Ja ich nie zabijam to moi koledzy i koleżanki dają mi te rybki i razem je im dajemy Fajna zabawa A zresztą są takie w sklepie i też kupuję, bo im są potrzebne tak pisze w jakimś poradniku
Ale rzadko karmię akwariowymi, zawyczaj jak ktoś z moich zanjomych chce sę pozbyc rybek ... Ale najlepsze to są takie duże morskie Ta walka między rybą, a żółwiem...
moja siostra ma duzo rybek najwiecej molinezji i gupikow, (w tym medalistki) i jeszcze jest gigantyczny glonojad ktory rosnie bo woda nie czesto jest zmieniana.
Nieraz ryby zdychaja, wtedy nie chce na nie patrzec bo kiedys w zoologicznym byla zdechla ryba i ja ja widzialam (a mala wtedy bylam) to potem mi sie w nocy snilo ze ta ryba mnie pożera
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach