Telenowele

[Shaunee]

No wlasnie tez tak mysle ze o to chodzi

[Barbarita Montesinos]

Victoria z warkoczykami w TDA strasznie śmieszyła też moją mamę
A jeszcze wracając do tych dzieci - moim zdaniem trochę nierealna jest też taka sytuacja jaka miała miejsce w CME: Josefina ot tak porwała Renatę z ulicy, wyjechała z nią i Robertą do innego miasta i tylko dlatego że za przeproszeniem dała d**y jakiemuś burmistrzowi bez problemu mogła zarejestrować Renatę jako swoją córkę ? I trochę dziwne, że Renata odnalazła się dopiero po 24 latach, niby Regina tak jej szukała - w takim razie dlaczego natychmiast nie zaczęli przede wszystkim śledzić Josefiny ? Chyba to nie taki problem znaleźć kobietę, która po prostu wyjechała do innego miasta, zwłaszcza przy pomocy policji. Zwłaszcza że Josefina nie zmieniła tożsamości, to że kazała na siebie mówić Fina zamiast Pepa to zmieniła tylko zdrobnienie od imienia, a dokumenty pozostały takie same...
I jeszcze jedno dziwactwo z Rosa Diamante - kto słyszał kiedykolwiek o szkołach z internatem dla niemowląt ?

[Aisha7]

[Dorotka.p]

Oglądam właśnie "Twarz Analiji" i absurdalne wydają mi się wszystkie sytuacje w których Carmen morduje ludzi - szczególnie zamordowanie pielęgniarza w szpitalu psychiatrycznym jest kompletnie od czapy, bo jak starsza pani, jaką niewątpliwie jest Carmen, mogłaby udusić [i to sama będąc w pozycji leżącej] dorosłego, dobrze zbudowanego mężczyznę, który z pewnością był od niej dużo silniejszy i sprawniejszy?

[Shaunee]

Dla mnie własnie cała "Twarz Analiji" była trochę absurdalna

[Dorotka.p]

No cóż, scenarzysta miał nie lada fantazję wymyślając wszystkie te medyczne eksperymenty ze zmianą twarzy i odtworzeniem poparzonej skóry, tak że nie zostały nawet najmniejsze blizny. No i ta "mumia" w bandażach leżąca w szklanym inkubatorze bez żadnych kroplówek, które musiałyby przecież nawadniać ciało Any - wyglądała jak z kosmosu albo jak mumia ze starożytnego Egiptu.

[Shelle]

No ta telka to akurat cała była jednym wielkim absurdem Ale i tak dobrze mi się ją oglądało

[Shaunee]

Dlatego jakoś straciłam sympatię dla Elizabeth Gutierrez po prostu telenowela kompletnie do mnie nie przemawiała, głównie za sprawą fabuły i jakoś przez to uprzedziłam się do tej aktorki

[Dorotka.p]

Większość telek opiera się na fantazjach i absurdach, ale taki już ich urok. A "Twarz Analijii" choć rzeczywiście nierealna, to jednak ogląda się ja z zapartym tchem.

[Shelle]

[Arwenka]

Czym innym są telki fantastyczne,które mają elementy nierealne z założenia ,jak baśnie.Absurdy są na ogół w telenowelach rosa typu telewizor na wysypisku śmieci(La Gata).

[Barbarita Montesinos]

Widzę że ten telewizor na wysypisku stał się bardzo popularny na forum Absurdem są też chyba wszystkie przekręty z dokumentami, a w prawie każdej telce takie coś ma miejsce I o ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć sytuację z Dionisiem - facet po prostu był nadziany i załatwiał wszystko pieniędzmi - o tyle nie bardzo rozumiem w jaki sposób Josefina w Kiedy się zakocham ot tak porwała małą Renatę z ulicy i po prostu zarejestrowała ją jakby nigdy nic jako swoją córkę Rozumiem że płaciła w naturze burmistrzowi, ale bez przesady - porwanej dziewczynki szukała policja, a Fina była chyba pierwszą podejrzaną, więc sądzę że w rzeczywistości odnaleźliby ją po kilku dniach Żeby chociaż Josefina zmieniła swoje imię i nazwisko, wygląd i uciekła z dziewczynkami za granicę - wtedy co innego, ale ona cały czas mieszkała w tym samym kraju co Regina

[Pandora85]

Jednymi z najwiekszych absurdow jakie ja widzialam w telenowelach sa:

CCEA

- "Umiejetnosci" psychologiczne Juana Miguela.Tak marnego psychologa to ja jeszcze nie widzialam
- Nagla przemiana Juana Miguela z marnego psychologa w genialnego wrecz chirurga
- Operacja wzroku przeprowadzona na Marichuy w pelnym makijazu

TDA
- Victoria i jej warkoczyki Za kazdym razem jak widze ja w jej wspomnieniach padam ze smiechu

[arlekin]

Te warkoczyki to rzeczywiście była bardzo bardzo ale to baaaardzo duża przesada. Jak to widziałam to "gryzłam poduszkę" ze śmiechu oczywiście.

[Pandora85]

Ja mam napady smiechu za kazdym razem jak to widze, chociaz poduszki jeszcze nie gryzlam. Odmlodzili ja ze ho ho