Telenowele

Carlisle Ott · Wysłany: 20:58:32 14-03-09 Temat postu:

Ja się kiedyś zajmowałem pleceniem kolczyków, pierścionków, wisiorków z koralików, jakoś mnie to zapasjonowało

Ale jak takie robić nie wiem

Lizzie · Wysłany: 21:31:09 15-03-09 Temat postu:

Kyle, wydawało by się, że tylko kobiety się takim czymś zajmują, ale widać nie

Szkoda, że już Cię to nie interesuje, zrobiłbyś mi coś

Dziś słyszałam w radiu jak mówili o pewnej kobiecie, która zrobiła sobie na brzuchu tatuaż z imieniem ukochanego. Problem w tym, że po miesiącu się odkochała, a tatuaż pozostał...Imię było dodatkowo napisane w języku chińskim, jednak chyba nie było to profesjonalnie zrobione, bowiem okazało się, że po przetłumaczeniu oznacza "supermarket"

Trochę głupota z takim czymś...

Natalia · Wysłany: 22:04:48 15-03-09 Temat postu:

Oooo kuzwa

na jej miejscu nie wychodziła bym na plaże
w przynajmniej nie w Chinach

Dla mnie głupota jest robic sobie tatuaż drugiej połowki,

cos podobnego zrobił Johnny Depp, tyle że zmienił słowo

Potem z

"Winona Forever" na "Wino Forever"

Lovejka · Wysłany: 22:08:41 15-03-09 Temat postu:

Lizzie, ja nigdy nie wypiszę sobie imienia bliskiej osoby. Po prostu.

Ostatnio myślę sobie, że po 18 zaszaleję i zrobię coś większego.
Te poniższe mi się podobają.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Lizzie · Wysłany: 22:12:01 15-03-09 Temat postu:

Natalia, z Lizzie na lizaki, pamiętasz?

Nie powinno się robić czegoś takiego, bo nigdy nie wiadomo czy coś się nie zmieni, poza tym miłość można okazywać sobie w inny sposób, a nie poprzez tatuaż

Lovejka, mi się to osobiście średnio widzi, ale ja ogólnie nie przepadam za tatuażami

Jeśli już to wolę trochę mniejsze.
Na początku pomyślałam, że chcesz sobie sylwetkę któregoś z tych mężczyzn wytatuować

Mój refleks

Natalia · Wysłany: 22:16:36 15-03-09 Temat postu:

Aaaaa nasza słodka tajemnica Lizaku

Ja tak samo jak Lovejka tatuaż obowiązkowo po 18

Lovejka · Wysłany: 20:47:51 21-03-09 Temat postu:

Natalia wreszcie ktoś, kto rozumiem moje szaleństwa.

Taaaak Lizzie wytatuuję sobie Torresa.

Notecreo · Wysłany: 22:02:50 21-03-09 Temat postu:

moja kuzynka sobie wytatuowala na ramieniu imie chlopaka, pozneijszego meza, teraz sie z nim rozwodzi, a tatuaz ma

Lovejka · Wysłany: 22:19:42 21-03-09 Temat postu:

No i właśnie dlatego przed podjęciem takiej decyzji trzeba uruchomić neurony, żeby potem nie żałować. Wiele osób robi to pod wpływem chwili.

Notecreo · Wysłany: 22:21:00 21-03-09 Temat postu:

No ona niby to zrobila po kilku latach zwiazku, ale mimo wszsytko nawet to nie ejst gwarantem tego, ze kiedys taka osoba nei odejdzie, albo anm samym sie nei znudzi, dlatego ja bym podobnej glupoty nie zrobila.

Lovejka · Wysłany: 22:44:58 21-03-09 Temat postu:

No, dokładnie..

Lizzie · Wysłany: 9:26:12 22-03-09 Temat postu:

Współczuję - ma teraz utrudniony wybór, bo musi znaleźć sobie chłopaka o tym samym imieniu

Notecreo · Wysłany: 14:46:03 22-03-09 Temat postu:

juz ma nowego faceta, ale o innym imeiniu, bo te, ktore wytatuowala, nei bylo zbyt popularne w naszym pokoleniu

Natalia · Wysłany: 19:36:08 29-03-09 Temat postu:

Śp. Heath Ledger powiedzał kiedyś

" Zanim zaczniesz mówić, upewnij się, że twój mózg jest podłączony"

Robienie tatuażu dla ukochanej osoby jest co najmniej nie normalne według mnie, rozumiem że wtedy panują tylko motylki w brzuchu i nie mysli się racjonalnie ale troche pomyślunku

panoramalesage

Jedne z tych kolczyków robiłam

w razie pytań podaje kontakt [link widoczny dla zalogowanych]
przepraszam ale nie orientuję się jeszcze jak to forum działa