Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zbuntowani
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1345, 1346, 1347 ... 1355, 1356, 1357  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zbuntowani
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:28:49 23-01-21    Temat postu:

Diego to mój ulubiony bohater i nic tego nie zmieni. Ale niestety muszę odnieść się do tych odcinków, które teraz oglądam, a w nich Diego jest na samych minusach. Wybory w szkole kompletnie przewróciły mu w głowie. To co ten chłopak wyczynia normalnie przechodzi ludzkie pojęcie. Do celu byle po trupach! Diego robi wszystko, żeby wygrać nie licząc się z niczym i nikim. Źle traktuje ludzi, własnych przyjaciół, a nawet swoim postępowaniem rani Robertę. Sojusz który zawarł z Lolą za głosy w zamian za pomoc w pozbyciu się Lupity ze szkoły, to była tylko namiastka tego do czego Diego zaczął się potem posuwać. Najbardziej przeszedł samego siebie gdy chciał zrobić z Roberty wariatkę robiąc jej żart w kiepskim stylu. Później za namową Giovanniego wykorzystał do swoich celów problemy Miguela, który trafił do aresztu, A na domiar złego odwrócił się od Tomasa, bo ten odszedł z jego kampanii. Żal mi było Tomasa, było mu przykro jak najlepszy przyjaciel zaczął go obrażać. Diego za wszelką cenę chce być taki jak jego ojciec. Czekam w końcu na tego wrażliwego, romantycznego, sympatycznego i zabawnego chłopaka oddanemu swoim przyjaciołom, bo teraz ten nowy Diego nie bardzo się podoba - w jego sercu jest pełno goryczy, żalu, smutku. Tak naprawdę Diego krzywdzi nie tylko bliskie sobie osoby, ale przede wszystkim krzywdzi SAMEGO SIEBIE!

Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 23:30:41 23-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116513
Przeczytał: 269 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:38:27 25-01-21    Temat postu:

Ja też zawsze lubiłam Diega chyba bardziej ni Miguela , nie miał łatwego życia z takim ojcem !
Chociaż faktycznie w tych odcinkach gdzie są wybory w szkole , okropnie się zachowuje , zupełnie jakby był inną osobą , gdzie się podział ten romantyk !!
Okropnie traktuje inne osoby , zwłaszcza swoich przyjaciół
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:28:19 25-01-21    Temat postu:

Nawet nie zmierzam bronić Diega, bo jego zachowanie było okropne, ale też sporą część winy ponosi Giovanni, bo nakręcał go jeszcze bardziej. W ogóle w tych odcinkach z kampanią Giovanni był bardzo irytujący. Np. chamsko się zachował w stosunku do Miguela gdy ten został aresztowany, czy też w stosunku do Rob gdy wyszła sprawa z oszustwem Pilar na loterii. Nazywał ich oszustami i złodziejami, a sam już chyba zapomniał o swojej przygodzie z Lożą. Żałowałam, że właśnie Rob tego nie wykorzystała przeciwko niemu. Mogła Giovanniemu odpłacić tą samą monetą i przy wszystkich wypomnieć mu to. Ciekawe jak wtedy by się poczuł. Na dodatek zaczął oszukiwać Diega i podstępem wyłudzać od niego pieniądze. Może i Giovanni to też fajny chłopak, ale tak samo jak Diego w tym okresie był nieznośny

A skoro mowa o romantyzmie Diega, to cudowna była scena jego i Roberty gdy Ona uratowała mu życie po tym gdy pijany wpadł do wody Ostatnio cały czas tylko ze sobą walczyli przez tą kampanię, ale po raz pierwszy od dawna mogli w końcu ze sobą tak normalnie i od serca porozmawiać Między RyD jest ogromna chemia, aż iskry lecą jak się na nich patrzy razem Roberta gdy jest blisko Diega, to aż cała drży, a on patrzy na nią takim wzrokiem, że aż można się w nim zatopić Myślałam, że padnę jak na drugi dzień okazało się, że Diego nic nie pamięta z poprzedniego wieczoru

Rozumiem Miguela, że jest zły na Mię po tym jak w niego zwątpiła gdy trafił do aresztu, no ale jednak trochę go ponosi. Strasznie ją potraktował na imprezie Diega. Mia miała rację policzkując go, zasłużył sobie. Tak swoją drogą ( już chyba o tym tu wspomniałam kiedyś ) to nie lubię kłótni MyM, bo Miguel zachowuje się podczas nich bardzo agresywnie i wygląda jakby zaraz chciał się rzucić na Mię z pięściami. Diego też potrafi wybuchać podczas kłótni z Rob, ale panuje nad sobą i nawet jeśli Roberta go leje, to on ręce trzyma z daleka, po prostu widać, że nie potrafiłby jej nawet szarpnąć czy odepchnąć od siebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116513
Przeczytał: 269 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:39:08 25-01-21    Temat postu:

To prawda zarówno Diego jak i Giovanni w tym okresie bardzo źle się zachowywali a Diega można łatwo podpuścić co zrobił właśnie Giovanni , niby jest spoko ale czasami przesadza tak samo jeśli chodzi o Jego rodziców bo okropnie ich traktował jakby byli winny że zbankrutowali
Giovanni robił niezłe akcje , ale na tle chłopaków średnio go lubiłam przez to jak traktował rodziców !

A pamiętam tą scenę , iskry leciały z ekranu jak nic
Swoją drogą gdyby nie Roberta nie wiadomo co by się stało z Diegiem bo był kompletnie pijany i wpadł do basenu , Ona go uratowała
Oni często się kłócą , ale jak jest źle zawsze sobie pomagają

Masz rację Miguel jak się kłóci jest nieobliczalny i wygląda jakby miał zaraz się rzucić , Diego inaczej wtedy wygląda

A Jak podoba Ci się Santos ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2125
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:06:35 25-01-21    Temat postu:

W końcu się rozwiązała ta sprawa z Paolą. Byla bardzo irytującą postacią przez swój głos, ale na szczęście nie było jej jakoś dużo. Chyba naprawdę się zakochała w Diegu, ale juz była skreslona od początku. Bustamante jest okropny wynajmując mu prostytutkę. Okropnie traktuje Diega i nie ma jak dorosnąć samemu podejmując wszystkie decyzje. Roberta pojechała za Diegiem i Paolą, niby robiła to dla Mabel, ale wiadomo jaki był powód. Szkoda mi by bylo Diega, gdy się wszystkiego dowiedział, jego płacz był poruszający i to jak Roberta do niego przyszla i tez miala łzy w oczach. Widać bylo, że cierpiała widząc cierpienie Diego

Świetne byly odcinki z rozwiazaniem sprawy loży. Dotąd omijalam sceny loży, ale te odcinki byly wciągające. Świetnie wypadł w tych scenach Christian Chavez. Świetnie oddał te wszystkie emocje i strach, rozpacz oraz był zdeterminowany, żeby uratować Teo i pomógł znaleźć dolumenty z członkami Loży oraz ich działalnością. Giovanni postąpił źle wstępując do Loży, ale trochę się pogubił, wstydzi się swoich rodziców oraz pochodzenia, chciał być akceptowany przez kolegów ze swojej szkoły. Ale należy docenić fakt, że zrozumiał swój błąd i poszedł uratować przed Lożą Teo, sporo tą zdradą ryzykował i mógł być w niebezpieczeństwie.
Podobało mi się jak cala szkola zjednoczyla się, aby pozbyć się ze szkoły członków loży. Miło się ogląda taką współpracę. Chociaż raz no coś się przydał stary Bustamante, dzięki któremu udało się wyrzucić uczniów, bo sam Pascual to nic by nie zdziałał. Dobrze zrobił, bo to co się działo w szkole nie powinno mieć miejsca a dyrektor wszystko chciał zamiatać pod dywan

