|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:13:13 07-09-08 Temat postu: |
|
|
Brazylijskie telenowele stoją u mnie na piedestale! Według mnie są najlepsze, TELEVISA czy TELEMUNDO nie dorsatają im do pięt (to jest tylko moje zdanie). W meksykańskich czy kolumbijskich tasiemcach jak dla mnie za dużo jest tapety, a mniej talentu, ale oczywiście zdarzają sie wyjątki do reguł... jest wiele Televisowskich produkcji, które do dziś urzekają, np. ANGELA i wiele wiele więcej, ale dziś ta stacja schodzi na psy Telemundo zawładnęło polską i już mi się mprzejadło Argentyńskie są całkiem dobre, ale najlepsze według mnie to GLOBO, gdyż bohaterowie nie mają może zbyt urodziwych buźek, ale talentu im za to nie brak! Początki zawsze są mało ciekawe... powiewa nudą, nic się nie dzieje, ale po ok. 20 odcinkach akcja nabiera zawsze tempa i tak już pozostaje do ostatniego, nie ważne czy telcia ma 200 odcinków czy 50, zawsze wiele się dzieje do samego końca i nigdy nie czuć, że "naginają fabułę", zawsze czuć, że tyle odcinków musi być, nic nie jest przeciągane, bo w każdym odcinku coś się dzieje! Żałuję, że w Polsce jest tak mało telenowel z tego kraju Śmieszy mnie, kiedy czytam, że ktoś nie będzie oglądał, bo nie lubi hiszpańskiego... to tak jakby ktoś nie czytał książki, bo okładka zła |
|
Powrót do góry |
|
|
lee Aktywista
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:46:07 07-09-08 Temat postu: |
|
|
Ja uwielbiam język portugalski i to właśnie w wersji brazylijskiej, jest bardzo śpiewny. uczę sie tego języka od 1,5 roku. Staram się oglądać Klona na romantice, ale nie zawsze mogę, bo mam ograniczony dostęp do tego programu.
Napiszcie proszę skąd można ściągnąć ten serial??
szkoda,że lektor wszystko zagłusza, chętnie bym sobie posłuchała jak mówią aktorzy więcej bym się nauczyła |
|
Powrót do góry |
|
|
Isabela Arcymistrz
Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 65539 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:06:17 07-09-08 Temat postu: |
|
|
Lee, podaj swój numer gg, to podam ci adres forum z którego można ściągnąć odcinki Klona.
A ja zgadzam się z Kyrtap, że brazyliskie telenowele są najlepsze. Na początku, kiedy leciały Barwy grzechu, sądziłam, że telenowele brazylijskie są najgorsze. Ale potem strasznie mi się spodobały. Teraz oglądając Klona tylko się przekonałam, że telenowele brazylijskie są świetne. |
|
Powrót do góry |
|
|
maru Dyskutant
Dołączył: 26 Wrz 2008 Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: brak Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:36:52 26-09-08 Temat postu: |
|
|
Może ktoś wie czy Romantica zamierza puści jescze jakąś globówkę ?
Wiem że na rosyjskiej i czeskiej leci LACOS de familia |
|
Powrót do góry |
|
|
słonko Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2008 Posty: 11200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ponoć z nieba ale nie wierzcie w to :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:10:42 02-01-09 Temat postu: |
|
|
ja nie lubię brazylijskich telenowel
wyjątkiem był Alvaro ta telcie pokochałam od pierwszego odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
baszka Debiutant
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:10:22 03-01-09 Temat postu: |
|
|
Utarty pogląd że telenowele są produktem brazylijskim pochodzi jeszcze z 2-giej połowy lat 80-tych, gdy w polskiej telewizji pojawił się ten gatunek. Chyba pierwszą była osławiona "Niewolnica Isaura" z Globo (1976), z niezbyt urodziwą, o dziwnych,możę lekko zezujących oczach, Lucélią Santos. A zaraz potem W kamiennym kręgu z tą samą aktorką. Gdy leciał serial ulice się wyludniały, jak podczas Mundialu. Wszyscy obowiązkowo musieli mieć o nich jakiś pogląd. Nie były to co prawda produkcje najwyższych lotów. Dość schematyczna fabuła i jednoznaczni bohaterowie, bardzo słaba gra niektórych aktorów etc przykleiły etykietkę temu gatunkowi na bardzo bardzo długo. Wśród ludzi wykształconych, do dobrego tonu należało stwierdzenie "tak, widziałam kilka odcinków, ale to nie jest prawdziwa sztuka, to dobre dla "kucharek", czytaj prostaków. Cóż za megalomania, zwłaszcza, że wielu oglądało je z wypiekami na twarzach, do ostatniej sekwencji. Tym dziwniejsze, że filmy sensacyjne, czy horrory nie budziły tak jednoznacznie negatywnych ocen, choć większość też nie osiąga mistrzostwa warsztatowego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 19:32:08 25-03-13 Temat postu: |
|
|
Ja tam lubię. Barwy grzechu wymiatały |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:22:10 13-07-13 Temat postu: |
|
|
nienawidze "brazyliady" najgorszy rodzaj , moze nie ktore telki byly fajne ale nie podobają mi się wogole aktorzy bez wyrazu są no i język portugalski mnie denerwuje jak go słysze. Wole Meksykańskie, Argentyńskie i Kolumbijskie |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 13:31:32 14-07-13 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam telenowele brazylijskie. W żadnej innej np z Telemundo czy Televisa nie została ukazana tak pięknie miłość jak np w Klonie...tego nawet nie da się opisać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leah Big Brat
Dołączył: 13 Sie 2013 Posty: 990 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:14:08 15-08-13 Temat postu: |
|
|
-
Ostatnio zmieniony przez Leah dnia 8:44:33 19-04-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:49 24-08-14 Temat postu: |
|
|
baszka napisał: | Wśród ludzi wykształconych, do dobrego tonu należało stwierdzenie "tak, widziałam kilka odcinków, ale to nie jest prawdziwa sztuka, to dobre dla "kucharek", czytaj prostaków. Cóż za megalomania, zwłaszcza, że wielu oglądało je z wypiekami na twarzach, do ostatniej sekwencji. Tym dziwniejsze, że filmy sensacyjne, czy horrory nie budziły tak jednoznacznie negatywnych ocen, choć większość też nie osiąga mistrzostwa warsztatowego. |
Zwykły snobizm i tyle. Zawsze mnie bawią tacy ludzie. Trzeba mieć dystans do życia, poza tym produkcje brazylijskie ( jak i inne telenowele ) są produktem dla naszej rozrywki. Dla mnie telenowele to ten sam poziom co sitcomy, czy seriale obyczajowe- oglądam je, bawię się na nich wyśmienicie, ale też angażuje się w oglądanie. Poza tym i w takich produkcjach zdarzają się ciekawie poruszone poważne tematy.
Co do samych telenowel brazylijskich: uwielbiam. Od zawsze, ale nie oglądałam ich dużo. Obejrzałam ich o wiele za mało
Brazylijskie telenowele są zawsze świetnie zrobione, widać że Globo to największa wytwórnia jeśli chodzi o kraje latino. I aktorzy są cudowni- absolutnie nie zgadzam się, ze są bez wyrazu: ich aktorstwo jest bardzo naturalne, nie ma tej teatralności, która czasem się zdarza w telkach.
Pokręcone fabuły ( a właściwie mnogość watków i bohaterów ) może są dla niektórych minusem, a dla mnie nie- bo nie ma tam przynajmniej nudy.
Jedyny minus to język- nie chodzi mi o brzmienie języka, bo sam język jest piękny i bardzo melodyjny, ale o moją małą, wręcz znikomą znajomość tego języka Co prawda oglądam tez w oryginale i da się zrozumieć nawet sporo Nie pogardziłabym gdyby jakaś polska stacja ( dostępna w Polsce ) odstąpiłaby jedną godzinę w swojej ramówce na którąś z telenowel z Brazylii |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:25 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z przedmówczynią, poziom aktorstwa w Globo jak i same sceny są o wiele naturalniejsze niż w innych produkcjach. Nie ma tego całego patosu, którym odznaczają się telki Visy (pięciominutowe patrzenie w oczy przed pocałunkiem? Serioooo?). Sposób przedstawienia samych relacji między bohaterami jest dużo łatwiejszy w odbiorze. Podobnie miałam z telkami argentyńskimi, np. Enamorarte. Nie oglądałam zbyt wiele "brazyliad", ale sama bardzo lubiłam Barwy grzechu i żałuję, że niektóre niewypały, które kupują polskie stacje nie są zastępowane przez jakąś produkcję GLOBO. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:48:40 25-08-14 Temat postu: |
|
|
Dla mnie brazylijskie i argentyńskie telenowele są pod tym względem podobne- relacje między bohaterami są pokazane bardzo naturalnie, tak życiowo. Właśnie tak jak pisze Sunshine, bez patosu. Może tez dlatego, że w Globo na więcej się pozwala twórcom. W grze aktorów jest ta spontaniczność, która uwiarygadnia relacje bohaterów.
A co do wcześniejszych komentarzy, to nie jest tak że aktorzy brazylijscy są brzydsi niż meksykańscy czy wenezuelscy. W telkach Visy czy Telemundo preferuje się podobny typ urody- tacy typowi katalogowi przystojniacy. W Brazylii tez takich się znajdzie, jednak w ich produkcjach stawia się na różnorodność i różne typy urody, ale też i na aktorów charakterystycznych. Obsada jest różnorodna. Z resztą chyba nikt nie powie że taki Santoro nie jest przystojny, Raymond, Sergio Marone, czy Reynaldo Gianecchini Mogę długo tak wymieniać bo trochę ich jeszcze jest, a jest jeszcze długa kolejka których sama jeszcze nie poznałam
To jest też kwestia charakteryzacji, kostiumów- ale to wynika z podejścia do telenoweli. Aktorom nie nakłada się tony make up'u, stroje są spójne z charakterem postaci itd itd
A o urodzie Brazylijek to chyba nie trzeba nic pisać, skoro uchodzą za jedne z najpiękniejszych
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 23:35:35 25-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian Prokonsul
Dołączył: 13 Lip 2012 Posty: 3453 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:11:41 15-08-15 Temat postu: |
|
|
Ostatnio mam mega fazę na telenowele Globo, ale z racji mojej nieznajomości języka oglądam tylko te co są po polsku (dubbingu nie przełknę). Głównie patrzę na Avenidę Brasil, genialna telka. Od czasu do czasu looknę na Amor a Vida, planuje ją obejrzeć całą, jak skończę AB. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:46:51 16-09-15 Temat postu: |
|
|
Uważam, że telenowele produkowane w Brazylii to jedne z najlepszych telenowel. W zasadzie czasami obrazą może być ich określanie - zwłaszcza znając typowy tok myślenia niektórych ludzi i utarte stereotypy na temat telenowel.
Chyba większość negatywnych opinii można usłyszeć od osób, które z "brazyliadą" w ostatnim czasie nie miały w ogóle styczności, a sugerują się jedynie kilkoma opisami telek czy swoimi starymi negatywnymi opiniami. Świat się jednak mocno zmienił. Tak naprawdę telki meksykańskie mogą sie schować przy tych produkowanych w Brazylii. Producentom z Meksyku brak tej odwagi pójścia do przodu, wolą chodzić utartymi, pewnymi ścieżkami, które jak już czas pokazał do niczego ich nie doprowadzają. Natomiast telenowele brazylijskie są właśnie odważne, tam nie boją się eksperymentować, choć nigdy nie wiedzą czy im się uda. Dla mnie to naprawdę fantastycznie - bo właśnie dzięki czemuś takiemu z ich rąk wychodzą cudowne telenowele.
W swojej jeszcze krótkiej historii z oglądaniem telenowel, obejrzałam telenowele z naprawdę wielu krajów. I co muszę przyznać, że to właśnie w telkach brazylijskich, argentyńskich czy chilijskich można odnaleźć "to coś". To co przykuję twoją uwagę, utrzyma Twój wzrok, zainteresuję cię. Na samym dnie tej "telenowelowej hierarchii" - jakże zaszczytne miejsce przypada telenowelom produkowanym w Meksyku.
Jeżeli chodzi o aktorów - to tysiąckrotnie bardziej wolę niezbyt urodziwego aktora, z charyzmą czy jakimś wewnętrznym urokiem, swoistym magnetyzmem, który powoduję, że cała uwaga widza skupia się właśnie na nim, niż cudownie przystojnego, pięknie prezentującego się na ekranie faceta, od którego żywsza jest nawet drewniana deska. W przypadku aktorów brazylijskich nie ma tego całego patosu, napompowania scen - czy może raczej ich przepompowania. Od nich bije naturalność, ich reakcje nie są stopowane, to jak grają nie ma znaczenia czy będą odpowiednio prezentować się na ekranie. Najważniejsze jest przekazanie emocji. A preferuję właśnie, żeby aktor wykrzyczał tekst, wpadł w histerię, zaczął rozwalać scenografię - jeżeli właśnie to należy do reakcji jego postaci, nie przejmując się czy akurat nagrywają go z jego lewego profilu, który w jego mniemaniu jest gorszy.
Jeżeli chodzi o język - to może i portugalski jest mniej melodyjny niż hiszpański (to moje osobiste zdanie), ale szczerze wolę posłuchać portugalskiego niż hiszpańskiego jedynie artykułowanego przez jakiegoś pseudo-aktora. Zdecydowanie za mało obejrzałam telenowel brazylijskich i czas to nadrobić. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|