Telenowele

Brooke · Wysłany: 15:41:08 22-01-09 Temat postu:

No dokladnie..Wiemz e Diego wydoroslal z eja kocha ale jakby wrocila do niego to swiadczyloby ze jest na kazde jego zawołanie...poza tym ona musi byc pewna uczuc..

Edytka1414 · Wysłany: 16:54:31 22-01-09 Temat postu:

Ajjjjjjjj Moje DyRki! <333 Świetna scenka na schodach! Uwielbiam jak się droczą! <3333333333333

Edytka1414 · Wysłany: 21:14:24 23-01-09 Temat postu:

Matkooooooooooo! Jak ja nienawidzę Rogera!!!!!!! Popsuł taką cudowną, fantastyczną, piękną, MOJĄ! Scenkę!

Prawie beso byłoooo!

Słodkie było jak Diegito mówił że nie chce Robci zranić tylko to z głębi jego serca płyną te słowa!

Normalnie prawie umarłam!

Dulcemogosia · Wysłany: 21:29:13 23-01-09 Temat postu:

Jej... ja też

A raczej bym nie zdążyła się nacierpieć przy śmierci bo już byłam w raju!

DyRki były przesłodkie!!!! A tego Rogera to zatłuc wyjać mózg bo i tak sie mu nie przydaje! Spalić krocze żelazkiem! i ... brak pomysłów! Ale coś jeszcze! Bezmózgowiec jeden!

muneca · Wysłany: 21:29:17 23-01-09 Temat postu:

no

mogli byc juz razem,a tak to sobie poczekamy troche...

Szeherezada · Wysłany: 21:53:57 23-01-09 Temat postu:

Zgadzam sie z wami dziewczyny.
Nie znosze rogera (fajnie bedzie jak mu Robcia du*pe skopie za to ze udawał chorego juz nie moge sie doczekać

)
DyR

tak slicznie wygladali razem i tak nie wiele brakowało...

Edytka1414 · Wysłany: 22:08:55 23-01-09 Temat postu:

Ojjj nie doczekam się tej pięknej scenki! xD

Dulcemogosia · Wysłany: 22:18:58 23-01-09 Temat postu:

Ja też.... Ale tranquilas! To już(prawie) niedługo....

Szyszka · Wysłany: 22:20:54 23-01-09 Temat postu:

DyRki-swietna byla ta scena
Tylko ten kretyn Roger im przeszkodzil. Co za kretyn. nie znosze go
Mam nadzieje ze DyRki niedlugo znowu beda razem i bedzie istna sielanak
Ale na to to jeszcze poczekamy

Psychiczna. · Wysłany: 0:13:50 24-01-09 Temat postu:

Kurde. Gdyby nie Roger to by była taka boska scenka < 3.

Mujer · Wysłany: 11:09:57 24-01-09 Temat postu:

no boska by była scenka .

Gabriella · Wysłany: 12:49:59 24-01-09 Temat postu:

Myślę, że Roberta ma prawo do swojego zwątpienia.
W końcu Diego traktuje ją "jak chusteczki. Wysmarka w nią nos, a później wyrzuca do śmieci"

Gumisiowa · Wysłany: 13:11:35 24-01-09 Temat postu:

Niby tak,ale Rob moglaby tez zrozumiec,ze Diego ma trudny okres w zyciu,ze jego matka Go zostawila,byla dla niego wzorem,teraz sie okazalo ze to ona sie okropna a nie jego ojciec a mimo wszystko dalej mysli o niej,zdobyl sie na odwage w tym zeby wyrazic swoje uczucia,ale z trudniej strony nie chce bronic Diega,bo widac jaki on jest,Rob nie jest tkaa glupia i napewno sie domyslila,ze on i Veronika to z zazdrosci o nią i Rogera,ale sie do tego nie przyzna.
Kto sie czubi ten sie lubi

Patrycja_Pati · Wysłany: 18:06:36 24-01-09 Temat postu:

O ja, świetna, boska i wogóle scenka z Rob i Diegiem. Rozpływałam się. Ale Roger popsuł. Będę teraz oglądała ją całymi dniami.

NTK:)) · Wysłany: 18:34:04 24-01-09 Temat postu:

Swietna była to scenka taka romantyczna już sie wczułam myśle że zaraz Beso......A tu ten Debilny Roger!!

Ale będzie jeszcze dużo trakich scenek:DJuż sie nie mogę doczeka D&Rków!:*