Telenowele

Adam · Wysłany: 0:28:29 06-01-21 Temat postu:

Wszystkich odcinków ponownie nie obejrzę za jednym zamachem, najbardziej i tak lubiłem pierwszą temporadę (215 odcinków).

Mi się podobało, jak Roberta pomogła Mii w akcji przywrócenia Vico do szkoły. Mimo, że jej nie lubi to jednak sama stwierdziła, że nie godzi się na niesprawiedliwość.

Robercie w ogóle można wiele zarzucić - że nie szanuje matki, zmyśla czy robi ludziom na złość ale nie raz pokazuje, że ma złote serce. Cudowna relacja z Marcelinem.

Płakać mi się chciało jak go zabrano.

W ogóle to nigdy tego nie pisałem ale z czasem to podniosło kilka uczennic np. ta z paczki Roberty czy ta co tańczyła w grupie tanecznej Mii.

hayleyss · Wysłany: 11:27:46 06-01-21 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 16:29:01 06-01-21 Temat postu:

Ja nawet nie pamiętam , że był jakiś Augusto hehehe
ale teraz zbytnio nie mam czasu by zacząć od Nowa oglądać rebelde .

Dulcecitaaaa · Wysłany: 23:09:25 06-01-21 Temat postu:

Jestem już po 41 odcinkach
Nie myślałam, że ta para tak mi się spodoba. Myślałam, że taka sobie para nastolatków to będzie, ale mają ogromną chemię.
Mia mnie rozbawila, gdy weszła do lazienki męskiej i włożyła Miguelowi mydło do buzi. Fajna byla też scena, gdy Madariaga kazał im zostac w sali aż sobie wyjaśnią z czego ich ,,nienawiść'' wynika i potem jak Mia spytała czy jest w niej zakochany i te ich spojrzenia, ale nic nie wynikło z tego, bo Miguel zaprzeczył i coś tam wymyślił. Nawet nie muszą się całować lub zbliżać, wystarcza spojrzenia i już czuć chemię. Wzbudzają wiele emocji

Roberta już mnie kupiła, zresztą od poczatku ją lubię. Świetna jest. Chciała się zemścić na Nico, że nie powiedział Lupicie, że miał dziewczynę w Izraelu. Prawie się poplakalam ze śmiechu jak był czytany list miłosny do Miss Hildy. I ta reakcja wszystkich jak wyszło że to Nico ,,napisal''

Widać było, że zaimponowalo to Diegowi, był pod wrażeniem jej pomysłowości i widać, że mu w pewien sposób zaimponowala. Na razie nie mają dużo romantycznych scen, ale da się wyczuć chemię i też będą pewnie fajna parą

justyn.13 · Wysłany: 23:27:31 06-01-21 Temat postu:

natalia** Augusto to brat Vico i strasznie ją traktuje, w przeciwieństwie do Celi, która jest chyba dla niego królową

hayleyss Mia to wspaniała przyjaciółka

Szkoda, że póki co ani Celina ani Vico tego nie potrafią docenić. Mia twierdzi jakoby one były jej projektami, ale to tylko taka zasłona dymna, widać jak bardzo je kocha i chce dla nich jak najlepiej

I to właśnie m.in łączy Mię i Robertę - obie są w stanie wszystko zrobić dla bliskich sobie osób

Po 82 odcinkach

Miguel spotyka się z Julietą z 5 klasy. Ona nic a nic do niego nie pasuje i wcale znowu nie jest taka ładna

Z tego co kojarzę i coś czytałam, to ona chyba spotyka się z członkiem Loży... Tak się zastanawiam czy celowo nie została podstawiona Miguelowi...

Strasznie żal mi Mii. Przykro patrzeć jak tak cierpi na widok Miguela i Juliety razem

Na dodatek jeszcze te problemy z Vico...

Nie rozumiem Jose. Czemu nie zgłosi Madariadze, że Estepan ją prześladuje? Przecież on by jej pomógł. Jedynie tylko Roberta i Lupita wiedzą o całej sprawie. Ale w czwórkę nic przecież mu nie zrobią. Już czekam na zakończenie wątku Estepana chociaż wiem, że niestety na jego miejsce wkroczy potem jeszcze gorszy Gaston

Roberty wyjazd do Hiszpanii lada dzień, a Paola już zdążyła się pojawić. Wg mnie ona wcale nie jest jakoś specjalnie piękna, a głos ma okropny

Coś czuję, że się nie polubimy z tą Panią lekkich obyczajów

Śliczne było pożegnanie DyR przed jej wyjazdem

Nie dziwię się Rob, że po powrocie będzie pękało jej serce z bólu na widok Diega z Paolą

Muszę jakoś strawić ten ciężki wątek

Diega nie było aż w kilku odcinkach. Jego nieobecność usprawiedliwiła kampania wyborcza jego ojca, w której Diego musiał uczestniczyć Ciekawe co spowodowało, że Ucker przez jakiś czas nie pojawiał się na planie

natalia** · Wysłany: 11:26:49 07-01-21 Temat postu:

justyn.13 szczerze nie pamiętam go wogule , myślałam że Vico była jedynaczką hehe
no ale też dawno temu rebelde oglądałam .
Kiedyś będę Musiała sobie przypomnieć

justyn.13 · Wysłany: 13:25:07 07-01-21 Temat postu:

Wczoraj na noc obejrzałam jeszcze z trzy odcinki

Szkoda mi było Rob jak tak bardzo płakała, że nie chce jechać do ojca. I to jak nie była w stanie też się pożegnać ze swoimi przyjaciółmi, bo mogłaby tego nie znieść

Pociesza mnie fakt, że między nią a Diegiem jeszcze nic takiego poważnego się nie wydarzyło przed tym jej wyjazdem, bo wtedy o wiele trudniej by mi się oglądało te odcinki

W sumie nie dziwi mnie to, że Diego tak szybko daje się podejść Pauli, ona sprytnie nim manipuluje i to od samego początku, dodatkowo też Giovanni i Tomas go nakręcają na nią.

Genialne było to jak Giovanni z kumplami, żeby uniknąć egzaminów wycięli niezły numer

Ci geniusze zasypali klozety w męskiej toalecie jakimś wapnem i to wszystko się rozpuściło, no i zrobiła się z tego powódź i zaczęło okropnie śmierdzieć w szkole

Myślałam, że umrę ze śmiechu po tej akcji i to jeszcze zachowanie Pascuala i Estepan dwa razy się wyrżnął w toalecie w tej całej kałuży wody

Giovanniego i jego postrzelonych pomysłów chyba nikt nie przebije... Liczę, że pod nieobecność Rob godnie ją zastąpi swoimi szalonymi akcjami

Estepan pobił Miguela i już za to powinien wylecieć ze szkoły

Pod nieobecność DyRków z powodu wyjazdu Rob i tej głupiej Pauli muszę teraz skupić się na MyM

W końcu zaczyna się między nimi coś dziać

LiviaScarlet · Wysłany: 17:48:53 07-01-21 Temat postu:

Adam · Wysłany: 19:18:45 07-01-21 Temat postu:

Mia zadurzyła się w Joaquinie a ten jednocześnie flirtował z Robertą.

Zranił je a te się zemściły pisząc w anonimie że ten jest rzekomo gejem.

Rozbawił mnie Marcelino jak nazwał Almę "babcią".

Vico i Celina nie umieją się dogadać. Chodzi o Miguela bo obie w nim zadurzone. Vico spoliczkowała Celinę po tym jak ta się zapytała ile mu płaci. Szkoda Mii bo jest jej źle z tym jak jej przyjaciółki kłócą się o chłopaka którego ona osobiście nie znosi.

hayleyss · Wysłany: 20:11:20 07-01-21 Temat postu:

justyn.13- znów to powiem.. niezłe tempo

Oglądasz w całości odcinki czy coś przewijasz?

Ja też nie uważam by Julieta była szczególnie ładna. Dziwną twarz miała. Wg mnie najładniejsze zawsze były Lupe, Vico i Mia

Mia raczej do Joaqiuna nic specjalnego nie czuła. Tak jak i Roberta. Zwykłe zauroczenie, żadnej relacji tam nie było, ale oszukał je, wiec dobrze zrobiły. No w sumie jak na dłoni było widać, czego chce od jednej i drugiej

Tak dawno nie oglądałam, że nie pamiętam na jakim etapie jest relacja MyM, ale ona od początku była Nim zauroczona, tylko to wypierała. Raczej to najbardziej drażniło ją w tym, że Miguel umawia się z jej koleżankami. No ale akurat jeśli chodzi o Celinę, Mia miała rację, bo poza kłótniami próbowała przekonać Go, że robi jej złudne nadzieje i to jest nie fair.

Wiem, że w 1 temporadzie MyM już byli razem, ale wszystko zepsuło głupie nieporozumienie pamiętam, że byłam wściekła na Lupitę, więc ona musiała coś namieszać, ale jak ktoś pamięta czemu tak było to niech przypomni bo wiem że o jakiś zakłąd chodziło rzekomy

justyn.13 · Wysłany: 22:52:46 07-01-21 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 11:28:39 08-01-21 Temat postu:

Według Mnie Diego wcale nie kochał Paoli tylko się w Niej zauroczył no i też podobała Mu się fizycznie , a do tego koledzy go jeszcze bardziej nakręcali .
Bustamante osiągnął to co chciał , ale nie rozumiem jak mógł tak potraktować syna , okropny dziad

Rob podczas pobytu u ojca bardzo się wynudziła , widać było że tesknie za przyjaciółmi ze szkoły .

justyn.13 · Wysłany: 12:32:49 08-01-21 Temat postu:

Roberta w Hiszpanii tylko cały czas leżała grubo ubrana

Tam chyba mrozy musiały być ostre

Rozwalił mnie tekst Rob podczas kolacji ze znajomymi ojca

Powiedziała do jednego faceta "Pana żona zdradza Pana z moim ojcem" hahahaha

To było zabójcze

Jestem dumna z Mii

Nieźle załatwiła Joaquina z tymi narkotykami, zdemaskowała go, a prowokacja była the best

Nawet Miguel był pod wrażeniem

W tej całej intrydze pomogły Mii Celi i Vico, ale ta ostatnia akurat miała w tym swój własny interes, żeby pozbyć się Joaquina ze szkoły, chciała się po prostu na nim zemścić za to, że porzucił ją dla Pilar

hayleyss · Wysłany: 12:38:05 08-01-21 Temat postu:

Czy ja wiem, nie do końca, kochał ją na swój sposób, tylko to była taka młodzieńcza pierwsza miłość ( chyba, że oglądałam to tak dawno, że coś mi się pomieszało ale przynajmniej tak to zapamiętałam ) Z perspektywy czasu się zapomina, ale w tamtym momencie na pewno młody Bustamante był zakochany, tylko nie było to na tyle dojrzałe, silne uczucie. Diego jest młody ma 16-17 lat, hormony mu buzują, Paola podoba mu się pod względem fizycznym, z Nią przeżywa swój pierwszy raz. Ufa jej bezgranicznie, dla Niej chce uciec ze szkoły, zostawiając wszystko, zapomina kompletnie o tym że czuł coś do Roberty. Wg mnie Paola była ważna dla Diego, on bardzo cierpiał gdy poznał prawdę i było mi Go ogromnie żal. Zresztą po Diego widać później jak traktuję dziewczyny, to odbiło się na Nim i na jego odczuciach. Przynajmniej wg. mnie dlatego Diego jest tak fajnie rozpisaną postacią, że na Jego czyny wpływało wiele doświadczeń

hayleyss · Wysłany: 12:40:43 08-01-21 Temat postu: