Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 23:01:00 14-12-13 Temat postu:

No właśnie, czemu Natka zawsze przyjeżdża w grudniu???? Może chciała śnieg zobaczyć, ale w tym roku jej się nie udało.
Nie podobało mi się w tym wywiadzie, że nie zapytali o jej ostatnie filmy które były wyświetlane w Cannes np "Wakolda" która ma być u nas w kinach no i o Solamente vos... Marny ten wywiad, mogli bardziej się postarać a tymczasem potraktowali Natę po macoszemu. Wkurzało mnie jak mówili że królowa telenoweli i że kocha Polskę i Polaków...!!! Ludzie gra w telenowelach ale jest też genialną aktorką filmową i kocha nie tylko Polaków ale i inne kraje... więc nie czujmy się zbyt wyróżnieni...
Czekam na fotki i filmiki szczęśliwców z koncertu!!!

Mauro · Wysłany: 0:29:15 15-12-13 Temat postu:

Też uważam, że wywiad był beznadziejny. Ten dziennikarz zadał właściwie tylko dwa pytania: jak się zaczęła jej kariera i o tych propozycjach matrymonialnych. Takie pytania mogliby zadać każdemu artyście. Tak jak mówisz Marzenka20, powinni porozmawiać jeszcze o jej aktualnych projektach, a pytania powinny być bardziej przemyślane i oryginalne. Poza tym, jak już mają szansę przeprowadzić wywiad z zagraniczną gwiazdą, która przyleciała z tak daleka, to wywiad powinien być dłuższy.
Śmieszne było, że ten dziennikarz cały czas mówił do niej pani, zamiast po prostu zwracać się na ty.

Julita · Wysłany: 0:51:18 15-12-13 Temat postu:

Ewidentnie dziennikarz nie wiedział o co ją pytać

Natalia jak zwykle wesoła i taka otwarta, a ten jej takie pytania zadawał?!?!?
Strasznie szkoda, ze facet się nie przygotował do tego wywiadu

skoro wiedział, ze ma być to krótki wywiad, to mógł jej zadać ciekawsze pytanie, a nie tylko stwierdzić fakt, ze zaczęła wcześnie karierę

Dobrze, że z Natalii taka gaduła, bo przynajmniej coś tam opowiedziała o tym, kto inny mógłby tylko potwierdzić, bo to nawet tak naprawdę nie było pytanie..

Szkoda, ze nie wpadli na pomysł, by fani przesłali pytania do niej, przynajmniej było by ciekawiej

A Natalia kiedy mówiła po polsku to miała nawet dobrą wymowę

Poza tym ta kobieta w ogóle się nie starzeje

Alvidaa · Wysłany: 1:42:34 15-12-13 Temat postu:

Mi także wywiad się nie podobał, miałam wrażenie, że ten dziennikarz w jakimś innym świecie momentami był i tylko dwa pytania zadał!?

Marzenka20 · Wysłany: 13:20:40 15-12-13 Temat postu:

Taka gwiazda przyjechała i to po tylu latach a oni tylko 5 minut jej poświęcili!!!!
Jeśli już zdecydowali się na ten wywiad to mogli się przyłożyć. Mam wrażenie że zrobili go właśnie ze względu na prośby widzów, inaczej w ogóle by się tym nie zainteresowali, a potem po prostu odwalili to co mieli do zrobienia i to po łepkach.
Dla porównania wywiad w rosyjskiej tv, który trwał...23 minuty!
http://www.youtube.com/watch?v=LEoPMXQZzQY

coś z wczorajszego koncertu!!!

Un ramito de violetas
http://www.youtube.com/watch?v=n4T4FJ7l27s

Cambio dolor
http://www.youtube.com/watch?v=8_JmKED2Fiw

Po przyjściu na wywiad
http://www.youtube.com/watch?v=w_Zy4K8C76k

spotkanie z fanami w Moskwie
http://www.youtube.com/watch?v=X130tyoOEfw

wywiad
http://www.youtube.com/watch?v=REA73DS0HF0

CI CO BYLI NA KONCERCIE WRZUCAJCIE FOTKI NA FORUM!!!

Patisha · Wysłany: 14:17:48 15-12-13 Temat postu:

wybaczcie,ale ktoś to musi napisać...ależ ona fałszuje

dlatego dobrze,że zajmuje się karierą aktorki.
Czy to prawda,że było bardzo mało ludzi na koncercie?
Nie dziwię się, troche poszaleli z cenami biletów.

Marzenka20 · Wysłany: 14:36:50 15-12-13 Temat postu:

Moim zdaniem Natalia nie fałszuje a co do tych ludzi to skąd masz taką informację????
Bilety wcale nie były takie drogie, najtańsze 150 zł i w górę więc bez przesady. Nie zrobi koncertu za 50 zł, nic by wtedy nie zarobiła. Jeśli faktycznie był mało ludzi to będzie przypał i na pewno już więcej do nas nie przyjedzie. Ja to nie mogę przeboleć, że nigdy do nas Facu nie zawitał.

Jeszcze jedno wideo, które mnie urzekło
http://www.youtube.com/watch?v=tIjLCgtToA8

Patisha · Wysłany: 14:43:14 15-12-13 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 14:52:42 15-12-13 Temat postu:

A na ile miejsc???
Jeśli to prawda, to wypadamy blado przy Rosji. Tam były tłumy no i oczywiście sporo większe zainteresowanie. Niestety my Polacy szybko zapominamy...

Sandał. · Wysłany: 15:32:34 15-12-13 Temat postu:

Trybunały były prawie całe wolne, może było tak z 50 - 100 osób.
Jeśli chodzi o płytę to było zapełniona może w 1/3.............

Patisha · Wysłany: 15:58:50 15-12-13 Temat postu:

Mówili,że miejsca jest na 3000 osób...

marta87 · Wysłany: 16:29:32 15-12-13 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 16:46:02 15-12-13 Temat postu:

O to szkoda że tak mało, ale przypał!
Być może niektórzy rezerwowali przez neta a potem jednak się nie wybrali...
Ciekawe co sobie Natalia pomyślała? pewnie było jej przykro. 300 a 3000 osób to jest spora różnica.

Paulina89 · Wysłany: 16:56:33 15-12-13 Temat postu:

Natalia przy serduszku gdzie były zdjęcia fanów (Naty całowała to serduszko)

Natalia Oreiro zaśpiewała zaledwie dla kilkuset fanów

Urugwajka Natalia Oreiro bije obecnie rekordy popularności w Rosji, gdzie właśnie zagrała dwa koncerty. W Polsce jej czas przeminął: jej sobotni występ w Orbicie był - abstrahując od wartości artystycznych - frekwencyjną porażką.
- Jestem aktorką, która śpiewa - powiedziała na piątkowej konferencji prasowej Natalia Oreiro. To prawda, bo znana jest ona zdecydowanie bardziej ze swoich serialowych wcieleń niż z dokonań muzycznych. Nawet jej największy hit ma telewizyjny rodowód, bo piosenka "Cambio dolor" pochodzi z serialu "Zbuntowany anioł", w którym grała pokojówkę Milagros i który tak naprawdę otworzył jej drzwi do kariery.

Jednak do Wrocławia przyjechała z piosenkami i właśnie jako piosenkarkę należy ją ocenić po sobotnim występie w Orbicie. A ten, delikatnie mówiąc, nie rzucił na kolana. O ile mieszanka popowych melodyjek delikatnie zaprawiona latynoskimi rytmami momentami przyjemnie bujała, o tyle wokal Oreiro jest po prostu nijaki.

Śpiewanie prostych partii to zdecydowanie za mało, takie i dużo lepsze głosy słychać w każdym talent show, z tym że one raczej stroją. Zmieniane co kilka piosenek kreacje, kokietowanie publiczności okrzykami po polsku i kolorowe wizualizacje nie przykryły słabości wokalnych: nietrafianie w dźwięk, paniczna ucieczki od wysokich dźwięków, fałsze w wokalizach - artystce, która nagrała trzy płyty i za której występ trzeba naprawdę sporo zapłacić, takie rzeczy nie powinny się przytrafiać.

A bilety nie były tanie: za wejściówkę trzeba było zapłacić minimum 150 zł, najdroższe kosztowały aż 350 zł. Niewiele ponad pięćset osób zdecydowało się za tę cenę zobaczyć Oreiro na żywo. Byli przygotowani: mieli kartonowe serca, transparenty, znali wszystkie piosenki i naprawdę zgotowali artystce gorące przyjęcie, ale chyba nie było w tym miejscu koncertu z tak niską frekwencją. Fakt, że na parkingu stały auta z rejestracjami z innych regionów Polski, a wśród publiczności powiewały flagi kilku państw, też nie jest żadną pociechą dla organizatorów - puste trybuny Orbity wyglądały przygnębiająco, tak jak zapełniony w jednej trzeciej parkiet hali.

Jedyny koncert w Polsce gwiazdy latynoskich telenoweli pokazał jasno, że jej czas w Polsce przeminął. Przynajmniej do czasu kolejnego teletasiemca.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Nie mogę uwierzyć,że tak tandetnie wyszło,Nati też pewnie jest zawiedziona,że połowa jej fanów rozprysnęła się,niestety nie mogłam jechać a bardzo chciałam..Dziennikarz to jakiś kompletny .... po święcili jej zaledwie 5 min ? a gdyby debatowali o panu Tusku to byłoby 1 godzinka bo oh boże pan Tusk nie podtarł sobie du.. no po prostu szlak mnie zalewa i tyle!!!!

Kiedy Naty wyjechała,wie ktoś ?

Marzenka20 · Wysłany: 17:18:09 15-12-13 Temat postu:

Myślę, że gdyby Natka występowała w Warszawie nie było by takiego przypału... Cóż, po takim przyjęciu i "tłumach" na koncercie zapewne już nigdy nie zdecyduje się tracić na nas czas a szkoda...