Telenowele

Levymontes · Wysłany: 16:38:32 09-12-09 Temat postu:

MJ jest ważna dla niego i go pociąga, ale jeszcze jej nie kocha a tak nawiasem mówiąc to mi się strasznie podobają ich sceny miłosne xD jeszcze takich prawdziwych nie było ale tak fajnie, ona mu się tak oddaje i w ogóle jakby wtedy traciła cały świat i nic nie było ważne w tej chwili oczywiście mówię o ich dość namiętnych pocałunkach między innymi na podłodze w hotelu

Ansza · Wysłany: 16:42:19 09-12-09 Temat postu:

A propo scen miłosnych dzisiaj będzie ostrrro

Rosemary · Wysłany: 16:46:27 09-12-09 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 16:52:25 09-12-09 Temat postu:

No w Televisie rzadko bywają, ale to nie ujmuje wielu telom.

estrella00 · Wysłany: 17:21:48 09-12-09 Temat postu:

Rosemary · Wysłany: 17:27:13 09-12-09 Temat postu:

chanelelle. · Wysłany: 18:08:24 09-12-09 Temat postu:

cecilia · Wysłany: 18:24:15 09-12-09 Temat postu:

lucysia21 · Wysłany: 18:35:54 09-12-09 Temat postu:

Agag · Wysłany: 18:38:21 09-12-09 Temat postu:

Denerwowało mnie we wczorajszym odcinku to, jak Victoria broniła swojego synalka i nie chciała uwierzyć Alexowi, gdy wyznał jej prawdę.
Roberto i Raquel - jakim oni są zgodnym małżeństwem.

Na koniec Alex odnalazł MJ.

Rosemary · Wysłany: 19:56:26 09-12-09 Temat postu:

To BYŁO PIĘKNE CO TU PISAĆ

chanelelle. · Wysłany: 19:57:11 09-12-09 Temat postu:

ale oni ucięli ta scenkę

Kikunia94 · Wysłany: 19:58:46 09-12-09 Temat postu:

Nasza MJ nie jest już dziewicą, ahhhh to bło boskie, już się jutra nie mogę doczekać.

lucysia21 · Wysłany: 19:58:57 09-12-09 Temat postu:

Odcinek 12 precioso

!!!
Najpierw Alex odnalazł MJ, ta próbowała uciekać, ale tu nagle jak grzyb po deszczu pojawił się Bruno

... MJ w pewnym momencie służyła im do przepychanki, oni widzieli tylko siebie i swoją wściekłość i nienawiść...
Podobało mi się, jak Alex powiedział: „Zabieram żonę” i "To moja żona"

i tak pięknie wyglądał, kiedy szarpał się z Brunem, no a potem już nie wytrzymał i musiał go uderzyć

! Bruno należało się lanie i to na pewno nie małe! Nie wiem, czy Alex dobrze postąpił wyznając Bruno, ze MJ opowiedział mu o jego planie, a resztę i tak dokończył mu Fernando...
Nie mogłam z Alexa, kiedy potem rozmawiał z Fernando i interesowało go tylko czy MJ spędziła noc z Bruno

.
Akcja w hotelu też fajna. MJ i Paula zmartwione zniknięciem ojca, Alex walący w drzwi i potem to jego wtargnięcie do pokoju... Najlepsze i tak było "Tak go kochasz", czyżby Alex był zazdrosny

??? Dobrze, ze wyrwał list MJ i dowiedział się prawdy, ze to Bruno zmusił MJ do wyjazdu.
Powrót do Meridy - Victoria nie dała się zwieść historyjce Alexa, ona jest zaślepiona, cały czas wierzy w syna, jednak dowody świadczą przeciwko niemu. Biedna musi tak przez niego cierpieć, ale ma wsparcie Fernanda, który nawet swoim spojrzeniem zdradza, ze czuje do niej cos więcej niż tylko zwykłą przyjaźń

...

Kolacja MJ i Alexa. Podobało mi sie, ze Alex chciał wyjaśnić zaistniała sytuację

. Cały on

. Najlepsze, kiedy ich rozmowa zeszła na temat Maury i MJ (chyba zazdrosna

) zapytała czy do niej wróci, a potem, zeby nie wiadomo co powiedziała, ze jej to nie interesuje

, za to Alex odrazu wyznał, że nie chciałby aby MJ z kimś była

, no a potem musiał wspomnieć o Brunie... Fajnie jak MJ broniła swojego ojca, właśnie ta jej walka o rodzinę tak mu sie spodobała

.
Uwielbiam kiedy MJ jest oparta o drzwi, a Alex jest tak blisko niej i to jego wyznanie, ze sie w niej zakochał

. Czy to aby na pewno było szczere czy tylko chciał ją uwieść

??? No i wejście Ezequela

, ma wyczucie czasu nie ma co

!
Rozmowa w pokoju, w pewnym sensie taka spowiedż Alexa, widać, ze opowiadanie o rodzinie, relacjach z Brunem go bolały, ale potrzebował komuś sie wyżalić

, no chyba że był to „chwyt” ze strony Alexa aby MJ zrobiło się go żal i wtedy łatwiej będzie ja zaciągnąć do łóżka, ale wierzę się już w niej naprawdę zakochał...
No i potem... mamy PRIMERA VEZ MJ Y ALEXA

Piękna, wspaniała scenka

Achh nie mogłam kiedy Alex puścił oczko do MJ (uwielbiam to w tej scence

), no a potem jak zdejmował koszulę...

Pozostaje tylko napisać Gracias Carla

!!!

Maura i Raquel – ta ich rozmowa

, one są próżne i nadal chcą aby Maura była z Alexem... dobrze wiedzieć, ze chociaż była mu wierna kiedy z nim „była”

. No i teraz Maura zastanawia się o jakim układzie z MJ mówił jej Alex...

Nie mogłam z Felipy

, najpierw mówi Ezequelowi, że jest najlepszym kłamcą w domu Lombardo a potem jeszcze w rozmowie z Victorią zasugerowała, ze Roberto jest gejem bo za bardzo o siebie dba :haha

Paula i jej świetne teksty

„Znalazła się ostatnia dziewica”

„Masz ograniczony umysł”

Tenog · Wysłany: 20:00:46 09-12-09 Temat postu: