Telenowele

[Aire]

Kieruje się głównie obsadą oraz fabułą. Oczywiście znaczenie też mają odcinki. Nie lubię telenowel,które mają po około 200 odcinków i więcej ..

[Aire]

Kieruje się głównie obsadą oraz fabułą. Oczywiście znaczenie też mają odcinki. Nie lubię telenowel,które mają po około 200 odcinków i więcej ..

[Ebi_13]

1. Wytwórnia (oglądam w zdecydowanej większości telki Televisy)
2. Fabuła (nie lubię telek kostiumowych)
3. Obsada

[Sanaya]

Ciekawością ... nowe twarze, odmienne kultury, nowe podejście do znanych i oklepanych tematów ... nie trzymam się jednych i tych samych wytwórni czy aktorów (no z kilkoma wyjątkami) ... ostatnio zerkam w stronę Pakistańskich prod.

[Lineczka]

- fabuła
- obsada
- wytwórnia

[LuzPablo85]

- obsadą ( tym kto zagra protów i antagonistów w danej produkcji)
-wtwórnią ( najczęściej są tą produkcję Visy i Telemundo)

-ciekawą fabułą i wartką nadjącą tempo akcją telenoweli.

[syla6667]

W przypadku Televisy i Telemundo to na pewno dużą rolę odgrywają aktorzy, fabuła i producent

Przy pozostałych np. chijskich, kolumbijskich, argentyńskich, itd podczas wyboru produkcji zdecydowanie najważniejszą rolę odgrywa fabuła i na jej podstawie wybieram co oglądać

Lubię tak jak BEREN poznawać nowe twarze i kultury, dlatego coraz częściej zwracają moją uwagę inne produkcje niż latino czy tureckie ale Pakistańskich jeszcze nie oglądałam

[roksi 20]

Obsada
Fabuła
Wytwórnia

[Sanaya]

[Jantar]

Przede wszystkim scenariuszem. Lubię telenowele i seriale cięższe, o poważniejszych klimatach i scenariuszu, dramaty. Nie lubię rosa, a już szczególnie bajeczek o kopciuszkach (szczególnie w absurdowym wydaniu), komediówek (oglądam Silvanę, ale już morduję, bo to nie moje tele), historycznych itd. Przeuwielbiam dramaty, psychologiczne, obyczajowe (Fatmagul, Kuzey Guney, Bir Bulut Olsam), sensacyjne (Icerde, KPA, Senora Acero, Ladron de Corazones), kryminalne (Donde Esta Elisa, Patrona, El Regreso del Lucas).
Jeśli obyczajówki to muszą być bardzo dobrze rozpisane, bardzo wartką akcją, z minimalną ilością absurdów, wielowątkowością, złożonymi charakterami, odrobiną komedii i szerokim drugim planem z własnymi historiami. Dobrze też jak pokazują jakiś problem społeczny, kulturę, społeczność (Gitanas, La Hija del mariachi, Klon, Angela, Mentira).

Ponieważ takie tele lubię, sugeruję się też opiniami i recenzjami innych osób, szczególnie tych ze zbliżonym gustem, bo często wynajdują tele i polecają godne zaufania. Tak było z Lucasem, LHDM (dzięki Beata),BBO.

Jak praktycznie wszyscy, mam swoich ulubionych aktorów, których produkcje staram się oglądać i nawet przeboleję ten czy tamten rodzaj teli, która mi się nie podoba (Candidata dla Silvii i Susany) czy Karaiylan lub Yabanci Damat dla Engina, Dos Hogares dla Ani i raczej męczyć będę El Bien Amado (wcześniej Abismo) dla Marka. Choć i to nie zawsze, bo mimo mojej sympatii, nie dałam rady obejrzeć całego QTPD dla Marka.

Wytwórnia i państwo nie mają dla mnie żadnej różnicy, bo po tylu obejrzanych telach wiem, że praktycznie każda wytwórnia, ze wszystkich krajów, ma na swoim koncie beznadziejne i świetne, więc wolę się scenariuszem kierować. Chociaż patrząc na ostatnie lata, to w jakości tel dołuje u mnie Televisa, a zdecydowanie wyżej stawiam kolumbijskie (RCN, Caracol po odświeżeniu) i Telemundo (w sumie też z Kolumbii się wywodzi ).

[Kin@a]

Historia i gra aktorska oraz scenografia.
Mam zasadę, że jeśli pierwsze dwa odcinki mnie nie wciągną to nie oglądam dalej, szkoda czasu.

[KasiaKK]

wyglądem bohaterów muszą być ładni:) no i historia oczywiście

[zepeda]

Fabuła, liczba odcinków, wytwórnia i obsada.
Dla mnie telka musi być przede wszystkim wciągająca, nie chcę oglądać czegoś, co mi się nie podoba i nie sprawia, że z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek. Poza tym nie mam aż tak dużo czasu na oglądanie telek, mogę sobie pozwolić tylko na odcinek, czasem 2 dziennie, więc muszę wybrać coś naprawdę fajnego. ;-)
Z tego powodu wolę też telki, które mają 100-120 odcinków, ale nie ukrywam, że jeśli telka byłaby super, to mogłaby mieć i 200.
Na razie oglądam tylko produkcje Televisy, ale kiedyś chciałabym obejrzeć też i innych wytwórni, a co za tym idzie, z innych krajów.
Obsada jest najmniej ważna - co prawda lubię oglądać aktorów, których kojarzę już z innych telek, ale nie chciałabym na przykład oglądać jakiegoś gniota tylko dlatego, że gra tam znajoma twarz. ;-)

[Raquel Becker]

Przede wszystkim obsadą ale wiem że to też błąd bo w #CET nie grali żadni moi ulubieńcy , a mogła mnie ominąć taka świetna produkcja (po której jestem fanką Silvii i Carlosa ).

[Marzenka20]

U mnie raczej fabuła, choć aktorzy też są ważni bo jak nie podobają mi się wizualnie i nie mają w moim odczuciu chemii to pomimo fajnej historii odpuszczam oglądanie...