Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zbuntowani
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1346, 1347, 1348 ... 1355, 1356, 1357  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zbuntowani
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:48:36 29-01-21    Temat postu:

Pascu podczas podglądania swoich pupilków preferuje najbardziej cukierki

Tak tak, ta druga dziewczyna to Augustina W tym 2 sezonie pojawiła się zaledwie w kilku odcinkach jako dziewczyna Giovanniego. Wiem, że w 3 temporadzie znowu będą razem kręcić i chyba tym razem będzie jej więcej

Sabrina też mi działa na nerwy! Najgorzej, że Miguel coraz poważniej o Niej myśli. Uważa, że jest Ona dojrzalsza od Mii i widzi w Niej same zalety. Mia zaczyna schodzić na drugi plan. Myślę, że to co spotka Miguela w ostatnim sezonie w związku z historią Sabriny, to będzie dla Niego nauczka. Zauroczył się dziewczyną, która sprytnie uwinęła Go sobie wokół palca

Zgadzam się z Tobą totalnie Dulcecitaaaa Między Robertą a Diegiem jest przeogromna chemia Mimo, że RyD byli ze sobą o wiele krócej niż MyM to uważam, że to właśnie ich chemia była największa. Widać to w ich gestykulacjach, słowach, spojrzeniach Czasami jak się na Nich patrzy na ekranie, to ma się wrażenie, że ekran za chwilę eksploduje

Jutro kończę 2 sezon, a od niedzieli zaczynam 3 wiem, wiem, lecę jak szalona

W 3 temporadzie pojawi się Javier. Czuję, że będę złościć się na Robertę za to jaka będzie naiwna wierząc we wszystkie jego bzdury na temat Diega Ale tak swoją drogą, to myślę, że nawet to dobrze, że była taka negatywna postać jak Javier, bo dzięki temu Diego w końcu pojmie, że naprawdę kocha Rob i będzie walczył o swoją ukochaną To będzie DyRkowy sezon
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116556
Przeczytał: 267 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:30:42 30-01-21    Temat postu:

Już nie pamiętałam z czym Pascal siedział przy tych kamerach a jednak cukierki

Tak Augustina w kolejnej temporadzie będzie więcej i przez dłuższy czas będzie dziewczyną Giovannego , chociaż on zmądrzał bardzo jak spotykał się z Vico no ale jednak im nie wyszło a Vico ma teraz ładne scenki z Rocco

Migule wtedy był irytujący jak tak porównywał Mia z Sabriną , a nie powinien bo każda osoba ma jedne lepsze strony a inne gorsze .
Wcale dojrzale się nie zachował a Sabrina robiła później wszystko by On z Nią był

Też uważam podobnie dziewczyny , Rob i Diego mają niesamowitą chemię na ekranie chyba największą ze wszystkich par

O faktycznie szybko idzie Ci oglądanie jestem pod wrażeniem !

Javier to bardziej czarny charakter i będzie robił wszystko by w oczach Rob pokazać , ze Diego jest ten zły a On jak zawsze niewinny ,
np i faktycznie Diego zrozumie wkońcu że Roberta jest wyjatkowa !


Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 19:32:02 30-01-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:36:55 31-01-21    Temat postu:

Miguel nic kompletnie nie czuł do Sabriny, więcej raczej nie mówiłabym tu o zauroczeniu. Imponuję mu jej dojrzałość, dorosłość, ale nie widać tam żadnego uczucia. Błąd popełnił, że Mie okłamywał i wg. mnie jej nie doceniał. Docenił po zdradzie, bo bardzo cierpiał. Ale to Mia była na tyle dorosła, na tyle empatyczna, że potrafiła mu wybaczyć, walczyła za nich dwójkę, walczyła by on sobie wybaczył. Dlatego ich historia była piękna.

Ale lecisz, ostatnio Cię pytałam o postacie z 2 temporady a Ty już Ja lubiłam Santosa i Rocco. Vico i Rocco to cudna para
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiviaScarlet
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 2314
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:25:10 31-01-21    Temat postu:

hayleyss napisał:
Miguel nic kompletnie nie czuł do Sabriny, więcej raczej nie mówiłabym tu o zauroczeniu. Imponuję mu jej dojrzałość, dorosłość, ale nie widać tam żadnego uczucia. Błąd popełnił, że Mie okłamywał i wg. mnie jej nie doceniał. Docenił po zdradzie, bo bardzo cierpiał. Ale to Mia była na tyle dorosła, na tyle empatyczna, że potrafiła mu wybaczyć, walczyła za nich dwójkę, walczyła by on sobie wybaczył. Dlatego ich historia była piękna.

Ale lecisz, ostatnio Cię pytałam o postacie z 2 temporady a Ty już Ja lubiłam Santosa i Rocco. Vico i Rocco to cudna para


Sylwia zgadzam się z tobą Miguel zawsze kochał tylko Mię , tylko w Sabrinie imponowało mu że jest taka dojrzała

Dla mnie najbardziej chemiczna para to MyM , w ich spojrzeniach jest tyle chemii <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:16:50 31-01-21    Temat postu:

Ostatnie odcinki 2 temporady

Ależ Miguel podniósł mi ciśnienie! Mia znowu nie chciała się z nim kochać, a On co zrobił? Obraził się na Nią i po chwili całował się już z Sabriną w samochodzie. I to niby jest ta jego dojrzałość Najgorsze, że po tym pocałunku zachowywali się jakby nic się nie stało i nadal chcą się przyjaźnić. Miguel nawet nie miał wyrzutów sumienia. Jeszcze potem przysiągł Mii z ręką na sercu, że nigdy Jej nie zdradzi. No sorry, ale sam pocałunek to już jest chyba zdradą i to jeszcze tak namiętny... Dodatkowo Miguel ma u mnie minusa za to, że już chyba wszystkim wypaplał, że On i Mia jeszcze nie uprawiali seksu. Jeśli naprawdę kocha Mię i szanuje Ją, to powinien takie intymne szczegóły swojego związku trzymać w tajemnicy, a nie rozpowiadać na prawo i lewo to i owo.

Całe szczęście, że Reverte w końcu wyznał Almie prawdę o tym, że Roberta jest Jego córką, bo szczerze mówiąc ten wątek już zaczynał mnie powoli drażnić Za długo się ciągnęło to, że Alma cały czas podejrzewała Martina o jakieś złe zamiary względem Jej córki, czy też to, że chciała odkryć za wszelką cenę Jego prawdziwą tożsamość. To był taki wątek, który wg mnie był trochę za bardzo naciągnięty

Tak jak już wspominałam ojciec Vico to psychopata. Ten człowiek powinien trafić chyba do jakiegoś szpitala psychiatrycznego. Vico nie ma z Nim lekko i na dodatek jest z tym wszystkim sama Podczas kolejnej próby pobicia przez ojca uciekła z domu i zjawiła się na komisariacie. Próbowała złożyć doniesienie o tym, że ojciec się nad Nią znęca, ale ten policjant, który Ja przyjął to jakiś szowinista i cham. W ogóle nie przyjął zgłoszenia i obraził Ją Podczas lekcji wychowawczej z Reverte nagle zeszli na temat przemocy w rodzinie, Vico nie wytrzymała ciśnienia i z nerwów straciła przytomność. A gdy Reverte Ją cucił, to przed oczami Vico ukazał się Jej ojciec i dziewczyna wpadła w histerię. Tak mi Jej szkoda Oby w końcu ktoś Jej pomógł! Tak swoją drogą Angie brawurowo odegrała te sceny omdlenia i histerii. Nie bez powodu wiadomo, że to jedna z najlepszych aktorek Latino

Pod względem emocjonalnym to był ciężki sezon dla Diega. Ze wszystkich bohaterów w tej temporadzie to On najwięcej przeszedł. ( Na 2 miejscu Vico ) Najpierw dowiedział się, że jego matka "niby" Go opuściła, potem odrzucenie przez Robertę, a do tego ojciec zatruwający mu życie swoimi kłamstwami i intrygami. Mimo tych przeżyć nic nie usprawiedliwia zachowania Diega podczas kampanii wyborczej w szkole, bo niestety pokazał się z jak najgorszej strony. Był egoistyczny, chamski, nie grał czysto i za wszelką cenę dążył do zwycięstwa. Chciał być taki jak ojciec. Na szczęście wrócił mu rozum i z odcinka na odcinek było coraz lepiej Pod koniec temporady to już w ogóle wrócił stary dobry Diego. Znowu stał się tym samym sympatycznym, wesołym chłopakiem co w 1 sezonie

Ucker coś chyba miał problem z nogą na planie. Bo tak nagle Diego zaczął chodzić o kulach, a kiedy już był bez nich. to kulał

Podczas jednej z kolejnych przepychanek słownych między RyD stało się coś co mnie rozczuliło Roberta poklepała Diega lekko po twarzy, a on złapał jej rękę, ale złapał Jej dłoń w taki szczególny sposób No nie wiem jak to wyjaśnić, więc powiem tylko tyle, że to było strasznie romantyczne Na czas świąt ta dwójka zawarła rozejm i Boże Narodzenie spędzili w swoim towarzystwie. W momencie gdy wszyscy się bawili na imprezie u Almy, to Oni postanowili ulotnić się do szkoły, żeby pobyć trochę razem. Nawet doszło do pocałunku, tylko szkoda, że trwał on tak krótko, bo przerwał im telefon od Almy Śmieszne było to jak po chwili wycierali swoje usta, bo udawali, że pocałunek im się wcale nie podobał

Inaki będąc teraz w związku z Robertą zachowuje się jak wielki macho i jest o Nią zazdrosny. Na dodatek ma czelność zabraniać Jej jakichkolwiek kontaktów z Diegiem, a sam ma drugą dziewczynę na boku. Jak mnie wkurzają tacy kolesie, którzy działają na dwa fronty Już Roberta przeżyła podobną historię z Joquinem i teraz mamy powtórkę z rozrywki

Akurat w momencie kiedy Lupita zgodziła się zostać dziewczyną Santosa, to wrócił Nico. Teraz Lupe jest rozdarta i potrzebuje czasu na przemyślenia. Spodobała mi się postawa Santosa, nie naciskał na Nią, tylko powiedział, że uszanuje każdą Jej decyzję Nico już wie jak to było z tymi całymi listami i, że Lupta nie dostała żadnego z nich. Rozumiem Jego rozgoryczenie i złość na matkę, bo to Ona w końcu przyczyniła się do ich rozdzielenia. Żal mi Nica, ale uważam, że nie powinien wywierać presji na Lupicie, żeby znowu byli razem. Ona jest zagubiona i potrzebuje trochę czasu na podjęcie decyzji.

Gaston postanowił się ustatkować i poszukać sobie dziewczyny. Jego wybór padł na Fatimę. Tak naprawdę Oboje są siebie warci, jedno lepsze od drugiego Gaston to taki villan z krwi i kości, ale nawet go lubię, bo dodaje pikanterii telce Za to Fatima mnie irytuje

To były słodko gorzkie święta Bożego Narodzenia Chyba jedynie na kolacji u Franca i w domu Giovanniego były one udane Najgorzej to chyba mieli Celina i Diego oczywiście. Gdybym miała taką samą matkę jak Celina, to też bym chyba popadła w kompleksy Ta kobieta jest jakaś nienormalna, nawet nie pozwalała Celinie na normalne jedzenie. Zamiast tego dała jej jakąś sałatkę odchudzającą. Straszna baba Diego spędził święta z ojcem, a ten całą kolację wisiał na telefonie, nawet na chwilę się nie rozłączył. Chociaż może nawet to i dobrze, że cały czas gadał tylko przez telefon lepsze to niż gdyby miał jakieś swoje głupoty wygadywać Bardzo fajnie było u Franca Taka rodzinna, ciepła kolacja Jedynie pojawiły się dwa nienajlepsze incydenty. Jeden incydent to pojawienie się Sabriny. To jej latanie za Miguelem to już raczej obsesja Drugi incydent, to niespodziewane pojawienie się w drzwiach Mariny, matki Mii. Ale Ona znalazła sobie moment na odwiedziny. Na szczęście postanowiła nie zakłócać spokoju córki i sobie poszła. Oprócz tych przykrych wydarzeń to wszystko przebiegło bez zakłóceń Giovanni ma fajną rodzinkę, więc u Niego nie ma na co narzekać - było wesoło Szkoda, że nie pokazali też jak spędzają święta Tomas i Pilar z rodzicami

Już wiele razy to mówiłam Ja zawsze jak zaczynam oglądać na necie jakiś zwykły serial czy telkę to lecę z tym bardzo szybko Zbuntowani to też taka sprawa, że mają naprawdę piorunującą ilość odcinków i dlatego oglądam dziennie jak najwięcej tych odcinków, żeby długo mi się to nie ciągnęło Poza tym mam naprawdę dużo wolnego czasu, więc nic mi w tym nie przeszkadza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2125
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:42:28 31-01-21    Temat postu:

Po 203 odcinkach

Dobre to było jak Alma przyszła sobie do domu Colucciego pod pretekstem, że nie ma u niej wody, bo chciała się pozbyć Valeri z urodzin dziewczyn. Przyniosła walizki i przywiozła swój ekspres do kawy i zachowała się jakby byla u siebie. A potem włączyła przy Valerii swoją muzykę i słuchała jej jakby nigdy nic mina Valerii wiele mówiła
Haha Alma jak urządziła Valerie. Dobre to było jak Valeria wysiadla z samochodu i szła drogą w eleganckim stroju i te teksty kierowców. Nie mogła znaleźć podwozki aż w końcu ją znalazła musiala wsiąść po ciężarówki a tam wysypala sie na nią mąka

Przed imprezą urodzinową Diego przyszedł do Roberty, żeby podarować jej pierścionek i życzyć wszystkiego najlepszego uwielbiam jak jest taki romantyczny i jego głos się zmienia, nie potrafię tego wyjaśnić, ale lubię jak on mówi takim niskim glosem
Podobała mi się także scena jak Diego i Roberta rozmawiali i powiedział do niej, że dzięki niej nauczył się kochać i dzięki niej już wie co to jest miłość

Miguel też przyszedł do Mii, przyniósł jej śniadanie i przyszedł złożyć życzenia. Kochane to było z jego strony jak na siebie patrzyli i byli dla siebie mili. Lubię tego typu sceny u nich

Mia i Miguel oraz Diego i Roberta podczas imprezy tańczyli do Salvame. Cudowne to były sceny. Diego i Roberta jak na siebie patrzyli podczas tańca normalnie ogień z taką miłością na siebie patrzyli i jak byli objęci. Diego jaki przystojniak w garniturze, słodko razem wyglądali.

Mia i Miguel też cudowni byli, było widać jak bardzo chcieliby być razem, mimo sytuacji, które ich dzielą.
Mia miała życzenie urodzinowe, żeby się pocałować z Miguelem choćby był to ostatni raz. Roberta postanowiła im to ułatwić piękny był to pocałunek pełny namiętności piękna para

Roberta wyszła z Simonem na zewnątrz, bo ten chciał poprosić, żeby zostali parą. Diego poszedł za nimi i wszystko widział. Bylo to dla niego bolesne. Płakał widząc, że stracił swoją miłość Wiedział, że za późno zrozumiał, że źle zrobił. Jego łzy były dla mnie bardzo poruszające i też miałam ochotę płakać razem z nim jak podszedł po ten pierścionek, ktory był na ziemi 😭

Chłopaki urządzili striptiz. Haha Miguela jak zmuszali. Potem Pascual jak to wszystko zobaczył chciał przerwać, ale za kazdym razem jak próbował coś powiedzieć wszyscy rzucali w niego ubraniami

Roberta jak przywalila Gastonowi. Zasłużył sobie na to. Później on zaczął gonić Roberte chciał coś jej zrobić ale przyszli chłopacy. Zamknęli ją w izolatce

Pascual dowiedział się, że RBD to jest zespół ze szkoły. Na polecenie starego Bustamante chciał wiedzieć kim są czlonkowie. Spytał o to Diego, który wymienił zupełnie kogo innego jako członków. Wszyscy poszli do dyrekcji. Mówił jakieś swoje pouczenia i poprawiał wszystkim krawaty i potem dziewczynom opuszczał spódniczki. Potem wpadł tam Diego a Pascual się przestraszył i upadł

Pascual zobaczył, że w jakiejś sali siedzą Mia Miguel Diego Roberta i Lupita, wszyscy się klocili i bili a Pascual inaczej to zinterpretował i ten jego tekst: Seks w Elite Way School? A potem uczycie się sofasutry? Chciał porozmawiać z szanownym przystojnym mlodym Bustamante
Pascual poprawiał i dotykał Diego, gdy chciał się dowiedzieć czegoś o zespole a na koniec ucałował on jest szalony rozwalają mnie jego teksty i zachowanie


Ostatnio zmieniony przez Dulcecitaaaa dnia 22:00:54 31-01-21, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:26:57 02-02-21    Temat postu:

Wiecie jak szybko oglądam, więc od razu mówię, że przygodę z REBELDE zakończę jakoś w następnym tygodniu już Teraz jestem po 360 odcinku

Alma mnie trochę denerwuje swoim zachowaniem. Najpierw zabrania Reverte powiedzieć Robercie, że jest Jej prawdziwym ojcem, a gdy On okłamuje Rob byle tylko nie poznała prawdy, to Ona ma do Niego o to pretensje, że oszukuje Jej córkę. Alma sama nie wie czego chce. Taka postawa z jej strony to za przeproszeniem egoizm

Diegowi zachciało się brać za małolatę, to teraz niech ma za swoje Przez Lolę wpada w same tarapaty! Ona myśli, że Diego Ją kocha, a biedna nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że On jest z Nią tylko dlatego, żeby wzbudzić zazdrość Roberty Santos próbował Ją uświadomić, ale to bez sensu, bo do dziewczyny nic nie dociera

Szkoda mi Miguela, bo Sabrina naprawdę nieźle Go urządziła. Niestety On sam jest sobie winien. Nie umiał postawić Jej wcześniej jasnych granicy co do ich relacji i tak się to musiało w końcu skończyć. Nie zazdroszczę Miguelowi sytuacji w jakiej się znalazł. jest przerażony, że prawda o zdradzie w końcu dojdzie do Mii. Ta Sabrina to wariatka, od początku za nim latała i z każdym kolejnym dniem jej obsesja na Jego punkcie była coraz większa. Szkoda, że Miguel nie zorientował się na czas w jaką pułapkę wpadł...

Chłopaki biorą udział w turnieju piłki nożnej. Początkowo chcieli zrobić wszystko, żeby tylko wycofano ich z tych rozgrywek, bo mieli dość wyczerpujących treningów, ale gdy poznali swoich rywali to zmienili zdanie piorunem Niezła wojna wytworzyła się między naszymi a tymi z latinoamericano Teraz dla naszych chłopców wygrana to już sprawa honorowa

Sol już chyba wszystkim zalazła za skórę Nawet Pilar i Celina w końcu powoli przejrzały na oczy co z niej za harpia Mia postanowiła dać Jej ostrą nauczkę i ośmieszyła Ją tak jak ten karzełek sobie zasłużył Śmieszne było jak na treningach dziewczyny kazały jej się przebrać za kurczaka i stała się maskotką drużyny Mia później sama zrozumiała, że trochę chyba przesadziła z upokorzeniem Sol, ale trzeba przyznać, że Ona sama się o to prosiła

Miguel i Diego wyznający sobie miłość Jak słodko Już czekam aż ich przyjaźń w tej 3 temporadzie zacznie się rozwijać Jestem bardzo ciekawa jak ich relacje będą wyglądać

Kto by pomyślał, że z Giovanniego taki doradca sercowy Niezłe było to jak dawał Lupę rady kogo ma wybrać Nica czy Santosa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116556
Przeczytał: 267 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:00:14 02-02-21    Temat postu:

No to faktycznie szybko idzie Ci oglądanie , jestem pod wrażeniem
Niedawno przecież zaczęłaś oglądać a tutaj prawie juz końcówka !!

Też uważam , że Revelte powinien powiedzieć prawdę Robercie bo później moze być tylko gorzej , Alma w tym czasie niezbyt dobrze się zachowała bo Miała pretensje o nie wiadomo co !

Lola niestety jest bardzo dziecinna i w sumie Diego nie powinien się z Nia spotykać i też dawać nadziei bo Ona bierze to na poważnie , ale wiedział co robi !

Miguel nie będzie Miał teraz lekko z Sabriną , ale faktycznie sam sobie jest winny bo od początku nie dał jasno do zrozumienia , ze są tylko przyjaciółmi a Sabrina faktycznie ma coś z głową .

A pamiętam ten turniej piłki nożnej wtedy chyba jednym z zawodników był Jose Ron

Sol jest męcząca ale można się z Niej nieźle pośmiać już jak mam wybierać wolę Ją niż Lolę która zamiast normalnie mówić to ciagle krzyczy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2125
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:32:41 02-02-21    Temat postu:

Po 215 odcinkach

Ta scena konfrontacji Miguela i Mii była mocna. Aż się wzruszyłam, bo ta scena wyglądała tak prawdziwie. Był w niej ukazany ból, rozpacz i wszystkie emocje skrywane przez Miguela. Świetna gra w wykonaniu Poncho, idealnie przekazał te emocje 😭 wzruszylo mnie to ogromnie, jeszcze ta piękna muzyka to potęgowala. Dla Mii było to bardzo bolesne widząc jak Miguel przeżywał, ale bardzo dojrzałe było z tej strony, że potrafiła zrozumieć Miguela i to, że chciał się zemścić.

Fajna była scena, gdy Diego przyszedl pod pokoj, w którym była zamknięta Roberta. Śpiewała jakaś piosenkę, potem sam do niej dołączył cudowne to było potem to ich spojrzenie i Roberta wpuściła go do środka przez okno

Miguel był bardzo smutny gdy dowiedział się, że jego ojciec popełnił samobójstwo i chciał pojechać do matki, żeby wrócić do Monterrey po tym wszystkim co się stało. Mia widziała jak cierpiał i było to dla niej bolesne widzieć ukochanego w takim stanie, więc zadzwoniła do jego matki. Bardzo ładne i rozsądne zachowanie z jej strony. To świadczy o jej wielkiej milości jaką darzy Miguela ❤

Podobało mi się jak Mia się ucieszyła na próbie, że Miguel jednak zostaje

Odbyl sie ślub Franco i Valerii, a właściwie to się nie odbył, bo ona od początku chciala wystawić Franco na ślubie. Ale miała plan, po prostu znakomity, nie wiem co to jej dało. A Franco tak strasznie cierpiał po jej odejściu jak dla mnie słaba i glupia była ta zemsta. Myślałam, że Valeria w jakis inny sposób się zemsci i że raczej bedzie dążyła do zawarcia małżeństwa.
Oczywiście na ślubie zjawiła się Alma
Rozwaliła mnie ta jej rozmowa z Franco przed ślubem i ten tekst: Nie mogę zostawić Mii samej. To tragiczny moment w jej życiu

W ostatnich odcinkach za dużo czasu było poświęcone na Nico i Lupite. Niepotrzebne to było, sam ten udawany ślub też nie podobal mi się i ta dziwna muzyka. Ale za to podobało mi się ostatnie sceny ze ślubu, gdy wszyscy się zegnali i dziekowali za wszystko i jak się przytulili razem w kółku i potem wspólne zdjęcie

Odbył się koncert RBD z większą publicznością, zjawił się tam Bustamante, który dostał wiadomość od Gastona. Uczniowie postanowili zemścić się na nim. Mia pocalowala się z nim i zrobiono im zdjęcie. Pascual postanowil zwolnić Gastona. Boże jaki psychol, jak się rzucił na Mie, dobrze, że Miguel przyszedł. Niestety uczniowie się zaskoczą jak wrócą do szkoły a tam będzie Gaston.

Fajna była rozmowa Miguela z Coluccim. Miguel przeprosił Franco. Pogadali sobie w koncu szczerze od serca. Franco przyznał, że pokochał Miguela jak syna. Dobrze, że Miguel trafił akurat na kogoś takiego jak Franco, który jest bardzo wyrozumiały.

Wątek Hildy i Hilario był jak dla mnie niepotrzebny i trochę bez sensu. Nudziły mnie te sceny i pomijalam jak byli w jakichś scenach sami.

Bustamante przyszedł do szkoly. Rzucił się na Diego i powiedział, że nie pochwala obecności Diega w zespole. Lujan chciala bronić Diego i dobrze nagadała staremu.

Mabel postanowiła się poświęcić i zagrozila Leonowi, że powie do prasy i mediów o tym, że ma kochanka, jeśli zabroni Diego występów z zespolem. On przystał na to, ale kazał, żeby Mabel znikla z życia Diega i żeby gdzieś daleko wyjechała. Jak dla mnie to był hojny czyn. Zrobila to z miłości do syna i mimo, że będzie musiala cierpieć żyjąc bez Diega wie, że Diego będzie mógł realizować swoją pasję. Marne życie mają z nim. Do niego nic nie dociera. To było jedyne wyjście, aby pomóc Diego.
Bardzo mi było smutno, gdy widzialam ostatnie spotkanie Diega z matką. Zwlaszcza, że Diego nie jest świadomy, że matka go opuszcza. Aż się chciało płakać z Mabel 😭

Fajna scenka była, gdy Roberta i Diego rozmawiali dzień przed zakonczeniem. Porozmawiali chwile Diego spytał czy Roberta jest bardziej szczesliwa z Simonem niż z nim powiedziała, że tak. Ale później jej myśli: Juz nigdy nie będę z nikim szczęśliwa jak bylam z Tobą

Roberta miala wybrać się na wakacje z Simonem Lujan i Teo. Ten pierwszy przyszedł powiedzieć Robercie, że nie może jechać ze względu na syna. Juz od początku ten związek nie miał przyszłości, bo Roberta jest dopiero nastolatką a on ma obowiązek opieki nad małym dzieckiem. Roberta miała trochę pretensje, ale można się było tego spodziewać. Dziecko jest jednak najwazniejsze.

Miłym gestem Roberty było zamienienie biletów, żeby Mia poleciala z Miguelem do Monterrey. Fajny był ten list i to, jak Roberta w nim napisala Nie tak trudno jest byc toba, jeszcze trudniej z tobą wytrzymać Super to było

Smutne było trochę pożegnanie Roberty i Diega. On na nią czekał i się zobaczyli i rozstali się w dobrej relacji, ale widać było smutek zwłaszcza u Diega

No ale chociaż Mia i Miguel skończyli w tym sezonie szczęśliwie. Fajna była scena w samolocie. Miguel się nie spodziewał, a tam Mia siedzi. Wyznali swoje uczucia i się pocalowali
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:54:31 03-02-21    Temat postu:

Tak, tak! Jednym z zawodników był Jose Ron, czyli Enzo

Mi tam do niedawna Sol była obojętna. Nie irytowała mnie, a wręcz przeciwnie, bawiła Teraz to się z każdym kolejnym odcinkiem zmienia Ta Polly Pocket zaczyna mnie już serio wnerwiać Jej intrygi wręcz mnie osłabiają! Nie dość, że karzełek z Niej to na dodatek jest pusta jak but i jest strasznie fałszywa. Hipokrytka z Niej jak nie wiem! Mam nadzieję, że już niedługo wszyscy się w końcu przekonają jaki z Niej dwulicowy lis

Jeśli natomiast chodzi o Lolę i te Jej wrzaski to czego tu się dziwić? Przecież to zwykła małolata jeszcze, więc to normalka I tak szczerze mówiąc jeśli już natalia** porównałaś Ją do Sol, to ja powiem tylko tyle, że Lola na pewno jest ładniejsza od tej naszej Polly Pocket

Podczas meczu to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać Przez całą grę lałam ze śmiechu jak nic Ależ tam były akcje! Największym bohaterem tych rozgrywek to chyba został sędzia Za każdym razem gdy to Nasi strzelali bramki albo sami byli faulowani to tylko Im były przypisane żółte kartki, a Tamci ani jednej nie dostali Diego strzelił dwa gole, po drugim został ostro faulowany i to z premedytacją Myślałam, że umrę ze śmiechu po golu Giovanniego Zaraz po jego trafieniu przeleciał przez bramkę Na trybunach też się zadziało Nie mogłam z tych komentarzy starego Bustamante Gadał takie farmazony, że masakra Cały mecz to po prostu był jeden, wielki cyrk Wynik spotkania zakończył się remisem po 5-5! I niestety Nasi zostali wycofani z rozgrywek po tym jak Alicia zamknęła trenera rywali w bagażniku Ale tak szczerze to EWS powinno dostać walkowera, bo ci z latinoamericano grali nie fair cały mecz i omal nie zrobili z Diega kaleki

No i pojawił się Javier Roberta jako pierwsza miała z nim styczność i raczej tego spotkania miło nie będzie wspominać Po tym jak On na samym początku już nawciskał Jej kity i zrobił z siebie ofiarę przy Bustamante, że Ona niby pierwsza go zaatakowała, to tym bardziej nie mogę pojąć dlaczego tak później będzie wierzyć we wszystko co On jej powie Diego już czuje, że siwieje przez Niego, a co dopiero będzie gdy ten zacznie startować do Rob?

Szkoda było mi Alicjii jak Pascual chciał ją zwolnić po tej przygodzie z trenerem z latinoamericano. Tak strasznie płakała Całe szczęście, że Galia nie dopuściła do Jej zwolnienia. Galia ma rację, Jej mąż to marionetka w rękach Mendioli i Bustamante. Ci dwaj robią z Nim co chcą, bo wiedzą, że Pascual nie jest w stanie im się sprzeciwić Bardzo nie podobało mi się to, że Pascu chciał nastawić Pilar przeciwko własnej matce. to było z Jego strony samolubne i egoistyczne. Galia ma swoje racje i rozumiem, że nie chce być już z człowiekiem, który się nadzwyczajnej w świecie sprzedał tym dwóm skorumpowanym kretynom!

W końcu Vico wyznała prawdę! Rocco razem z Reverte postanowili Jej pomóc. Dzięki ich pomocy ojciec Vico postanowił pójść na leczenie odwykowe od alkoholizmu. Oby Mu się udało wygrać tą walkę z chorobą

Coraz bardziej podoba mi się para Rocco&Vico Oni są tacy słodcy razem, a z Rocca to prawdziwy romantyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:11:19 03-02-21    Temat postu:

Dokładnie! Rocco to był ideał faceta! Normalnie traktował Vico jak księżniczkę, wspierał ją, rozumiał i przede wszystkim szanował! Ona sama była tym zaskoczona Dla mnie najlepszy facet w Rebelde, co nie znaczy że to mój ulubiony bohater, ale jeśli chodzi o traktowanie swojej ukochanej bije na głowię i Diega i Miguela

Właśnie o tym mówiłam, jak wspominał że Miguel rozczarował mnie strasznie w 3 temporadzie. Zachował się okropnie, nie docenił Mii, okłamał ją, nie wyglądał wtedy na tego dojrzałego chłopaka na jakiego był kreowany. Na szczęście zrozumiał swój błąd.

Mi tam Almy było szkoda, jak Roberta tak o Niej mówiła, przy tej całej sytuacji z Reverte. Alma nie ukrywała tego całego życie, tylko sama się dopiero o tym dowiedziała. Nie chciała od tak dopuścić do córki obcego człowieka. Wg. mnie Alma była świetną matką i na przestrzeni całej telenoweli Roberta nie potrafiła tego docenić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116556
Przeczytał: 267 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:46:57 03-02-21    Temat postu:

Enzo zapomniałam jak się nazywał już , to chyba był przyjaciel Miii ?

Sol czasami Mnie irytowała Swoim zachowaniem , ale faktycznie można było się z Niej nieźle pośmiać zwłaszcza z tego , że chciała zostać modelką a gdzie nie ma predyspozycji do tego .
No i faktycznie jest bardzo fałszywa nic dziwnego , że nie Miała tak naprawdę prawdziwych przyjaciółek .

Lola faktycznie jest ładniejsza od Sol , ale Mnie strasznie irytowała swoim zachowaniem i to jak traktowała Lupe apotem tak się uczepiła biednego Santosa .
Blanca tak się nie wydzierała , bo serio czasami miałam dość słuchania tych wrzasków Loli .

Javier będzie udawał oczywiście przed Robertą niewiniątko i to jak On ma ciężko ze Starym Bustamandem . No i tez spodoba Mu Się Rob , Diego nie będzie Miał z Nim lekko ale przez cała sytuacje zrozumie że kocha Robertę

Rocco i Vico to naprawdę urocza para , On zawsze Ją wspiera i cieszę się ze Ona jednak wyznała prawdę na temat ojca a On postanowił się leczyć bo dłużej by nie wytrzymała tego piekła w domu .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:40:13 03-02-21    Temat postu:

I właśnie tylko z tego powodu trawie jeszcze Javiera! Bo mimo, że to cwaniak, manipulator i oszust, to przynajmniej dzięki temu, że się pojawił, Diego w końcu pojmie, że Roberta to ta jedyna Stary Bustamante widzi w Javerze swoje lustrzane odbicie. Nie zazdroszczę Diegowi. Wszyscy wierzą temu głupkowi, a nie Jemu Nie dość już, że chłopak ma nieźle nadszarpniętą psychikę przez takiego ojca, to jeszcze Javier robi wszystko by uprzykrzyć Mu życie. Nie podoba Mi się także, że Roberta w kółko Mu powtarza, żeby postawił się ojcu. Łatwo Jej mówić, bo nie jest w Jego skórze. Diego musi sporo wycierpieć zanim w końcu będzie naprawdę szczęśliwy. Ze wszystkich bohaterów to On chyba najbardziej miał przekichane

Mia i ten Enzo poznali się gdzieś parę lat temu na jakieś plaży czy gdzie indziej tam... Już sama nie pamiętam dokładnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2125
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:27:40 04-02-21    Temat postu:

Po pierwszych 6 odcinkach nowego sezonu
W końcu dotarłam do 2 sezonu jeszcze wiele przede mną, ale nie chce jakos bardzo szybko iść, bo nie chce tak szybko skończyć tak fajnej telki, a za drugim razem już nie byłoby to samo jak się wszystko wie

Mia i Miguel mieli super sceny na sam początek. Mia spędziła całe 2 miesiące z Miguelem, mimo, że mogła jechać do Orlando. Widać już po pierwszych rozmowach zmianę w jej zachowaniu na lepsze.

Roberta się ukrywała przed wszystkimi w Cuernavace. Siedziała na drzewach i rzucala w Diego, Lujan jej donosila jedzenie. Rozwalilo mnie jej zachowanie
Lujan na polecenie Roberty podrzuciła pająka Diego. Haha jak się przestraszyli i nie wiedzieli co robić. Każdy odrzucał but w ktorym był a potem jak chcieli Diego jak najszybciej położyć i nawet wezwali karetke

Rozwalił mnie tekst Sol, gdy weszła do gabinetu Pascuala, że chce być Top Model ale coś czuje że raczej mnie będzie denerwowała.

Dołączył też Rocco. Dobre było jak Pascual chciał się podlizac jego rodzicom i mówił jakiej jakości są meble i wszystko, oni na to, że poziom nauki jest najważniejszy. Później przyszedl Rocco, Pascual wyciągnął do niego rękę a ten nie podał i ten uśmieszek Pascuala. A potem znowu ten wymowny uśmiech jak Pascual nie rozumiał co Rocco do niego mowi

Roberta i Diego w końcu się spotkali, ale ich ciągnie do siebie od razu zaczęli rozmawiać i momentalnie zachowanie Diego się zmieniło na lepsze każde ich zwykłe zblizenie jest cudowne Diego miał nadzieję na coś więcej, ale postanowili zostać przyjaciółmi, jednak na pierwszy rzut oka widać, że oni nie mogą być przyjaciółmi

Pojechali razem na skuterze Roberty. I widać było, że wcale nie mają ochoty się rozstać odkąd się ponownie zobaczyli. Jak się przytulili do siebie I pojechali znowu gdzieś. Roberta już miała jechać, ale oczywiście darla sie na jakiegoś innego kierowce a Diego jak sie uśmiechał jak to widział, on ją uwielbia

A Giovanni znowu zaczyna. Rodzice powiedzieli, że wszystko stracili i że mają teraz tylko sklep, oplacili jedynie szkołę. Wydaje mi się, że oklamali go, ale się dowiem w trakcie ogladania

Dziewczyny się dowiedziały, że będą dzielily pokoje z nowymi uczniami. Nie byly tym faktem zachwycone. Pilar jak ładnie teraz wygląda

Haha Pascual jak podgladał Alicie przez szkolny monitoring
Dobre było jak płakał przy Mendioli, że może być zwolniony
Generalnie Pascual w tych odcinkach wymiata
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116556
Przeczytał: 267 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:31:50 04-02-21    Temat postu:

justyn.13 napisał:
I właśnie tylko z tego powodu trawie jeszcze Javiera! Bo mimo, że to cwaniak, manipulator i oszust, to przynajmniej dzięki temu, że się pojawił, Diego w końcu pojmie, że Roberta to ta jedyna Stary Bustamante widzi w Javerze swoje lustrzane odbicie. Nie zazdroszczę Diegowi. Wszyscy wierzą temu głupkowi, a nie Jemu Nie dość już, że chłopak ma nieźle nadszarpniętą psychikę przez takiego ojca, to jeszcze Javier robi wszystko by uprzykrzyć Mu życie. Nie podoba Mi się także, że Roberta w kółko Mu powtarza, żeby postawił się ojcu. Łatwo Jej mówić, bo nie jest w Jego skórze. Diego musi sporo wycierpieć zanim w końcu będzie naprawdę szczęśliwy. Ze wszystkich bohaterów to On chyba najbardziej miał przekichane

Mia i ten Enzo poznali się gdzieś parę lat temu na jakieś plaży czy gdzie indziej tam... Już sama nie pamiętam dokładnie


Javier idealnie by się odnalazł w roli syna starego Bustamande bo mają podobne charaktery . Diego nie będzie Miał teraz lekko z Javierem na karku bo jeszcze będzie chodził do tej samej szkoły co On i będzie źle o Nim mówił przy Robercie .
Diegowi ciężko sie postawić ojcu w końcu to jego rodzic jakby nie patrzeć więc jakiś szacunek do Niego ma .

Spoko Enzo w sumie zagościł tylko w paru odcinkach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zbuntowani Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1346, 1347, 1348 ... 1355, 1356, 1357  Następny
Strona 1347 z 1357

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin