Ale fajne sceny pomiędzy protami.

Alejandro jest uroczy. Traktuje MJ jak dame i też widać że Ją polubił, że Go intryguje.

Nie wiem czemu ona się dziwi, że Alex chcę z Nią spędzać czas. Denerwują mnie te jej płaki po kątach, powinna powiedzieć mu prawdę..Przecież Bruno nigdy nie da jej spokoju, zwłaszcza gdyby chciała być z Jego bratem. Wyczekuje aż ona coś do Niego poczuje, jak zacznie jej zależeć.

W 7 odcinku też mieli świetne sceny, Alex w dalszym ciągu ją podpuszcza, ale widać, że mu się podoba a i ona dobrze się z Nim czuję. W sumie słusznie stwierdziła, że mogłaby się w Nim zakochać bo jest czarujący, nic dodać nic ująć - mnie tez kompletnie oczarował

Wiliam jest genialny w tej roli i teraz przypomniałam sobie dlaczego oglądałam i CCEA i TDA mimo, że fabuła nie zachwycała. Ale z Jacqueline podoba mi się bardziej niż z Maite.
Ona ma w sobie coś takiego, że mimo że mnie denerwuję, to ich wspólne sceny oceniam bardzo wysoko.

Szkoda mi jej, bo rodzinka to się jej udała. Paula wiecznie ją oskarża o egoizm, hipokrytka. Głównie myśli o sobie i swoich zachciankach, widać jak podoba jej się takie życie, to przynajmniej MJ ma jakieś wyrzuty sumienia.
Alejandro głupi nie jest, popytał i już podejrzewa Bruna. Strasznie ciekawi mnie jak to rozegra.

Natomiast nie lubię Raquel. Jest okropna i odrażająca. W sumie jeszcze nic takiego nie zrobiła ale i tak już jej nie lubię.

Roberto na razie jest mi obojętny, chodź chyba czyni jakieś zaloty w stronę Pauli

Julita · Wysłany: 12:41:48 07-06-19 Temat postu:

Dzisiaj 7 odcinek

I mi się proci bardzo razem podobają, w dużej mierze a właściwie to chyba głównie z powodu Alexa

Chociaż nic nie mam do MJ, to jednak Alex w tym duecie jest niesamowity. Nie mam mu nic do zarzucenia. Uwielbiam takich pewnych siebie protów. Podoba mi się jego zachowanie. Wie, że MJ coś ukrywa, domyśla się że została oszukana więc głównie chce od niej wyciągnąć prawdę, a nie obwinić. Do tego jest pewny o winie Bruna- to mi się bardzo podoba, bo wiarygodnie przedstawia ich relacje. Alex od zawsze nie dogadywał się z Brunem i nie jest naiwny, że Bruno nie mógłby go skrzywdzić bo są przyrodnimi braćmi- jak wielu głównych bohaterów, którzy są w takich sytuacjach ślepi

Oczywiście nie rzuca oskarżeniami wprost, nawet nie mówi o tym Victorii, bo wie że musi mieć dowody przeciwko bratu.
Co do Levyego to oglądałam z nim "Burzę" - wcale nie grał tam źle, ale tela sama w sobie była słaba i niestety po aktorach też trochę było widać, że byli rozczarowani scenariuszem. To dotyczy właściwie większości obsady, bo tam za bardzo aktorzy nie mieli co grać

Później oglądałam "Pasion" gdzie grał bardzo dobrze! Teraz tu, nie rozumiem określania jego gry jako "drewno" bo nie jest drewnianym aktorem, a często mu się to zarzuca. Ma świetny kontakt z partnerkami ( w każdej z tych trzech telenowel ), ma taki luz w grze- na pewno nie jest sztywny

Największym wrogiem planu Bruna jest sam Bruno

Nie potrafi ukryć zazdrości o MJ. W ogóle się nie kontroluje. Rzuca się w oczy jego nadmierne zainteresowanie MJ, te rozmowy po kątach, zjawia się przy niej w niemal w każdym momencie. Alex nie jest głupi, widzi to i wyciąga wnioski. Bruno wpadł w sumie na własne życzenie

Ogólnie mam wrażenie, że Bruno na swój sposób kocha MJ, tylko że on nie potrafi kochać. Jest przepełniony złością, zazdrością i nienawiścią. Przez to nie potrafi okazywać uczuć, co jest właściwe bardzo smutne. Nikt się rodzi zły i wściekły, coś musiało go do tego doprowadzić. Tutaj jest sporo błędów rodziców, że te dzieci się nienawidzą. Przecież były bardzo małe jak przyszły do tego domu, większość życia żyły razem a ta nienawiść Bruna do brata jest ogromna. Podejrzewam, że Victoria która odzyskała ukochanego, która po tylu latach mogła z nim być, sądziła że tworzą taką cudowną rodzinę, bo sama czuła się w końcu szczęśliwa i nie dostrzegała tego że jej własne dzieci szczęśliwe nie są. Próbowała rekompensować Alexowi stratę matki, a to odbijało się na jej własnych. A może i sam Antonio bardziej faworyzował swojego "pełnoprawnego" syna, którego tak długo z tą swoją pierwszą żoną wyczekiwał. Mi to nawet Bruna szkoda. Ale jego zachowanie wobec MJ jest okropne, podniósł na nią rękę. Mimo że ją przeprosił MJ zdała sobie sprawę, że Bruno nie jest tym człowiekiem, w którym się zakochała i chyba szybko to uczucie do niego minie.

Paula i MJ reprezentują tak różne wartości, że aż dziwne że są z jednego domu

natalia** · Wysłany: 14:42:44 07-06-19 Temat postu:

Paula jest bardziej odważniejsza od siostry do tego ma charakterek , co MJ niestety bardzo brakuje i chwilami bardzo Mnie irytowała .

hayleyss · Wysłany: 15:12:15 07-06-19 Temat postu:

Zgadzam się że chyba to zasługa Alejandra

ogólnie podoba mi się to o czym wspominałaś. Wie, że ona Go oszukuje jednak jej nie osadza. Jest dobrym człowiekiem, ale ma charakter, nie jest naiwny. Nie jest wyidealizowany. Świetny prot. Mam nadzieję że Jego postać będzie do końca Na tak wysokim poziomie

Bruno powiedział matce, że ma zły humor od kilku lat :p bez wątpienia on nie ma skrupułów by wymierzać swoją sprawiedliwość

jednak jak mówisz wszystko ma swoje przyczyny.

Dla mnie pobudki jakimi kieruje się Paula to nie jest "charakterek" :p

Lineczka · Wysłany: 0:05:02 08-06-19 Temat postu:

Nie przepadałam za Paulą na tym etapie telki.

ALejandro to świetny prot, jeden z moich ulubionych. Będzie trzymał poziom przez całką telkę. Podobnie jak Bruno, David w tej roli spisał się świetnie!
MJ później się rozkręci.

buldozka · Wysłany: 23:10:22 09-06-19 Temat postu:

Dziewczyny mam do nadrobienia 3 odcinki, właśnie się zabieram za nie, bo niestety miałam tyle pracy, że nie zdążyłam..

Co do pary Alex&MJ to mam tak jak Wy, że trochę preferuje jednak Maxa. Ogólnie samą MJ też lubię i w właściwie już przywykłam do Jacquie w tej roli, ale jednak czasem jeszcze sobie wyobrażam, jakby to było, gdyby inna aktorka grała protkę..

Też się nie zgadzam, że William jest drewnem aktorskim, strasznie po nim swego czasu jechali, ale sama nie wiem czemu. Co do Burzy, to w ogóle mam wrażenie, że za niepowodzenie tej teli to oberwali wszyscy, tylko nie ci, którzy powinni i którzy na prawdę za to odpowiadali.. Scenariusz był słaby po prostu, nie uważam, żeby Will grał tam jakoś szczególnie źle, zresztą nie uważam też, żeby Ximena Navarette grała tam bardzo źle, było mi jej też szkoda, bo jechali po niej i może przez to też już więcej w niczym nie zagrała, a ja uważam, że mogła się z czasem wyrobić..

hayleyss · Wysłany: 8:26:57 10-06-19 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 8:31:34 10-06-19 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 9:02:30 10-06-19 Temat postu:

Sylwia nie wiem czy wiesz ale MJ miała grać Anahi ale zrezygnowała ze względu na gorące sceny protów

.

hayleyss · Wysłany: 19:54:26 10-06-19 Temat postu:

Obejrzałam 9 i 10 odcinek

Tempo akcji mi się podoba

Jestem pozytywnie zaskoczona, że prawda wyszła na jaw i Alejandro już wszystko wie. Podoba mi się, że Alex nie daje sobie zrobić wody z mózgu, nawet przyjaciel nie do końca obstawia przy Nim ( chociaż to ze względu na swoje uczucia do Victorii o którą się martwi) jest pewny siebie, bogaty co za tym idzie mógłby bardzo dużo, taka prawda, ale też w dalszym ciągu jest dobrym człowiekiem. Nie dziwię, się że MJ się boi czy obawia, chociaż myślę, że mąż traktuję Ją tak dobrze, że już dawno powinna przestać wysłuchiwać Bruna. Denerwuję mnie, że ona się zachowuję jakby była ślepa. Człowiek który Ja oszukał, dodając dwa do dwóch można wywnioskować, że własnego brata chciał zabić, a ta dalej obstawia przy swoim. Po świetnych scenach w 9 odcinku jak wyznała mu prawdę, myślałam, że zacznie się między nimi układać. Alejandro ma naprawdę dużą cierpliwość w stosunku do Niej

chemia między protagonistami jest

Alejandro mój numer jeden

uwielbiam Wiliama w tej roli! naprawdę kompletnie mnie oczarował. Inteligentny, troskliwy, przebiegły. Takie ma urocze sceny z żoną, z jednej strony potrafi być ostry z drugiej opiekuńczy. Podobała mi się scena jak pobiegł za Nią, by wyznała mu prawdę.
Bruna natomiast nie lubię, chodź David gra Go świetnie, zwłaszcza w momentach gdy jest zazdrosny czy zbulwersowany

Ja tam nie do końca wierzę w Jego uczucia do MJ, gdyby Ją kochał nie szantażował by jej w ten sposób.
Skrajność charakterów Pauli i siostry jest kolosalna. Ona zachowuję się jak księżniczka, ma gdzieś odczucia siostry i jeszcze wzbudza w Niej litość, że ta ją przeprasza

Obejrzałam jeszcze 11 i 12 odcinek.

ale już poczekam na Was dziewczyny. Miałam więcej czasu, a tak dobrze mi sie oglądało. Wgl. nie czuję kiedy cały odcinek zlatuje, chyba dlatego, że cały czas coś się dzieje, nie ma przeciągania jak w innych telkach, dla mnie to duży plus

Przekonałam się do protów w 100%.

mają świetną chemię.Ta niepewność MJ do Alexa, widać że się obawia, denerwuję a jednak nie jest jej obojętny. Mam nadzieję, że po akcji wyjazdu z Brunem już Go nie oszuka. On na to nie zasługuję

trochę ją rozumiem, że ma poczucie winy. Nie chciała nikogo oszukać i wykorzystać. Może ta jej upartość i niezdecydowanie jest denerwujące, ale można Ją zrozumieć. Mimo wszystko i tak obstawiam za Alexem.

Dziwię się mu że utrzymuję takich darmozjadów jak Roberto czy Raquel.

bo z tego co wywnioskowałam, strwonili cały swój majątek i żyją na Jego koszt. Więc jak mogą naśmiewać się z MJ czy jej siostry.

No i piękna scena z końca 12 odcinka

hayleyss · Wysłany: 19:55:31 10-06-19 Temat postu: