Telenowele

Ayleen · Wysłany: 17:27:15 08-01-10 Temat postu:

Nadrobiłam odcinki, jak zwykle świetne!

Z każdym odcinkiem, kiedy poznajemy bohaterów, coraz bardziej nie chcemy, aby któraś z nich umarła. Mam nadzieję, ze jakos dobrze to ułozysz i obie jeszcze będą czerpac z życia!

Poznajemy także doktora Raula.

Mężczyzna wydaje sie w porządku, i mimo tego, że nie rozmawia zbytnio z pacjentka i się nie uśmiecha, jak to sądziła Lenny, to w rzeczywistości bardzo ja lubi ;D Czekam na new!

chochlik · Wysłany: 17:36:37 08-01-10 Temat postu:

Widać, ze zarówno ojcu jak i matce trudno jest patrzeć jak ich córka umiera. Takiego uczucia chyba nie da się w żaden sposób opisać

Mężczyzna jak zauważyliśmy jest trochę chłodniejszy od mamy Lenny, jednak wcale nie oznacza to, ze nie cierpi z nią na równi...
No i Katy obiecała wyjawienie swojej tajemnicy. Jestem ciekawa jego reakcji. Dla obojga za pewne będzie to trudne i ciężkie doświadczenie.
Czekam na newsa

BlackFalcon · Wysłany: 17:44:07 08-01-10 Temat postu:

Ja tam nie mam nic przeciwko takim odcinkom, Bena lubię i to nie tylko dlatego, że gra go mój Miguś. Przykro mi tylko, że on sam cierpi, a nie chce pokazać, jak bardzo brakuje mu tej blikości - świetnie to ukazałaś, a mnie jest tylko żal, że go tak wychowano - jak to rodzice mogą zniszczyć swoje dzieci...Na szczęście coś czuję, że on się przekona co do uczuć, a raczej do ich częstszego okazywania ;D. Tabita wie, jakiego ma męża, wie o jego miłości i na pewno nie ma mu tego za złe.

Ale się rozpisała o nim

.

Fakt, sytuacja jest trudna, mam tylko wrażenie, że jakieś wyjście się znajdzie, poza tym ciekawi mnie reakcja Lenny, jak się dowie, co naprawdę jest grane, bo jak znam życie, to na pewno się dowie. Bo chyba nikogo nie uśmiercisz?

.

Queen Bee · Wysłany: 18:07:52 08-01-10 Temat postu:

Miałam do nadrobienia 3 odcinki i nareszcie mi się udało...
Przepraszam, że nie przeczytałam wcześniej, ale nie miałam nawet czasu by wejść na forum...
A co do samych odcinków...
Bardzo podobała mi się rozmowa Katty i tylor'a. Cieszy mnie, że chłopak nie daje za wygraną, próbuje ją oswoić i ja wierzę, że któregoś pięknego dnia mu się to uda...
A doktorowi Martinsowi, to Lenny wcale nie jest taka obojętna, choć stara się przybierać ton typowo urzędowy, ale zobaczymy, jak to się dalej potoczy...
No i Katty przyśnił się Tylor, co jak dla mnie całkiem dobrze wróży, choć ona jest innego zdania, ale w sumie to nie ma jej się czemu dziwić... Przyszła do tej rodziny z postanowieniem innym niż zakochanie się
I ta jej rozmowa z Benem też świetna...Trochę zakłuło ją, że potraktował ją, jak kogoś "stojącego z boku" i ta jego nie pweność, czy jest dobry dla swojej rodziny... Cudo
No to ja teraz grzecznie czekam na new :*

mili~*~ · Wysłany: 18:13:37 08-01-10 Temat postu:

Dziękuję wam za komentarze

Nie wiem czemu cinek wyszedł mi taki benowy ale cóz

A czy Raul zmienił nastawienie... tego dowiecie sie w przyszłych odcinkach

A co do jej przeszłości Tylor wcześniej pozna ją do samego końca (już częsc zna) a co do rodziny.. okaze sie czy się upomną

mili~*~ · Wysłany: 0:26:12 09-01-10 Temat postu:

Spoiler
Może było to samolubne, ale nie mógł pozwolić jej teraz odejść gdy sama swoją obecnością wywróciła jego życie do góry nogami, a on nie wyznał jej nawet co czuję. Pchnął drzwi zamaszystym ruchem i nie pytając o zgodę wszedł do środka.
-Co ty do diabła robisz?!- zagrzmiał. Podniosła wzrok i podeszłą bliżej próbując mu się wytłumaczyć.
-Nie martw się Tylor nie zamierzam uciekać i twoja siostra…-
-Nie o to pytam!- przerwał jej rzucając wściekłe spojrzenia po całym pokoju, jednak nadal koncentrując się na dziewczynie. Nie rozumiał co w niego wstąpiło. Przecież wiele razy obiecywał sobie, ze nie straci przy niej panowania nad sobą, wydawała mu się taka delikatna. –Co ma znaczyć ta walizka?!-

Sunshine · Wysłany: 9:52:56 09-01-10 Temat postu:

przegapilam jeden odcinek, ale ze mnie gapa

cinek swietny, tylko sadze, ze Katty miała racje zeby trzymac dystans miedzy sobą a rodziną Lenny, jesli za bardzo sie aprzyjaznią to gdy przyjdzie kulminacyjny moment to nie pozwolą jej oddac serca, bo beda chciec je obie, a dla Lenny moze byc za późno... w ogóle nie chce zeby zadna z nich miałą umrzec, zrob cos z tym!!!
czekam na cinek(spojler ttez swietny, ale czekam na pełnowymiarówkę)

mili~*~ · Wysłany: 12:40:56 09-01-10 Temat postu:

Rodzice LEnny nie moga nie pozwolić jej oddać serca bo mimo wszystko córka jest najważniejsza...

Sunshine · Wysłany: 13:19:04 09-01-10 Temat postu:

tak wiem, ale mimo wszystko bedzie im ciezej jesli sie do niej przywiążą

mili~*~ · Wysłany: 13:25:47 09-01-10 Temat postu:

no napewno...

Justyśka · Wysłany: 16:36:16 09-01-10 Temat postu:

ja chce cinek;p

___;*
rysowałam nasze plany...wielka miłość była we mnie..!

________________________________
CzAs na Miłość..!

.!NEW.! Odcinek 29.! .!ZApraszam.!
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-romans,97/czas-na-milosc,16001.html

mili~*~ · Wysłany: 23:40:27 09-01-10 Temat postu:

Ja też chce

KaeMWu · Wysłany: 0:08:58 10-01-10 Temat postu:

I ja także bym chciała.

Elle · Wysłany: 13:28:50 10-01-10 Temat postu:

ja tez chce

mili~*~ · Wysłany: 17:07:24 10-01-10 Temat postu:

No postaram sie ale dzisiaj nie wiem jak z tym będzie bo muszę napisac wypr z histy

no i dziewice...