Telenowele

Candy. · Wysłany: 23:52:45 04-04-10 Temat postu:

To zależy od okazji.
Na co dzień delikatny,a od święta,bądź na imprezę można sobie pozwolić na coś mocniejszego

hi

zastina · Wysłany: 21:32:48 10-04-10 Temat postu:

oSTATNIO TO się ani nie maluje nacodzień ani na dyskoteke

dlatego że co pomaluje rzęsy i powieki cieniem odrazu mi łzawią oczy to to olałam

Aleksia · Wysłany: 21:38:14 10-04-10 Temat postu:

ostatnio niezależnie od okazji mój makijaż ogranicza się do wytuszowanych rzęs ; )
nienawidzę błyszczyków! to okropne jak usta się tak kleją..

Lilijka · Wysłany: 21:55:45 10-04-10 Temat postu:

a ja lubię błyszczyki, ale bez przesady - mam koleżanki z obsesją na tym punkcie i tego już za fajne nie uważam
dzisiaj wieczorem nałożyłam sobie fluid, puder, pomazałam na czarno oczy i usta błyszczykiem pociągnęłam - sama siebie w lustrze nie poznałam (jak to makijaż zmienia człowieka)

Aleksia · Wysłany: 21:59:41 10-04-10 Temat postu:

Lilijka szykujesz się na jakąś imprezę, czy tak po prostu miałaś ochotę się upiększyć?

ja nie jestem specjalistką w nakładaniu fluidu. miałam ten specyfik tylko raz na twarzy i póki co podziękuje.
wolę się bez makijażu.. jestem tak piękna, że nie potrzebuję żadnej oprawy

zastina · Wysłany: 22:01:32 10-04-10 Temat postu:

Ja w tamtym roku na 18nastke dostałam od mamy 18 błyszczyków ;P kidy je wykończe to pojęcia niemam, bo od zimy mam strasznie suche usta i smaruje je tylko balsamem do ust lub ochronną szminką ;]

Lilijka · Wysłany: 22:06:50 10-04-10 Temat postu:

Aleksia · Wysłany: 22:12:44 10-04-10 Temat postu:

Kakashi · Wysłany: 22:41:23 10-04-10 Temat postu:

Błyszczyki w tym sezonie są niemodne.

Aleksia · Wysłany: 22:43:27 10-04-10 Temat postu:

Kamil a co jest modne?

Kakashi · Wysłany: 22:43:46 10-04-10 Temat postu:

Matowe usta.

Aleksia · Wysłany: 22:46:39 10-04-10 Temat postu:

a więc jestem modna.

Leyla · Wysłany: 19:37:43 12-04-10 Temat postu:

Lizzie · Wysłany: 22:15:44 12-04-10 Temat postu:

Ogólnie rzecz biorąc, Renatka padłam po Twoim poście

Też nie lubię błyszczyków

a że nie podoba mi się mój naturalny kolor ust (kiedy nie są suche są dość mocno czerwone), zawsze maluje je szminką na takie blade odcienie, które kocham. Od koleżanki usłyszałam, że im bardziej czerwone tym ładniejsze, ale uważam, że mi takie na pewno nie pasują