Teo trafił do szpitala. Lujan poszła do szpitala, żeby odwiedzić Teo, okazało się, że był w stanie krytycznym. Bardzo się zmartwiła i chciała go odwiedzić i powiedziała, że jest jego dziewczyną
Gdy siedziała przy nim pocałowała go. Teo był nieprzytomny, ale potem przypomniał sobie i teraz próbuje starać się o jej względy. Słodko na nią patrzył, gdy spytał czy to prawda, że go kocha i czy go pocałowała Później Lujan niestety uciekła. Teo dalej próbuje, ale Lujan boi się miłości, może ma na to wplyw jej pobyt w domu dziecka. Ale i tak fajne mają scenki. Uwielbiam to jak się na siebie patrzą, zwlaszcza gdy Teo też pojawił w hotelu Teo jest świetny. Bardzo się odmienił czekam na więcej

Kolacja MyM z Franco i Valerią to było mistrzostwo Zabawne były sceny MyM udających parę.
I potem tekst Mii:
Valeria do Miguela: trudno wytrzymać z taką narzeczoną
Mia: To samo mówię tacie
Później jeszcze przyszła Luz Viviana. Mia wymiatala w tej scenie z szampanem dobre to było jak zaczęła oblewac Valerie i Luz Viviane

Wszyscy wyjechali do Kanady nie umawiajac się. Miguel wyjechał tez z Nico, żeby śledzić Mie. Caly czas chodzili za resztą i się ukrywali. Bezcenna była scena na lodowisku. Roberta i dziewczyny nie spodziewaly się, że spotkają tam Pilar. A Pilar na to czy myśli, że tylko one przyjechały, Roberta na to, że tak. A Pilar, że bardzo się myli. A tu się zjawia Mia i reszta
Potem Mia: Brakuje jeszcze tego głupka do kompletu
A Miguel: Wołałaś mnie?
Genialne to wszystko było i ta reakcja wszystkich świetna.
Podoba mi się ten wyjazd. Wszyscy w zgodzie postanowili spędzić ten czas. I jeszcze podoba mi się to, że leci muzyka w większości scen, głównie, gdy zwiedzają, a bardzo polubiłam te piosenki


Ostatnio zmieniony przez Dulcecitaaaa dnia 20:14:04 25-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116513
Przeczytał: 269 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:25:16 26-01-21    Temat postu:

Ten zimowy wyjazd był bardzo fajny
I oczywiście piosenki RBD w tle , w II sezonie cała klasa pojedzie na wakacje tylko w cieplejsze strony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:07:48 26-01-21    Temat postu:

Diego wtedy zachowywał się okropnie, nie można w 100% usprawiedliwiać Go Jego ojcem, bo trochę myśleć powinien potrafić sam, a nie obrażać i wyzywać znajomych, bo to już druga sprawa. Wobec Miguela postąpił tak podle, że powinien naprawdę za to Go przeprosić. Ale też podobała mi się ta scena Diego i Roberty, jak on był pijany. Pokazuje wtedy ile emocji dusi w sobie. Jednak i tak nie podoba mi się, że zaraz potem znowu będą sobie skakać do gardeł o takie bzdury

Jeśli chodzi o MyM to ja ich rozumiem i nie mam ani pretensji do Mii ani Miguela. Mia to tylko młoda, bogata nastolatka, która została sama z porwaniem, żądaniem okupem i autentycznym strachem o chłopaka, którego kocha. Gaston był sprytny i wiedział jak działać, tak samo rozumiem Miguela, że jej nie chciał wybaczyć, bo nadużyła jego zaufania. To pierwsza taka ich trudna lekcja, jaką przetrwali.

Jak oceniasz nowe postacie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:39:38 26-01-21    Temat postu:

Ja lubię tak szczerze tylko mówiąc te kłótnie MyM jak się droczą, bo gdy awanturują się na poważnie, to czasami zachowanie Miguela potrafi naprawdę przerażać Nie podobała mi się jego historia z Rominą. Widział jaka ona na niego napalona, a zamiast tego, żeby powiedzieć jej otwarcie, że nic z tego nie będzie, to dawał jej fałszywe nadzieje. Za to fajny był wątek z jego chorobą, jak Mia się nim opiekowała - to było urocze

Ja lubię te kłótnie RyD jak się ze sobą droczą i jak się wzajemnie ranią, bo widać wtedy jaka naprawdę chemia jest między nimi, aż iskry lecą

Ostatnie odcinki z udziałem Loży mega mnie stresowały bardo się wtedy bałam o Giovanniego i Tea. Tego pierwszego było mi strasznie szkoda potem, jak przyjaciele się od niego odwrócili i w ogóle. Za to w tej 2 temporadzie zachowanie Giovanniego mnie wkurzało, zwłaszcza jeśli chodzi o wybory. Prawdziwy cham wychodził z niego.

Cieszę się, że doszłam już do końca tego wątku z wyborami, bo mimo iż to był ciekawy wątek i dużo się w nim działo, to jednak był bardzo męczący. Diego i Giovanni pokazali się od jak najgorszej strony. Już pod koniec kampanii Diegowi na szczęście zaczął wracać rozum. Gdy dowiedział się, że wygrał wybory tylko dlatego, że Giovanni majstrował przy urnie, to naprawił sprawę. Diegowi nie chodziło o wygranie, on po prostu chciał za wszelką cenę dopiec Robercie i udowodnić, że jest od niej lepszy. Szkoda tylko, że działał takimi metodami jakimi działał... Ale czasu nie można już cofnąć

Już wcześniej chciałam napisać coś o nowych postaciach, ale wciągnął mnie ten wątek z kampanią i jakoś nie miałam do tego głowy

Najbardziej z nowych postaci polubiłam Santosa i Rocco Są genialni!

Zaskoczył mnie sposób w jaki pojawił się Santos, normalnie jak duch Ujawnił się dopiero wtedy gdy na środek klasy wywołał go Font ( Nowy dyrektor szkoły ) Podobało mi się to jak Santos pozbył się tego zboczonego dyra ze szkoły. To były genialne sceny Santi początkowo był mrukiem, z nikim nie rozmawiał, ale z czasem zaczął coraz bardziej się otwierać. Widać, że Lupe i on mają się już ku sobie, no ale Lupita nie jest jeszcze gotowa na nowy związek

Rocco polubiłam przede wszystkim za jego cięty język i wątek z Vico Chłopak z kamerą, ale za to jaki romantyk Jedyną wadą Rocco jest to, że nie umie się bić Oberwał już od Diega i Giovanniego i nawet nie potrafił się bronić

Nie cierpię Sol, ale przynajmniej z powodu tego, że chce zostać Top modelką to można się pośmiać Mina Diega gdy powiedziała mu, że chce zostać modelką bezcenna, nawet Pilar się z niej śmiała

Pilar nie jest żadnym aniołem, ale polubiłam ją w tej temporadzie W 1 była taka samolubna i zgorzkniała, a teraz się zmieniła. Mimo, że nadal lubi intrygować, to jednak Pili ma to coś w sobie No i jej wygląd jest o wiele lepszy niż w 1 sezonie, prześlicznie wygląda


Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 18:04:42 26-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116513
Przeczytał: 269 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:07:49 27-01-21    Temat postu:

Ja też z nowych postaci polubiłam bardzo Santosa i Rocco

Santos faktycznie pojawił się jak duch niby był uczniem już wcześniej , ale był odludkiem . Nowy dyrektor chciał pokazać jaką ma władze i na oczach innych uczniów ściął włosy biednemu Santosowi , co prawda wyświadczył Mu tylko przysługę bo później Miał lepszą fryzurę
Potem Lupe na Niego trafiła i zabawiła się w fryzjerkę
Widać że obydwoje się bardzo polubili i ciągnie ich do Siebie , ale póki co Lupe nie jest gotowa na kolejny związek , bo nadal coś czuje do Nica !

Rocco faktycznie ma cięty język , mówi to co myśli i ma bardzo fajny wątek z Vico
Mieli później bardzo fajne scenki

Pilar w 2 sezonie ma faktycznie lepszą fryzurę i się zmieniła na lepsze , wcześniej była okropna ale też czuła się odtrącona przez kolegów z klasy bo jest córką dyrektora .

Dobrze że wybory się skończyły i Diego ocknął się bo wcześniej naprawdę okropnie się zachowywał jak i Giovanni .

A co do Sol jest mega irytująca ale czasami można się z Niej nieźle pośmiać
To jak chce zostać modelką hehe przecież jest za niska , ale jak widać to do Niej nie dociera !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:29:18 27-01-21    Temat postu:

Ten nowy dyrektor był okropny! Obleśny dziad To było mega jak Santos Go załatwił

Mnie tam póki co Sol aż tak bardzo nie irytuje Jej marzenie o zostaniu modelką to normalnie HIT Wszyscy tylko z tego powodu mają polewkę W szkole zorganizowali pokaz mody, żeby zdetronizować Mię, ale to Ona Im pokazała kto jest prawdziwą królową EWS Ostatnio też jak oglądałam jeden z odcinków, to podobało mi się starcie Roberty z Sol. Rob do Niej powiedziała urośnij jeszcze z pół metra i będziemy mogły zmierzyć się na solo

Dobra była kłótnia RyD jak Roberta ukradła Diegowi w nocy demo z piosenkami. Podczas kłótni o to Diego szarpnął Robertę i w tym momencie pojawiła się Julia, a Rob od razu zaczęła krzyczeć, że On wykręcił jej rękę Biedak za karę musiał cały dzień spędzić w gabinecie dyrektora i Giovanni z Tomasem go tam odwiedzali W gabinecie czuli się jak u siebie bo akurat Pascuala nie było w szkole

Denerwuje mnie to, że Miguel tak naciska na Mię w sprawie seksu. Za każdym razem gdy o tym wspomina to Ona jest zdenerwowana i speszona. Powinien zaczekać aż Mia będzie sama gotowa na to, a nie, że on chciałby już tak od razu. Jeszcze żali się Santosowi i Teo, że między nimi jeszcze do niczego nie doszło.

Myślałam, że Teo jest bardziej dojrzały, ale się pomyliłam. Szkoda mi było Jose jak z Nią zerwał dla tej idiotki Raquel. Jeszcze jakby tego było mało to Gaston Ją nęka. Ta dziewczyna nie ma łatwego życia

Zapomniałam wczoraj napisać, że z nowych postaci polubiłam jeszcze Reverte Nieźle podszedł Gandię, żeby go zatrudnił jako nauczyciela Trochę na Jego miejscu byłabym ostrożniejsza w nawiązywaniu relacji z Robertą, bo to może wzbudzić podejrzenia. Już Alama węszy w tej sprawie i za wszelką cenę chce odkryć prawdę o nowym nauczycielu. Podoba mi się charakter Reverte, pod tym względem jest bardzo podobny do Roberty


Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 18:21:22 27-01-21, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:51:50 28-01-21    Temat postu:

Niedawno skończyłam oglądać kolejne odcinki

Kilka słów o RBD Mało brakowałoby aby doszło do rozpadu zespołu. Jedna część chciała dać koncert dla bogaczy, a druga dla biednych i w tej kwestii nikt nie mógł się porozumieć, co spowodowało poważny kryzys w zespole. Roberta i Lupita postanowiły stworzyć własną grupę, do której mieli należeć m.in Inaki i Rocco, do ekipy Diega, Miguela, Mii i Giovanniego doszła Vico. Ale i tak od początku nic się nie układało w nowych, stworzonych zespołach. Rocco solo świetnie śpiewa, ale jako jeden z głosów RBD słabo mu szło. Śpiew Vico też niezbyt mi się podobał, chociaż nie było aż tak źle znowu O Inakim nie mam zdania, bo On jedynie dawał w chórkach i nie było tak dobrze Go słychać Koniec końców po wielu kłótniach, niedomówieniach zespół wystąpił na koncercie charytatywnym w pełnym, starym składzie Zaśpiewali trzy piosenki z pierwszej płyty w tym "Salvame" I na koniec wykonali utwór z drugiego albumu "Nuestro amor" Cudownie ten koncert im wyszedł i co najważniejsze bez Playbacku Prawie zamarłam jak na występie zjawił się stary Bustamante w towarzystwie ochroniarzy, którzy omal nie wkroczyli na scenę! Na szczęście całą sytuację uratowała Roberta. Ależ ta dziewczyna ma refleks

Nie zazdroszczę Diegowi takiego ojca. Stary z odcinka na odcinek jest coraz gorszy. Ale wpadł w szał jak zobaczył Diega na scenie. Żal mi go było, ojciec Go strasznie potraktował i upokorzył na oczach Almy i Roberty. Jak Bustamante może w ogóle mówić, że jego syn jest nic nie wart, że jest tchórzem i że do niczego się nie nadaje? Chcąc się odegrać na Diegu odebrał mu wszystkie pieniądze i kazał Mu się samemu utrzymywać. Z jednej strony rozumiem Diega, że bał się sprzeciwić wcześniej ojcu, bo w końcu był od Niego zależny, ale teraz to, że stracił wszystkie przywileje może i dobrze na Niego wpłynie. Może dzięki temu Diego małymi kroczkami zacznie powoli odcinać się od ojca i wyzwoli się z pod Jego toksycznego wpływu.

Bustamante to wiadomo stary dziad, któremu nic się nie podoba, ale nie rozumiem Franca. Czemu On nie chce pozwolić śpiewać Mii. Skoro kocha córkę, to powinien uszanować Jej pasję jaką jest muzyka.

Byłam mega zaskoczona jak w 306 odcinku przed samą entradą pojawił się teledysk do "Aun Hay Algo"


Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 10:50:50 28-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116513
Przeczytał: 269 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:03:36 28-01-21    Temat postu:

To prawda nowy dyrektor był okropny dobrze , żę Santos go załatwił
Pascal jaki jest , ale można się z Niego nieźle pośmiać

Jesli chodzi o Sol to czasami Mnie irytowała , ale ogólnie można było się z Niej nieźle pośmiać bo była bardzo pusta i to jak chciała zostać modelką hehe
Rob dobrze jej powiedziała by urosła z pół metra Chyba najbardziej Mnie wkurzała Lola , strasznie irytująca była i to jak uczepiła się biednego Santosa Blanca jest bardziej mądrzejsza od Niej

Julia nie jest zbyt fajną nauczycielką , ale z czasem się zmieni
kłótnie Rob i Diega zawsze są udane jak mówią kto się czubi ten się lubi

Faktycznie Miguel nie powinien naciskać Mia na seks tym bardziej , że Ona nie jest gotowa na ten kolejny krok a na dodatek mówi o Tym kumplom , zbyt dojrzale to się nie zachowuje w tym etapie telenoweli !

Revelte jest bardzo fajny , od razu go polubiłam

A co do starego Bustamande On jeszcze będzie gorszy , Diego nie ma lekko z Nim


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 15:05:00 28-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:44:50 28-01-21    Temat postu:

Oj tak Pascu wymiata Najlepsze jest jak zawsze ma napady szału i jest wściekły na uczniów, wtedy polewka na całego albo jak miał biegunkę czy też czasami jak podgląda uczniów przez monitoring i komentuje przy tym

Ja też lubię Blancę, fajna i sympatyczna dziewczyna Lola czasami zachowuje się arogancko w stosunku do Niej.

Teraz oglądam odcinki jak Mia wyjechała doi Paryża i od razu pojawiła się Sabrina. Przypomniał mi się wyjazd Roberty do Hiszpanii, bo wtedy Paola też szybko wkroczyła do życia Diega.

Sabrina wcale nie jest ładna Miguel już od samego początku zwrócił na Nią swoją uwagę i spędzają razem coraz więcej czasu.

Mabel specjalnie wróciła, żeby móc chociaż na chwilę zobaczyć Diega, a Stary Jej nie pozwolił. Oboje tak tęskną za sobą a nawet nie mogą się spotkać

Strasznie podobało mi się to jak matka Giovanniego tak przejęła się Diegiem i zaczęła Go rozpieszczać Diego był taki wzruszony, zaznał choć przez chwilę rodzinnego ciepła, którego brakowało mu przez całe życie. Jego twarz wyrażała więcej niż 1000 słów

Wiedziałam, że ojciec Vico będzie Ją bił, ale nie spodziewałam się, że to taki psychopata! Straszny facet To jak traktuje własną córkę w głowie się nie mieści. Zero ludzkich uczuć. Vico przynieś mi pieniądze, Vico posprzątaj, Vico to, Vico tamto Dziewczyna jest z tym wszystkim sama i nawet nikomu nic nie powie. Jedynie Rocco zna Jej sytuację, ale sam to On nic nie zdziała

Sol faktycznie jest pusta, głupia i fałszywa. Oby niedługo Celina przekonała się jaka naprawdę jest jej niby "przyjaciółeczka"

Jak dobrze, że Alma kazała się wyprowadzić temu Guillermowi ze swojego domu, bo ten facet już zaczął mnie coraz bardziej irytować. Był nieznośny

Z komediowych scen w dzisiejszych odcinkach to rozwaliło mnie to jak chłopaki pracowali w sklepie mięsnym rodziców Giovanniego i jak Diego udawał na lekcji Julii napad ostrego bólu i dostał lewatywę Te momenty doprowadziły mnie łez! Myślałam, że umrę


Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 21:49:14 28-01-21, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116513
Przeczytał: 269 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:20:21 29-01-21    Temat postu:

Z Pascala to naprawdę można się pośmiać i Te Jego podglądanie uczniów wtedy nawet chyba brał chipsy albo popcorn bo już nie pamiętam i komentował
Powinien zostać spikerem idealnie by się tam odnalazł

Blanca jest bardzo miła dziewczyną a Lola nieraz przykre słowa Jej powiedziała , ale Ona zawsze Jej stronę trzymała to się nazywa prawdziwa przyjaźń .
Jeszcze była inna dziewczyna chyba Augustina albo inaczej się nazywała .

O matko Sabrina , działa Mi na nerwy i nie wiem co Miguel w Niej widział bo łądna to Ona nie była . Wogule to Miguel dużo dziewczynom robił nadzieje Ona nie jest pierwszą !

Rodzicie Giovanniego bardzo lubią Diega i przy Nich poczuł prawdziwą rodzicielską miłość bo w domu tego nie Miał , Giovanni nie wie co traci !

Ojciec Vico jest beznadziejny a co będzie potem wyprawiał , biedna Vico Jest w tym sama , ale może powinna o tym powiedzieć jakiemuś nauczycielowi

A Pamiętam te sceny


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 18:21:32 29-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2125
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:25:16 29-01-21    Temat postu:

Po 189 odcinkach

Podobała mi się scena jak Roberta i Diego na wyjeździe upadli w śnieg i w końcu po dłuższym czasie się pocałowali niestety Diego wszystko zepsuł wspominając imię Paoli
Mia i Miguel też mieli fajną scene

Rozwaliła mnie bójka i kłótnia Mii i Roberty, gdy przyszły do restauracji, gdzie siedzieli Alma i Franco. Alma płakała i Roberta myślała, że to przez Franco. Roberta chciała jej bronić, potem się rzuciła na Mie i zaczęły się bić i wyzywać. Goniły się po całej restauracji, świetne to było

Diego za wszelką cenę chciał, żeby to z nim Roberta pojechała na wyścigi. Próbował pozbyć się samochodu Facundo. Roberta dowiedziała się, że Diego za wszystkim stoi. Spytała go dlaczego to zrobił a on na to, że nie może znieść myśli, że może być z kimś innym i ją pocałował był to jeden z ładniejszych pocałunków uwielbiam tą parę, mają niesamowitą chemię

Diego uderzył się w głowę podczas kłótni z Simonem. Zaczął udawać, że stracił pamięć, żeby wygrać zakład z Tomasem. Można jednak poczuć, że zrobił to podświadomie, żeby być z Robertą, nie przyznając się, że naprawdę ją kocha. Było to dla niego łatwiejsze niż wyznanie prawdy. Ich związek był jednym z piękniejszych etapów w telce jak dotąd i niektóre sceny były piękne mimo, że Diego bardzo źle postąpił, to widać jak bardzo oni się kochają. Niestety Diego zrozumiał swój błąd oraz to, że kocha Robertę za późno szkoda mi było Roberty, gdy płakała

Giovanni zaczął się spotykać z Vico. Dużo się zmienił od czasu sprawy z lożą i to na duży plus. Zrozumiał, że źle traktował rodziców i bardzo smutne byly sceny, gdy Giovanni płakał za rodzicami, ale bardzo sobie na to zasłużył. Vico też dała mu do zrozumienia, że powinien ich docenić i się z nimi pogodzić. Slodko razem wyglądają i mają ładne scenki Szkoda, że na koniec nie będą razem, bo coś kojarzę, że Vico ma być z jakimś Rocco, a tak miło sìę na nich patrzy

Wzruszająca była scena, gdy Giovanni przedstawił swoich rodziców przed kolegami z klasy. Opowiedział kim są i jacy są naprawdę. Powiedział jak wspaniałymi osobami są i że wiele im zawdzięcza. Najlepsze było jak przeprosił rodziców przy wszystkich i się przytulili 😭

Roberta wdrożyła w życie swoją zemstę na Diego. Wymyśliła Debore i chciała, żeby Diego myślał, że rzuciła na niego urok. Diego niezbyt w to uwierzył, za to Tomas i Giovanni wzięli to na poważnie genialni są uwielbiam to jak oni się jej boją i wszystko co z nią związane.
Roberta kazała Lujan odkręcić gorącą wodę w łazience, gdy kąpali się Diego, Giovanni i Tomas. Wszyscy wyszli z prysznica i się wydzierali, a tam Simon robił im zdjęcia, myślałam, że nie wytrzymam ze śmiechu jak zakrywali się i krzyczeli, żeby im nie robił zdjęć.
Uśmiałam się jak Giovanni z Vico dzwonili do Debory. Gdy ta się rozłączyła Roberta trzasnęła drzwiami a Giovanni zaczął przeraźliwie krzyczeć.
Potem jeszcze dobre było jak przyszli do domu Debory
No i następnego dnia przyszli do piwnicy a tam zastali Roberte z Deborą, dobre było jak udawała swoje czary a ani ją błagali, żeby tego nie robiła, potem Lujan rzuciła gitarę Diega mysleli, że to sprawka Debory genialne jest to trio
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zbuntowani Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1345, 1346, 1347 ... 1355, 1356, 1357  Następny
Strona 1346 z 1357

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin