Mój kot Tosiek jak był mały to raz jak była zepsuta pralka wskoczył do wanny, w której prało się pranie i trzeba było go trochę wypłukać, bo jakby zlizał z futerka proszek mogłoby mu to zaszkodzić.
Mój królik zawsze jak go wyjme to sika na mnie albo na moje łóżko w którym później śpie ;/
A pies jak go kąpie to zawsze wyskakuje z wanny i biega taki mokry po całym domu
Aha dzięki myślałam że więcej. Ja to bym mojemu nigdy sama nie obcinała bo bym była cała podrapana kiedyś próbowałam to po 2 minutach zwątpiłam nawet nie wiem czy weterynarzowi sie uda
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach