Telenowele

justyn.13 · Wysłany: 22:44:46 04-02-21 Temat postu:

Po 390 odcinkach

I się stało! Mia i Roberta poznały prawdę. Ta pierwsza dowiedziała się o zdradzie Miguela, a druga o tym kto jest Jej prawdziwym ojcem. Obie przeżyły duży szok

Nie wiem ,której było Mi bardziej szkoda, Roberty czy Mii, bo Im obu zawalił się cały świat, wszystko runęło jak domek z kart

Roberta gdy dowiedziała się, że to Reverte jest Jej biologicznym ojcem to przeszła okres buntu. Rob to buntowniczka z prawdziwego zdarzenia i dlatego teraz postanowiła całemu światu wykrzyczeć swój ból poprzez szokującą zmianę Swojego wizerunku. U Mii faza cierpienia była inna, Ona wpadła w głęboką depresję

Te dramatyczne wydarzenia jeszcze bardziej zbliżyły do Siebie dziewczyny, stały się Sobie bliższe niż kiedykolwiek! Cudownie było widać jak wzajemnie się wspierają, pocieszają i przechodzą przez to wszystko razem

Sabrina jest bezczelna

Po tym wszystkim co się stało Ona przychodzi do Mii jak gdyby nic i ją zadręcza. Nie wystarczy, że wystarczająco już namieszała w życiorysie Mym? Zniszczyła im życie, rozwaliła ich związek i nic sobie z tego nie robi. Mało tego, nadal twierdzi, że Miguel już niedługo odwzajemni jej miłość. Ona jest stuknięta, powinna się leczyć w szpitalu dla umysłowo chorych

Słowa Lujan wbiły Mnie w fotel po tym jak dowiedziała się, że Miguel zdradził Mię! Jak Ona to ujęła? "A co Mnie obchodzi co z Nią się stanie"

To było strasznie nieludzkie z Jej strony. Jeszcze ma pretensje do Roberty, że spędza więcej czasu z Mią niż z Nią. Jose jest ewidentnie zazdrosna o Ich relacje, ale to nie usprawiedliwia Jej zachowania. Roberta ma prawo sama sobie dobierać przyjaciół i Ona nie może tego Jej zabronić.

Reverte na wyciecze uległ drobnemu wypadkowi i trafił na jakiś czas do szpitala. Roberta Go odwiedziła akurat w momencie gdy On spał

Mimo, że czuła się zraniona i oszukana, to było widać jak bardzo kocha tatę

Mówiła do Niego z taką czułością, dotknęła Jego ręki i głaskała też po głowie

Cudownie było widzieć to jak się o Niego martwi

Niestety co do Almy, to tak łatwo Jej nie wybaczy, czuje do Niej ogromny żal

Diego jest cudowny

To było wspaniałe jak zachował się w stosunku do Roberty po tym gdy Ona dowiedziała się prawdy o Ojcu. Cały czas Ją wspierał, był przy Niej, nie zadawał żadnych pytań, tylko po prostu chciał, żeby było Jej dobrze

Nawet przez chwilę Rob zastanawiała się czy nie spróbować znowu dać Mu szansy, no ale niestety swoje trzy grosze wtrącił Javier i znowu oczernił Diega w Jej oczach

Kolejna szansa dla Nich pojawiła się gdy wracali z koncertu i wpadli w turbulencję. RyD wyznali sobie miłość, ale czar prysł gdy Diego jej powiedział, że z Jego strony to był tylko żart

Nie wiem co mu odbiło, przecież już mogli być razem a On nagle się wycofał. Bardzo dobrze, że Roberta bawiła się na plaży z Javierem, to była kara boska dla Diega za zmarnowanie takiej szansy

Na szczęście szybko wrócił Mu rozum i postanowił w końcu naprawdę zawalczyć o Rob

To było piękne jak powiedział do Tomasa i Giovanniego, że tylko z Nią chce być, że z Nią chce spędzić resztę życia

Mia na plaży cały czas spędzała w towarzystwie instruktora sportów ekstremalnych, Miguel był strasznie zazdrosny

Dobre było to jak cały czas Ją śledził i dziwnie się przy tym kamuflował, żeby tylko Go nie poznała

Po powrocie do szkoły Miguel wysłał na przeszpiegi Santosa by wyciągnął od Mii czy między Nią a tym instruktorem do czegoś doszło. Mia wmówiła chłopakowi, że przespała się z tym kolesiem

Santos po usłyszeniu tych rewelacji opowiedział Miguelowi o wszystkim, a ten wpadł w szał i omal się nie rzucił na Mię z pięściami

Na ratunek Jej przybiegły inne dziewczyny z Robertą na czele i unieszkodliwiły Miguela

Utworzyły się nam już 3 oficjalne pary

Pili&Tommy

Vico&Rocco

oraz Celina&Max

Mogłabym więcej coś napisać o tych shipach, ale trochę mogłoby mi to zająć

Wiec powiem tylko tyle, że każda z tych par ma swój magiczny urok i wszystkie bez wyjątku pasują do Siebie

Myślałam, że Sol jest tylko głupia, a okazuje się też, że to niezrównoważona wariatka

Ta kretynka zastawiła pułapkę na Celinę, która mogła naprawdę skończyć się tragicznie. Gdyby nie to, że Max akurat zjawił się w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu to nie wiadomo jak to by się dla Celiny skończyło

Na szczęście z pomocą Celi przyszła Jose i dały popalić tej karlicy

Ale to i tak niczego Jej nie nauczyło, bo już knuła kolejną intrygę przeciwko dziewczynie, ale tym razem Jej plan nie wypalił, bo Mia, Roberta, Jose i Teo pokrzyżowały plany tej intrygantki i to Ona stała się pośmiewiskiem wszystkich

A swoją drogą idzie zauważyć, że Sol lubi gnębić tylko słabszych, ( bierzmy przykład Celinę ) bo np. do Roberty, Jose czy też Vico nie podskoczy, boi się ich

Ale Santos i Inaki się wpakowali na wyciecze

Poderwali sobie zupełne obce dziewczyny i zamarzyło Im się, że spędzą z nimi upojne chwile w nocy

Po wejściu do ich "niby" pokoju zamiast tych dziewczyn natknęli się na zakonnice

Potem One oskarżyły chłopaków o próbę gwałtu, a ci zostali aresztowani

Później wszyscy się z Nich śmieli

Giovanni to kolejny inteligent, czub jakich mało

Gdy wracali z koncertu to w samolocie zachciało mu się podrywać stewardessy

Najlepsze było jak Jedna z nich Go karmiła, a On jadł jak dziecko

Giovanni jest szurnięty na całego, już chyba żaden lekarz mu nie pomoże

Jego szalone akcje to HIT

Maura musiała odejść na jakiś czas z pracy z bufetu. Na Jej miejsce Alma poleciła Pascualowi swoją przyjaciółkę, Milagrosę

Początkowo Pascu nie chciał Jej zatrudnić, ale gdy zobaczył Jej biust to od razu zmienił zdanie

Uwielbiam to jak klasa działa wspólnie w jakieś słusznej sprawie

Mogą się ze sobą kłócić i w ogóle, ale gdy przychodzi co do czego to stoją za Sobą murem

To jest naprawdę piękne - Przyjaźń jaka ich wszystkich łączy jest piękna

natalia** · Wysłany: 13:58:23 05-02-21 Temat postu:

Lecisz z Tymi odcinkami

Zarówno Mii jak i Robercie zawalił się świat w tym samym momencie , dlatego tak bardzo do Siebie się zbliżyły i Sobie pomagały

Obydwie inaczej zareagowały Rob wiadomo ma duszę buntowniczki więc zmieniła Swój wizerunek na hardrockowy , nawet chciała ściąć włosy ale Diego Ją powstrzymał

Było Mi bardzo szkoda Roberty bo mocno cierpiała , Alma powinna jej to szybciej wyznać bo teraz czuje się oszukana przez matkę i tak szybko Jej nie wybaczy !
Mia inaczej zareagowała na zdradę Miguela , a Sabrina Ją jeszcze dobija tym że ma czelność do Niej przychodzić

Okropne babsko Ja nie wiem jak Miguel mógł się Nią zainteresować !

Luhan w sumie jak była zazdrosna o Lupe to też dawała Jej to odczuć , teraz kolej padło na Robertę , Ona ma prawo mieć też inne przyjaciółki a Nie tylko Ją .
Trochę nie fair ze strony Luha , ogólnie lubię Ją ale ta jej zazdrość .

Pili z Thomasem pasują do Siebie i kto by się spodziewał że ta dwójka będzie razem !
Vicco i Rocco cudowni jak zawsze

A Celina wreście jest szczęśliwa i zaakceptowała Swój wygląd

Santos i Inaki faktycznie nieźle się załatwili z tymi zakonnicami

Ubaw po pachy

Masz rację jak trzeba się zjednoczyć to klasa swoi za sobą murem

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:57:15 05-02-21 Temat postu:

Po 242 odcinkach

Bustamante kazał Diegowi zeznawać przeciwko matce, Diego nie chciał i dobrze, że mimo słów ojca na temat tego jak niby matka Diego jest zła nie podpisał. Niestety później zobaczył Roberte z tym chłopakiem i uznał, że kobiety są do niczego i są najgorsze i poszedł od razu podpisać. Ojciec strasznie nim manipuluje, dodatkowo dla niego ktoś kto ma uczucia i jest artystą nie może być prawdziwym mężczyzną, okropny typ

Haha Pascual jak płakał przed Mendiolą, gdy chciał go zwolnić, no i potem tak się stało. Zatrudniono nowego dyrektora. Klasa z piątego roku nie wiedziala co się pakuje, gdy była ta sprawa z tą ,,bombą''. Przy nim Pascual to byl aniołem. Zatrudniono jakiegoś zboczeńca, który upatrzył sobie Sol i ona mu doniosła o tym, że klasa chciala go zgłosić, poza tym robił jej w gabinecie dość odwazne jak na nastolatkę zdjecia.
Co za typ. Kazał Gastonowi zabić psa i go zjeść

Na szczęście Gaston ma jakieś resztki ludzkości w sobie i użył w tym celu mięsa, które miało zastępować mięso psa.

Dyro obciął włosy Santosowi przed całą klasą :O To nie było zbyt dobre zachowanie, ale z drugiej strony wyswiadczyl mu przysługę, bo wyglada o wiele lepiej.

Była szansa na powrót Roberty i Diega, ale musiał się pojawić stary Bustamante w najmniej odpowiednim momencie

a Roberta była zdecydowana. Ale u nich w ogóle często jest, że jak Roberta chce to Diego nie może się zdecydować i na odwrót

a fajna była ta scena jak się zbliżyli

Santos wykonał kawał dobrej roboty z tym wideo. Na początku wydawał się dziwny, ale przez tą sprawę już go lubię. Miał dobry pomysł, gdy powiedział Sol, że powinna się bardziej opalić do zdjęć. Dyrektor ją obserwował, potem w gabiniecie chciał się do niej dobierać, normalnie pedofil jakiś. Ale na szczęście już Pascual wrócił. Świetna była jego rozmowa po angielsku, gdy był na rozmowie chyba o pracę

justyn.13 · Wysłany: 3:15:34 06-02-21 Temat postu:

Jestem już na odcinkach jak Madariaga powrócił do szkoły. Powiedział uczniom, że cały czas pod jego nieobecność był w kontrakcie jednym z Nich. Zaraz sama pewnie dojdę do tego odcinka jak prawda wyjdzie na jaw, ale już teraz zżera mnie ciekawość

natalia** pamiętasz z kim z uczniów Madariaga utrzymywał kontakt?

natalia** · Wysłany: 17:44:13 06-02-21 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 17:49:16 06-02-21 Temat postu:

natalia** nie wiem dlaczego, ale podejrzewam, że może chodzi o Diega, choć pewnie mogę się mylić

Kilka słów o Mii

W 1 sezonie nie miałam do czego doczepić się u Niej, ale w tym 2, a przede wszystkim 3 zaczęła czasami mocno mnie irytować. Chodzi o Jej zachowanie. Mia zachowuje się niekiedy bardzo dziecinnie. Denerwuje mnie to, że tak często się pieści mówiąc głosem dziecka. Gdy dowiedziała się, że Franco z kimś się spotyka, to zaczęła niezłe akcje odwalać. Tak piekliła się, żeby poznać tajemniczą wybrankę ojca, a gdy On chciał Jej ją w końcu przedstawić i powiedzieć, że to Alma, to wymigiwała się od tego spotkania na różne sposoby, wymyślała każdy pretekst byle tylko nie poznać tej kobiety. Myślałam, że po wiadomości o zdradzie Miguela Mia się w końcu uspokoi, wydorośleje, a tu na razie nic. Pewnie dopiero gdy Miguel będzie w szpitalu to tak naprawdę zacznie się zmieniać

justyn.13 · Wysłany: 10:41:46 07-02-21 Temat postu:

Matka Celiny to prawdziwa wiedźma. Jak Ona potraktowała własną córkę? Wyrzuciła Ją ze ślubu siostry tylko dlatego, że miała na Sobie inną sukienkę niż tą, którą sama Jej wybrała. Później na drugi dzień pojawiła się w szkole i zaczęła ubliżać Celi na oczach wszystkich, Maxa też nie oszczędziła. No myślałam, że krew mnie zaleje jak słuchałam co ten babsztyl wygaduje i jak się wydziera

Lujan bardzo się zmieniła po śmierci Gastona. Zarzuca Robercie i Lupicie, że już Jej nie zauważają, a to Ona sama przecież się od wszystkich odsunęła. Teraz nagle zaprzyjaźniła się z Javierem, który tylko Nią steruje jak marionetką. Tak samo jak Roberta wcześniej wierzy w każdą Jego bzdurę. Poza tym Lujan stała się bardzo egoistyczna i chamska. Rozumiem, że śmierć Gastona Ją przybiła, ale to nie znaczy, że musi wyżywać się na osobach, które chcą tylko Jej dobra.

Już wczoraj pisałam o Mii, ale znowu coś o Niej powiem

Nie podoba mi się Jej zachowanie względem Almy i Franca. Gdy dowiedziała się, że są razem, to zażądała, żeby się rozstali, bo do Siebie nie pasują. Zachowała się jak rozkapryszone dziecko. Tak nagadała Almie, że ta aż się rozpłakała. Całe szczęście, że Franco szybko ustawił Ją do pionu, bo Mia już naprawdę za dużo zaczęła sobie pozwalać.

Bustamante jest coraz gorszy. Najpierw dostał szału gdy dowiedział się, że Diego znowu jest w zespole, później wyrzucił Reverte ze szkoły, bo odkrył, że ten nie jest nauczycielem. A najgorsze było to jak się zachował w stosunku do Miguela gdy ten w ciężkim stanie trafił do szpitala. Zagroził Diegowi, że jeśli z Nim nie pojedzie do firmy, to wystarczy jedno Jego słowo i jego przyjaciel zostanie wyrzucony ze szpitala

Zwykła świnia ze Starego i tyle!

natalia** · Wysłany: 18:11:15 07-02-21 Temat postu:

Luhan ogólnie lubiłam , ale często było zazdrosna o relacje Roberty z innymi koleżankami , przecież Ona ma prawo się przyjaźnić z innymi osobami a nie tylko z Nią .
Czasami faktycznie chamsko się odnosiła do innych , zazwyczaj obrywała Lupita a teraz Roberta .
I masz rację sama się odsunęła od innych a potem na do wszystkich pretensje .

Mia faktycznie niezbyt fajnie się zachowała , przecież nie będzie ojcu wybierała z kim ma się spotykać , Alme zawsze lubiła i nagle Jej wielce się odwidziało .
Czasami zachowuje się jak rozkapryszone dziecko było tak w 1 sezonie i później zaczęła się zmieniać a teraz wróciła do poprzedniego etapu .

Na starego Bustamante nie ma juz sił , okropny typek i chyba jeszcze coś tam wymyśli

Chyba jeden z najgorszych rodziców w sumie uczniowie nie mieli zbyt fajnych rodziców .

justyn.13 · Wysłany: 16:09:10 08-02-21 Temat postu:

No i to prawie już KONIEC!!! Wieczorem czeka mnie już ostatni maraton ze Zbuntowanymi

Ależ to zleciało. Późnym wieczorem postaram się coś napisać o ostatnich odcinkach, a już jutro możliwe, że wstawię pełne podsumowanie telki

LiviaScarlet · Wysłany: 16:14:09 08-02-21 Temat postu:

justyna ale szybko obejrzałaś telkę

natalia** · Wysłany: 16:27:02 08-02-21 Temat postu:

Czekam na podsumowanie , w sumie fajnie sie komentowało Rebelde

Przypomniałam sobie poszczególne watki

justyn.13 · Wysłany: 17:16:29 08-02-21 Temat postu:

LiviaScarlet ponad 6 tygodni zajęło mi obejrzenie

natalia** no teraz tak nie komentowałam tych odcinków, bo oglądałam w tak szybkim tempie, że nawet czasami już nie chciało mi się pisać

Postaram się w podsumowaniu napisać wszystko co najlepsze

hayleyss · Wysłany: 15:08:27 09-02-21 Temat postu:

A dla mnie to ocena Mii strasznie jest po pozorach.

Może i jej bunt wobec związku Franco był nie fair, ale to właśnie Mia zawsze pokazywała, że jest dojrzała, ale dojrzeć musiała sama, bo Franco oddał ją do szkoły z internatem jak miała parę lat i praktycznie nigdy nie miał dla Niej czasu. Wychowywała ją tylko służba, a on tylko dawał jej na wszystko, więc jakie miała mieć zachowania? Mimo tego wyrosła na mądrą dziewczynę, która potrafiła postawić się na miejscu drugiego człowieka. Byłam zdziwiona, jak szybko wybaczyła ojcu tak WAŻNĄ rzecz, jak to że jej matka żyje. I tu po raz kolejny porównywałam ją do Roberty, którą Alma SAMA wychowała najlepiej jak umiała, nie oddała, nie pozbyła się problemu i przecież nie wiedziała, że Antonio nie jest jej ojcem, zresztą i tak był nim tylko z nazwy.

Miło czytało się i czyta Wasze komentarze dziewczyny

tyle wspomnień

natalia** · Wysłany: 16:20:17 09-02-21 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 17:59:47 09-02-21 Temat postu:

Mnie też naszło na wspomnienia dzięki postom dziewczyn

Nie mam czasu na oglądanie, ale dzisiaj wróciłam sobie do kilku scenek

https://www.youtube.com/watch?v=yVU6oMVNdrU to do teraz jedna z moich ulubionych scenek z całej produkcji.

https://www.youtube.com/watch?v=nrvQHSF2d_c najlepsza akcja Vico

https://www.youtube.com/watch?v=DA-H_byEM5E