Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zaklęta miłość
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 502, 503, 504 ... 686, 687, 688  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zaklęta miłość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cecilia
Idol
Idol


Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: 16:59:03 29-01-10    Temat postu:

Rosemary napisał:
cecilia napisał:
jestem tego samego zdania co wy dziewczyny... pomysł z Pederem to juz przegięcie...


ja bym powiedziała to cały Alex nigdy nie wiadomo z czym wystrzeli te jego podejrzenia ciągle cos ale z Pedrem to jednak za daleko sie zagalopował co by nie mówić Pedro jest naiwny ale żeby chcieć spółkować z Brunem to tylko Alex mógłby tak pomyśleć ....

tak Rosemary to cały Alex... ale najlepsze w tym wszystkim jest to, że najbardzie winny jest pod jego nosem, a on szuka winnych w Zaci gdzie jest Pedro na początku podejrzewał przeciez Bruna, a teraz co już mu się odwidziało... biedny Pedro... dopiero co chucho mu powiedział, że Alex go bardzo szanuje, a tu takie podejrzenia w jego strone...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Candy26
Idol
Idol


Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:50:07 29-01-10    Temat postu:

Mam nadzieje ze Victoria nie bedzie z Hernanem. Fajne scenki Alexa i MJ. Nie lubie scenek z Pedro i Chucho Maura zla ze MJ jest w ciazy z Alexem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 5464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:18:42 29-01-10    Temat postu:

Maura to w ogóle jest beznadziejna facet jej mówi ze fajnie się kiedyś bawili i ze było miło a ta to pojmuje za miłość i myśli ze jak sie kiedyś przespali to będą razem do końca życia i nie chce przyjąć do wiadomości ze dla Alexa była zabawką i sympatycznym wspomnieniem minionego czasu i ze nigdy by sie z nią nie związał na stałe a odkąd poznał MJ to jest zakochany na zabój i dostrzegł w niej te wartości na których mu tak naprawdę zależało w życiu - gdyby chciał sie bawić to by juz dawno pogonił MJ a tak jest zakochany i walczy o te miłość co by nie mówić oni to jedność a Maury nigdy nie było a nawet jak tak to tylko zabawa była
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucysia21
Idol
Idol


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1894
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Merida, Yucatan:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:53:28 29-01-10    Temat postu:

Oj Alex i ta jego rozmowa z Fernandem. Przecież on powinien doskonale rozumieć to, co czuje teraz jego przyjaciel, jak to jest być zazdrosnym o ukochana kobietę, jednak z drugiej strony Alex jest miedzy młotem a kowadłem, no bo przecież zależy mu na szczęściu i matki i przyjaciela.
Co do Victorii to najlepszy w tym odcinku był... oczywiście jej sen z Fernandem . Ma kobietka fantazje, z reszta taki facet potrafi uruchomić wyobraźnię !!!!
No i dalej dręczą ja wątpliwości, co do ojcostwa Alexa, a na szczęście ten ją uspokaja i prosi, aby matka zbliżyła się do jego ukochanej.

Scenki z MJ i Alexem są teraz słodkie . Mimo dręczących wątpliwości, Alex czule odnosi się do MJ . Sam sprawdza Meche, udając się do niej i wspominając o Pedrze. Ta kłamie, ze go nie zna... i Alex nabiera kolejnych podejrzeń. On się chyba lubi zadręczać J. Ale i tak chce, aby Meche zgłosiła się do niego do pracy. Nie wiem, czy to część jego planu, czy zwykłe spełnienie prośby żony???
Uwielbiam patrzeć na MJ i Alexa razem . Mogłabym tak bez końca...
Ta ich wizyta u lekarza . MJ pokazała klasę wspominając o badaniach potwierdzających ojcostwo Alexa. Podobała mi się jego reakcja, pokazał, że naprawdę jej ufa no i z dzidziusiem jest wszystko dobrze i to już 12 tydzień . Alex nie przejmuje się tym, ze inni nie wierzą, ze to jego dziecko, najważniejsze ze oni to wiedzą !!! Ta ich rozmowa, kiedy jechali samochodem też fajna . No i miała obiecać, ze zawsze będzie mu mówiła jeśli coś będzie się działo z jej ojcem, albo Paulą. No i MJ chce, aby wszyscy traktowali ją jak członka rodziny . W domu też pięknie. Super scenka, kiedy Alex wnosi MJ po schodach ... te ich uśmiechy i tekst Felipy „miłość jest cudowna”, a potem w pokoju, raz łóżko, raz sofa, cały Alex . Jak myślicie będzie mały Antonio, czy mała Elena ????
Ps. ”druga dziewczynka podobna do mnie”, czyżby bliźniaczka??? No i Alex myśli, aby mieć więcej dzieci !!!!

Katia jest głupia !!! Bruno nie tylko bierze ja do łóżka, ale już zaczyna kombinować, w jaki sposób może mu się przydać . No i zaczyna węszyć w biurze Jakim prawem mogła stawiać się bratu, który się o nią martwił i jeszcze wypominać mu, ze spotyka się ze staruszką Ten policzek powinien być już dawno wymierzony!!! No ale potem rodzeństwo się godzi... Niech tylko Fernando dowie się jaka jest jego siostrzyczka i że ta ich zgoda to podstęp z jej strony, aby dowiedzieć się jakie plany ma Alex ...
Co do Bruna to on dalej o tym DNA i podważeniu testamentu... i jak zwykle nie martwi się o skandal jaki dotknie przede wszystkim Victorię . No i ta jego pewność, ze nikt mu nic nieprawego nie udowodni , wrr !!!!
Rozmowa z Roberto cudowna, ten oskarża go że jest biseksualistą, a ten wspomina o jego romansie z nieletnią . Bruno próbuje za wszelka cenę przekabacić Roberto na swoja stronę...

Paula za wszelka cenę chce zostać w Meridzie, a Pedro i Chucho chcą odnowić dla niej mieszkanie. Teraz ona mnie trochę denerwuje!!!! Tak samo Raquel i ten jej romans z Ulisesem... ta głupia myśli o rozwodzie z Roberto szybko studzi jej emocje ale dalej ją czaruje! Najchętniej to by się od niej uwlnił!
Najlepsza i tak jest Felipa i ta jej rozmowa z Fernandem .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tenog
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:23:11 29-01-10    Temat postu:

Ajjjjjjjj Lucysia zaś super opisane i świetnie się czyta .........jak zwykle po Twoich opisach nic dodać nic ująć .............i zgadzam się Ksti głupia jak but ..............a na Alexa i Mj można patrzeć beż końca................chyba każdej marzy się właśnie "Taki" facet
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansza
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 6710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:33:27 29-01-10    Temat postu:

lucysia
Tenog zgadzam się, nic dodać, nic ująć.
Chociaż muszę napisać teksty Alexa i MJ jak wnosił MJ do pokoju:
Alex: Łóżko czy sofa?
MJ : Łóżko.
(Alex niesie ją na sofę)
Alex: nie łóżko nie
MJ: szalony jesteś
(Alex już ma ją kłaść na sofę)
Alex: a nie rozmyśliłem się
MJ: już dobrze, dobrze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Meksyk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:35:17 29-01-10    Temat postu:

Odcinek liczny szczególnie scenki z MJ i Alexem . Katia znów przespała się z Brunem a Liseete już znów ma na nią haka Rozmowa Bruna z Roberte genialna Dobrze robi dopiekł Brunowi A i ten sen Victorii fajny Kiedy będą takie podobne scenki z Ferdkiem Już na nie czekam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cecilia
Idol
Idol


Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: 21:46:20 29-01-10    Temat postu:

Rosemary napisał:
Maura to w ogóle jest beznadziejna facet jej mówi ze fajnie się kiedyś bawili i ze było miło a ta to pojmuje za miłość i myśli ze jak sie kiedyś przespali to będą razem do końca życia i nie chce przyjąć do wiadomości ze dla Alexa była zabawką i sympatycznym wspomnieniem minionego czasu i ze nigdy by sie z nią nie związał na stałe a odkąd poznał MJ to jest zakochany na zabój i dostrzegł w niej te wartości na których mu tak naprawdę zależało w życiu - gdyby chciał sie bawić to by juz dawno pogonił MJ a tak jest zakochany i walczy o te miłość co by nie mówić oni to jedność a Maury nigdy nie było a nawet jak tak to tylko zabawa była

Może Maura właśnie tak pojmuje miłość, może wystarczy jej jak dobrze bawi sie z faceterm i tyle może uczucia nie mają dla niej żadnego znaczenia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evelina111
King kong
King kong


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 2922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:53:06 29-01-10    Temat postu:

Dopiero niedawno zaczal sie watek z Katia a ja mam juz jej serdecznie dosyc jaka ona jest pusta! Przespala sie z Brunem i juz zakochana... Nie moge na nia patrzec.

Dobrze ze Maria Jose powiedziala ze chce ustalic ojcostwo zeby wszyscy wiedzieli ze dziecko jest Alexa. To dalo do myslenia Alexowi i nie ma juz watpliwosci.

Ach ten sen Victorii tak milo sie na to patrzylo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cecilia
Idol
Idol


Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: 23:08:08 29-01-10    Temat postu:

Alex powiedział do biednego Fernanda, że Victoria nie potrzebuje zazdrosnego chłopaka... nie pamieta wół jak cieleciem był... a Alex to niby nie jest zazdrosny o MJ... powinien zrozumiec przyjaciela, jesli sie kogos kocha to jest sie o niego zazdrosnym, w granicach rozsądku oczywiści...
Alex rozmawia z MJ o Pedro "Kochasz ojca" na co MJ mu odpowiada, że bardzo, że popełnia gafy, ale jest dobrym człowiekiem.
Potem jej pytanie "podrapiesz mnie w główke' to było dobre
Później kiedy Alex wyszedł do łazienki "Jeśli Pedro mnie okłamał i jest wspólnikiem Bruna, to komu można ufać" Alex jest nie fair z tymi podejrzeniami, nawet nie wystarcza mu to, że Mj bardzo dobrze się na jego temat wypowiada...
Alex wymaga od Mj, żeby była z nim szczera i mówiła mu o wszystkim, ale kiedy ona dzisiaj zapytała go o czym rozmawiał z Fernandem Alex stwierdził, że o sprawach bieżących...
Alex nadal weszy... poszedł nawet do meche zapytać ja czy zna pedra Samaniego lecz ona zaprzeczyła, co wzbudziło podejrzenia Alexa, ale mimo to zaproponował jej pracę... Meche zastanawia się czy ją przyjąc, twierdzi, że jej potzrebuje ale się boi... no tak jeśli ma się coś na sumieniu to jest się czego bac...
MJ bedąc na badaniach u Gernana chciała zrobić badania na ojcostwo, na co nie zgodził sie Alex. On jest pewien, że dziecko jest jego... "Męczy mnie to, że ludzie mają wątpliowsci. Chce żeby traktowali mnie jak członka rodziny. Może nie jestem elegancka ale porządna"Mj jednak naciskała, ale kiedy gernan uswiadomił ich, że może dojśc do zakażenia lub zaszkodzic ciąży oboje podjęli decyzję, że jedanak tego nie zrobią... jednak uważam, że MJ dobrze zrobiła, że to chciała zrobic, teraz Alex nie będzie miał wątpliwości że to jego dziecko... przecież gdyby tak był MJ nie chciała by się poddać badaniu... a kiedy Alex powiedział o tym Victori co chaciała zrobic Mj, ta się bardzo ucieszyła i teraz ona sama jest pewna, że dziecko którego spodziewa się MJ jest Alexa... Alex nawet poprosił matke, żeby zbliżyła się do MJ, bo MJ na tym bardzo zależy, chce byc traktowana jak członek rodziny... Victoria obiecała Alexowi, że to zrobi...
Alex jest szczęśliwy, że MJ i dziecko mają się dobrze... nawet nosi ja na rekach wybrali już nawet imie dla dziecka... jeśli będzie to chłopczyk będzie miał na imię Antonio, po ojcu Alexa, jeśli dziewczynka to Elena, po matce MJ. Mam nadzieje, że będzie to chłopczyk bo Elena nie zasługuje na to by mała nosiła jej imie... Alex planuje miec z Mj dużo dzieci, 4 -5 a może nawet 10... czyżby chciał założyć drużyne piłkarską

Paula wykorzysta każdy pretekst by zostac z MJ... Mj dobrze zrobi jej obecność, paula dotrzyma jej towarzystwa, jest tam jedyną życzliwą jej osobą...

Rozmowa Alexa z Victorią "Czy masz pewność, że dziecko, którego spodziewa się MJ jest Twoje"... co to za pytanie, przecież gdyby Alex nie miał tej pewności to nie przyjął by Mj z powrotem pod swój dach... Alex nawet powiedział Victori, że nie zostawi MJ choćby inni tego chcieli, miał oczywiście na myśli Bruna... czego Victoria sie domyśliła...

Kiedy Fernando dzwonił do Victorii ta nie chciałą z nim rozmawiac, jednak Felipa była tutaj niezastąpiona "Nie ma jej w domu, ale stoi przy mnie" Fernando czuje że Victoria po kolacji z gernanem go unika...

Wiedziałam, że Bruno będzie chciał wykorzystac Katie do swoich celów... ale z tej Katii kretynka... no ja nie moge... wystarczyło, że Bruno ją przeleciał, a ta zrobi dla niego wszystko...
Katia wróciła do domu rozmamłana jak to stwierdził Fernando i robił jej wymówki, nawet jej dał w twarz... zasłużyła sobie na to... a za co oberwała, za to, że powiedziała, że fernando spotykla się ze starszą kobietą - mowa oczywiście o Victori, Fernando broni Victori nawet przed siostrą... Katia poszła do fernanda i się z nim pogodziła i stwierdziła, że nie była w porządku... mnie zastanawia to czy ona kiedykolwiek była w porządku, bo jak dla mnie to od samego początku kiedypojawiła sie w teli to nie przypadła mi do gustu
Katii praca aż pali sie w rękach zamiast pomagac Marie to traktuje ją jak służącą "Marie zrób mi prosze kawy" co ona sobie mysli, że wszyscy będą jej ustępowac...
Bruno ma w nosie matkę, nie obchodzi go to, że podczas procesu może wyjść na jaw przeszłość Victorii, najważniejsza jest dla niego kasa...
Bruno powiedział do prawniuków, że nie ma na sumieniu nic co mogło by mu zostac udowodnione... myslę, że do pewnego czasu, kiedyś sparwiedliwośc bedzie górą i ten kretyn zapłaci za wszystko co zrobił...

Raquel boi sie, że Felipa powie Victori o jej romansie z Ulissesem... a ten tez cwany, wmawia Raquel, że Roberto nie da jej teraz rozwodu kiedy Bruno walczy o spadek... a Ulisses to co... nierwiniątko... to chyba jemu bardziej zależy na jej pieniądzach niż Roberto...

No prosze Victoria śniła dzisiaj o fernandzie, ale jaki to był sen... :serduszko:już mi nikt nie wmówi, że ona nie kocha Fernanda... choćby nawet sama sobie zaprzeczała... potem płakała, ale moim zdaniem ona poprostu boi się tego co inni powiedzą, bo fernando jest od niej młodszy i mógłby być jej synem... ale nie jest i jeśli ona go kocha to powinna walczyć o swoje szczęście nie oglądając się za siebie...
Poza tym Victoria nadal nieugięta, woli proces niż to by Bruno objął stanowisko prezesa, broni Alexa za wszelką cene

Roberto nie che być wspólnikiem bruna w jego machlojach przeciwko Alexowi, jednak Bruno go szantażuje, że jesli zostanie prezesem to on i Raquel nie dostana udziałów i odbierze im pieniądze... czy bruno naprawde jest taki naiwny jesli mysli, że zajmie stołek prezesa...


Ostatnio zmieniony przez cecilia dnia 23:22:26 29-01-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cecilia
Idol
Idol


Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: 23:12:17 29-01-10    Temat postu:

jak zwykle dubel


Ostatnio zmieniony przez cecilia dnia 23:21:29 29-01-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116345
Przeczytał: 233 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:13:29 30-01-10    Temat postu:

bardzo fajny odcinek
sen Victori był super widac ze kocha Fernanda
Katia ta to jest głupia Lisette wszystko od niej wyciagnie hhehe
rozmowa Bruna z Robertem była super
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Levymontes
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 12:32:04 30-01-10    Temat postu:

Co wy się tak tej Katii czepiacie ? normalna dziewczyna, ani na razie nie jest jakaś negatywna ani pozytywna, a to że się zakochała w Brunie to możliwe, bo niby nikt się nie zakochuje od razu, aha, na pewno xD ja tam do niej nic nie mam, bardziej mnie denerwuje MJ która teraz przez 10 odcinków będzie ciągle leżała i odpoczywała, to jest takie dla mnie irytujące
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116345
Przeczytał: 233 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:49:42 30-01-10    Temat postu:

a jak Katia traktuje brata a teraz bedzie go szpiegowała i wypytywała co robi Alex i wszystko będzie donosiła Brunowi
ja niemam nic przeciwko jej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambar
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 3568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:56:57 30-01-10    Temat postu:

MJ wcale nie bedzie leżała przez 10 odc
A Katia poprostu jest wkurzająca. Myśle że wiele osób patrzy tez przez pryzmat tego co bedzie robić później. Przeciez już teraz zagrała scenke przed Fer tylko po to by szpiegować dla Bruna. Jej stosunek do brata, zadzieranie nosa i inne godo typu cechy które coraz cześciej sie ujawniają sprawiają że poprostu nie da sie jej znieśc. O jej pracowniu nawet nie wspominam. Dziewczyna jest poprostu pusta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zaklęta miłość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 502, 503, 504 ... 686, 687, 688  Następny
Strona 503 z 688

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin