Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowy o gorzkiej zemście
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 440, 441, 442 ... 561, 562, 563  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Gorzka zemsta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:18:54 25-10-18    Temat postu:

Franco bił się z nim w obronie Sary, chyba w 75 odcinku to było.
Dla mnie Juan Pablo zagrał wyśmienicie Fernanda i do dziś jestem jego fanką i śledzę jego karierę.
Naprawdę wybitny aktor i mam nadzieję, że niebawem wróci do Telemundo.
Juan z nieokrzesanego brutala przeistoczył się w uroczego śmieszka.
Płakałam ze śmiechu we wspomnianej przez Angelicę scenie, kiedy przyłapał Oscara z Leandrem, albo jak razem z Oscarem radzili Francowi jak ma zachowywać się na pierwszej randce z Sarą
Niezapomniane sceny!
Ta jego miłość do ciężarówki też rozkładała mnie na łopatki.
Np wtedy kiedy udał się na przyjęcie do Dinory i nie chcieli go wpuścić, a on na to, że w takim razie odjeżdża skoro nie ma miejsca dla jego wozu ha ha ha
Okazał się mocno sentymentalny ha ha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:30:52 25-10-18    Temat postu:

Marzenka20 napisał:
Franco bił się z nim w obronie Sary, chyba w 75 odcinku to było.

Coś mi zaczyna świtać. To było chyba gdzieś na skraju ich pastwisk. Fernando uderzył Saritę, a wtedy Franco przeskoczył przez płot i spuścił mu lanie. Zgadza się? To ten fragment?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:43:26 25-10-18    Temat postu:

Dorotka.p napisał:
Marzenka20 napisał:
Franco bił się z nim w obronie Sary, chyba w 75 odcinku to było.

Coś mi zaczyna świtać. To było chyba gdzieś na skraju ich pastwisk. Fernando uderzył Saritę, a wtedy Franco przeskoczył przez płot i spuścił mu lanie. Zgadza się? To ten fragment?



Taaaaak!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25921
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:58:19 25-10-18    Temat postu:

Tutaj w ogóle nie przypominam sobie żadnych irytujących postaci, no może Juan denerwował mnie trochę z lekka tą swoją przesadną postawą twardziela Fernando był draniem ale aktor tak genialnie zagrał,że nie miałem pretensji Chociaż na pewno nie pochwalam jego przemocy wobec kobiet...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 209858
Przeczytał: 206 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:01:34 25-10-18    Temat postu:

Marzenka20 napisał:

Płakałam ze śmiechu we wspomnianej przez Angelicę scenie, kiedy przyłapał Oscara z Leandrem, albo jak razem z Oscarem radzili Francowi jak ma zachowywać się na pierwszej randce z Sarą


te ich instrukcję były boskie łapy przy sobie, i nawet jak będzie brzydko wyglądać to powiedz że ładnie Franco czuł się jakby szedł na pierwszą w życiu randkę

Uwielbiam też relację sióstr , które sie wspierały nie mówiąc już o dziadku który zawsze stawał po ich stronie i chciał ich wysłuchać .

Jego teksty są boskie, pamiętacie jak Raquela i jej przyjaciółki przyjechały mokre do Elizondo bo wcześnie Juan oblał je wodą
dziadek nie mógł wytrzymać ze śmiechu





W tej telenoweli nawet Benito uwielbiam ,choć czasem mnie wkurzał swoim zachowaniem wobec brata, to nie mogę go nie lubić .

Pamiętam jak kiedyś przyjechał z ciocią do butiku Leandra , i Leandro dał po tyłku klapsy jak dziecku


Ostatnio zmieniony przez Angelica dnia 20:03:13 25-10-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25921
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:16:09 25-10-18    Temat postu:

Benito lubił sobie podjeść Pamiętam jak został sam w domu zmarłej Raqueli i się bał tam spać

Don Martin strasznie nie lubił plotkar ale ostatecznie się okazało,że lubił Raquelę i było mu smutno z powodu jej śmierci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:11:29 25-10-18    Temat postu:

Oscar był naprawdę przerażony, gdy Juan przyłapał go nocą w jego pokoju z Leandrem przebranym w sukienkę. Ależ mu się potem tłumaczył, ale Juan nie chciał go słuchać. Cudne to było.
Przypomniała mi się też przezabawna scena, gdy Norma pierwszy raz nocą odwiedziła Juana w hacjendzie, a właściwe to, co się działo, gdy Norma już pojechała do siebie. Juan odprowadził ją do samochodu, a potem wrócił do domu bardzo z siebie zadowolony. A Oscar i Franco czekali już na niego na schodach z kpiącymi uśmieszkami, dając mu tym samym znać, że wiedzą co się przed chwilą działo w jego sypialni. A na drugi dzień cały czas mu z tego powodu dokuczali i przygadywali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 209858
Przeczytał: 206 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:34:49 25-10-18    Temat postu:

Jedna z lepszych scen to było jak Dinorah pomyliła Juana z Manolo

Leandro w tej sukni i wachlarzem był boski Nieźle Jimena
wystawiła Oscara chociaż jej miny świadczyły że miała ochotę się skusić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:32:38 26-10-18    Temat postu:

Leandro w sukni i z wachlarzem świetnie załatwił Oscara, kiedy aż za bardzo wczuł się w rolę damy i stanął przy swoim różowym samochodzie czekając, że Oscar otworzy mu drzwi, tak jak otworzyłby każdej kobiecie.
A Dinora przeżyła niezły szok, kiedy okazało się, że dobrała się do zwykłego robotnika, a nie do Juana. No i na dodatek Norma to widziała, co było dla niej dodatkowym upokorzeniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:10:07 26-10-18    Temat postu:

Może wypiszemy sobie nasze ulubione sceny z telenoweli?
Ja np uśmiałam się jak Herzog i Rubinsky pomylili samochody i podłożyli bombę rodzicom Dinory zamiast Francowi. Nigdy nie zapomnę jak wyglądali po wyjściu z auta...jak spalone kurczaki ha ha ha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:49:05 26-10-18    Temat postu:

Tak, to było piękne. A potem Juan wsiadł do tego auta, żeby im udowodnić, że żaden z Reyesów nie miał nic wspólnego z tym wybuchem i próbował je uruchomić, co oczywiście skończyło się kolejnym wybuchem. Juan też zabawnie wyglądał z osmoloną twarzą.

Jestem jak najbardziej "za" spisaniem naszych ulubionych scen z "Gorzkiej zemsty".


Ostatnio zmieniony przez Dorotka.p dnia 16:49:55 26-10-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:14:27 26-10-18    Temat postu:

Dorotka.p napisał:
Tak, to było piękne. A potem Juan wsiadł do tego auta, żeby im udowodnić, że żaden z Reyesów nie miał nic wspólnego z tym wybuchem i próbował je uruchomić, co oczywiście skończyło się kolejnym wybuchem. Juan też zabawnie wyglądał z osmoloną twarzą.

Jestem jak najbardziej "za" spisaniem naszych ulubionych scen z "Gorzkiej zemsty".


No tak, jeszcze Juan...zapomniałam o nim
Juan w ogóle w II połowie stał się chyba najbardziej zabawny.

Inna scena, która zapadła mi w pamięć to jak Franco z Sarą kłócili się na pastwisku o "powietrze", które zanieczyszczało ognisko Reyesów i Sara pod koniec wymiany zdań rzuciła w niego odchodami, a potem zwiała na koniu, a on chciał ją gonić, ale Juan mu nie dał i ten jego komentarz na koniec...
W ogóle większość ich scen była genialna, zwłaszcza jak darli ze sobą koty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 209858
Przeczytał: 206 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:26:19 26-10-18    Temat postu:

Herzog i Rubinsky co to był za duet

Sara nieźle ich załatwiła , a oni mówili Armandowi że miał kilku ochroniarzy potem też w tej restauracji

Niezłe też było jak w końcu mieli dość i pobili Armanda ,

Jedna z moich ulubionych scen to też Memo i jego zamachy na szefa Najbardziej ten po którym sam trafił do szpitala
Pamiętam jak mówił do niego Armando nadszedł czas ,i nic nie zleciało więc dodał : nadszedł cza bym naprawił zegarek czy jakoś tak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:37:21 26-10-18    Temat postu:

Angelica napisał:
Herzog i Rubinsky co to był za duet

Sara nieźle ich załatwiła , a oni mówili Armandowi że miał kilku ochroniarzy potem też w tej restauracji

Niezłe też było jak w końcu mieli dość i pobili Armanda ,

Jedna z moich ulubionych scen to też Memo i jego zamachy na szefa Najbardziej ten po którym sam trafił do szpitala
Pamiętam jak mówił do niego Armando nadszedł czas ,i nic nie zleciało więc dodał : nadszedł cza bym naprawił zegarek czy jakoś tak


Przy okazji przypomniałaś mi inną scenę... jak Armando odkrył prawdę o zamachu i poszedł do szpitala i pobił Memo, który i tak był już cały w gipsie ha ha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:43:36 26-10-18    Temat postu:

A pamiętacie tę śmieszna scenę między Benitem i Belindą podczas wesela Gabrieli i Fernanda, kiedy to grubasowi pękły spodnie [Belinda doprawiła mu wtedy jedzenie maścią leczniczą dla koni, zamiast sosem], a Belinda chciała mu je zszyć. Zamknęli się wtedy w sypialni Gabrieli. I zostali nakryci przez rodzinkę Dinory, którzy oskarżyli Benita o próbę gwałtu. To dopiero była komedia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Gorzka zemsta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 440, 441, 442 ... 561, 562, 563  Następny
Strona 441 z 563

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin