Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 1:48:09 17-01-18 Temat postu:

Też właśnie myślałam, że on będzie startował z pozycji podwładnego, a więc ich związek nie będzie miał racji bytu. Ale fajnie, że to jednak jakiś diuk więc jakąś tam pozycję ma. Jestem ciekawa czy ten doradca króla ma rację, że Consantin cos knuje

Caterina ma mocny pancerz, ale też w moim mniemaniu osoba która ma panować jednak powinna być twarda, ale chyba też wykwitło to w niej, bo jej ojciec jest dość miękki. Niby powiedzieli, że to był najlepszy okres dla ich państwa, ale mam co do tego mieszane uczucia.

Ten teraz czy ten wcześniejszy

za szybko je zmieniam - ten jest z telenoweli argentyńskiej Las Estrellas ten poprzedni był z serialu hiszpańskiego Mar de Plastico

A jutro zabieram się za animacje, tak nie można żeby z takich genialnych scen nic nie było tutaj w temacie

Julita · Wysłany: 2:04:38 17-01-18 Temat postu:

Zwłaszcza, że po prostu mogły sie te lata dobrobytu po prostu zbiec z jego czasem panowania, nie wiadomo jakby w innych okolicznościach by sobie poradził. Nie chce mu niczego odejmować, bo widać że on raczej stawia na współpracę z sąsiednim królestwem i to się mu chwali, ale jednak ta druga strona może czasem wykorzystać taką przyjaźń. Różnie bywa.
Widać, że Król jest bardziej otwarty dla innych, czym różni się od córki, która raczej stoi wyprostowana i nie nawiązuje takich relacji z podwładnymi. Czy to wada Caty? Po prostu ma taką naturę, chociaż może ojciec słusznie temperuje jej zapędy mocarskie, bo jednak Cata chyba chciałaby rozszerzyć tereny

To wszystko ma swoje wady i zalety, bo jednak nie da się w polityce jedynie poklepywać się po plecach, polewać wino i tańczyć, a tak trochę wygląda teraz życie na dworze Króla, Cata podchodzi do tego bardziej strategicznie. Wydaje mi się też, że ona chciałaby się też wykazać. Może dlatego, że ojciec nie do końca docenia umysł córki

Stąd chyba te zaręczyny z takim księciem... bo tak jak Cata zauważyła, on nawet nie jest strategicznym wyborem- nie rozumiała skąd taki pomysł ojca. Może i on chciałby aby córka się rozluźniła itp, ale wydaje mi się, że Król nie do końca docenia swoją córkę. Patrzy na nią jak na córkę a nie na potencjalną Królową.

Constatin chyba jednak ma niecne zamiary. Jeszcze nie wiem tak na 100% ale wydaje mi się, że spodobał mu się tron Arten

Tylko, że można zauważyć, że jego i Catę połączyło podobne podejście do władzy.

Chodziło mi o teraźniejszy:

Stokrotka* · Wysłany: 13:32:02 17-01-18 Temat postu:

Chyba wybór takiego a nie innego wybranka dla córki nie tylko dla Caty byłby zaskoczeniem, chyba każdy podwładny oczekiwałby odpowiedniego męża dla przyszłej królowej - przynajmniej ja bym oczekiwała. Tak, dostała księcia poetę, który buja raczej w chmurach.
Możliwe, że ten kontrast pomiędzy Catą a jej ojcem, wypada z deka na jego niekorzyść. Bo owszem utrzymywanie pokoju jest cechą szczególnie ważną, ale może jego wiek już spowodował, że ma takie a nie inne podejście, może wcześniej rządził lepiej, miał bystrzejszy umysł, a może on sam swoje wie, tylko z córką się tym nie dzieli. Nie wiem, czasami mam właśnie takie wrażenie, gdy on się na nią patrzy tak przenikliwie, jakby w głowie miał już jakiś plan, ale nie zamierzał jej mówić. Cóż - moim zdaniem masz rację w tym, że nie widzi w niej królowej, a koniec końców nią zostanie i lepiej teraz spróbować jej wszystko wyjaśnić niż potem, gdy będzie za późno.

To z całego serca polecam Las Estrellas - bo nie dość, że to produkcja argentyńska to ma w sobie tyle humoru i miłości plus - co najważniejsze - jeden z najlepszych wątków miłosnych jakie widziałam, który naprawdę ma rzeszę fanów z całego świata

Nie jest ich za dużo, ale to jak na razie tylko 3 odcinek, biorę się za kolejne:

[link widoczny dla zalogowanych]

A jakby co, bo dość szybko usuwają odcinki ze stron, to na takiej rosyjskiej stronie są wszystkie odcinki w dobrej jakości:

[link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 1:25:27 18-01-18 Temat postu:

Dzieki za link do stronki

Animacje świetne!

Słyszałam o tej teli

Uwielbiam argentyńskie tele, więc może kiedyś się za nią zabiorę. Teraz już na pewno nie starczy mi na nią czasu, a widziałam po Shelle, że ją pochłonęło bez reszty

U mnie to byłoby niebezpieczne

Ale zapamiętam i może kiedyś się skuszę

Co do ojca Caty, to mi nawet przemknęła inna myśl. Sposób w jaki rozmawiał z Afonsem w jednej z zapowiedzi. Mam wrażenie, że na niego patrzył jak na króla. Dziwne, że nie wymyślił związku małżeńskiego Afonsa i Caty

no ale mi bardziej chodzi o to, że na Catę patrzy inaczej, strofuje ją kiedy ta wypowiada swoje zdanie na temat polityki, zbywa jakimiś komentarzami, tak jakby nie myślał o niej poważnie. Daje jej za męża jakiegoś gogusia-przecież wie, że takie coś bardziej zezłości jego córkę. Może to jakaś metoda wychowawcza, bo widzi że Cata jest taka chłodna i nieprzystępna- to juz o tym pisałyśmy. Jednak z drugiej strony ona już jest dorosła- nie czas na takie środki wychowawcze... więc zaczynam myśleć, że on nie wyobraża jej sobie na swoim tronie...

Stokrotka* · Wysłany: 17:35:22 18-01-18 Temat postu:

Nadrobiłam te zaległe odcinki, całkiem mnie wciągnęło

Uważam, że bardzo szybko wszystko się tutaj w tej teli dzieje, w zasadzie prawie wszystko co było pokazane w trailerze. Relacja Cate i Constantina mocno się rozwinęła w bardzo krótkim czasie, szkoda tylko że nie mogli więcej czasu poświęcić na ich "docieranie się" i małe sprzeczki, choć nadal mają w sobie więcej uroku i przyciągają oko widza niż para protów. Zaczynam się naprawdę zastanawiać co będzie się działo dalej, myślałam że ten początek między parami będzie bardziej rozwinięty, a zarówno Amalia i Afonso szybko się w sobie zakochali i równie szybko rozstali, tak Cate i Constantin też szybko weszli w relację. Czytałam, że zaplanowane jest 150 odcinków.
Constantin wyraźnie chce tronu - teraz pytanie tylko którego. Bo w ostatnim odcinku wyjawił Cacie, że wcale nie szukał żadnego złota, a zbiera ludzi żeby ruszyć przeciwko królowi. Ciekawa jestem czy wróci, bo jak na razie wyjechał i nie widzę powodu dla którego miałby się znowu pojawić.
Pokazali nam z bliżej strony Selene i tego chłopaka Virgilio chyba (nie jestem pewna). Widać, że obydwoje marzą o czymś innym i ich talent jest gdzie indziej. Ciekawa jestem jak to rozwiążą, bo jego ojciec chyba sądzi, że chłopak jest gejem, bo oczywiście ogromnie się ucieszył na wieść, że poznał Selene i już chce go z nim umawiać

[link widoczny dla zalogowanych]

Całość pod linkiem

Julita · Wysłany: 1:17:08 20-01-18 Temat postu:

Animki śliczne

Może tempo szybkie, ale jednak urocze są te sceny protów

I wiem, że to bajka, bardziej współczesne spojrzenie na historię, ale jednak zaskakuje mnie Amalia i to jej... wyzwolenie w tych kwestiach uczuciowych.

nie wiem czy na plus czy na minus

Co do Caty i Constatina- podobały mi się nawet te ich sceny w lesie hihihi i później na zamku

Stokrotka* · Wysłany: 1:00:39 21-01-18 Temat postu:

Oj mnie też zaskakuje

W sumie jej matka też, sądziłam że ona była zadowolona z takiego zięcia jakim był Virgilio, a tu jednak stawia przede wszystkim szczęście córki

I mi się podobały sceny między Catą i Constantinem, w zasadzie to chłonę wszystkie ich sceny - a te ostatnie w szczególności

Jestem trochę w tyle z odcinkami, mam nadzieję, że jutro uda mi się nadrobić i ruszyć z animacjami, żeby też być mniej więcej na bieżąco.

Julita · Wysłany: 19:51:22 21-01-18 Temat postu:

I ja jestem troszkę w tyle z odcinkami

No właśnie cała ta rodzina Amalii, jak z resztą sama Amalia wydają się bardzo współcześni

Ona też jest taka zaradna, pracowita, ale przede wszystkim świadoma swojej wartości. Nie twierdzę, że wtedy każda z dziewczyn musiała być takim zahukanym dziewczęciem, które liczą tylko na wybawienie ze strony mężczyzny, ale że jednak ten ożenek był istotny dla rodziny: pozycja narzeczonego itp. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi.

Twój podpis

uwielbiam tą choreografię z tej sceny pierwszego pocałunku z Catą i Constatinem. To jak on z taką siłą naparł na nią, a ona go nie odepchnęła tylko chwyciła za gardło!

To nie jest takie częste, prędzej dziewczyny próbują się wyswobodzić z uścisku, odpychając - ale nie Cata

Bardzo lubię Catę, bo mimo że ona jest taka zimna- w końcu ma być villaną, jednak jak na nią patrzę to ja widzę dziewczynę, która nie jest rozumiana przez najbliższych.

Sunshine · Wysłany: 19:57:45 21-01-18 Temat postu:

oglądam tylko scenki Cary i Constantina. Szczerze? Nie rozumiem ani słowa, ale to jaka jest chemia między protami w brazylijskich telkach, to cała reszta się chowa. Uwieniam na nich patrzeć

I to w każdej jednej, a np. w Meksyku pewnie z 10%. Nie wiem czy to kwestia castingu czy reżyserii, ale nawet nie muszę nic rozumieć, żeby się zachwycać

Stokrotka* · Wysłany: 0:36:27 22-01-18 Temat postu:

Uważam dokładnie jak ty Juli. Bądź co bądź ożenek z odpowiednim mężczyzną, z dobrą pozycją był czymś o czym marzyli rodzice dziewczyn, dziewczyny pewnie zresztą też, skoro ciągle pracowały i liczyły na trochę lepsze życie dla siebie i dzieci (które wiadomo były, że się pojawią).

Też uwielbiam tą choreografię! W ogóle uwielbiam Cate niemal w każdej scenie, bo z niej wręcz bije ta królewskość - sposób chodzenia, mówienia (cedząc mocno słowa, nie wylewając wszystkiego co chce powiedzieć). Uwielbiam sposób w jaki on ją złapał, wymuszając na niej pocałunek i na pewno się nie spodziewał, że go chwyci za gardło - prędzej, że sprzeda mu policzek.
Scene mam już zanimkowaną, ale chciałam zrobić dzisiaj więcej odcinków, ale mi się nie udało

wstawiam więc ten z [link widoczny dla zalogowanych]

Sun wszyscy się w temacie zachwycają

nawet proci, choć szybko im poszło związanie się i zakochanie, są uroczy i słodcy i takie właśnie mają sceny

Pytanie ważne, bo nie wszystko rozumiem - o co chodzi z tym prawem wniesionym przez Rodolfo?

Julita · Wysłany: 18:04:53 22-01-18 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 19:15:02 22-01-18 Temat postu:

Julita · Wysłany: 19:19:09 22-01-18 Temat postu:

Bo okazało się, że sam może zostać ukarany, bo chyba jedna z jego kobiet była mężatką

Oj odezwę się na pewno

Jak tylko pojawią się jakieś sceny z C&C

Klonik1 · Wysłany: 20:26:15 22-01-18 Temat postu:

SPOILER:

Marco Nanini deixará elenco de “Deus Salve o Rei”; Augusto será apunhalado pela própria filha, Catarina

Marco Nanini deixará o elenco de “Deus Salve o Rei” em breve. A participação dele durará apenas 55 capítulos. Na trama, o rei Augusto morrerá após levar punhaladas da filha, Catarina (Bruna Marquezine).

As armações da princesa para enganar o pai começam nos próximos capítulos. Primeiro, ela dará um jeito de se livrar do noivo, Istvan (Vinícius Calderoni). Com a ajuda de Constantino (José Fidalgo), Catarina fará com que o marquês seja flagrado na cama com sua prima, Mirtes (Maria Manoella). É por causa disso que Augusto cancelará o casamento da herdeira, atingindo o objetivo da vilã.

Em “Deus Salve o Rei”, Nanini deve ter pelo menos um momento engraçado antes de encerrar sua participação, para que exerça sua veia cômica. O rei Augusto encontrará um grupo de teatro – mas o ator mantém o suspense sobre o que acontecerá depois.

A novela possibilita que o veterano trabalhe com os atores mais jovens da Globo:

“É uma novíssima geração, e eu estou encantado com eles. Essas criaturas têm coisas que eu nem sei do que se trata, porque eu não tenho Facebook nem Instagram. Eles têm milhões de seguidores, eu nem sei o que é isso”, justifica Marco.

Esa si soy yo · Wysłany: 20:49:04 22-01-18 Temat postu:

Gracias Kyrtap!